Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

lski@interia.pl

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    2 896
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Odpowiedzi dodane przez lski@interia.pl

  1. Dostałem właśnie maila od znajomych, którzy już drugi raz są na nartach w Azerbejdżanie, latając z Budapesztu. Bardzo sobie chwalą warunki bytowe, cenowe i trasowe. Tym razem, zupełnie przypadkowo jak Forrest Gump trafili na miejscowe zawody i są na podium... 

    IMG-20230218-WA0003.jpg

    IMG-20230218-WA0006.jpg

    IMG-20230218-WA0007.jpg

    IMG-20230218-WA0004.jpg

    IMG-20230218-WA0005.jpg

    • Like 16
    • Thanks 1
  2. Niedzielne południe, Szczawnica Palenica. Leje ulewny deszcz, śnieg przelany, różnica z wczorajszą Szymoszkową jest głównie w populacji-samotność na stoku,krzesła chodzą puste, gdyby nie zawodnicy, nie byłoby nikogo.Jednak to Zakopane ma w sobie jakiś magnes... 

    IMG_20230219_115349.jpg

    • Like 7
    • Thanks 1
  3. Zakopane, Polana Szymoszkowa, niedzielne południe. Pada deszcz, tłum narciarzy rasy białej, żółtej i czarnej kłębi się w kolejce i na trasie. Jednym słowem warunki wymarzone, dla których ściąga tu jeszcze reszta świata, mijana w formie sznura aut od Nowego Targu do Zakopanego, gdy wyjeżdżałem stamtąd... 

     

    IMG_20230218_113057.jpg

    IMG_20230218_113050.jpg

    • Like 4
    • Thanks 1
    • Haha 2
  4. Krynica niedzielna i poniedziałkowa, dwa różne światy pogodowo i kulturowo. Wczoraj na Jaworzynie ludzi mało, w tym sporo Słowaków, wszystkie trasy czynne, świeży śnieg w nienagannym sztruksie. Dziś wieczorem Tabaszewski, bo tak wypadło. Parkingi o 18tej pełne aut z rejestracjami na W, nie wiem, z jakiego to miasta.Pewnie zaczęły się tam ferie. Jeżdżą mimo padającego deszczu. Z wypożyczalni wzięli tylko narty i buty, kijow nie, może biedny region. Jeżdżą z dużą szybkością, tylko na wprost, więc muszę być czujny jak pies podwójny. Do tego i w barze, i na stoku, młode pokolenie z tego W. konwersuje z tym W. bez komórek, i pewnie ich tam słychać... Byle doczekać 27go lutego... 

    • Like 5
    • Thanks 2
    • Haha 16
    • Confused 1
  5. Jaworzyna dziś, tłum ludzi zwabionych pogodą i nowe krzesło stojące, bo zamarzło. Podobno nie jest przystosowane do niskich temperatur. Po półgodzinnej walce personel dał radę odmrozić i do 11 było super-równo, bez kolejek. Potem tłum zaczął gęstnieć, auta nie mieściły się na parkingach i stały wzdłuż drogi w dół, ostatni mieli już bliżej na łyżwy niż narty, bo zaraz było lodowisko... 

    IMG_20230209_091819.jpg

    • Like 7
    • Thanks 2
  6. Wańkowa, piątek godziny późne wieczorne. Pierwszy raz tutaj, szeroka łąka niezbyt stroma, zaskoczeniem jest przemyślane doinwestowanie i super uprzejmą obsługą,zwlaszcza dbająca o seniorów. Gdy wsiadłem na krzesło tylko w butach narciarskich,bez nart, by po zawodach zwieźć z góry zostawioną drugą parę nart, pan z obsługi zatrzymał krzesło i spytał delikatnie, czy na pewno niczego nie zapomniałem z racji wieku. Podobnież obsługa knajpy i jedzenie-żadna góralszczyzna się nie umywa... Z pogody zawieje i zamiecie, więc do domu dotarłem o północy... 

    IMG_20230203_190258.jpg

    IMG_20230203_201543.jpg

    IMG_20230203_201551.jpg

    • Like 13
    • Thanks 1
  7. 13 minut temu, moruniek napisał:

    Patrząc na te ceny, warto chyba jednak pojechać kawałek dalej (Alpy, Bałkany, Rumunia, Bułgaria itp.), nawet na 2-3 dni. Alternatywnie jak zaproponował Zbyszek @lski@interia.pl, polecieć nawet do Gruzji. Znajomi byli w Turcji, też sobie chwalą.

    p.s.

    Ja na Słowacji ogarniam dzień jazdy poniżej 50 zł z basenami, do tego córka za 0 Euro. Oferta moim zdaniem chyba nie do przebicia. 

     

    Dobra oferta,choć też mam porównywalną-jazda na sezonówce emeryckiej na Jaworzynie czy Szczawnicy a po nartach stamtąd już tylko połowa drogi do Vrbova i karnet emeryta 2,5 h ...

    • Like 2
  8. Czy nie prościej jeździć na prognozę dobrej pogody?Z Bergfexu wynika,że łącznie z poniedzxiałkiem na Tuxie spadnie 201 cm śniegu,a potem kilka dni pełnego słońca.Czy nie lepiej się dostosować do natury i decyzję podjąć last minute?

    • Like 1
    • Thanks 1
    • Haha 1
  9. 8 godzin temu, Jeeb napisał:

    mnie też zafascynowała ta zdezelowana ciężarówka i ruiny jakiegoś większego budynku w tle.

