Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 18.06.2021 w Odpowiedzi
-
@Narciarz ze Śląskaproblem tylko taki, że część z nich jest darmowa i zaraza się rozprzestrzenia. Te co kosztują za wejście to zazwyczaj spore konstrukcje a te w ogóle nie powinny w takich miejscach mieć prawa powstać. Kolejna kwestia kto to buduje bo często ludzie z przypadku, którzy wygrali przetarg. By wjechać z cięższym transportem to na tym Mosornym pomagał ciągnik zrywkowy bo inaczej chłopy utknęły na dobre. A jest sucho... Tak się przy okazji dewastuje najbliższą drogę, szlak.4 punkty
-
Takie małe przemyślenie mnie naszło, w odpowiedzi na niektóre opinie, że potrzeba nam więcej i większych inwestycji narciarskich, na nowych terenach. Często pojawiają się opinie "to tylko kolej linowa, ekologiczny środek transportu, co komu szkodzi poświęcić jedną górkę dla narciarzy". Przykład Jaworzyny Krynickiej. Kiedyś była to dzika, niedostępna góra. Wyjść do schroniska to była wycieczka na cały dzień, a zimą to już w ogóle. Najpierw zbudowano gondolę, potem kolejne trasy. Następnie na szczycie powstało kilka knajp, jakieś kramy z pamiątkami, nie wiadomo kiedy postawili tam jakieś plastikowe niedźwiedzie czy inne dinozaury. W końcu to wszystko stworzyło "mini miasteczko", teraz buduje się jeszcze wieża widokowa. Co będzie następne? piaszczysta plaża, park linowy, kino 5d, tor dla quadów? @Author słusznie zauważył, że każda budowa to wjazd w góry ciężarówek, koparek betoniarek, bo przecież nikt już materiałów budowlanych na plecach i linach nie wciąga. Liczą się koszty, przy okazji dewastowane są szlaki i ścieżki. Nawet gdyby na wykonawcach wymusić "posprzątanie" po sobie, to pewnych szkód naprawić się nie da. Infrastruktura narciarska to tylko potrzeba jakiejś małej grupy ludzi. Powstaje "łańcuszek" - skoro można wybudować wyciąg, to czemu nie knajpę? a skoro można knajpę, to czemu nie wieżę. A czy od tej wieży do 6 piętrowego apartamentowca to tak znowu daleko? Pozdrawiam wszystkich miłośników gór w możliwie najmniej spreparowanej postaci3 punkty
-
Mój chłopak uwielbia wędkować, a mnie to zawsze koszmarnie nudzi haha Kilka razy z nim się wybrałam, ale obecnie nie mam już cierpliwości2 punkty
-
Małżonka zawsze ten kawałek podjeżdżała na starym 26 sztywniaku , a mi też jakoś się nie udawało Choćby Pricny Vrch na który też można dość łatwo wjechać2 punkty
-
Cześć To w większości konstrukcje drewniane lub drewniano stalowe. Ciekawe jak płoną? Z pewnością jest to też fajny efekt. Pozdrowienia2 punkty
-
Koronkę 10 zębów z tyłu w napędach do MTB miał SRAM, a od nowej generacji dołączyło też SHIMANO. Potrzebny do tego jest inny bębenek. Szeroko rozpowszechniny "stary" bębenek SHIMANO obsługuje tylko do 11 zębów z tyłu na najmniejszej koronce. Musiały w związku z tym "wyjść" nowe piasty . Z tego co wiem to do SHIMANO bębenki od 10zębów dostępne są z piastami SHIMANO i DT SWISS. Pozdrawiam1 punkt
-
Uważam że w 1x12 fajna opcja jest posiadanie kilku tarcz przednich i dopasowywanie ich pod siebie czy konkretną jazdę. Wymiana to chwila. Np. 32/34/36. To powinno zadowolić każdego choć tak jak pisałem 32 dla mnie jest mega.1 punkt
-
1 punkt
-
@Hextorproblem jest tylko taki, że już za bardzo nie ma u nas czego chronić. Bez urazy ale piszesz w taki sposób jak być nie widział co się w górach dzieje dookoła. Właśnie trwa demolka na kopule szczytowej Śnieżnika w rezerwacie pod kolejne wieżysko. Jak pieniądze je dewastują, jak robią to Lasy Państwowe przekształciwszy te tereny na lasy gospodarskie. Wieżomania, zjeżdzalniomania, ścieżkowkoronomania, ... wchodzenie z zabudową rekreacyjną coraz wyżej. Ja wiem, że ze swoimi poglądami a raczej zamiłowaniem do przyrody jestem w mniejszości czy dziwakiem ale oczekuję by własnie choć jedne góry zostawić w spokoju. Po prostu się od nich brutalnie pisząc odwalić. Ja narciarsko jestem leszczem. Rowerowo już nie ale nie postuluje budowy w Tatrach singli choć czemu nie albo budowy bikeparków. Z tymi ostatnimi nawet sensu to nie ma bo przy tych cenach i długości zjazdu broni się tylko Czarna Góra. Reszta jest śmiechu warta bo robi się to samo co w nartach czyli ułatwia trasy a ceny winduje jak zrobiła to Kasina. Dla kogoś kto nie chce jeżdzić daleko ma mało kasy Polska w zupełności z tym co ma obecnie wystarczy. Reszta jedzie dalej i żadne kolejki/wyciągi nawet na Tarnicy nic tu nie zmienią. Spapra się tylko kolejny teren do którego okoliczni mieszkańcy praw patentowych nie nabyli. Jak chce się coś zrobić dużego to się pyta szersze grono bo zdanie władz jakiejś wiochy czy ich mieszkańców zupełnie mnie nie obchodzi. Tak jak ich nie tak dano nie obchodziło powstanie Turnickiego PN. To tak jak by mnie zapytać czy chce wylać asfalt na Krakowski Rynek albo ocieplić i walnąć żółty kolor na Bazylice Mariackiej bo tak mi się podoba. Co może sobie ktoś w takiej bez urazy "popierdółce" przyrodniczej jak Szklana Góra robić to już w czymś cenniejszym nie. Zapraszam cię na Chełm w Myślenicach. Właśnie wykraczowali tam kawał lasu po drugiej stronie karczmy do zera mulczerem. I o to mi chodzi. Zamiast jak już zrobić tylko nowoczesny wyciąg to demoluje się najbliższą okolicę szczytu. Ostatnio z musu bo trasa narciarsko-rowerowa zdemolowana przez leśnych pod Mogielicą wylądowałem w Słopnicach by objechać. Dryndam sobie powoli na przeł Słopnicką i widzę w około takie bogactwo domów samochodów i teraz pytanie po jakiego czorta tak się ktoś palił do demolki na Mogielicy pod wyciąg. Czy nie jest tak, że jest zdecydowanie więcej minusów tego typu pomysłów niż plusów? Kto tak naprawdę robi na tym kasę bo czasy gdzie po wsiach była bieda i mieszkało się w chałupach mszonych słomą już dawno minęły.1 punkt
-
- nie zależy, wręcz przeciwnie, chcą aby to trwało jak najdłużej, oczywiście nie dotyczy turystów i całej otoczki jaka na nich czeka Jako przykład podam Ci mazowiecki szpital dla dzieci na Kopernika. Wiesz co się dzieje jak dziecko trafi tam np. ze złamaną ręką i na swoje oraz rodziców nieszczęście ma podwyższoną temperaturę może nawet z powodu tego złamania ? Trafia do izolatki, a po mało wiarygodnym szybkim teście do szpitala kowidowego skąd ma najszybszą możliwość graniczącą z pewnością przejścia kowidu pomimo, że do czasu złamania miało na to marne szanse albo zerowe. Informacje o tym jak się traktuje osoby z podwyższoną temperaturą uzyskałem od pracownicy tego szpitala. - masz rację, nie zmieni się, nikt nie podniósł głowy wysoko, a jak podniósł to został wyśmiany, zrugowany itd. tak to działa właśnie O tym kto głowę podniósł i jak się to dla niego skończyło sam sobie wyguglaj dopóki jeszcze możesz bo np. na szajsbuku takiej opcji nie ma za bardzo.1 punkt
-
Tradycyjnie, jak co roku po "Zimnych Ogrodnikach" spędziłem tydzień w Bieszczadach. Pobiegane i połażone w rejonie: - Pasmo Łopiennika i Durnej (w tym Falowa) - Pasmo Polonin - Pasmo graniczne (rejon Działu po Moczarne i Rawki) Z "nowości" - na Połoninach (podejścia i zejścia, coraz więcej "schodów" tj. takiego właśnie zabezpieczania szlaków) - nowy, wyznakowany niedawno na żółto szlak, łącznik na Dział z Przełęczy Wyżniej (mało popularny, pusto, otwierają się nowe możliwości przejścia) - Chatka Puchatka, zmiana szlaku w okolicy, budowa trwa (projekt na lataaaaaa ) - wszystkie zrywki dobrze oznakowane Dla chcących pobiegać po Połoninach polecam wczesne godziny poranne i to zarówno ze względu na "schody" jak i jednak spory ruch turystyczny. Na pozostałych standardach typu Rawki, Dział, Falowa, Łopiennik pusto. Jak są pytania o Bieszczady to chętnie odpowiem. Parę fotek: Bilety do BPN po 8 pln-ów, sprawdzają na szlakach. Parkingi na Wyżniej i Wyżniańskiej i w Brzegach po 25 pln-ów za cały dzień. Busy ceny kosmos Ustrzyki Górne -> Wyżnianska 120 za 3 osoby autentyk z piątku około 16:00. (chętni zrezygnowali). Pozdrawiam mirekn1 punkt
-
1 punkt