Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ogólny zakaz palenia


Dziomal

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów

Ostatnio w krajach UE coraz częściej zapada decyzja o wprowadzeniu zakazu publicznego palenia. W Polsce także pojawiają się propozycje wprowadzenia takiej ustawy. I tutaj właśnie ciekaw jestem co o ty sądzicie. Dodatkowo czy uważacie że pomimo prawa nie powinno się palić na stokach?

Co do mnie to ja sam jestem palaczem, lecz jestem przeciwny paleniu na stoku. Głownie dlatego, że nie ma za dużo koszy na śmieci a nie mam chyba nic bardziej irytującego niż śmieci (w tym pety) na stoku (nie powiem zdarzało mi się palić na stoku, ale pety wrzucałem np. do pustej paczki, a potem wyrzucałem do kosza).

Co do ogólnego zakazu jestem połowicznie przeciwny. Tzn. jestem za wprowadzeniem go w miejscach gdzie ludzie niepalący nie mają wyboru innego miejsca np. przystanki, stoki itp. Lecz nie widzę powodu by odgórnie narzucać właścicielom lokali polityki prowadzenia biznesu. Myślę, że jeśli właściciel uzna, że osoby nie palące chętniej przyjdą do "strefy wolnej od dymu" to sam wprowadzi taki zakaz.

Ciekaw jestem jak uważacie Wy.

PS. Dodatkowo słyszałem (lecz nie mam potwierdzenia), że W. Brytania ( przynajmniej Irladnia) planuje wycofać zakaz.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No moim zdaniem nie bardzo...

Powiedzmy jednak, że jako palący inaczej to odczuwam. Ale znam osoby które z chęcią palą papierosy np. do kawy. Nie jest więc chyba do końca tak, że to wszystkim przeszkadza. Sam z resztą mam znajomego który sam nie pali a dym papierosa w ogóle go nie drażni. ( Oczywiście w umiarkowanych ilościach).

PS. W Ankiecie chodziło o oczywiście o "niektórych" miejscach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszyłeś bardzo ciekawy temat!!

Ostatnio będąc w Karyntii na nartach bardzo mocno mnie to zagadnienie irytowało, i jak nie mam zbyt wielkich pretensji do palących w lokalach bo skoro nie ma takiego zakazu to takie ich prawo ale ja to bym widział w ten sposób żeby właściciele lokali tak samo jak są zobligowani do zorganizowania toalet a lokalu, to żeby również byli zobligowani do stworzenia stref dla palących i nie palących, żeby klient miał możliwość wyboru, jednak z zastrzeżeniem że jeżeli lokal nie posiada 2 sal i nie ma możliwości rozdzielenia go to pozostaje lokalem tylko dla niepalących.

A najbardziej mnie irytowało jak w kolejce do wyciągu jeden z drugim stoją i kopcą, nie bacząc na innych czy się to komuś podoba czy nie i również zdarzyło mi się jadąc na krześle z dzieckiem że siedzi koło nas lokomotywa i wędzi mi dziecko:mad:, to jest niedopuszczalnie i powinno być karane którąś setką euro mandatu!

I pomyśleć że to wszystko dzieje się w takim poukładanym skądinąd kraju jak Austria:mad:, śmieci jak by mogli to by oprucz 4 grup(szkło-plastik-papier-inne) sortowali jeszcze na kolory, a z czymś takim nie umieją zrobić porządku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale znam osoby które z chęcią palą papierosy np. do kawy.

