Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

beabike

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    77
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez beabike

  1. Zgadza sie - juz 2 razy zaczynalam tam jesienia sezon ( w listopadzie) -trasy przygotowane ,ludzi malo -fajnie bylo!
  2. Wiesz co, jest taka prosta metoda jak ta dlugosc wybrac(wiem,wiem,zaraz mnie tu za "trywializmy" zjada) narty powinny sie konczyc pomiedzy broda a nosem,jak je przed soba postawisz-moze az za proste ,ale dla wiekszosci narciarzy wystarcza. Pozdro! P.S juz tu kiedys pisalam ,ze narty to nie lyzwy i dalej to podtrzymuje, po ponad 40 sezonach na nartach. Beata.
  3. Nie jestem moze ekspertem ,ale baba -rossignol III beda dobre i przy tych "parametrach" to raczej dlugosc 154 cm -jak tu Panowie radza.Te nizsze modele to dla raczej bardzo poczatkujacych sa.Pozdrawiam.Beata.
  4. beabike

    SPD wasze doświadczenia

    2 x gleba na samym poczatku,a potem poszlo, po pewnym czasie '' wykrecanie'' na bok staje sie automatyczne . Jak czasami wsiadam na rower ze zwyklymi pedalami to tez przekrecam stope- jezdze w SPD juz 9 lat i bardzo sobie chwale to rozwiazanie.Pozdrawiam.Beata.
  5. Ceny w knajpach nie odbiegaja poziomem od cen w innych osrodkach narciarskich Wloch czy Austrii-pizza od ok 5-7 euro w gore , drinki od 3-4 euro ,espresso od 1 euro,obiad w knajpie na stoku to ok 10-12 euro i w gore.Tanie jest paliwo ,alkohol,perfumy-strefa bezclowa. W supermarketach ceny zywnosci jak we Wloszech,tanie sa makarony,sosy do nich itd. Aha ,ciekawostka tani jest cukier-Wlosi kupuja calymi zgrzewkami ,jak u nas za dawnych czasow. A co do ciuchow to roznie ,jak sie trafi to mozna markowe ubrania i to nie tylko sportowe tanio trafic. Pozdrawiam . Beata.
  6. Tez sie nad tym zastanawialam-w zeszlym roku wybralam sie tam pierwszy raz na tydzien (Styczen/Luty) i mnie nie zachwycilo. Pomijajac juz to,ze zasypalo nas kompletnie i dzien wczesniej byl wyjazd ,bo grozilo zamkniecie tunelu i drog w Szwajcarii ,to infrastruktura wyciagowa cokolwiek przestarzala,chociaz trasy urozmaicone narciarsko,gora na Carosello wcale nie chodzila ,bo klopoty techniczne i moje wrazenia nie byly najlepsze. Ale tak sie zlozylo ze pojechalam tam jeszcze raz w marcu i ogolne wrazenie sie poprawilo ,moze dlatego ze pogoda byla lepsza-slonce + mroz. Trasy wydaje mi sie byly jakos lepiej przygotowane ,ludzi troche mniej i sama miejscowosc wydala mi sie jakas sympatyczniejsza. Co prawda te lekko przestarzale kolejki i krzeselka wloka sie czasami niemilosiernie ,ale za to widoki ladne mozna poogladac. Aha, co mi zawsze podobalo to ich siec skibusow ,jak sie juz przyzwyczai czlowiek kiedy i w ktora strone dany kolor jedzie ,to naprawde przemieszczanie sie po miejscowosci i co wazne miedzy Mottolino a Carosello nie stanowi zadnego problemu. No i tak mi sie spodobalo ze weekend majowy na zakonczenie sezonu tez bylo Livignio -i to bylo super-pogoda dopisala,ludzi jak na lekarstwo i najezdzilam sie do upadlego.Pozdrawiam. Beata.
  7. Nie porownam Head'a do Progresora ,ale napisze cos z wlasnego doswiadczenia - 44 wiosny,169cm/62kg ,40 sezonow na nartach.Na kondycje tez nie narzekam ,bo i rower i silownia. Ostatnio ujezdzane narty -Rossi 9s oversize 165cm (wczesniej Voelkl P50 sc 156cm,Atomic9SL 150cm) .poniewaz w tym roku przyszla pora na nowe narty ,bo te slalomki rzeczywiscie na dluzsza mete i przy troche gorszych warunkach katuja nogi ,po przewertowaniu internetu ,obczytaniu sie w wynikach roznych testow -kupilam Head Icon 80 TT 163cm-jak pisza ,jest to tzw "allmouintain piste" z gornej polki. I byl to strzal w "10" .Narta juz wyprobowana -5 dni na Masso Corto + Ortler-jezdzi sie rewelacyjnie .Krotkim ,cietym skretem b.dobrze,sa wyjatkowo zwinne i posluszne ,bardzo "ladnie " wychodza ze skretu ,przy dlugim skrecie stabilne,nawet przy b.szybkiej jezdzie,na lodzie trzymaja, sprobowalam nawet na nieprzygotowanym sniegu i nie mozna narzekac.I co najwazniejsze po calym dniu intensywnej jazdy(bo ludzi bylo jak na lekarstwo i mozna bylo poszalec) ani kolana ,ani uda tak nie dawaly o sobie znac jak po slalomce. Wiec moze nie slalomka na wszystkie warunki ale troche inna bardziej uniwersalna narta. Pozdrawiam.Beata.
  8. beabike

