jgx Napisano 16 Marzec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 16 Marzec 2009 (edytowane) Witam, kupiłem te buty i jak mierzyłem to były dość mocno dopasowane ale nie piły, wczoraj pojechałem na nich pierwszy raz od 4 lat do Soszowa i po 3.5 godzinie jazdy bardzo bolały mnie już stopy, dziś jak wkładam strasznie boli mnie w pięcie bo one są tam dość wąskie niby dobrze bo ładnie trzymają pięte ale dziś strasznie mnie tam boli jak założe buta i ogólnie zrbiły się jakby za małe ale tak na "objętość" bo na długość są dobre - na prostej nodze coprawda dość mocno czuje palucha ale jak dobrze się opre na językach jest OK - ale po kilku minutach bolą mnie stopy, jak bym miał jechać na stok to chyba bym nie dał rady, żona mówi że nogi mi nabrzmiały bo pierwszy raz od 4 lat jeżdziłem (a wcześniej na dużo za dużych więc były lużne) no i nowe buty a jak nogi wydobrzeją będą buty dobre ale ja mam wtpliwości bo pojechałem dziś specjalnie do sklepu i założyłem ten sam rozmiar 27.5 ale Dalbello exion 7 i w nich nic mnie nie bolało mogłem chodzić w zapiętych i super komfort i teraz mam pytanie czy to faktycznie tak może być że nie jeżdziłem kupe lat i dlatego a buty jeszcze się rozbiją czy to znaczy że mam zmienić buty ale byłoby mi szkoda po podobno dobrze trzymają jak się wszystko ułoży? One są 101 a te dalbello 103 szerokie i dlatego były takie kmfortowe po tych fischerach, co mam robić doradzcie? pozdro Edytowane 16 Marzec 2009 przez jgx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olaf_gdansk Napisano 17 Marzec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Marzec 2009 Specem nie jestem ale mialem okazje w fischerach jezdzic i mialem ten sam problem. Bol w pięcie (ale tylko w prawej stopie, z prawej strony piety), ktory po 3-4h staje sie mocno nieprzyjemy. To chyba cecha wszystkich Fischerów, ze piete trzymaja jak w imadle i jak pieta sie nie wpasuje i cie od poczatku boli to obawiam sie, ze lepiej nie bedzie. Jak wyjmiesz ta piankową wkladke i zajrzysz do buta to zobaczysz, ze w "obcasie" buta przy piecie (w prawym bucie - po prawej stronie piety) jest takie wybrzuszenie, które przechodzi w zaglebienie przy samym spodzie. Wydaje mi sie, ze jesli bys podlozyl doslownie 2-3 milimetrowy kawalek twardej pianki pod piete wkladki to moglo by pomoc bo twoja pieta poszla by odrobine wyzej i nie byla tak scisnieta tym wybrzuszeniem. Ktos mi tez mowil, ze takie rzeczy mozna jakos "rozepchac" ale... nie wiem czy to jest skuteczne. Nie daje gwarancji, ze to pomoze ale jesli mialbys teraz te buty sprzedac i kupic nowe to moze warto sprobowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 17 Marzec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Marzec 2009 (edytowane) Nie ma co się łudzić, nogi nie spuchły ci od tego, że kilka lat nie jeździłeś. Buty za ciasne raczej, zbyt cisną. Albo musisz je zmienić, albo poczekać. aż noga dojdzie do siebie i spróbować jeszcze raz - może but sie ułoży troszke i sytuacja sie poprawi; moim zdaniem szanse na to są małe. Do tego możesz mieć problem z marznięciem nogi. Ja tak kiedyś walczyłem z butami Lowa, świetnie mi sie w nich jeździło ale niestety katowały nogi i do tego na mrozie strasznie mi marzły palce - nie dało się wytrzymać, walczyłem ze 2 miesiące i sprzedałem je (dodam,że bez zysku niestety). Edytowane 17 Marzec 2009 przez mihumor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 17 Marzec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Marzec 2009 Nie jesteś sam,tutaj też jest ten sam problem http://forum.ski.ru/index.php?showtopic=24750 To są buty raczej na szczupłą łydkę,mam soma i trzymają zarąbiście,aż za bardzo,ale ja mam szczupłą łydkę,mimo wszystko powyżej 6 godzin na stoku robią się nieprzyjemne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jgx Napisano 18 Marzec 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Marzec 2009 (edytowane) Specem nie jestem ale mialem okazje w fischerach jezdzic i mialem ten sam problem. Bol w pięcie (ale tylko w prawej stopie, z prawej strony piety), ktory po 3-4h staje sie mocno nieprzyjemy. To chyba cecha wszystkich Fischerów, ze piete trzymaja jak w imadle i jak pieta sie nie wpasuje i cie od poczatku boli