Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Narty bez tłoku!


johnny_narciarz

Rekomendowane odpowiedzi

Wśród niezatłoczonych narciarskich miejscowości liderem jest Zwardoń.Jest tam aż 16 wyciągów na stokach Rachowca(Mały i Duży Rachowiec),w centrum miejscowości(Karolinka,Orawcowa i Beskid),w przysiółku Myto(trawers I i II,Cuplik,Pod Mytem,Jawornik I i II)oraz na stokach Skalanki(Skalanka I,II i III oraz Bór).Ośrodek Skalanka współpracuje z słowackimi wyciągami.Kupując całodzienny karnet,który kosztuję 40 złotych,można jeździć na wyciągach Skalanka I,II i III,a także po trzy razy wjechać słowackimi wyciągami nr 2 i 3.Kupując karnet na Słowacji jest odwrotnie. - Sieć wyciągów jest tak połączona,że nigdzie nie trzeba podchodzić.Ze szczytu Skalanki na stronę słowacką jest trasa zjazdowa licząca ponad 2100 metrów!Ale narciarzy ze Słowacji prawie u nas nie ma.Są za to Polacy ze słowackimi karnetami.Zrówno polskie,jak i słowackie wyciągi,zabezpiecza polski ratownik górski - mówi Mieczysław Śliwa ,właściciel wyciągów na Skalance.Jak sprawdziła "Kronika",ceny polskie są nierówne słowackim.Polski karnet kosztuję 40 złotych,a słowacki 10 euro,co oznacza,że przy obecnym kursie to co najmniej 42 złote.Ale po słowackiej stronie za karnet można płacić także złotówkami.Uwaga!jednak Słowacy mają własny-bardzo dla nas niekorzystny-przelicznik kursu euro na złotówki.Przed kilkoma dniami za euro chcieli... 4.8 zł!A to oznacza 48 zł za karnet.

W pobliżu Zwardonia pojeździć można w Koniakowie na stokach Ochodzitej.Tu znajdują się dwa wyciągi orczykowe i jeden talerzyk.Są naśnieżane i oświetlone.W pobliskiej Istebnej na Złotym Groniu kuszą nowe czteroosobowe krzesełka.Oprócz tego są jeszcze trzy orczyki i jeden talerzyk.W pobliżu Zwardonia warte polecenia są także dwa wyciągi na Złatnej:talerzyk w przysiółku Huta i drugi orczyk obok schroniska na Rysiance Dolnej całkiem przyzwoicie można pojeździć przy wyciągu Białasówka,gdzie trasa narciarska liczy kilometr długości.

Z innych miejscowości na Żywiecczyźnie można polecić Żabnicę (wyciągi Zaprzelina,Wojtatówka,Pod Boraczą i Tworzówka),Przyłęków (wyciąg ośrodka Piast o długości 800 metrów),Żywiec (dwa wyciągi orczykowe na stokach Grojca koło amfiteatru),Międzybrodzie Bialskie (z dwoma oświetlonymi orczykami) oraz Międzybrodzie Żywieckie,gdzie można skorzystać z kolejki linowo-terenowej na Żar i pojeździć na trasie liczącej1600 metrów lub poszusować wzdłuż 300-metrowego orczyka u szczytu góry.

Na Śląsku Cieszyńskim oprócz Koniakowa i Istebnej można doskonale pojeździć w Brennej.Dla przykładu wyciągi w przysiółku Węgierskim mają do zaoferowania łącznie ponad 5 kilometrów tras,w części oświetlonych.Są też wyciągi w centru miejscowości oraz w przysiółkach Leśnica i Hołcyna.

W Bielsku-Białej pojeździć można obok schroniska na Dębowcu oraz przy schronisku na Klimczoku.W pobliskiej Bystrej na narciarzy czeka oświetlony stok igelitowy.W Beskidzie Małym na narty można się wybrać na Przełęcz Kocierską,gdzie skorzystać można z dwóch wyciągów orczykowych.Również dwa orczyki czekają na narciarzy w podandrychowskich Rzykach-Praciakach i podwadowickim Leskowcu na północnych stokach Gronia Jana Pawła II.Z kolei w Zawoi największą atrakcją jest czteroosobowa kanapa na Mosorny Groń,obok którego wiedzie trasa narciarska mająca licencje FIS na rozgrywanie krajowych i międzynarodowych zawodów narciarskich.Poza tym kilka orczyków i talerzyków jest w przysiółkach Czatoża,Barańcowa,Widłach,,Wełczy oraz w centrum miejscowości.

