-
Liczba zawartości
2 896 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Odpowiedzi dodane przez lski@interia.pl
-
-
-
Zakopane, Polana Szymoszkowa, niedzielne południe. Pada deszcz, tłum narciarzy rasy białej, żółtej i czarnej kłębi się w kolejce i na trasie. Jednym słowem warunki wymarzone, dla których ściąga tu jeszcze reszta świata, mijana w formie sznura aut od Nowego Targu do Zakopanego, gdy wyjeżdżałem stamtąd...
- 4
- 1
- 2
-
Krynica niedzielna i poniedziałkowa, dwa różne światy pogodowo i kulturowo. Wczoraj na Jaworzynie ludzi mało, w tym sporo Słowaków, wszystkie trasy czynne, świeży śnieg w nienagannym sztruksie. Dziś wieczorem Tabaszewski, bo tak wypadło. Parkingi o 18tej pełne aut z rejestracjami na W, nie wiem, z jakiego to miasta.Pewnie zaczęły się tam ferie. Jeżdżą mimo padającego deszczu. Z wypożyczalni wzięli tylko narty i buty, kijow nie, może biedny region. Jeżdżą z dużą szybkością, tylko na wprost, więc muszę być czujny jak pies podwójny. Do tego i w barze, i na stoku, młode pokolenie z tego W. konwersuje z tym W. bez komórek, i pewnie ich tam słychać... Byle doczekać 27go lutego...
- 5
- 2
- 16
- 1
-
9 godzin temu, Andis napisał:
A otwarta całość, czy prawa strona od góry tradycyjnie nie?
Wszystko ubite i otwarte.
-
-
Jaworzyna dziś, tłum ludzi zwabionych pogodą i nowe krzesło stojące, bo zamarzło. Podobno nie jest przystosowane do niskich temperatur. Po półgodzinnej walce personel dał radę odmrozić i do 11 było super-równo, bez kolejek. Potem tłum zaczął gęstnieć, auta nie mieściły się na parkingach i stały wzdłuż drogi w dół, ostatni mieli już bliżej na łyżwy niż narty, bo zaraz było lodowisko...
- 7
- 2
-
21 godzin temu, pawelb91 napisał:
Nie śnieżyli nic więcej, śniegu jakoś dużo nie ma, tyczek nikt nie stawiał jeszcze w tym sezonie.
Nie stawiał, bo kolega Tomek od tyczek opuścił stację i teraz stawia je z Ptakiem w Suchym...
- 2
- 1
-
Wańkowa, piątek godziny późne wieczorne. Pierwszy raz tutaj, szeroka łąka niezbyt stroma, zaskoczeniem jest przemyślane doinwestowanie i super uprzejmą obsługą,zwlaszcza dbająca o seniorów. Gdy wsiadłem na krzesło tylko w butach narciarskich,bez nart, by po zawodach zwieźć z góry zostawioną drugą parę nart, pan z obsługi zatrzymał krzesło i spytał delikatnie, czy na pewno niczego nie zapomniałem z racji wieku. Podobnież obsługa knajpy i jedzenie-żadna góralszczyzna się nie umywa... Z pogody zawieje i zamiecie, więc do domu dotarłem o północy...
- 13
- 1
-
13 minut temu, moruniek napisał:
Patrząc na te ceny, warto chyba jednak pojechać kawałek dalej (Alpy, Bałkany, Rumunia, Bułgaria itp.), nawet na 2-3 dni. Alternatywnie jak zaproponował Zbyszek @lski@interia.pl, polecieć nawet do Gruzji. Znajomi byli w Turcji, też sobie chwalą.
p.s.
Ja na Słowacji ogarniam dzień jazdy poniżej 50 zł z basenami, do tego córka za 0 Euro. Oferta moim zdaniem chyba nie do przebicia.
Dobra oferta,choć też mam porównywalną-jazda na sezonówce emeryckiej na Jaworzynie czy Szczawnicy a po nartach stamtąd już tylko połowa drogi do Vrbova i karnet emeryta 2,5 h ...
- 2
-
Czy nie prościej jeździć na prognozę dobrej pogody?Z Bergfexu wynika,że łącznie z poniedzxiałkiem na Tuxie spadnie 201 cm śniegu,a potem kilka dni pełnego słońca.Czy nie lepiej się dostosować do natury i decyzję podjąć last minute?
