Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Tofana di Mezzo 3244 m n.p.m. - pierwszy trzytysięcznik na koncie


marboru

333 wyświetleń

Po słoweńskiej przygodzie w Alpach julijskich nadszedł czas na pierwszą górę z trójką z przodu - trzytysięcznik.

Narciarsko, od pierwszego wejrzenia, zakochaliśmy się w stokach Cortiny d'Ampezzo, a trasy przy pionowych ścianach tamtejszych Dolomitów robiły na nas, robią piorunujące wrażenie. Kto nie był, niech wpisze na krótką listę narciarskich celów.

Tofana di Mezzo... to ona została wybrana na szczyt z trójką z przodu w naszej trekkingowej historii życia.

Dotychczas najwyższą górą jaką zdobyliśmy był Triglav 2864 m n.p.m. 

Doświadczenie na ferratach z literką D również mieliśmy... więc wybór był prosty - idziemy na Tofanę di Mezzo 3244 m (do dzisiaj, to najwyższy nasz szczyt) najtrudniejszą drogą - komplikacją ferrat: Punta Anna, Giani Aglio, Alla Tofana di Mezzo. Całość tej trasy nazywana jest również ferratą Giuseppe Olivieri.

Punta Anna wyceniana jest na C/D... trudności D na moje oko, to może dwa krótkie odcinki.

Giani Aglio i Alla Tofana di Mezzo - to ferraty A/B.

Powrót - zjazd z pod szczytu TdM do ośrodka narciarskiego, podejście w górę jakichś ok 100 metrów w pionie i zejście łatwą Ferratą A/B nazywaną Giovanni Lipella.

Podsumowując krótko powyższą trasę? Cud natury!

Na mapie wyglądało to tak: Tofana di Mezzo - pierwszy 3 tysięcznik 😀 | Hike | Strava

Start, to parking pod schroniskiem Dibona. Bardzo obszerny i wygodny - sam dojazd jest bardzo stromy i autem z małym prześwitem raczej bym się tam nie wybrał. Mimo tego, że droga jest utwardzona, szutrowa i najstromsze jej fragmenty (to trasa narciarska) są wybetonowane, to auto z niskim prześwitem może tu zostawić przedni spojler - nie polecam. Można pojazd zostawić gdzieś w obrębie końca drogi asfaltowej i podejść z buta.

Świeci słoneczko! Idziemy :) 

Wygląda to cudownie... widać ciemniejsze fragmenty z warstwowym osadzaniem się w czasie skałami.

Gdzieś tam u góry jest nasz cel... 

Szlakpocztek.thumb.jpeg.f2fb973a123dcde975c07bfe1eb58cf0.jpeg

Tuż obok, druga z Tofan - di Roses. Przepiękna! Jeżdżąc na nartach w ośrodku 5 Torri, macie ją przed oczami cały czas. Cudowna jest, a sam ośrodek narciarski chodź bardzo mały, to kameralny i jeden z tych najlepszych, widokowych w Dolomitach.

DiRoses.thumb.jpeg.df82789b71579866571243118562aa99.jpeg

Nabieramy wysokości.

Dochodzimy do górnej stacji krzesła przy tutejszej, pucharowej trasie narciarskiej. I podchodzimy do początku ferraty.

Jest tak ładnie, że co chwila robimy jakieś zdjęcia...

...jest ich potem cała masa. Ferraty przechodzą jedna w drugą, i do samego szczytu jesteśmy zachwyceni tym miejscem.

0.thumb.jpeg.551b5598bb8396c0c9fcdf3b4a563cb2.jpeg

:) 

1.thumb.jpeg.3d25cf98b8750939ee5dc9ef35893331.jpeg

Niesamowitości...

2.thumb.jpeg.2f90634ec818d7f67d1bb75609053d93.jpeg

...przyjrzyjcie się na poniższym zdjęciu widać krzesło i trasę narciarską. Ach jak tu się jeździ zimą!

3.thumb.jpeg.dfb478547e061ddc2cee5b69c28c8ef7.jpeg

Trawers z klamrami, jeden z dwóch najtrudniejszych tutejszych fragmentów:

4.thumb.jpeg.43b3c8cd1f2e0d6a94c92ca4316c97d4.jpeg

Szlak...

5.thumb.jpeg.883746ae84ef9574a4f76771c577dd26.jpeg

Widoki są tak piękne, że aż nierealne! Pucharówka z góry! 

