marcin-jasiu Napisano 9 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2003 Czy wszyscy jezdzicie na nartach w dol, czy moze ktos umie jezdzic pod gorke, oczywiscie nie na orczyku. Slyszalem ze sa tacy co potrafia. Poz. m-j Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiu Napisano 10 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2003 W dol Potrafię, ale tylko kawałeczek Pozdrawiam Misiu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kangurek Napisano 10 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2003 W dol Wbrew pozorom to nie jest trudne. Swego czsu, jak byłem w dobrej formie, podjechałem chyba ze 100 m. Natomiast trudno wykonuje się jakieś ewolucje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcus Napisano 10 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2003 W dol Ja umie , ja umie ! Kiedyś dałem speeda w dół a potem zakrrrręciłem w prawo i wywiezło mnie pod górę a potem znowu w dół , też w prawo . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kangurek Napisano 10 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2003 W dol Brawo Marcus, tak trzymaj!!! Zawsze w prawo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peszkod Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 W dol Co tam na nartach ,pod Wałczem jest takie miejsce ,że samochód zostawiony na luzie sam pod górkę wjeżdża . pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mac Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 W dol I to wszystko przez tego Newtona. Pozdrawiam Mac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rds Napisano 12 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 12 Listopad 2003 W dol Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Trzeba bardzo dobrze opanować technikę. Swego czasu dużo jeździłem pod górkę ale po pewnym czasie zaczęło mnie to nudzić i zająłem się trudniejszymi ewolucjami. Pamiętajcie, że ogromne znaczenie ma smarowanie ślizgów. Ja używam tylko najlepszych (najdroższych) smarów specjalistycznych renomowanych producentów zachodnich. Jako ostatnią warstwę smaru polecam mieszankę olejów roślinnych i zwierzęcych. Do jazdy pod górkę używałem Maryny (tej do pieczenia) - mogę z pełną odpowiedzialnością polecić ten produkt, wiem co mówię. P.S. Moja żona też jej używa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiu Napisano 12 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 12 Listopad 2003 W dol Ktoś tu ładnie daje po bandzie )))) Pozdro Misiu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jesku Napisano 13 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 13 Listopad 2003 W dol I do tego duu....żżżżżo grochówki,najlepiej dzień wcześniej. Po duźej ilosci piwa teź można włączyć dopalacze podgórę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość metaal Napisano 16 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 16 Listopad 2003 W dol A ja to po prostu odwracam się tyłem do stoku a na fizyce sor nam tłumaczył że ruch jest pojęciem względnym i zależy od punktu odniesienia i patrzę między nogami spróbujta Posdrufka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi