aklim Napisano 11 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2010 w końcu udało mi się przetestować moje FUR-ki ( dł. 177cm) zrobiłem na nich kilkanaście zjazdów w warunkch rozjeżdżonego stoku z mokrym , ale niezbyt ciężkim śniegiem. Kto był na WZF na Sihelnym w ostatnią sobotę to wie o co chodzi;) Narty na trasie bardzo stabilne , łuki wycinają bez problemów tylko trzeba je dobrze rozpędzić , żeby pojechać na krawędzi.Jazda średnim i dużym promieniem daje dużo frajdy . Drobne nierówności terenu nie stanowią dla nich żadnej przeszkody . Jazda śmigiem również nie sprawia kłopotu . Trochę leniwe w przejściu z krawędzi na krawędź , no ale przy talii 85 mm to chyba normalka .Poza trasą ( a głównie do takiej jazdy je kupiłem) jeszcze ich nie testowałem bo niestety warunków brak:( , więc c.d. nastąpi:) 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ravick97 Napisano 11 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2010 skoro Aklim dał się "karnąć" swoimi furami , to ja tylko dodam iż zadziwiająco łatwo te narty łapią krawędź, choć zapewne to zasługa ich miękkich przodów. ps. dzięki Andrew:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 12 Styczeń 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Styczeń 2010 ps. dzięki Andrew:) cała przyjemność po mojej stronie:) dodam jeszcze ,że raczej nie są to narty dla początkujących , co nie znaczy ,że jakoś specjalnie wymagające , ale jednak "trochę" obycia z nartami trzeba mieć żeby jazda na nich była przyjemnością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nurek1974 Napisano 13 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2010 cała przyjemność po mojej stronie:) dodam jeszcze ,że raczej nie są to narty dla początkujących , co nie znaczy ,że jakoś specjalnie wymagające , ale jednak "trochę" obycia z nartami trzeba mieć żeby jazda na nich była przyjemnością I tu potwierdze że nie dla początkujących miałem okazje przejechać się na nich na w/w szkoleniu i odczucie było katastrofalne hehe sam bym ich nie kupił ale może kiedyś w przyszłości jak już bede miał przejechane pare tysięcy km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2010 c.d. dzisiaj rano , korzystając z tak pięknych okoliczności przyrody:) wybrałem się na Pracicę z nadzieją ,że uda mi się potestować FUR-ki w jeździe pozatrasowej. Ostatnio spadło u nas trochę świeżego śniegu , więc liczyłem ,że taka jazda będzie możliwa.Po wyjechaniu na górę okazało się ,ze jest OK:) . Na trasach kupa śniegu , głównie sztucznego , ale również tam gdzie armatki nie sypały okazało się że jest sporo "białego" , który pozwalał na test;) nart poza trasą . Warunki pozatrasowe wyglądały tak : podkład to ok. 20-30 cm starego ubitego,czasem zlodowaciałego śniegu , a na tym warstwa ok. 10-20 cm świeżego puchu.Nie było może idealnie ,ale co tam , trzeba było FURY przeciagnąć po tym co jest a nie grymasić . Zaznaczę ,że są to moje pierwsze narty dedykowane raczej do jazdy pozatrasowej niz na ratrakowane stoki więc w zasadzie "uczyłem" się tych nart , za porównanie mając narty typu SL i Cross. Po pierwszych kilku niezbyt pewnych zjazdach , każdy następny dawał mi coraz więcej frajdy:) . Narty bardzo dobrze wybieraja nierówności terenu ,dzioby wręcz wypływają na powierzchnię . Jak jest trochę twardego pod nimi to fajnie łapią krawędź i można przyspieszyć , nie tracąc kontroli nad torem jazdy pomimo lodu , muld , nierówności terenu , a nawet nie do końca przysypanych śniegiem rowów:eek:. Jak więcej kopnego , to jadąc śmigiem ma sie pełną kontrolę , narty cały czas "wychodzą" na powierzchnię. Odkryłem nawet jedna fajna hopkę , dzięki której pobróbowałem jak to sie na nich skacze , a przedewszystkim ląduje w "świeżym". I tutaj kolejny plus , bo lądowanie jest bardzo stabilne, nie wbijasz się nartami w śnieg , tylko jedziesz dalej . Zaliczyłem kilkadziesiąt zjazdów szukając wszystkich możliwych , niezjeżdżonych miejsc i powiem Wam ,że coraz bardziej ta zabawa zaczęła mi się podobać . Podsumowując : jak ktoś ma ochotę na jazdę bardziej free to po prostu musi to robić na nartach do takiej jazdy dedykowanych. Gdybym dzisiaj próbował zjechać niektóre fragmenty tras na ,powiedzmy, slalomkach , to po kilku próbach rzuciłbym pod nosem parę epitetów i skruszony wróciłbym tam gdzie ratraki zrobiły swoje:rolleyes:. A tak był "banan" od ucha do ucha i jazda do póki starczyło sił i karnet się nie skończył. Teraz czekam na konkretne opady śniegu i Pilsko moje:) 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.