6.thumb.jpeg.90b7b92da7db15734755ffc35c0ccf55.jpeg

Graniowe fragmenty:

7.thumb.jpeg.c902d559644f5f4f13e25165cd8d25fe.jpeg

Ułatwienia:

8.thumb.jpeg.b5f0c117a0af7d830ca0ce021c51e0c6.jpeg

Ktoś zrobił dziurę w skale 😮 

9.thumb.jpeg.8b0c6754e6c5b1a28158ce0e6a3a0e19.jpeg

Drugi fragment na D, ułatwień sporo:

10.thumb.jpeg.256bfbaf0634c08f4231bda9755f9cc2.jpeg

W dole Cortina...

11.thumb.jpeg.c974496707755475b65e9b1c514c30b1.jpeg

I mamy to!

Jesteśmy na szczycie :) 

12.thumb.jpeg.7706f3efbf37a73a9b8f2c83032361c4.jpeg

Widoki są oszałamiające!

14.thumb.jpeg.762b39097ba54ced706b66c7b1dced20.jpeg

Pijemy chłodną Colę (nasza nagroda za zdobycie szczytu)...i spadamy w dół.

Najpierw do kolejki - szybki zjazd. Podejście pod Ferratę Lipelli...ostatnie chwile w skale i jesteśmy na dole pod schroniskiem Dibona.

Całość czasu podejścia i zejścia z postojami 9:28:46.

Cudowny dzień z pierwszym trzytysięcznikiem na koncie.

15.thumb.jpeg.6c1ec707e44880e38536abfa8218a27f.jpeg

Na koniec krótki klip z tego dnia :) 

 

Pozdrawiam serdecznie

marboru

Edytowane przez marboru

5 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Pięknie, my jak schodziliśmy to granią przez di Dentro i dwóch z nas zostało w biwaku pod Formenton na noc, pięknie było, napaliliśmy... ps to piękna klasyczna ferrata, po latach lski mnie zabrał tam na narty, powrót sentymentalny i to po świeżym opadzie śniegu. tofana di rozes bardziej nudna i żmudna ale szczyt też zacny, pokryty śniegiem często.

Edytowane przez sstar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, sstar napisał:

Tofana di rozes bardziej nudna i żmudna ale szczyt też zacny, pokryty śniegiem często.

@sstar tym razem przegiąłeś :D Tofana di Rozes nudna? Ferrata Lipella, która wiedzie dużą częścią przez wydrążone w czasach I Wojny Światowej tunele, gdzie idzie się w wodospadzie, gdzie pionowe ścianki są naprawdę trudne... gdzie widoki są wprost oszałamiające, a trudności C/D... gdzie tego D jest zdecydowanie więcej niż na Tofanie di Mezzo? WOW cóż za niesprawiedliwy osąd 😮 

Muszę Cię przekonać do tej drogi i di Rozes, która jest cudownie piękna nie tylko od strony ośrodka 5 Tori :) Jednym z kolejnych wpisów będzie zatem Tofana di Rozes... ale nie następny. Następny będzie inny ze zdecydowanie mniej popularnego kierunku.

Odnośnik do komentarza
38 minut temu, marboru napisał:

@sstar tym razem przegiąłeś :D Tofana di Rozes nudna? Ferrata Lipella, która wiedzie dużą częścią przez wydrążone w czasach I Wojny Światowej tunele, gdzie idzie się w wodospadzie, gdzie pionowe ścianki są naprawdę trudne... gdzie widoki są wprost oszałamiające, a trudności C/D... gdzie tego D jest zdecydowanie więcej niż na Tofanie di Mezzo? WOW cóż za niesprawiedliwy osąd 😮 

Muszę Cię przekonać do tej drogi i di Rozes, która jest cudownie piękna nie tylko od strony ośrodka 5 Tori :) Jednym z kolejnych wpisów będzie zatem Tofana di Rozes... ale nie następny. Następny będzie inny ze zdecydowanie mniej popularnego kierunku.

przekonywać mnie nie musisz, wspomnień mi nie zmienisz, ten wodospad to różnie instensywny bywa, ścianka trudna jest w mej ocenie jedna - ta oznaczona C/D, a droga specyficzna bo to trawers jednej ściany, amfiteatr zacny, coś w tym stylu ale ciekawsze w mej ocenie było na Cimon della Palla czy pobliskiej Cima Fanis Sud, Tofana di Mezzo to graniówka z grubsza więc coś jak Orla Perć, więc sporo się dzieje, to moje wrażenia, więc ty możesz mieć inne, a te tunele to taka średnia atrakcja coś jak ropiki u nas w krk, jak ktoś się jara historią to rozumiem... a lekko czujny był odcinek szczytowy bo zmrożony śnieg i brak asekuracji ps fotka z okolicy fanes z lski z zimy

 https://www.bergsteigen.com/touren/klettersteig/ferrata-giovanni-lipella/

 

lipella_ferrata_klettersteig_topo.jpg

Cartina-Ferrata-Tomaselli-Fanes.png

00529654.jpg

Edytowane przez sstar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
19 minut temu, sstar napisał:

...ten wodospad to różnie instensywny bywa, ścianka trudna jest w mej ocenie jedna - ta oznaczona C/D

...a te tunele to taka średnia atrakcja coś jak ropiki u nas w krk, jak ktoś się jara historią to rozumiem...

