Tak 7,5 m bez papierka ,ale nikt nie wynajmie jachtu bez tegoż papierka -wymogi ubezpieczalni. A swoją drogą bardzo fajne kursy na żeglarza jachtowego są na zbiorniku Dziećkowickim Chełm Śląski/Imielin
Wiesz reklamujesz to za czym każdy z nas tęskni , więc reklamuj dalej i nie pozbawiaj nas swojej obecności . Jak mówili starożytni górale- z nami bądź z nami wypij z nami siądź.
Ja także polecę ci Zuberec/Chabowke bo i jest gdzie pochodzić z dzieckiem np Tetlikowe Jeziorko , Rochackie wodospady ,Ticha dolina przy Orawicach+termy:),piękna wycieczka z Hut do Oblazów -polecam, termy w Besenowej i Tatralandia
Sahara + wycinka "drzew"- krzaków w kierunku stacji dolnej , +nartostrada przez Kołowrót ,+ możliwy olimpijski tor saneczkowy , tylko te ....................................................... z gaja itp, ach szlak człeka trafia:mad:
Darek znałem go od krótkich spodenek następni dla Mnie to tabula raza do Bielska mam 60 km a i tak w........m się jak widzę Szyndzielnię zwłaszcza że Śp. teściu tam pracował za czasów PKL
Logiczne bo w pewnym momencie nie było by 200 a 300 i zakłady pogrzebowe mogły by nie nadążyć . A jak by wyglądało zawodnik xxx zginął na nartach firmy yyy- genialna antyreklama.:D:D
Podziwiam dla mnie toto za mało stabilne i jakoś tak nóżki się plątają (rolki) ale jakby ktoś żeglował po WJM na przełomie lipiec sierpień to zapraszam do wspólnego ogniska. Płynę z Krzyży na Jokerze:):) Kocham białe sporty!
Kiedyś w tych krachlach po Kelcie po odmoczeniu banderolki woziło się z Słowacji koniaczek. To były czasy tania i dzika Słowacja. Bezpieczne ciapowalnie gdzie autochtoni częstowali spragnionego narciarza bursztynowym płynem i borowiczką eh wspomnienia.
W drugi dzień świąt na Pilsku (na Kopie) jeździła roznegliżowana panienka z dzieckiem około roku w plecaczku nosidełku a śnieg o 12 przypominał bagienko. A wszystko to pod czujnym okiem opalających się "goprowców" , oczywiście o jakimkolwiek kasku nie było mowy.