Cytat z "Kronika Beskidzka"

No i co?Łatwiej wybrać cel na weekend w Beskidach? :D:D:D

Edytowane przez johnny_narciarz
Mały retusz :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wśród niezatłoczonych narciarskich miejscowości liderem jest Zwardoń.Jest tam aż 16 wyciągów na stokach Rachowca(Mały i Duży Rachowiec),w centrum miejscowości(Karolinka,Orawcowa i Beskid),w przysiółku Myto(trawers I i II,Cuplik,Pod Mytem,Jawornik I i II)oraz na stokach Skalanki(Skalanka I,II i III oraz Bór).Ośrodek Skalanka współpracuje z słowackimi wyciągami.Kupując całodzienny karnet,który kosztuję 40 złotych,można jeździć na wyciągach Skalanka I,II i III,a także po trzy razy wjechać słowackimi wyciągami nr 2 i 3.Kupując karnet na Słowacji jest odwrotnie. - Sieć wyciągów jest tak połączona,że nigdzie nie trzeba podchodzić.Ze szczytu Skalanki na stronę słowacką jest trasa zjazdowa licząca ponad 2100 metrów!Ale narciarzy ze Słowacji prawie u nas nie ma.Są za to Polacy ze słowackimi karnetami.Zrówno polskie,jak i słowackie wyciągi,zabezpiecza polski ratownik górski - mówi Mieczysław Śliwa ,właściciel wyciągów na Skalance.Jak sprawdziła "Kronika",ceny polskie są nierówne słowackim.Polski karnet kosztuję 40 złotych,a słowacki 10 euro,co oznacza,że przy obecnym kursie to co najmniej 42 złote.Ale po słowackiej stronie za karnet można płacić także złotówkami.Uwaga!jednak Słowacy mają własny-bardzo dla nas niekorzystny-przelicznik kursu euro na złotówki.Przed kilkoma dniami za euro chcieli... 4.8 zł!A to oznacza 48 zł za karnet.

W pobliżu Zwardonia pojeździć można w Koniakowie na stokach Ochodzitej.Tu znajdują się dwa wyciągi orczykowe i jeden talerzyk.Są naśnieżane i oświetlone.W pobliskiej Istebnej na Złotym Groniu kuszą nowe czteroosobowe krzesełka.Oprócz tego są jeszcze trzy orczyki i jeden talerzyk.W pobliżu Zwardonia warte polecenia są także dwa wyciągi na Złatnej:talerzyk w przysiółku Huta i drugi orczyk obok schroniska na Rysiance Dolnej całkiem przyzwoicie można pojeździć przy wyciągu Białasówka,gdzie trasa narciarska liczy kilometr długości.

Z innych miejscowości na Żywiecczyźnie można polecić Żabnicę (wyciągi Zaprzelina,Wojtatówka,Pod Boraczą i Tworzówka),Przyłęków (wyciąg ośrodka Piast o długości 800 metrów),Żywiec (dwa wyciągi orczykowe na stokach Grojca koło amfiteatru),Międzybrodzie Bialskie (z dwoma oświetlonymi orczykami) oraz Międzybrodzie Żywieckie,gdzie można skorzystać z kolejki linowo-terenowej na Żar i pojeździć na trasie liczącej1600 metrów lub poszusować wzdłuż 300-metrowego orczyka u szczytu góry.

Na Śląsku Cieszyńskim oprócz Koniakowa i Istebnej można doskonale pojeździć w Brennej.Dla przykładu wyciągi w przysiółku Węgierskim mają do zaoferowania łącznie ponad 5 kilometrów tras,w części oświetlonych.Są też wyciągi w centru miejscowości oraz w przysiółkach Leśnica i Hołcyna.

