Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

ziele_37

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Imię
    Kiedy
  • Miejscowość
    Zduńska Wola

Sprzęt narciarski

  • Narty marka
    Burton
  • Buty marka
    Burton

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

ziele_37's Achievements

Początkujący

Początkujący (2/6)

7

Reputacja

  1. Mieszkam w Holandii ale reszta towarzyszy w Polsce. Ja zresztą zawsze od świat do połowy stycznia urlopuje w Polsce Na 8 dni, nie starczy 😃 Jakbym miał zjeść 8 obiadów po 125 gram mięsa to nie miałbym siły jeździć 🙁
  2. No w przypadku polędwicy się zgodzę. Chociaż trzeba wziąć pod uwagę że nie będziemy mieli czasu szukać we Francji promocji z gazetek a w Polsce tak. W tym przykładzie we Francji w Auchan jest to promocja a w Polsce nie, pewnie w promocji też kosztowałaby około 20 zł. Niestety nie ma na naszej trasie żadnego Auchan, najbliższy 74 kilometry. Na trasie widzę Carrefour express i Intermarche super. W Polsce mamy 10 różnych marketów i na pewno kupimy mięso w cenach jakie znalazłem. Kolejna sprawa to patrzyłem na ceny tego co nam potrzeba a nie akurat nie ceny polędwicy. Twój przykład pokazuje że jest akurat to w podobnej cenie, nie zmienia to faktu że w Polsce szybciej zrobimy zakupy i nie stracimy czasu we Francji szukając marketu i latając po nim i szuakając mięsa i innych pierdół ( masło, ser, herbata, itp itd )
  3. O nie widziałem Twojego wpisu, akurat pisałem mój. Tutaj też się muszę zgodzić, nie pomyślałem o tym że przeważnie w górach są dwa małe sklepiki w których ceny kosmos a faktycznie dojazd do supermarketu to często prawie 1 h w jedną stronę ( raz bardzo w dół, z powrotem baaardzo pod górę). Czyli dwie osoby mają przynajmniej 3 h wyjęte z jednego dnia ( czy mają w ten dzień skorzystać 3 h mniej ze stoku żeby pojechać po mięso?? ). Po kilku h na stoku nikt nie ma raczej ochoty dymać do supermarketu bo jest kur....sko zmęczony. Fakt że 20 kilo więcej ( po 10 na auto ) też nie robi praktycznie żadnej różnicy. Wiadomo że warzywa kupujemy już na górze, worka ziemniaków ze sobą nie wozimy, przeważnie tam też kupujemy napoje bo kilka butelek swoje waży a w tym przypadku różnica cenowa nie jest duża. Myślę że jeżeli zapłacimy na granicy tą kaucję i odzyskamy ją przy wyjeździe to też nie będziemy się mieli po co denerwować i oglądać za siebie na trasie przez Szwajcarię.
  4. Dorzucam kilka screenów na których wzorowałem swoje obliczenia. Odjechałem trochę od tematu ale w sumie trochę policzyłem koszty, może komuś się też się przydadzą moje wyliczenia:)
  5. Nie do końca się z Tobą zgodzę, mieszkam w Holandii i mimo wszystko na zachodzie akurat takie artykuły jak mięso czy alkohol są droższe niż w Polsce. Nie ma szans kupić litra wódki za 10-15 e chyba że jakiś ruski syf którego nie da się pić. Trzeba liczyć optymistycznie 17 e za coś rozsądnego ( dziś przy kursie 4.8 to daje nam 81,6 zł za litr). W Polsce kupimy litra żubrówki za 44 zł. Przy 10 litrach na 8 osób to daje nam 376 zł oszczędności. Sprawdziłem cenę mięsa na stronie Carrefour we Francji - pierś z kurczaka to 10,19 e ( 49 zł ), mięso mielone od 10 do 13 ( 48 zł ). W Polsce widzę pierś w Lidlu za 19,99 zł , mięso mielone za 11 zł. Przy 7 kg piersi i 4 kg mielonego mamy 351 zł różnicy, już nie będę liczył wędliny czy kiełbasy którą też zabierzemy a tam taniej nie będzie. Reszta zakupów też na pewno zrobi różnicę ( masło kosztuje w Holandii już 3,50 e, głupie czipsy o połowę tańsze). Tylko alkohol i mięso to prawie 750 zł , z resztą myślę że będzie ponad 1000 zł taniej niż w Polsce. Dodatkowo jadąc przez Szwajcarię zaoszczędzilibyśmy około 250 zł na paliwie które płacimy za jazdę w kółko i 200 zł na bramkach ( płacimy 2 x 42 e za bramki, za winietę na Szwajcarię zapłacimy 40 franków raz i prawdopodobnie starczy nam ona jeszcze na styczeń w przyszłym roku o ile dobrze kojarzę ). Jeżeli chodzi o stratę czasu na granicy to myślę że pokryję się ona ze stratą czasu na zakupy we Francji.
