Narty - skionline.pl
Jump to content

wolcjusz

Members
  • Posts

    371
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    8

Everything posted by wolcjusz

  1. Wrzucam tutaj bo temat pasuje. Nagranie do analizy. Ja obstawiam winę narciarza, ale może ktoś ma inne spostrzeżenia: https://www.facebook.com/reel/196871739808880?s=yWDuG2&fs=e
  2. 20230408_090902.mp4 Słotwiny Arena. Jak na kwiecień to ludzi sporo. Warunki od rana bajka do mniej więcej dziesiatej, teraz już miękko, ale nie mokro. Od rana sporo ludzi dobrze jeżdżących, widać że świry którym ciągle mało zjechały się żeby wyciskać resztki sezonu 20230408_092238.mp4 20230408_102800.mp4
  3. Które trasy były otwarte? Na kamerach widzę że Remiaszów i Jankulakowski stoją. Snowpark działa?
  4. Nie wiem co oni kombinują ale chyba nikt dzisiaj nie przyjechał, bo wyciąg działa, ale są ratraki na stoku. Sam wybrałbym się chętnie w sobotę, ale w prognozach widzę deszcz.
  5. Cztery godziny od rana w Kasinie. Od początku mocno wiosennie, po ósmej pięć stopni na plusie, jak kończyliśmy przed pierwszą było już dwanaście. Na niebieskiej trasie do końca warstwa śniegu bez zastrzeżeń (chociaż oczywiście całkiem miękko, mokro i "pagórkowato", ale narty bezpieczne i jazda całkiem spoko, nie licząc brył lodowych których jak zawsze w Kasinie nie brakowało- to jest dla mnie tajemnica dlaczego na tym stoku jest ich tak dużo i to za każdym razem, a gdzie indziej praktycznie ich nie spotykam. Na trasie czerwonej i końcowym odcinku czarnym już trochę przecierek i kamieni, rano zrobiliśmy ze trzy przejazdy a potem już szkoda było ryzykować dziury w ślizgach. Mimo to sporo osób tam jeździło. Ogólnie wypad udany, ale decyzja żeby odpuścić drugą połowę dnia też dobra. Ludzi w sam raz żeby dało się pojeździć, kolejek brak. Była też ekipa entuzjastów jazdy telemarkiem. 20230318_120749.mp4 20230318_124023.mp4 20230318_124023.mp4
  6. Kupię dzisiaj jeden voucher do Kasiny na cztery godziny.
  7. Tylicz Master Ski nie odpuszcza i dośnieża https://fb.watch/jjOZRQ-NPS/
  8. Ja dzisiaj hardcorowo - 8 i pół godziny w niedzielnej Białce Otwarte absolutnie wszystko co jest, warunki niemal wszędzie bardzo dobre ("niemal", bo na szóstce zwały mokrej kaszy i na Kaniówce też mocno wiosennie). Ludzi nadal sporo, trudno się dziwić przy takiej pogodzie, ale przy odpowiedniej taktyce można się wyjeździć do bólu, zwłaszcza na trasie FIS, i sąsiednich do niej, bo kolejek tam brak a warunki do końca dnia znakomite.
  9. Twoje wrażenia na temat tych nart są bardzo zbieżne z moimi. Skręcają same, może nawet za bardzo jak na narty do jednak szybkiej jazdy. Co mnie do nich zniechęciło, bo rozważałem ich zakup, to właśnie zachowanie w gorszych warunkach i w miękkim śniegu.
  10. Sezon trwa Myślenice. Od rana mniej więcej kilkanaście osób. Warunki świetne, na trasie nr 2 jakieś minimalne naloty jasnobrązowego, ale nic poważnego. Na trasie nr 1 stoi ogólnodostępny gigant. Tylko coś wyciąg się psuje. Pierwsza, krótka awaria rano, a teraz już powisiałem na krześle ponad 10 minut. Zobaczymy jak się dalej sytuacja rozwinie.
  11. Jak pokrywa śnieżna? Trzeba uważać, czy jest wystarczająco grubo? Mam jeszcze jeden voucher do Kasiny, ale kusi mnie żeby jutro odwiedzić Myślenice, zwłaszcza że obie trasy otwarte.
  12. W tej chwili nie ma już problemu, ferie się skończyły, kolejki są dużo mniejsze. A jak w szczycie dnia trzeba postać 3-5 minut to zawsze można na godzinę przeskoczyć na Słotwinkę albo powygłupiać się w snowparku. Zgadzam się że z cenami mocno przeginają i za 150 zeta bym tam nie pojechał, tylko że ja oczywiście kupuję vouchery na Black Friday i na dzień dobry mam karnet całodzienny za 8 dych, czyli tyle ile u Tabaszewskiego w sezonie, a jak ktoś nie kupił na BF to pełno ludzi nadal sprzedaje vouchery, sam dzisiaj kupiłem. A z drugiej strony patrząc to dlaczego mieliby obniżać, skoro ludzie i tak walą drzwiami i oknami i w szczycie sezonu kolejki są absurdalne? Z punktu widzenia biznesowego obniżanie cen w takiej sytuacji byłoby nieracjonalne, a tak to dzięki temu że tym tłumom chce się stać w ferie w kosmicznych kolejkach, to ja mogę teraz wozić się komfortowo po wzorowo naśnieżonym stoku. Dokładnie takie samo podejście mam do Białki - w sezonie omijam szerokim łukiem, po sezonie bardzo chętnie wpadam pojeździć bez strachu o stan nart po południu. Wracając do Słotwin to obie stacje mają swoje plusy i minusy. Arena ma świetną infrastrukturę, naśnieżanie i snowpark, ale jest drogo i są kolejki. Tabaszewski ma fajniejsze i dłuższe trasy, brak kolejek i dużo niższe ceny, ale naśnieżanie jest do dupy co roku, a i krzesło bez osłon daje popalić jak jest zimno i wieje wiatr.