W Bielsku-Białej pojeździć można obok schroniska na Dębowcu oraz przy schronisku na Klimczoku.W pobliskiej Bystrej na narciarzy czeka oświetlony stok igelitowy.W Beskidzie Małym na narty można się wybrać na Przełęcz Kocierską,gdzie skorzystać można z dwóch wyciągów orczykowych.Również dwa orczyki czekają na narciarzy w podandrychowskich Rzykach-Praciakach i podwadowickim Leskowcu na północnych stokach Gronia Jana Pawła II.Z kolei w Zawoi największą atrakcją jest czteroosobowa kanapa na Mosorny Groń,obok którego wiedzie trasa narciarska mająca licencje FIS na rozgrywanie krajowych i międzynarodowych zawodów narciarskich.Poza tym kilka orczyków i talerzyków jest w przysiółkach Czatoża,Barańcowa,Widłach,,Wełczy oraz w centrum miejscowości.

Cytat z "Kronika Beskidzka"

No i co?Łatwiej wybrać cel na weekend w Beskidach? :D:D:D

Wszystko pięknie, ale tylko na papierze. O ile w Zwardoniu rzeczywiście jest trochę wyciągów, to niestety zdecydowania większość jest nienaśnieżana, a co za tym idzie, przy obecnej zimie nie ma już na nich śniegu (wyłączając Rachowiec, na którym niestety mają za to duże problemy z przygotowaniem trasy jak już jest czynna, co też nie zdarza się za często).

Żabnica - nie wiem czy w tym roku cokolwiek tam działało.

Przyłęków - tam nawet byłem niedawno - takiej masakry dawno nie widziałem - przedpotopowy, koszmarnie niewygodny orczyk, a do tego trasa... kamienie wymieszane z ziemią i gałęziami. A co ciekawe przy stoku ustawione armatki. Może popsute...

W Międzybrodziu tylko Żar - cała reszta stoi bez śniegu, a i z Żaru też szybko spłynie, choć ktoś na forum napisał, że warunki są super.

W Żywcu, to jeszcze nie widziałem, żeby kiedykolwiek te wyciągi działały, choć owszem, są.

W Brennej da się jeszcze jeździć, ale warunki są coraz gorsze, więc też można sobie już odpuścić, chyba że ktoś jest masochistą.

W Bielsku od kilku dni śniegu niet, więc na Dębowcu też go się nie uświadczy. Na Klimczoku jest biało, ale nie wiem czy akurat tyle, żeby się dało pojeździć.

W Bystrej jest stok igielitowy i owszem, o oszałamiającej długości 200m.

Na Przełęczy Kocierskiej jest wyciąg, dość długi nawet, oświetlony, naśnieżany, i co najlepsze - działający! Tam na szczęście inwestują ostro, co prawda bardziej w ośrodek wypoczynkowo-konferencyjny, ale w stok również, więc może w przyszłości być nawet lepiej, zważywszy na to, że śniegu mają tam sporo i utrzymuje się on bardzo długo.

W Zawoi FIS to naprawdę coś, co można z tej listy polecić jako prawdziwy stok narciarski.

Niestety tak to wszystko wygląda nie na papierze. No cóż... Nie jest tak źle, wystarczy przejechać 80 km z Bielska i mamy prawdziwe, długie stoki z dużą ilością śniegu. A że na Słowacji? Trochę wstyd, trochę żal...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SB swego czasu już coś pisał o jednej z tych "stacji narciarskich" :)

Tak pisałem tutaj, a nie dalej jak 2 tygodnie temu przejeżdżałem znowu przez Zwardoń i jedyne co się zmieniło to otwarto nowy odcinek drogi ten przed samą granicą, narciarsko nic się nie zmieniło!

Edytowane przez SB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pięknie, ale tylko na papierze. O ile w Zwardoniu rzeczywiście jest trochę wyciągów, to niestety zdecydowania większość jest nienaśnieżana, a co za tym idzie, przy obecnej zimie nie ma już na nich śniegu (wyłączając Rachowiec, na którym niestety mają za to duże problemy z przygotowaniem trasy jak już jest czynna, co też nie zdarza się za często).