Ja po drodze miałem dwa wodospady...w tym jeden z dużą ilością wody... Końcówkę ferraty robiliśmy w padającym deszczu ze śniegiem (w środku lata 😮 ). Ścianek jest co najmniej dwie. Jedna ta, o której piszesz...druga na samej końcówce ferraty gdzie jest pionowo i kompletnie nie ma chwytu dla rąk, nie ma też za bardzo żadnej większej szczeliny na nogi. Jest też fragment graniowy wg mapki wyceniony na B/C... wg mnie jest tam C/D... cytowana przez Ciebie strona kolejny raz pokazuje kontrowersje i sama sobie zaprzecza... Wycenia całość ferraty na C/D... a na mapce same odcinki A/B praktycznie... Robi to totalny ignorant jakiś, ale mają totalnie rozjechane w temacie wycen zasady. Dziwię się, że cytujesz ich i na nich bazujesz.

Tunele są świetnym urozmaiceniem i przygodą na tym szlaku (nadal stoją tam działa i inna broń sprzed ok 100 lat). Dużo ciekawsze miejsce niż np żmudne podejście ze schroniska Dibona, czy podejście od strony kolejki na Cagazoi. No i wybierający się tam - koniecznie muszą ze sobą mieć dobre oświetlenie... być może nie miałeś światła i nic nie widziałeś? :D 

Co do oceny otoczenia... podejrzewam, że większość osób, która tam była... podobnie jak w wątkowej Tofanie di Mezzo miejscówka ta wzbudziła by zachwyt. To przepiękne, dzikie i puste miejsce.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, marboru napisał:

Ja po drodze miałem dwa wodospady...w tym jeden z dużą ilością wody... Końcówkę ferraty robiliśmy w padającym deszczu ze śniegiem (w środku lata 😮 ). Ścianek jest co najmniej dwie. Jedna ta, o której piszesz...druga na samej końcówce ferraty gdzie jest pionowo i kompletnie nie ma chwytu dla rąk, nie ma też za bardzo żadnej większej szczeliny na nogi. Jest też fragment graniowy wg mapki wyceniony na B/C... wg mnie jest tam C/D... cytowana przez Ciebie strona kolejny raz pokazuje kontrowersje i sama sobie zaprzecza... Wycenia całość ferraty na C/D... a na mapce same odcinki A/B praktycznie... Robi to totalny ignorant jakiś, ale mają totalnie rozjechane w temacie wycen zasady. Dziwię się, że cytujesz ich i na nich bazujesz.

Tunele są świetnym urozmaiceniem i przygodą na tym szlaku (nadal stoją tam działa i inna broń sprzed ok 100 lat). Dużo ciekawsze miejsce niż np żmudne podejście ze schroniska Dibona, czy podejście od strony kolejki na Cagazoi. No i wybierający się tam - koniecznie muszą ze sobą mieć dobre oświetlenie... być może nie miałeś światła i nic nie widziałeś? :D 

Co do oceny otoczenia... podejrzewam, że większość osób, która tam była... podobnie jak w wątkowej Tofanie di Mezzo miejscówka ta wzbudziła by zachwyt. To przepiękne, dzikie i puste miejsce.

Portal jest społecznościowy. Topo z ferrat, super sprawa. Co do ocen, to widzisz jak jest, ty miałeś deszcz i śnieg, ja lampę, taką, że nawet w tunelu było widno, żarcik, bo miałem lampę, czołówkę zawsze mam. Co do doświadczeń użytkowników bergsteigen vs naszych nie oceniam. Pustynia to też przeciętne, dzikie i puste miejsce;-) ja z trudności zapamiętałem jedno miejsce plus grań końcową bo śnieg tam zalegiwał. Luftu w amfiteatrze nie było, nawet jak były ścianki, więc jakby psychologicznie łatwiej niż na graniówce. Jeśli masz inny portal z via ferratami to dawaj. U nich trudność z najtrudniejszej ścianki się bierze chyba.

Edytowane przez sstar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...