    Prawdę powiedziawszy dla narciarzy trasowych- przykolejkowych to raczej słabo widzę (oprócz Gudauri)

    Dla turowców znacznie ciekawsze - problemem jest brak lub słabo zorganizowane służby ratownicze w górach

    Wybór tras rzeczywiście nie jest wielki i warty podróży, gdyby nie egzotyka turystyczna. Z drugiej strony wielka ilość naturalnego śniegu, którego ciągle przybywa i jest dobrze ubijany, to też coś. Dla turowców to raj,dlatego bylo ich dużo. W okolicach trasy służby ratownicze były aktywne i widoczne w dużo większej ilości, niż u nas. Wysokość i klimat raczej zmniejszają zagrożenie, jak się pomyśli, popatrzy na pogodę albo weźmie miejscowego, nie doszukiwalbym się w tym ośrodku większych zagrożeń, to nie Elbrus czy Kazbegi.. A dla tras wybrałbym Bakuriani zamiast drogiego i zatłoczonego Gudauri, ośrodków w Swanetii nie znam... 

    • Like 1
  10. 4 godziny temu, pawelb91 napisał:

    W przyszłości jakby tydzień był w planach to może prędzej bym się zdecydował, 3 dni trochę krótko na w sumie daleki wyjazd, czy to Alpy czy Gruzja.

    Teraz byłem na rekonesansie.Wiem już, jak podejść do spraw logistycznych, sprzętowych i innych.To jednak narty +atrakcje turystyczne, na same narty obaj mamy bliżej do Cieniawy

    Rozkład lotów to wt, czw, sb, więc można skomponować różne wyprawy, jak zbierzesz skład 4-7 osobowy, mogę pomóc z organizacją... 

    • Like 1
  11. 25 minut temu, moruniek napisał:

    Z wypadami weekendowymi mam ten problem, że co drugi tydzień pracuję w piątki od 18:00 do 21:00 i w niedziele od 8:00 od 12:00 (te zajęcia jak je brałem miałby być on-line a są stacjonarnie). Narty w Gruzji kuszą mnie jednak coraz bardziej, szczególnie po obejrzeniu Twoich zdjęć.

    Zasób zalet będzie jeszcze większy w marcu i kwietniu, myślę nad powtórzeniem, bogatszy o doświadczenia z rekonesansu.. 

     

    • Like 1
  12. Dziś, w poniedziałek wyszło słońce, idealnie ubity sztruks trzymał się do końca, bo ludzi nie było widać w ogóle, więcej skiturowców i freeridowców.Ja dzieliłem czas między expresowe wyszkolenie mojego kolegi Gruzina, który nigdy nie stał na nartach i własne zajęcia.Kolega bardzo silny i sprawny, mistrz Gruzji w dżudo więc po południu już zjechał z każdej trasy. Karnet dzienny 60 zł. Jest też oferta dla mniej ubogich, można wynająć ratrak hotelowy na godzinę lub dzień i udać się na przełęcze samemu lub z instruktorem freeridu. Do tego warunki są tu idealne, nawet ja trasowy na lichych nartach z wypożyczalni postanowiłem zadebiutować. Wszystkim freeridowcom-polecam... 

    IMG_20230130_155555.jpg

    IMG_20230130_141049.jpg

    IMG_20230130_114256.jpg

    IMG_20230130_113545.jpg

    IMG_20230130_105048.jpg

    IMG_20230130_100121.jpg

    • Like 18
    • Thanks 4
  13. Myślałem, gdzie wybrać się na krótki wypad weekendowy, w oczekiwaniu aż PKL przygotuje mi w Krynicy trasy 5 i 6.Rozważałem różne stacje, ale w ogólnej mizerii olśniło mnie,, że w sobotę mój kolega Gruzin ma 3 pacjentki z Polski na narty w Goderdzi. Decyzja nastąpiła w piątek po południu, lot był o 6 40 w sobotę z KTW, więc musiałem stoczyć walkę z bankiem, który miał awarię, by zapłacić za bilet a potem z trasą na lotnisko.Moja navi zgłupiała w ogromie robót drogowych Śląska i woziła mnie po nim w kółko, więc ledwo zdążyłem na odprawę. Kolega kultowym gruzińskim pojazdem, Toyotą Delica odebrał mnie z lotniska Kutaisi i pojechaliśmy przez świat mandarynek sprzedawanych na wiadra przy drodze, wody w morzu nie zimniejszej niż letni Bałtyk, 50cio piętrowych Mariottów w Batumi, miejscowym Las Vegas, krów drogowych i psów bezpańskich. Z oczywistych względów poleciałem z bagażem podręcznym, gdy zazwyczaj mój sprzęt wypełnia C5 kombi, albo nawet Vito. Odzież narciarska leciała na mnie, ale resztę musiałem zdobyć w tutejszej, nieco skromnej wypożyczalni. Ma pewne niedostatki. Na razie pada, pada, pada śnieg, ale specyfika wyjazdu nie pozwalała na wyjazd last minute na prognozę-nie da się jednak złapać wszystkich srok za ogon. A że we wtorek wieczór będę już w Polsce, liczę, że do środy PKL zdąży... 

    IMG_20230129_161732.jpg

    IMG_20230129_142732.jpg

    IMG_20230129_165946.jpg

    IMG_20230129_111103.jpg

    IMG_20230128_200311.jpg

    IMG_20230128_200306.jpg

    IMG_20230128_182150.jpg

    IMG_20230128_161125.jpg

    IMG_20230128_160022.jpg

    • Like 17
    • Thanks 6
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...