Pilsko jak w sezonie!
Pewnie nie będzie zaskoczeniem,że dziś byłem na Pilsku... :wink:
Dziś ruszyłem z rana,na parkingu byłem 7.55 i od razu niezły zonk!Aut więcej niż w sezonie! :eek:
No cóż,jest pogoda,przymrozek i słoneczko,co się dziwić.
Ruszam na "ruchome schody" i do kasy.Kolejka jak jasna cholera!Nawet w sezonie tak nie stałem!Ale nawet sprawnie to poszło.Dalej jazda na "kanapę" i do góry.Do "gondoli" ze Szczawin do Miziowej spora kolejka,dobre 10 min stania!Gdyby puścili oba wyciągi... Docieram na górę i oczywiście "gondola" na Pilsko jak i "kanapa" na Kopiec nie chodzą.Pozostaje jechać na dół.Warunki super - twardo,spory mrozik i ubity świeży śnieg. :angel:
Niestety na dole nadal chodzi tylko jedna "gondola" a kolejka się wydłuża... Na szczęście panowie "już" zakładają czytniki.Po tym wyjeździe kolejki wyraźnie mniejsze i można był pojeździć,choć czasami do 5 min. stania,a pod koniec nawet do 10 min.!Po prostu narciarzy i snowboardzistów ciągle przybywało.Ja miałem karnet do 12-ej,a to z powodu,a jakże,rodziny.
Te zdjęcia robiłem dość późno (poza jednym na Miziowej) - warunki miodzio!
Co ciekawe,można było pojeździć free i to w puchu,a tego dość sporo było!Nawet trochę żałowałem,że Coombacków nie wziąłem!Oczywiście,póki nie było to zbyt rozjeżdżone,nie omieszkałem się tym faktem nacieszyć. Recony całkiem dobrze dawały radę.
Cztery godziny dość szybko zleciały,a ja wciąż nienasycony,choć teraz mam problemy z poruszaniem się... Kiedy jechałem w dół,do góry ciągnęły całe tłumy,na dole do kasy kolejka jak z rana!Ruch jak w sezonie!Na parkingu tłok,auta sięgały do wyciągu BABA!!!
I teraz zamykają ośrodek.... :stupid:
Magelan,gdybym wiedział,miło by było poznać!
No ale ja sam się wahałem do ostatniej chwili,czy na Skrzyczne nie jechać.
To był cudowny dzień,szkoda,że tak krótki... :sorrow:
Za tydzień narty na plery i jazda na górę,bo widać,na GAT już liczyć nie mogę.Szkoda,bo wydaje mi się,że jeszcze w weekendy chętnych by nie brakowało.