A obok tej osoby siedzi osoba nie paląca, pijąca kawę i nie mająca chęci wąchać dymu z papierochów i może przyjemność picia kawy tejże osoby kończy się w momencie poczucia dymu, no i co?? i w imię czego ta osoba ma być poszkodowana??... bo kto inny musi sobie zapalić do kawy... dlatego??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu moja wypowiedź dotyczyła tego, że nie WSZYSCY nienawidzą dymu papierosowego. Uważam, że po to właściciel kawiarni ma prawo wprowadzenia zakazu palenia. Jako ciekawostka większość kawiarni sieci Coffe Heaven w Warszawie wprowadziła taki zakaz, lecz nie wszystkie (np. w Arkadii) - nie sądzę by nie zdążyli, ponieważ ta jedna filia nie wprowadziła go już od ok. 0,5 roku w stosunku do pozostałych. Oznacza to, że nie ma problemu ze znalezieniem miejsca z zakazem palenia, lecz zarówno wciąż są osoby którym zależy na możliwości spokojnego wypalenia papierosa. A kawiarnia moim zdaniem jest tym miejscem, gdzie bez trudu możemy wybrać lokal nam odpowiadający chociażby właśnie ze względu na stosunek do palaczy. Co więcej uważam, że poza zakazami, dozwoleniami istnieje jeszcze zdrowy rozsądek. Tzn. jeśli ktoś poprosi by nie palić, nawet w strefie dla palących to papierosa należy zgasić. Tak samo jestem przeciwny palenie niezależnie od miejsca przy dzieciach, kobietach w ciąży itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I pomyśleć że to wszystko dzieje się w takim poukładanym skądinąd kraju jak Austria:mad:, śmieci jak by mogli to by oprucz 4 grup(szkło-plastik-papier-inne) sortowali jeszcze na kolory, a z czymś takim nie umieją zrobić porządku...

SB bo w Austri palenie jest popularne,tam nawet do tej pory można było palić dosłownie wszędzie/nawet w szpitalach/Ale tylko do tej pory.Od 01.01.2009 muszą być wyznaczone miejsca dla palących,głównie dotyczy lokali gastronomicznych itp.Wiem,że w niektórych to jest od dawna.Teraz ma być oznaczenie przed wejściem do lokalu,czy lokal dla palących czy niepalących.Grożą kary nawet do 5000 euro,jak dla właściela lokalu i palącej osoby w miejscu niedozwolonym,najniższy to 100 euro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 01.01.2009 muszą być wyznaczone miejsca dla palących,głównie dotyczy lokali gastronomicznych itp.Wiem,że w niektórych to jest od dawna.Teraz ma być oznaczenie przed wejściem do lokalu,czy lokal dla palących czy niepalących.Grożą kary nawet do 5000 euro,jak dla właściela lokalu i palącej osoby w miejscu niedozwolonym,najniższy to 100 euro.

dareklewandowski das ist gut news!!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie poczytałem i jakś mam mieszane uczucia. Ktoś niepalący moze przecierz siedzieć w sali dla niepalących w knajpie. Sam nie palę 4 misiace i chyb a już nie wróce do nałogu, ale sori toleruję innych. Co mi przeszkadza ze ktoś pali a lbo ze jest rudy?? W austrii i inncych krajach nikt nie robi problemu z paleniem w knajpach więc czemu znów u nas to stanowi problem. Jeśli jest zakaz to oczywiście jak najbardziej nie palic, ale jak nie ma zakazu to czem mają ludzie nie palić??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

również zdarzyło mi się jadąc na krześle z dzieckiem że siedzi koło nas lokomotywa i wędzi mi dziecko:mad:, to jest niedopuszczalnie i powinno być karane którąś setką euro mandatu!

.

To jest sprawa kultury osobistej, burak pozostanie burakiem nawet przy tysiącu zakazach.

Osobiście jestem przeciwny "odgórnym" zakazom, i nakazom. To jest urzędnicza indoktrynacja, ani się obejrzymy jak wytresują nas małpy w cyrku.:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem za wprowadzeniem zakazu palenia w miejscach publicznych, aczkolwiek jeżeli lokal rzeczywiście posiada osobną salę do której dym z papierosów nie dociera to jest ok. Uważam że nie ma nic gorszego niż powrót z imprezy, czy chociażby z piwka w pubie, kiedy jestem przesiąknięta od stóp do głów dymem papierosowym. Niech sobie palący palą i smrodzą wyłącznie na siebie :D

Sławek a co do palenia na wyciągu, to trzeba było kulturalnie zwrócić uwagę, a potem kijkiem pod żebro :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie lubię dymu zwłaszcza na swieżym powietrzu w górach, w kolejce do wyciągu albo na krzesełku.