Żabnica - nie wiem czy w tym roku cokolwiek tam działało.

Przyłęków - tam nawet byłem niedawno - takiej masakry dawno nie widziałem - przedpotopowy, koszmarnie niewygodny orczyk, a do tego trasa... kamienie wymieszane z ziemią i gałęziami. A co ciekawe przy stoku ustawione armatki. Może popsute...

W Międzybrodziu tylko Żar - cała reszta stoi bez śniegu, a i z Żaru też szybko spłynie, choć ktoś na forum napisał, że warunki są super.

W Żywcu, to jeszcze nie widziałem, żeby kiedykolwiek te wyciągi działały, choć owszem, są.

W Brennej da się jeszcze jeździć, ale warunki są coraz gorsze, więc też można sobie już odpuścić, chyba że ktoś jest masochistą.

W Bielsku od kilku dni śniegu niet, więc na Dębowcu też go się nie uświadczy. Na Klimczoku jest biało, ale nie wiem czy akurat tyle, żeby się dało pojeździć.

W Bystrej jest stok igielitowy i owszem, o oszałamiającej długości 200m.

Na Przełęczy Kocierskiej jest wyciąg, dość długi nawet, oświetlony, naśnieżany, i co najlepsze - działający! Tam na szczęście inwestują ostro, co prawda bardziej w ośrodek wypoczynkowo-konferencyjny, ale w stok również, więc może w przyszłości być nawet lepiej, zważywszy na to, że śniegu mają tam sporo i utrzymuje się on bardzo długo.

W Zawoi FIS to naprawdę coś, co można z tej listy polecić jako prawdziwy stok narciarski.

Niestety tak to wszystko wygląda nie na papierze. No cóż... Nie jest tak źle, wystarczy przejechać 80 km z Bielska i mamy prawdziwe, długie stoki z dużą ilością śniegu. A że na Słowacji? Trochę wstyd, trochę żal...

To jest ta druga strona medalu.Artykuł ten sprawia wrażenie,że możemy wybierać,przebierać do woli i jeździć,jeździć... :rolleyes: Pewnie nie jeden czytelnik dał się wpuścić. :eek::D Rzeczywistość wcale nie jest taka kolorowa. :( Ciekawe jak to jest,że Słowacy mogą,a "nasi" nie? :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest ta druga strona medalu.Artykuł ten sprawia wrażenie,że możemy wybierać,przebierać do woli i jeździć,jeździć... :rolleyes: Pewnie nie jeden czytelnik dał się wpuścić....

Kiedyś(z 2 lata temu) była na TV regionalnej taki program o Szczyrku, jak to pięknie tam zimą jest, jakie to trasy, knajpy, klimat,...ect...

Jak bym nigdy tam nie był i nie widział to po tym programie na pewno zaczął bym marzyć że na narty to tylko do Szczyrku:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś(z 2 lata temu) była na TV regionalnej taki program o Szczyrku, jak to pięknie tam zimą jest, jakie to trasy, knajpy, klimat,...ect...

Jak bym nigdy tam nie był i nie widział to po tym programie na pewno zaczął bym marzyć że na narty to tylko do Szczyrku:rolleyes:

Teraz to są "narty nie na żarty"... :D

Ja się tak dałem wpuścić na Stożek :D Reklamę mają piękną,można odnieść wrażenie,że ośrodek jest dużo większy niż w rzeczywistości.Pomijając warunki,to niestety te traski są bardzo krótkie i nie specjalnie mi się podobały.Chyba tylko czarna daje możliwości odpowiednio pojeździć,oczywiście jak jest po czym... :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałbym dodać Długą Polanę w Nowym Targu. Wyciąg krótki coś koło 450 m. i jak bym to określił "Białka Tatrzańska -kaniówka 5 lat temu" :D ale jak ktoś nie chce stać w kolejkach i mieć mało ludzi na trasie to polecam. Byłem tam zresztą dziś na Zawodach Regionalnych i również było mało osób

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...