m2michal

Rzekłeś 🙂

Ja sytuację rozumiem tak; poprawcie mnie, jeśli uważacie inaczej: komitet techniczny wydał rekomendację, na tej podstawie władze Lombardii dopuściły otwarcie ośrodków narciarskich (pod warunkiem pozostania Lombardii w strefie żółtej), więc ośrodki się otwierają i odpalają sprzedaż karnetów. Podstawa: https://www.regione.lombardia.it/wps/portal/istituzionale/HP/coronavirus/misure Daty otwarcia - Bormio 17.02, Livigno - nie mam jasności. Oczywiście kwalifikacja regionów do stref odbywa się na poziomie rządu Włoch, czyli możliwy jest scenariusz, w którym Lombardia staje się pomarańczowa, co skutkuje zamknięciem ośrodków narciarskich, itd. Zdaje się, że kwalifikują co tydzień, tylko nie pamiętam, którego dnia.

🤔

Jeszcze godzinę temu witryna https://livigno.skiperformance.com/en/store#/en/buy informowała, że sprzedaż karnetów jest zawieszona, a od kilkunastu minut DZIAŁA 😁!

Ona jest dobra, ta koncepcja. Póki co: [emoji481]. [emoji6] Wysłane z mojego S20 przy użyciu Tapatalka

Pływak podrzucił mi kontakt do szkółki, z którą jeździ; całkiem to dobrze wygląda. Nie wiem, czy się uda z doszkalaniem jeszcze w tym sezonie, ale bardzo mnie poważnie zaszczepiliście. A póki co w marcu w Bukovelu będę ciężko walczył o wdrożenie w/w konstruktywnych uwag Głupie może pytanie, ale czy na tym forum oprócz "Lubię to" jest jakieś inne "podziękuj"??

Trzeci rok się do tego przymierzam, i "się nie składa" Tak z ciekawości - jeździsz przez jakieś biuro, czy sami się zgadujecie z instruktorem?

"Brak jakiegokolwiek złamania w biodrze" - pracuję nad tym (chociaż nie widać) po tekście syna: "tato, jeździsz jak kawałek skały" :-( Jak tak patrzę, i jak tak mówisz, to sobie myślę że z połowa problemów ("zsówka", narty tańczą, ..) wynika faktycznie z braku NW. Bez NW, a więc bez odciążenia, trudniej zmienić kierunek nart, więc mogą się pojawić takie właśnie objawy. Dobrze kombinuję? Niemniej, przy najbliższej bytności w jakimś sensownym sklepie wypróbuję buty w rozmiarze dobranym na podstawie forumowego przepisu i sprawdzę, jak to się czuje w porównaniu do butów, których teraz używam. Tu mam faktycznie kłopocik, bo ciężko kupić buty w tak małym rozmiarze; przynajmniej parę lat temu było ciężko. A krawędź absolutnie ma być :-) Dzięki w ogóle... Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja pojeździć w tym sezonie i wdrażać poprawki.

No chciałem, chciałem... Dalej chcę :-) Filmik dość przypadkowy, się znalazł przy przeglądaniu urobku z wyjazdu, to pomyślałem, że wrzucę, z myślą, że może jakieś grube błędy czy złe nawyki i tu będzie widać. Ale może faktycznie lajtowe zsuwanie się to nie jest materiał do analizy. Wysłane z mojego S20 przy użyciu Tapatalka

Masz na myśli, że przestaje to być skręt równoległy, bo prawa/wewnętrzna dostawiana z opóźnieniem?

Koniec sezonu, że nikt nie chce pojeździć po człowieku? Nie wierzę...

Jakim stylem... nienagannym, oczywiście. I nadal w dobrym towarzystwie. :-) A poważniej - jazda rzeczywiście zupełnie rekreacyjna. Pewnie z ostrożności więcej krótkiego skrętu. Plecak zgodnie z sugestiami już zdjęty :-)

Panowie, proszę o sugestie, co poprawić, żeby czerpać jeszcze większą przyjemność z rekreacyjnej jazdy: filmik

Pierwszy post, witam serdecznie. Odgrzeję temat stoków na (szeroko pojętej ) Lubelszczyźnie - Jutro Rzetelski otwiera Chrzanów: http://www.rzetelski.com.pl/, ~70 km od Lublina. Parametry stoku bardzo podobne do Bałtowa (a tam niecałe 60 km, wiec trzeba będzie zobaczyć). W Chrzanowie w weekendy sporo ludzi; ale baardzo fajnie się jeździ po południu/wieczorem (stok oświetlony) na tygodniu. [edit]A w ogóle to: http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20121206/NARTY03/121209706