W Wwie jest to na porządku dziennym że siadam sobie na przystanku i dosiada się jakiś małolat i nie zważając na to w którą stronę wieje wiatr kopci peta na mnie. Mówię małolat bo starsi chowaja się za przystanek i tam palą, przynajmniej najczęściej. Porobili teraz niby przystanki z napisem "Strefa bez dymu" ale nikt tego nie przestrzega... Jak mam zły dzien to daję delikatnie do zrozumienia że nie lubię dymu i tyle.

Ale problemem jest szacunek do innych a raczej jego brak i brak zrozumienia tego ze nie kazdy ma ochote wdychać cudzy dym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram zakaz palenia,gdyz sam juz nie pale a jak paliłem to tak by nikomu nie przeszkadzał ten dymmmmm,a co do palaczy na wyciagu-calkowity i obowiazkowy zakaz palenia bo jak nizej napisano-nic miłego jak dymi ktos i ty za chwile w to wjezdzasz.

a co do miejsc wyznaczonych-np.na stoku to ja tego nie widze bo i tak jest wiatr i tak dostanie sie dym na stok, no i smietnisko.

zakaz przez duze Z:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeliczam ilość paczek na karnety :confused: ,no i chyba jednak całkiem rzucę.Ostatnio nie paliłem przez 2 miesiące,ale znów zacząłem,tyle,że dużo mniej niż przedtem. :rolleyes: Ale ceny "petów" i powyższe przeliczenia coraz bardziej do mnie przemawiają. :)

rzuć a za rok za te fajki będzie Cie stać na super wakacje na nartach:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzuć a za rok za te fajki będzie Cie stać na super wakacje na nartach:p

Właśnie też o tym pomyślałem,czas wreszcie wybrać się na konkretne szusowanie! :) Tak jeszcze dodam,że kiedy jeżdżę na nartach,choćby cały dzień,w ogóle nie palę,ani przez chwilę o tym nie myślę!Narty to chyba dobry sposób na rzucenie. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

No to ja dwa słowa dorzucę bo jako fajczarzowi temat mi bliski.

Po pierwsze przepis jest spierniczony od podstaw , bo nie zostało precyzyjnie określone , co jest tym miejscem publicznym.

Czy jak stoję obok przystanku 20 metrów to mi wolno zajarać , czy nie ?

I czy gliniarz czy strażnik będzie latał z linijką i mierzył ile ja jestem od wiaty ?

Tu się akurat przywalam trochę na siłę bo sam nigdy papierosa pod wiatą przystankową ani w jej okolicy nie zapaliłem.

To , że ja mam nałóg nie oznacza (jak dla mnie) że ktoś ma z tego powodu wąchać dym.

Palenie w kolejce do wyciągu uważam za chamstwo koncertowe.

Na krzesełku......no kurde zdarzyło mi się i strasznie się potem kretyńsko czułem jak tego kiepa musiałem wyrzucić.

Knajpa ?

No tu jest moim zdaniem najgorsza sobaka pogrzebana.

Ja uważam , że decyzja czy w lokalu można palić czy nie powinna być w gestii właściciela.

Jak idę do knajpy to i tak na papierosa wychodzę bo sporo osób z mojego towarzystwa nie pali , to po cholerę mam im smrodzić.

Owszem , jak się wychodzi do pubu w towarzystwie zgrai palaczy na walniecie paru piw czy flaszki w męskim towarzystwie to się nikt nie certoli , że jeden na dziesięciu nie pali.

Ja widzę jedną rzecz która mnie wpienia.

Mamy legalny produkt , którego nie możemy używać ?

To jak jakaś zgraja zwolenników prohibicji wpadnie na genialny pomysł to flaszkę będziemy mogli wypić we własnym domu i przy drzwiach zamkniętych bo jeszcze komuś będzie to przeszkadzać ?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...