marboru Napisano 20 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Luty 2016 Po wielu dniach ciepłej temperatury na zewnątrz, deszczach i braku wolnego czasu, udało się wreszcie wybrać na narty i ocenić warunki narciarskie w centralnej Polsce. Celem dzisiejszego dnia znajdujący się w województwie lubelskim, tuż za Wisłą, tuż za Puławami ośrodek narciarski Narty Sport w Rąblowie http://www.nartsport.pl/ Dzisiejsze narty zaplanowaliśmy we dwóch z Piotrkiem - expatem. Pobudka tuż po świcie - szybkie zerknięcie za okno i? Plus i minus. Plusem jest to, że w nocy poprószyło trochę śniegiem. Minusem - brak ujemnej temperatury, zerknięcie na termometr - wynik +1. Cóż? Będzie miękko...a jak miękko, to zabieram ze sobą w dniu dzisiejszym swoją starą nartę all mountain. Na stronie internetowej komunikat mówił o otwarciu ośrodka o godzinie 9tej...niestety wyjazd trochę się nam opóźnił i na miejscu jesteśmy o godzinie 9:40...i całe szczęście, bo ośrodek stoi, wyciągi nie działają. Na szczęście, zapytany narciarz na parkingu informuje nas, że otwarcie przesunięte jest na godzinę 10 - całe szczęście, że nieprzewidziane sprawy zatrzymały nas dłużej w mieście, bo byśmy musieli długo czekać. Informacja o zmianie godziny na stronie internetowej Rąblowa ukazała się o 9:37...oj nieładnie. Kupujemy karnety dwugodzinne za 35 zł (cena weekendowa) i miła niespodzianka, bo biorąc pod uwagę ceny z zeszłego roku zmiana na korzyść narciarzy o 5 zł - konkurencja sąsiadującego Kazimierza i Parchatki robi swoje. Przebieramy się i idziemy w stronę stoku. Jesteśmy pierwszymi narciarzami, dookoła cisza i pusto. Mijamy tutejszą knajpkę i zarazem Pizzernię, patrzymy na pokryty niewielką warstwą białego puchu powierzchnię, po której będziemy jeździć. Cukrowy sztruks: Na krótszej górce - pustka. Startujemy w górę a za nami jeszcze trzech narciarzy. Jest równo, miękko z twardym, lodowym podkładem - liczyłem, że będzie gorzej a jest całkiem znośnie. Tutejsze rękodzieło i recykling. W snow parku trawa... ...ilość śniegu na moje oko nie zgadza się z danymi podawanymi przez ośrodek. Jest go od 5 (krótka przycinka dookoła lasku na najdłuższej trasie) do 25 cm (najkrótszy wariant zjazdu). Śmigamy jakieś pół godzinki, po czym zostaje otwarty drugi ze znajdujących się w Rąblowie wyciągów orczykowych. Pod dwoma - śniegu brak. Widok na dłuższą trasę, przy drugim orczyku: Wariant za lasem wąski z małą ilością śniegu - na poniższej fotce również najbardziej "zewnętrzny" wyciąg i nieczynna trasa. U góry jest miękko i wyraźnie mniej śniegu niż na krótkim zjeździe. Do końca czasu, który pozostał nam na karnetach jeździmy po tej stronie ośrodka wybierając raz za razem wariant przy orczyku z tym dookoła lasu. W przewężeniu należało uważać. Warstwa zbitego podkładu i przeciery do ziemi. Gdy kończyliśmy jeździć w ośrodku pojawiła się już spora ilość narciarzy i deskarzy. Śnieg stał się grząski i ciężki - warunki dla średnio zaawansowanych i początkujących stały się trudne. Mimo wszystko jesteśmy pozytywnie zaskoczeniu tym, że mimo długotrwałej wiosennej auty i + temperatur, deszczy, warunki są znośne i da się jeździć na nartach w centrum Polski. Na moje oko - spokojnie jeszcze tydzień wiosny nie powinien zamknąć możliwości poszusowania dla narciarzy. 20 dzień na nartach odfajkowany. pozdrawiam marboru 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 20 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Luty 2016 Szczerze to nie wiem czy i Rąblów i inne lubelskie i świętokrzyskie stoki przetrwają najbliższe dni z temp.ok 10'c i długotrwałymi opadami deszczu. W świętokrzyskim jedynie jeszcze tylko Telegraf w Kielcach i Bałtów jako tako trzymają, bo reszta spłynęła. No ale wracając do dzisiejszego dnia to warunki widać, że zle nie było no i pojezdziłeś solidnie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 21 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2016 Szczerze to nie wiem czy i Rąblów i inne lubelskie i świętokrzyskie stoki przetrwają najbliższe dni z temp.ok 10'c i długotrwałymi opadami deszczu. W świętokrzyskim jedynie jeszcze tylko Telegraf w Kielcach i Bałtów jako tako trzymają, bo reszta spłynęła. No ale wracając do dzisiejszego dnia to warunki widać, że zle nie było no i pojezdziłeś solidnie. Niestety, jeśli nie pojawią się chociaż poranne przymrozki sezon na nizinach pewnie skończy się przed marcem...oby nie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.