- 1
- 1
- 1
-
Godzinę temu, Gerald napisał:
Nie wybierasz się gdzieś w ostatnie 8 dni lutego? Mam wolne wtedy.
24 i 25 luty mam zawody w Krynicy i muszę być ,potem przerwa do 9 marca ,więc niewykluczone coś krótszego..
- 1
-
12 minut temu, Jeeb napisał:
masz na myśli pozostałości po sowieckim dziadostwie ?
Także, ale nie tylko. Nowa architektura Batumi, drabiny z bambusa i mandarynki sprzedawane przy drogach i wiele innych...
-
8 godzin temu, Jeeb napisał:
mnie też zafascynowała ta zdezelowana ciężarówka i ruiny jakiegoś większego budynku w tle.
Prawdę powiedziawszy dla narciarzy trasowych- przykolejkowych to raczej słabo widzę (oprócz Gudauri)
Dla turowców znacznie ciekawsze - problemem jest brak lub słabo zorganizowane służby ratownicze w górach
Wybór tras rzeczywiście nie jest wielki i warty podróży, gdyby nie egzotyka turystyczna. Z drugiej strony wielka ilość naturalnego śniegu, którego ciągle przybywa i jest dobrze ubijany, to też coś. Dla turowców to raj,dlatego bylo ich dużo. W okolicach trasy służby ratownicze były aktywne i widoczne w dużo większej ilości, niż u nas. Wysokość i klimat raczej zmniejszają zagrożenie, jak się pomyśli, popatrzy na pogodę albo weźmie miejscowego, nie doszukiwalbym się w tym ośrodku większych zagrożeń, to nie Elbrus czy Kazbegi.. A dla tras wybrałbym Bakuriani zamiast drogiego i zatłoczonego Gudauri, ośrodków w Swanetii nie znam...
- 1
-
6 godzin temu, Gerald napisał:
Pisz do mnie pw, ja się nie boję takich miejsc, jak doskonale wiesz bo i ja i Ty byliśmy już z obu stron Kaukazu. Wiele rzeczy mi umyka, bo nie zawsze mam czas czytać wszystko na forum.
Masz jak w banku.
- 1
-
4 godziny temu, pawelb91 napisał:
W przyszłości jakby tydzień był w planach to może prędzej bym się zdecydował, 3 dni trochę krótko na w sumie daleki wyjazd, czy to Alpy czy Gruzja.
Teraz byłem na rekonesansie.Wiem już, jak podejść do spraw logistycznych, sprzętowych i innych.To jednak narty +atrakcje turystyczne, na same narty obaj mamy bliżej do Cieniawy
Rozkład lotów to wt, czw, sb, więc można skomponować różne wyprawy, jak zbierzesz skład 4-7 osobowy, mogę pomóc z organizacją...
- 1
-
25 minut temu, moruniek napisał:
Z wypadami weekendowymi mam ten problem, że co drugi tydzień pracuję w piątki od 18:00 do 21:00 i w niedziele od 8:00 od 12:00 (te zajęcia jak je brałem miałby być on-line a są stacjonarnie). Narty w Gruzji kuszą mnie jednak coraz bardziej, szczególnie po obejrzeniu Twoich zdjęć.
Zasób zalet będzie jeszcze większy w marcu i kwietniu, myślę nad powtórzeniem, bogatszy o doświadczenia z rekonesansu..
- 1
-
10 godzin temu, labas napisał:
Wracaj z tych ugorów, jak bozia da, na koniec tygodnia ruszy Palenica 1.
Właśnie dlatego wyjechałem że Jaworzyna i Szczawnica, dla których kupiłem sezonówkę, mizerne bardzo śniegowo...
-
7 godzin temu, Jeeb napisał:
chyba jednak Mitsubishi - po urlopie w Gruzji auto moich marzeń.
Super wyjazd, naprawdę tylko na 3 dni ?
Naprawdę, krócej się nie da oblecieć ze względu na rozkład lotów...
-
8 godzin temu, moruniek napisał:
Nie wspominałeś jednak wcześniej, że wyjazd będzie w tak sympatycznym towarzystwie płci pięknej 😉.