  6. Powiem szczerze że nie mam pojęcia jak to działa. Nie wiem czy musielibyśmy zapłacić cło czy kaucję. Z tego co zrozumiałem czytając artykuł pod niżej podanym linkiem przy wyjeździe ze Szwajcarii otrzymamy zwrot całej zapłaconej kaucji. https://www.bazg.admin.ch/bazg/en/home/information-individuals/travel-and-purchases--allowances-and-duty-free-limit/transit-through-switzerland.html All goods brought into Switzerland are subject to duty. If you only transit through Switzerland with personal goods, you generally have to pay a deposit to cover the duty on entry, but it will be refunded when you leave the country. You have to pay a deposit for alcoholic beverages, tobacco products and foodstuffs that exceed the duty-free allowances, as well as for personal goods worth a total of more than CHF 5,000. This deposit will be refunded to you by the customs office of exit if you re-export all of the goods within the set timeframe (time required for transit). On entry, the border customs office issues a transit receipt and collects a flat-rate deposit equivalent to approximately 10% of the value of the goods. If the deposit is paid in cash (CHF, EUR, USD, GBP), it will always be refunded in CHF (Swiss francs). It can also be paid by credit card; the sum is credited to the same credit card upon re-exportation. You must leave Switzerland via a manned border crossing in order for the exportation of the goods to be confirmed and for your deposit to be refunded. The detailed opening hours are available in the list of customs offices.
  7. Lexi, słyszałeś może o aplikacji QuickZoll ? Służy do wyliczenia wysokości cła i opłacenia wcześniej z poziomu aplikacji. Na razie tyle się dowiedziałem. Tak jak pisałem, wyliczyło mi 250 franków do zapłaty.
  8. Kolejny co nie ma pojęcia o sprawie ale musi się wypowiedzieć nie na temat.... ehh chłopaki.... kiedy Wy zrozumiecie że forum służy do pomagania innym a nie do szydzenia z nich i obrażania?
  9. Zgadzam się z Tobą ale chyba napisałem post w dziale zatytułowanym ,,Samochodem na narty Tanie tankowanie Jak przygotować auto, jak dojechać, jak przewozić narty, opony, łańcuchy, opłaty, dojazd, informacje, porady 6k odpowiedzi " Ja nie pytam o to w dziale ,,jakie kupić narty" albo ,,czy w Szczyrku jest fajnie " tylko w dziale ,,samochodem na narty - porady, opłaty i informacje" . Myślę że moje pytanie wpisuje się w te kryteria. Swoją drogą nie wydaje mi się że jesteśmy jedynymi ludźmi w Polsce którzy na urlop do Francji zabiorą sobie swój alkohol czy mięso, które we Francji jest droższe niż u nas. Lubimy sami sobie gotować i a nie płacić za posiłki w knajpach, które też nie wszędzie są pod nosem. Druga sprawa to wychodzi nas to dużo taniej a nie każdego stać na knajpy. A i jeżeli o alkohol chodzi to jeszcze nikt nie odmówił mi łyka z mojej piersiówki na wyciągu Swoją wypowiedzią zrobiłeś ze mnie trochę alkoholika i pijaka, którymi na pewno nie jestem, a i ten ,,prosiak" i ,,kiełbasa" też nie do końca się zgadzają z tym co zabieramy ze sobą. Chociaż nie ukrywam że kiełbaska do jajecznicy na śniadanie we Francji bardzo mi odpowiada:) No cóż tak jak wspomniałem, mam nadzieję że na forum znajdą się bardziej życzliwi użytkownicy którzy będą potrafili coś doradzić i rozwiać moje wątpliwości.
  10. A to się zgadza Chcę dowiedzieć się jak zapłacić cło za skrzynkę wódki i prosiaka oraz czy przy wyjeździe z kraju dwie godziny później to cło odzyskam. Mam nadzieję że na tym forum są bardziej kompetentni i przyjaźni użytkownicy niż stary wyjadacz Victor.
  11. Napisałem że jadę narty? Proszę czytać uważniej.
  12. Typowa pomoc na polskim forum. Jak czegoś nie wiem to pytam, tak to działa, a jak nie znasz odpowiedzi to się nie odzywaj i jedź do Szczyrku jeść kiełbasę. Mówimy tutaj o kwocie około 250 franków, 1230 zł to kwota dla której warto napisać post forum i dowiedzieć się jak to funkcjonuje skoro nie miałem z tym do czynienia.
  13. Witam wszystkich. Zwracam się do Was z pytaniem na które póki co nie znalazłem nigdzie odpowiedzi. Od kilku lat jeździmy ze znajomymi na snowboard do Francji. Wyjeżdżamy z okolic Łodzi, jedziemy przez Niemcy. Chociaż krótsza trasa to trasa przez Szwajcarię to zawsze jedziemy trochę w koło przez Besancon i Bourg - en Breese. Omijamy Szwajcarię z tego względu że zabieramy z Polski jedzenie i alkohol a do Szwajcarii można wwieźć 1 kg mięsa i 1 l alkoholu ( > 18 % ) na osobę. Jak się domyślacie zawsze przekraczamy te limity dlatego też nie jeździmy przez Szwajcarię. Czy jeździ ktoś może w podobny sposób i jednak wybiera trasę przez Szwajcarię? Z tego co się orientuję to cło które płacimy przy wjeździe w przypadku przejazdu przez ten kraj jest przy wyjeździe oddawane. Jeżeli tak jest to jak wygląda takie opłacenie cła? 1. Czy robimy to wcześniej przez internet czy na granicy? 2. Jak wygląda taka kontrola? 3. Czy można płacić w euro czy tylko we frankach? 4. Czy oddana kwota może być w euro czy tylko we frankach? 5. Czy można płacić kartą? 6. Czy można odzyskać zwrot na kartę? Proszę o odpowiedź i pozdrawiam:)
  14. Dziękuję za dwa linki. Pod pierwszym nie ma żadnych cen a pod drugim jest kilka produktów o które nie pytałem. Jakby ktoś orientował się w cenach produktów o które pytałem to będę wdzięczny.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...