pchojnac Napisano 13 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2009 Witam:) Z pomocą forum BN2009 spędzę aktywnie w Schladming. Zacząłem szukać trasy dojazdu samochodem z Łodzi. Niby prosta trasa ale może ktoś był tam ostatnio i udzieli kilku wskazówek aby się nie wpakować w roboty drogowe lub inne utrudnienia. PL: Łódź-Częstochowa-Katowice (S1)-Bielsko Biała-Cieszyn CZ: Frydek Mistek-Olomouc-Brno A: Wiedeń-A2-S6-A9-Schladming 887km Wyjeżdżam w piątek/sobota o północy aby PL w nocy przejechać mam nadzieję dotrzeć tam 14-16 w sobote. W niedzielę rozpoznanie terenu i .............. jazda na białym. Dzięki za pomoc:) Pzd Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 13 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2009 Wyjeżdżam w piątek/sobota o północy aby PL w nocy przejechać mam nadzieję dotrzeć tam 14-16 w sobote. Co to?! Jak ruszysz z Łodzi o północy to w Schladming będziesz o 10-11 przed południem, więc jak nie zamierzasz nartować w ten dzień to pośpij do 3-4 rano. Łódź - Cieszyn - Brno - Znojmo - Hollabrunn - Sankt Pölten - Linz - Liezen i dalej już nie sposób nie trafić do Schaldming:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
salwer Napisano 13 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2009 (edytowane) Ja pierniczę, jakie te algorytmy wyszukiwania trasy na google mapsach są do kitu... Tu ci wyklikałem trasę: http://maps.google.com/maps?f=d&source=s_d&saddr=Rzgowska&daddr=Graniczna+to:B7%2FBr%C3%BCnner-Bundesstra%C3%9Fe+to:A1+to:Ramsauer+Str.&hl=pl&geocode=FZ4IFQMdklwpAQ%3BFfRV9wIdCBgcAQ%3BFa5j6AId0eP9AA%3BFXMl2gIdobrHAA%3BFYYr0wIdXM3QAA&mra=ls&sll=48.787866,16.645145&sspn=0.09014,0.172691&ie=UTF8&z=7 niech ktoś jeszcze sprawdzi czy jest ok Generalnie za Mikulovem uważaj bo jest nowa Autostrada której na google maps jeszcze nie ma (A5) i nią dolecisz do Wiednia czy w jego okolice - może mihumor coś podpowie w tej kwestii. Potem kieruj się na A1 aż do Salzburga, zjeżdżasz na południe A10 i w okolicach Bischofshofen jedziesz na Radstadt / Schladming. Żadne tam A9, S6 i inne wynalazki... - A1 West Autobahn ma 3 pasy w każdą stronę, dobre knajpy po drodze i jest fajna widokowo Przy okazji możesz obejrzeć Bischofshofen ze skocznią narciarską. Jeśli używasz CB (jeśli nie to zacznij ) to poza granicami Polski Polacy gadają na 28 AM tak więc przestaw sobie z 19 AM w Cieszynie, przydaje się czasem usłyszeć bratnią duszę na trasie. Informacje drogowe (o ile rozumiesz w podstawowym stopniu niemiecki) są na stacji radiowej Oe3 HitRadio - poza tym dają dobrą muzykę. W Polsce to www.gddkia.gov.pl ale to i tak jedna wielka niewiadoma No i obowiązkowo - fotki i relacja po powrocie z wyjazdu Wesołych Świąt ! edit: Nie zauważyłem że SB poleca A9 od Linzu na południe, skoro tak to możesz tamtędy spróbować śmignąć. Ja tam lubię A10 jeździć . Przez A9 jest bliżej o całe... 63 km Edytowane 13 Grudzień 2009 przez salwer 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 13 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2009 Skonczyli austryjacy juz ta autosrade za Mikulovem Bo jezeli nie to lepiej Znojmo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misal Napisano 13 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2009 Skończyli http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?p=86869#post86869 pzdr misal _________________ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 13 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2009 Tu ci wyklikałem trasę: http://maps.google.com/maps?f=d&source=s_d&saddr=Rzgowska&daddr=Graniczna+to:B7%2FBr%C3%BCnner-Bundesstra%C3%9Fe+to:A1+to:Ramsauer+Str.&hl=pl&geocode=FZ4IFQMdklwpAQ%3BFfRV9wIdCBgcAQ%3BFa5j6AId0eP9AA%3BFXMl2gIdobrHAA%3BFYYr0wIdXM3QAA&mra=ls&sll=48.787866,16.645145&sspn=0.09014,0.172691&ie=UTF8&z=7 niech ktoś jeszcze sprawdzi czy jest ok okej...okej... na 2 dni jazdy jest okej:cool: A przez ten Salzburg to po to żeby zobaczyć skocznię w Bischofshofen? Możesz sobie odpuścić w telewizji więcej zobaczysz:D I to trzeszczące CB, jechałem niedawno taksówką z CB i po dzień dzisiejszy jestem rozkołatany psychiczne, nie wiem czy po takiej podróży był bym w stanie w ogóle zapiąć narty:D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misal Napisano 14 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2009 ... I to trzeszczące CB, jechałem niedawno taksówką z CB i po dzień dzisiejszy jestem rozkołatany psychiczne, nie wiem czy po takiej podróży był bym w stanie w ogóle zapiąć narty:D. Ja w zeszłym sezonie miałem raz 110 na 70 za 100 euro, 2 raz 90 na 70 za 70 euro i 3 raz 100 na 70 za 80 euro, wszystko z Wiednia:D. Ja po takich wydatkach nie miałbym już kasy ani głowy do nartowania w Alpach Z CB jeżdżę od 14 lat, to dopiero muszę być rozkołatany psychicznie :eek: pzdr misal _________________ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 14 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2009 Ja do Schladming jechałem tak jak pisał SB.Tylko trzeba wiedzieć,że A9 jest dodatkowo płatna 10 euro. Jeśli więc nie chcesz płacić to musisz pojechać tak jak sam sobie opracowałeś. S6 to bardzo fajna droga a ten odcinek kiedy zjedziesz z S6 na A9 do Liezen jest nie płatny. Ja jednak bym jechał "górą",czyli za Linzem na Voralpenerkreuz z A1 zjechałbym na A9 czyli tak jak jechałem poprzednim razem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 14 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2009 Ja po takich wydatkach nie miałbym już kasy ani głowy do nartowania w Alpach A gdzie napisałem że płaciłem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
salwer Napisano 14 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2009 I to trzeszczące CB, jechałem niedawno taksówką z CB i po dzień dzisiejszy jestem rozkołatany psychiczne, nie wiem czy po takiej podróży był bym w stanie w ogóle zapiąć narty:D. a w Krowioku nie próbowałeś odpalać CB ? Jak źle zestrojone i sprzęt dziadowski to nic dziwnego, że trzeszczy. Ale jak się porządnie pomierzy to żadnego dyskomfortu nie ma. Poza tym do delikatnego szumu można się przyzwyczaić, a dzięki temu nie jesteś "ślepy i głuchy" na drodze. Ale to nie wątek na pisanie o zaletach CB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.