  13. Może to mieć jakiś związek z tym, że wspomniana konkurencja ma również 3x więcej śniegu na trasach, ale ja tam nie wiem Chyba że nie mówimy o obecnej sytuacji, tylko o tym co było w ferie, to wtedy zgoda - też nie widziałem sensu przepłacać i stać po 15 minut w kolejce na jeden zjazd jak u Tabaszewskiego był warun i zero kolejek. Ale w tej chwili wygląda to już inaczej i sama tylko niska cena nie przyciąga, bo trzeba doliczyć koszty uzupełniania dziur w ślizgach.
  14. Kasina. Cztery godziny pojeżdżone intensywnie. Warunki niemal idealne, gdyby nie luźne lodowe grudy z rana, które zawsze psują mi flow na tym stoku. Po dziesiątej już spoko. Calkiem sporo ludzi. Dziękuję @Lexi za doskonałe towarzystwo!
  15. Potwierdzam. Byłem w sobotę i warunki na arenie wzorowe. Wszystko czynne łącznie z całym dostępnym snowparkiem i zero przetarć. Tymczasem obok u Tabaszewskiego tradycyjnie już po odwilży sporo brązowego widocznego z daleka. Reguła sprawdza się niezawodnie - przy dobrych warunkach i w ferie jeździmy u Tabaszewskiego, bo jest o połowę taniej i nigdy nie ma kolejek, ale jak przyjdzie odwilż, to tylko Arena gwarantuje wzorowe naśnieżanie.
  16. Miałem jutro jechać na Jaworzynę, ale akurat wczoraj jak byłem w serwisie i czekałem na swoje narty, to pojawił się pan z dużą dziurą ślizgu (taką na wklejkę) w całkiem fajnych nartach, podobno właśnie na Jaworzynie zrobioną. Z tego co mówił (i po tym jak wyglądały narty) to obecne warunki szału nie robią.
  17. Może jak już wiosna przyjdzie i wszystko zacznie płynąć. Na bardziej twarde warunki 102 mm pod butem to raczej mocny overkill, a tak się składa że mam w quiverze "just the right tool for the job" 😉
  18. To się cieszę, bo właśnie wziąłem dzień urlopu i zamierzam się tam jutro pojawić 🙂
  19. Przy Twoich parametrach to konieczne spróbowałbym jeszcze masterki Heada, czyli e-GS PRO z 68 mm pod butem. Niby to tylko trzy milimetry różnicy i wiele osób powie że tego nie czuć, ale z moich dotychczasowych doświadczeń wynika że 65 mm to trochę za wąsko jeśli chodzi o narty rozsądnie wszechstronne do jazdy na stoku przez cały dzień. W późniejszych godzinach i/lub w warunkach bardziej miękkiego stoku te dodatkowe milimetry robią robotę i takie narty znacząco mniej się zakopują niż 65 mm. Obecnie mój "sweet spot" to przedział 68-71 mm. Poniżej jest dla mnie zbyt radykalnie, trochę brakuje stabilności w jeździe na wprost bo narty bez przerwy chcą skręcać, no i kopią się w miękkim śniegu. Z kolei powyżej tego przedziału zaczyna się robić zamulasto na twardym. Po moich doświadczeniach z e-GS Rebel wydaje mi się, że są to zbyt miękkie narty dla chłopa 95 kg. Ale oczywiście żadnym prosem nie jestem, różne rzeczy już pisałem, bo wydawało mi się że wiem, a potem zmieniałem zdanie, więc moją opinię traktuj tylko jako wpis randomowego amatora na forum internetowym
  20. Tak, ale wiązania też były obok w pudełkach. Tylko przypuszczam, że raczej nie wliczone w cenie bo to już byłoby zbyt piękne, ale nie wiem na pewno.
  21. Tak. Od 183 do 196. No i ten jeden króciak po lewej, ale nie wiem co to bo nie patrzę na narty poniżej 175 cm 😜
  22. Wrzucam tutaj chociaż nie wiem czy to FIS, ale gdyby ktoś szukał GS to w Bonarce w HalfPrice stoją takie w chyba przyzwoitych cenach.
  23. Nart nie oszczędzę, bo i tak korzystam z serwisu ręcznego więc tej krawędzi ubywa minimalnie przy każdym serwisie. Za ostrzenie się raczej nie wezmę bo to nie taki prosty temat, tzn naostrzyć każdy jakoś da radę ale, rezultaty niekoniecznie będą dobre. Korzystałem wcześniej z dwóch innych serwisów i różnica w jeździe po tym jak trafiłem do Narciarni do Pana Andrzeja to jest przepaść więc jednak trzeba mieć do tego nie tylko doświadczenie ale i talent i znać różne sztuczki. Natomiast od niedawna rozkminiam, na razie teoretycznie, temat smarowania. Do serwisu oddaję narty co trzy, cztery dni na stoku w zależności od tego jaki śnieg się trafi i jak szybko tępi krawędzie, więc przydałoby się w tym okresie przynajmniej raz dosmarować ślizgi. Dopóki żąglowałem trzema parami nart to było spoko, ale jeżdżąc od rana do wieczora na jednej parze, to nie ma cudów żeby nie odczuć różnicy trzeciego dnia.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Create New...