    Wyprawy rowerowe

    Jezeli juz rowery + gory to zdecydowanie jez. Garda-polecam ! Zjazd z przeleczyTremalzo zaliczony ,wrazenia niezapomniane.A jesli chodzi o lagodniejsze rowerkowanie to warty polecenia jest Pol.Tyrol -okolice Bolzano i Merano ,Val Venosta itd. -wiele szlakow i sciezek rowerowych ,piekne widoki ,no bo tak w ogole to Dolomity nie tylko zima sa piekne.Pozdrawiam. Beata.
  9. Tunel kosztuje 25 euro w obie strony ,za przejazd w jedna strone placi sie 15 euro. A co do mozliwosci przejazdu do Livigno ,to jak komus pasuje mozna jeszcze Bolzano-Merano -Glurns/Glorenzo-Passo del Fuorn -tunel-Livigno. Passo del Fuorn jest otwarte caly rok i przejezdne(jechalam tamtedy w tym roku juz 2 razy) A od str Austrii Landeck -Reschenpass-Glurns i dalej do Livigno.
  10. Amberka, beda Ci pasowaly te setki ,zobaczysz.Ja do moich Rossi 9s na poczatku tego sezonu kupilam Tecnica Dragon (damski) 100 i sa jak najbardziej.Poprzednie Tecnica Rival rx mialy flex 80-90 ,tez byly dobre ,ale sie juz "wytlukly".Przy mierzeniu tez myslalam ze te setki sa za "pancerne" ,ale jezdzi sie super.Pozdro.Beata.
  11. beabike

    Co wybrać?

    Bylam w zeszlym roku 3 dni w Samnaun,karnet na Ischgl/Samnaun wystarczy i z karta goscia byl tanszy(chyba 10 albo20% -juz nie pamietam dokladnie).Ktos tu pisal ze po szwajcarskiej stronie jest spokojniej i to prawda i trasy rozchodzace sie a Alp Triady sa wg mnie lepsze dla poczatkujacych.(tez bylam z malozaawansowana osoba) A w ogole to po szwajcarskiej stronie trasy byly o niebo lepiej przygotowane niz po austriackiej( nie wiem od czego to zalezy) Tlok to byl zawsze na tej trasie prowadzacej do Samnaun ,bo towarzystwo zjezdza do Samnaun po wolnoclowe zakupy.Mnie sie Samnaun b. podobalo i chyba sie w tym roku znowu na 3-4 dni wybiore.Pozdrawiam. Beata.
  12. beabike

    Livigno

    Tez bylam w Livigno 31.01-07.02 i rzeczywiscie pogoda byla pod psem.Bylam w Livigno 1 raz i powiem szczerze ,ze mnie nie zachwycilo( a powinno ,jesli sie slucha opini ,ze "only Livigno"). Pomijajac watek zakupowy ( a to jest rzeczywiscie b.korzystne) zaskoczyla mnie in minus infrastruktura 'wyciagowa'-na niektorych krzeselkach to czulam sie jak na krzesle na Goryczkowa- drewniane siedziska i wlekly sie niemilosiernie. Trasy w sumie fajnie ,bardzo szerokie i tlum ludzi jakos sie rozmywa,ale tylko przy dobrej pogodzie (bez opadow sniegu) jezdzi sie dobrze ,jak popadalo to istna "kaszana" Co mi sie jeszcze podobalo ,to ten ich system skibusow ,bo auta nie ruszalam przez tydzien-skibus co 15 min. W sumie to nie wiem czy sie tam znowu wybiore i raczej powroce do Poludniowego Tyrolu ,bo on mnie troche '"rozpuscil" Pozdrawiam. Beata.
  13. Ogladalam ten trening za ZDF-rzeczywiscie Person troche "skrocila"sobie zjazd-niemieccy komentatorzy i M.Riesch troche watpia ,czy jutro zjazd sie odbedzie, bo w Cortinie jutro znowu ma byc paskudna pogoda.
  14. ja tez bede w Livigno od 31.01 do 07.02 -juz sie nie moge doczekac!Beata.
  15. :)Juz Rosiewicz spiewal,ze "jakbym wydal sie za Czeszke umarlbym ze smiechu"- i ma chlopina racje P.S Aklim ,to nie podpaski -podpaski po czesku to vlozki(tak na marginesie-tez smiesznie.)
  16. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
  17. Ja mam taka linke ,nazywa sie to Safeman -kupiona w Sportlerze w Bolzano. Takie zapiecia sa czesto w sklepach rowerowych.Beata.
  18. ja piore w takim srodku do prania odziezy sportowej kupionym w Intersporcie.Przerabialam juz pranie bielizny i spodni i kurtki narciarskiej i wyglada na to ze to dziala. Piore tez w tym odziez rowerowa i jakos funkcjonuje dalej. Mozna i w proszku sprobowac ,ale trzeba go dobrze potem wyplukac i jeszcze jedna rzecz nie wolno do tego typu odziezy dodawac do prania plynow zmiekczajacych.Pozdro.Beata.
  19. beabike

