Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Gdzie ten FUN??


tymon_tm

Rekomendowane odpowiedzi

"Jakie narty do funu? 9.12?"

"9.12 to chyba fun nie?"

"Jak chce jeździc fun to jakiej długości te 9.12?"

itd itp

Wszystko OK gdyby nie to że jeszcze nie uświadczyłem (naocznie) żadnego uzytkownika w/w nart jeżdżącego choc troszeczkę FUNowo. A 9.12 to dosyć popularna narta - naprwadę cuda wyczyniał na niej sz.p. Ogorzałek (jakis kompakt z nim w roli głównej rzucili do GW w zeszłym sezonie)a tymczasem cywile używaja jej raczej do bardzo poprawnej technicznie (w pozytywnym znaczeniu oczywiscie) jazdy ni to slalomowej ni to racecarvingowej ( z kijami ) - generalnie ładnie to wygląda ale to nie jest FUN!!!!!!! A z postów wynika że ponad połowa narciarzy jeździ (bądż chce jeździć) FUN! Coś to nie gra!..

ps. Nie to żebym mnie FUN kręcił ale ciekawi mnie gdzie sie pochowali ci

wszyscy FUNowcy??

pozdraviam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie ten FUN??

Osobiscie w zeszlym sezonie Polsce spotkalem 5 gosci jezdzacych naprawde fun (nie wliczam w to instruktorow), w tym obecnego tu murzina (ktory zreszta narzeka na kolanka).Za granica widzialem moze 3-4. Nie wiem na ile miarodajne sa moje pomiary, bo nie spedzam calego roku na sniegu (w zeszlym sezonie bylem 4 tygodnie w Alpach i ze 4 tygodnie w Polsce), ale na pewno jest to zjawisko wystepujace mniej powszechnie niz sie by to moglo wydawac z dyskusji. Z pewnoscia wiecej razy widzialem gosci jezdzacych na monoski telemarku, a jakos nie gada sie o tym tyle.

Z drugiej strony, mi tam sie fun wizualnie podoba i nie mam nic naprzeciw a wrecz przeciwnie - sam mam nadzieje co nieco kiedys podlapac.

Pozdro

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie ten FUN??

Eeee... nie jest tak źle. W tym roku w kwietniu to sie nawet pozytywnie zdziwiłam. Wjezdzając wtedy na nasz poczciwy Kasprowy kolejka linową zastanawialam się czy znowu będe słyszeć od ludzi idiotyczne komentarze w stylu, czy kije gdzies zgubiłam i czy mi narty gdzieś obcieło lub ewentualnie czy to narty mlodszej siostry:-/

Ale właśnie, po raz pierwszy sporo ludzi jezdziło właśnie prawdziwie funowo - w jednym czasie, kilkanaśnie osób na krótkich nartach, bez kijkow, usiłujących w lepszym lub gorszym stylu jezdzic na krawedziach - to w naszym kraju na prawde sensacja!

Szczególnie moją uwagę zwróciła kobitka, w wieku, hmmm, na oko 60 lat na FreeZone 10.11 - żadne muldy ani stromizny nie robiły na niej wrażenia, styl jazdy: idealnie na krawędziach!!!

No więc - nie jest tak źle:-)

pozdroovka

Gosia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie ten FUN??

Zgadza się fun to polska specjalnosc. Moim skromnym zdaniem to dobrze i zle. To ze mlodzi maja zajecie to dobrze, ale to ze zostal uksztaltowany byt z nicosci, to zle. Fun jest nieskomplikowany i nie posiada mozliwosci rozwoju, dlatego Zachod przestal sie nim interesowac. Dla nas jest wciaz narciarstwem.

Mamy w Polsce narciarstwo tradycyjne i fun. Nic wiecej nie istnieje.

pzdr

s-ski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie ten FUN??

Freeskiing i slope style to to samo. Cross to rozwiniety typ allround wzbogacony o ulatwienia w jezdzie w lekkich hors-piste.

big air/big mountain to handlowe okreslenia nazw wlasnych niektorych modeli, sprowadzonych do gatunku nart. Mozna tu zaliczyc wszystkie heli-, big powdery i inne typy ze slope- wlacznie.

pzdr

s-ski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie ten FUN??

Jaki FUN?

Nie ma FUNA na stokach. (Z nielicznymi wyjatkami), 98 % narodu jeżdzi tak aby sie normalnie na mordę nie wywalić, a że czasami wyjdzie przy tym piruecik w stylu FUN to inna sprawa.

Ja tez patrze aby jechac, a czy to jest FUN czy funcik to mnie g. obchodzi.

Generalnie przesadzacie Szanowni Państwo! ,brak umiejetności pokrywacie czasami umiejetnościa rzucania sloganów zaczerpnietych chocby z takich stron www.

Pozdrawiam ludzi dalej jezdzących funcikiem wbrew modzie:)

Hej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie ten FUN??

Fun czy nie ? najpierw i tak trzeba sie nauczyć zjeżdząć i zatrzymać na dole i wiekszośc na tym etapie kończy edukacje ---- bo jest 7 lub 14 dni w roku na nartach ---- i frajde sprawia im zjezdzanie ---- a nie radykalne trzymanie się zasad stylu.

Mi już nieżle wychodzi PŁ-VVVV-G i mam z tego frajde :))) tylko dylemat zostaje, że jak kupie sobie Elany HCX w makro za 990zł to troche przy pługu bedzi mną rzucało na boki ;)) Ale i tak sobie chyba je kupie bo są super zielone -i to jest podejście przecietnego czytacza tego foruma :))))

Pozdrawima

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie ten FUN??

Nie jestem pewien, czy dobrze zostalem zrozumiany. Chcialem napisac, ze fun w Polsce to wszystko, co sie da pod tym pojeciem upchnac. Wszysko, co bez kijkow. Ja nie mowie ze to zle, bo najwazniejszy jest ruch i frajda, ale nie ma co sie zbytnio przejmowac "stylem", bo on nie istnieje. jedni lepiej to jezdza inni gorzej - i tyle. Istnieje jakies optimum techniczne, ktore sprawdza sie na zawodach, ale to nasza krajowa bajka.

Mam nadzieje, ze nie odebraliscie tego, co napisalem, zle, co ?

pzdr

s-ski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie ten FUN? ----> Poza trasami;)

oczopląsów to ja dostaje od siedzenia przed komputerem ... ale jakoś tak się składa, że firmie nie udzieliła sie przedświąteczna gorączka ... i czasu wolnego jest dużo .. więc tak sobie przeglądam te stronki narciarskie po świecie :)

Freesking to sposób na życie ...

Slope-style to kurtka na grzyby, czapka po dziadku, spodnie od dresu, bokserki na wierzchu i uśmiech od uch do ucha po każdej glebie...

.::FREESKING2DIE::.

Pozrawiam.

Leski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...