to obawiam sie, ze lepiej nie bedzie. Jak wyjmiesz ta piankową wkladke i zajrzysz do buta to zobaczysz, ze w "obcasie" buta przy piecie (w prawym bucie - po prawej stronie piety) jest takie wybrzuszenie, które przechodzi w zaglebienie przy samym spodzie. Wydaje mi sie, ze jesli bys podlozyl doslownie 2-3 milimetrowy kawalek twardej pianki pod piete wkladki to moglo by pomoc bo twoja pieta poszla by odrobine wyzej i nie byla tak scisnieta tym wybrzuszeniem. Ktos mi tez mowil, ze takie rzeczy mozna jakos "rozepchac" ale... nie wiem czy to jest skuteczne. Nie daje gwarancji, ze to pomoze ale jesli mialbys teraz te buty sprzedac i kupic nowe to moze warto sprobowac witam, dałeś mi do myślenia - wyjołem wkład i faktycznie skorupa od środka po zewnętrznej stronie pięty (czyli np. po prwej stronie prawej pięty) ma takie wybrzuszenie jak piszesz! I własnie to wybrzuszenie powoduje że pięta jest trzymana mocno w ryzach ale jednocześnie upier...la moją pięte co jest bardzo dla mnien nieprzyjemne. Po dokładnym obejerzeniu, pomierzeniu i przemyśleniu doszłem do wniosku że podłożenie coś na spód jak proponujesz nie zda egzaminu bo żeby pięta mineła to wybrzuszenie trzeba by grubą podładke dać bardzo a to nie wchodzi raczej w gre, natomiast przyszło mi do głowy że można by to wybrzuszenie poprostu mechanicznie zniwelować np. porzez ześlifowanie papierem ściernym - to wybrzuszenie to poprostu jest naddatek w odlewie skorupy i po jego zeszlifowaniu powinna zostać normalna grubość skorupy jak wokól tego miejsca, co o tym myślisz? Zajrzyj do swoich i powiedz czy według ciebie to będzie OK? aha, powiedzcie prosze czy można jeżdzić bez wkładki na spodzie? Bo jak ją wyjme to poprostu w bucie jest więcej miejsca i jest OK, myśle że to podszlifowanie tego wybrzuszenia i wyjęcie wkładek a właściwie jednej bo tak naprwde problem dotyczy lewej nogi dałoby zadawalający efekt, tylko czy można jeżdzić bez wkładki i z czym to jest związane? Ew. może ktoś zna jakieś super cienkie wkładki, choć te oryginalne nie są grube więc chyba będzie ciężko. Wiem że to duże kombinacje ale nie chciał bym bardzo sprzedawać tych fischerów) pozdrawiam Edytowane 18 Marzec 2009 przez jgx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 18 Marzec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 18 Marzec 2009 Bez wkładki możesz jeździć. Lepszy pomysł chyba to ją wymienić na coś cieńszego ale jednocześnie dobrego termicznie bo może ci noga marznąć od spodu-może, nie musi. Możesz spróbować wyjąc wkładke i włożyć drugą-cieńszą ale nie do bota wewnętrznego tylko bezpośrednio na but plastikowy i na nią kłaśc but wewnętrzny. Można pokombinować metodą prób i błędów, a nóż się uda, byle tylko gangrena się nie wdała:D. Musi być wygodnie statycznie - jak coś nie gra już w domu to nawet nie walcz z tym tylko coś zmień itd. Spory wybór wkładek do butów mają w sklepach z zaopatrzeniem szewskim. Ja ostatnio kombinowałem ze swoimi i wymieniałem własnie wkładki na inne, które kupiłem w takim sklepie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olaf_gdansk Napisano 18 Marzec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 18 Marzec 2009 Spojrzec w buty juz nie moge bo mialem mozliwosc ich wymienienia, wiec po prostu stwierdzilem, ze przy mojej ilosci jazdy nie potrzebuje systemu SOMA i wybralem zwykle ale rownie fajne buty Tecnica. Natomiast jak dumałem nad fischerami, to problem, wytlumaczylem sobie w ten sposob, ze zgrubienie naciskalo na jakies unwerwione miejsce na piecie, ktore powodowalo bol. Wydaje mi sie, ze pieta nie musi a nawet nie powinna minac tego zgrubienia a jedynie przesunac sie odrobine w gore zeby zgrubienie naciskalo na inne miejsce piety dzieki czemu moze przestanie bolec. Jesli chodzi o szlifowanie to lepiej sie poradz w jakims serwisie albo sklepie narciarskim. Nie jestem pewien czy w miejscu zgrubienia jest faktycznie wieksza ilosc tworzywa niz w reszcie skorupy. To rownie dobrze moze byc tylko wyprofilowane i jak zaczniesz szlifowac to zrobisz dziure. Jak chcesz to moge poszukac numeru tel. do jednego serwisu w Gdyni, który wiem, ze jakies rozne dopasowania butów wykonuje. Moze beda pomocni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.