    Livigno

    Wyglada rzeczywiscie na to ze jak sie nie wyrobisz przed 10 to nie wyjedziesz.Tunel jest szwajcarski ,a nie wloski i jak u Szwajcarow jest napisane ze od10-16 tylko wjazd do Livigno to tak bedzie. Juz w lecie na stronie Livigno pisali ze od tej zimy ,po to aby rozladowac korki przed tunelem to wprowadza taka organizacje ruchu.To i tak dobrze ze przynajmniej w sobote bedzie tunel do polnocy otwarty ,a nie tylko do 20. Ale z wyjazdem w sobote to sie trzeba bedzie sprezyc, albo jezdzic do popoludnia i dopiero na noc wracac.Pozdro.Beata.
  20. Takie pytanie to do neurochirurga lub neurotraumatologa ,ja jestem "tylko" anestezjologiem -ale jesli krawiak sie nie wchlania, to raczej bez trepanacji sie nie obejdzie . Ale nie piszesz co to za krwiak -podtwardowkowy , nadtwardowkowy ,czy srodmozgowy, w jakiej okolicy itd.- od lokalizacji i typu krwiaka jest czesto uzaleznione dalsze postepowanie. To tyle krotkiej odpowiedzi. Trzymaj sie.! Beata.
  21. beabike

    Stubai

    Tez bylam od srody do piatku-rzeczywiscie Carvingsport nie do przeoczenia! I zgadza sie ,ze trasy byly fatalnie przygotowane. Z racji towarzysko-kolezenskich w sobote 15.11 pojechalam do Soldy/Sulden am Ortler -i to byl strzal w 10!! Cos mi sie zdaje ze od tej pory to bedzie miejsce na rozpoczecie sezonu w listopadzie. Ludzi niezbyt wiele ,ale tez troche "zawodniczych grup" ,a trasy przygotowane po protu rewelacyjnie!!! Na Stubaiu od mniej wiecej od 11-12 muldy takie jak na Kasprowym za starych czasow ,a na Ortlerze do samego konca dnia jezdzilo sie rewelacyjnie. Zwiedzilam juz wiele miejsc w Alpach austriackich i wloskich i musze przyznac ,ze od Wlochow (a w zasadzie od Sudtirolese) to sie reszta moze uczyc jak sie trasy przygotowuje. W sumie fajny poczatek sezonu.Pozdrawiam.Beata.
  22. beabike

    Stubai

    A ja tez na Stubai, od srody do soboty-juz sie doczekac nie moge . Pozdrowienia.!
  23. No wiem ze to troche dziwne ,zwlaszcza dla specjalistow ,ale mnie sie naprawde super na tych nartach jezdzi- z krotkim skretem nie mam zadnych problemow b. dobrze sie prowadza i to w kazdych warunkach sniegowych. Przy dluzszych skretach sa stabilne.Wczesniej jezdzilam na Voelklach P50 slalomcarver,Atomicach Sl 9 (dwa modele-150 ,155 ten starszy) i dopiero te Rossi to jest to. Gdzies na tym forum chyba byla kiedys dyskusja ze troche przydlugie slalomki wcale nie sa takie zle-pweno ze lepiej miec slalomki i racecarvery ,ale mnie sie po prostu nie chce targac 2 lub wiecej par na wyjazdy.No i w tym roku chyba sprawie sobie cos nowego ,najprawdopodobniej Tigersharki z Powerswitchem -zobaczymy jak to chodzi. Pozdrawiam.Beata.
  24. A co Ci sie "To ja" tak nie podoba ? Waga,wzrost czy dlugosc nart?
  25. Mam 169 cm wzrostu 60 kg ,od 3 sezonow jezdze na Rossi 9s Ti o dlugosci 165cm i nie moge narzekac ,po eksperymentach ze slalomkami o dlugosci niby dla mnie, swiadomie wybralam troche dluzsze i nareszcie to jest to.Zacznij na nich jezdzic a nie pozalujesz.Pozdrawiam. Beata.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...