A przekonałbym Cię tym do dołączenia? Nic nie pomaga, na tak ekscentryczne weekendówki jak narty w Gruzji muszę sam, choć się ogłaszam...
- 1
-
Dziś, w poniedziałek wyszło słońce, idealnie ubity sztruks trzymał się do końca, bo ludzi nie było widać w ogóle, więcej skiturowców i freeridowców.Ja dzieliłem czas między expresowe wyszkolenie mojego kolegi Gruzina, który nigdy nie stał na nartach i własne zajęcia.Kolega bardzo silny i sprawny, mistrz Gruzji w dżudo więc po południu już zjechał z każdej trasy. Karnet dzienny 60 zł. Jest też oferta dla mniej ubogich, można wynająć ratrak hotelowy na godzinę lub dzień i udać się na przełęcze samemu lub z instruktorem freeridu. Do tego warunki są tu idealne, nawet ja trasowy na lichych nartach z wypożyczalni postanowiłem zadebiutować. Wszystkim freeridowcom-polecam...
- 18
- 4
-
38 minut temu, Lexi napisał:
Mnie nie proponowałeś ;).... aaa nie, nie poleciałbym .. z Katowic?... ludzie to przeca bliżej do Budapesztu..
Na forum wcześniej proponowałem wszystkim, bez odzewu, wiadomo, że TMR w Szczyrku nic nie przebije..
- 1
- 4
-
20 minut temu, pawelb91 napisał:
Na 3 dni na narty do Gruzji to dość ostry plan 😀
Udanego szusowania!3 z podróżą. Nic nadzwyczajnego. Największy problem ze znalezieniem towarzystwa.Żałuj,że nie poleciałeś, choć Ci proponowałem...
-
Myślałem, gdzie wybrać się na krótki wypad weekendowy, w oczekiwaniu aż PKL przygotuje mi w Krynicy trasy 5 i 6.Rozważałem różne stacje, ale w ogólnej mizerii olśniło mnie,, że w sobotę mój kolega Gruzin ma 3 pacjentki z Polski na narty w Goderdzi. Decyzja nastąpiła w piątek po południu, lot był o 6 40 w sobotę z KTW, więc musiałem stoczyć walkę z bankiem, który miał awarię, by zapłacić za bilet a potem z trasą na lotnisko.Moja navi zgłupiała w ogromie robót drogowych Śląska i woziła mnie po nim w kółko, więc ledwo zdążyłem na odprawę. Kolega kultowym gruzińskim pojazdem, Toyotą Delica odebrał mnie z lotniska Kutaisi i pojechaliśmy przez świat mandarynek sprzedawanych na wiadra przy drodze, wody w morzu nie zimniejszej niż letni Bałtyk, 50cio piętrowych Mariottów w Batumi, miejscowym Las Vegas, krów drogowych i psów bezpańskich. Z oczywistych względów poleciałem z bagażem podręcznym, gdy zazwyczaj mój sprzęt wypełnia C5 kombi, albo nawet Vito. Odzież narciarska leciała na mnie, ale resztę musiałem zdobyć w tutejszej, nieco skromnej wypożyczalni. Ma pewne niedostatki. Na razie pada, pada, pada śnieg, ale specyfika wyjazdu nie pozwalała na wyjazd last minute na prognozę-nie da się jednak złapać wszystkich srok za ogon. A że we wtorek wieczór będę już w Polsce, liczę, że do środy PKL zdąży...
- 17
- 6
-
Jaworzyna Krynicka ma od dzisiaj nową inwestycję.Zgodnie z obietnicami ze strony postawiono na górnej 2 ogólnodostępny,ogrodzony gigant z pomiarem czasu.Pomiar dopiero montują,ale zjechać się już dało...
- 9
- 5
Narty w Azerbejdżanie
w Reszta świata
Napisano
Dostałem właśnie maila od znajomych, którzy już drugi raz są na nartach w Azerbejdżanie, latając z Budapesztu. Bardzo sobie chwalą warunki bytowe, cenowe i trasowe. Tym razem, zupełnie przypadkowo jak Forrest Gump trafili na miejscowe zawody i są na podium...