Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

quba0

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    326
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez quba0

  1. U mnie wyjazd się wysypał, gdy byłem już spakowany Humor fatalny, ale trzymam kciuki żeby Wam się udało! Ja będę robił kolejne podejście w połowie listopada.
  2. @tanova, dzięki - a orientujesz się czy włączenie do strefy czerwonej = zamknięcie ośrodków narciarskich? Zadzwoniłem przed chwilą do Ötztal Tourismus w Soelden - na ten moment miła Pani poinformowała mnie, że nie mają żadnych wytycznych, ani informacji odnośnie zamknięcia stoków. Powiedziała też, że raczej nie powinno to nastąpić z dnia na dzień, tylko np. od połowy lub końca przyszłego tygodnia - wiadomo, jest to jej wishful thinking (moje też ), ale jakieś info jest. Waham się czy jutro jechać czy nie, z planem pojeżdżenia do wtorku włącznie...
  3. Szkurrr... Wygląda to nieciekawie, jak mi trzeci raz (sic!) w tym roku przepadnie wyjazd wakacyjny to mnie szlag trafi. Dawajcie znać Panowie, szczególnie @marcinn 🤝
  4. W piątek mam jechać do Austrii - ciekawe czy się uda 😷 Na razie widzę, że zarówno tranzyt przez Niemcy, jak i sam pobyt w Austrii, dla Polaków jest możliwy.
  5. quba0

    Kasprowy Wierch

    Ktoś jeździł ostatnio na Kasprowym? Jak warunki? Zastanawiam się nad wyjazdem do Zakopca za około tydzień i waham się czy będzie gdzie pojeździć.. Pozdr. Kuba
  6. No i na szczęście dziś poszedłem! Na razie świeci słońce, na górze jest ok. 5 stopni, a po chłodniejszej nocy jest w końcu beton! Pewnie niedługo puści, ale na razie jest bajka
  7. Wracam z dalszym ciągiem, dopiero dzisiaj, bo wczoraj nie było siły Wczoraj rano o godzinie 8:00 zameldowałem się przy dolnej stacji wyciągu, parkingi częściowo zapełnione, przebrałem się przy samochodzie i udałem się w kierunku kas. Zdziwienie było olbrzymie, bo kolejka do otwarcia gondoli wyglądała następująco: Większość kolejkowiczów stanowili zawodnicy różnych klubów narciarskich. Podszedłem do kasy chcąc kupić karnet 3-dniowy, ale Pani w kasie zwróciła uwagę na fakt, że karnety są nierefundowalne, a pogoda i warunki bywają różne latem i poradziła zakup jednodniowego karnetu - tak też zrobiłem. Widoki z gondoli były nietypowe z punktu widzenia tych dotychczasowo spotykanych podczas jazdy na nartach Pogoda pierwszego dnia była typowo letnia - na dole prawie 30 stopni, na samej górze 13 stopni, jednak rano przez około godzinę było jeszcze w miarę twardo / lodowo. Z czasem robiło się jednak co raz bardziej miękko.. Gdzie się tylko dało były porozstawiane giganty dla trenujących Około 10:30 zrobiłem sobie przerwę, było tak ciepło, że picie piwa w spodniach narciarskich było nie do wytrzymania Po krótkiej przerwie wróciłem na stok.. ale było już bardzo miękko i wszystko płynęło... Przed 14:00 zdecydowałem się zjechać na dół, bo jazda nie miała większego sensu Obejrzałem sobie jeszcze jak jakaś dziewczyna kąpie się w strumieniu i poleciałem do hotelu. Decyzja była dobra, bo około 15-16 zaczęła się burza z gradem: A temperatury spadły. Dzisiaj rano na kamerach wyglądało na to, że będzie totalna mgła na górze, ale zaryzykowałem i pojechałem - było zdecydowanie mniej ludzi, było chłodniej (na górze ok. 6-7 C) i rano przez 2.5 godziny było względnie twardo, więc pojeździłem ile wlezie Stąd też brak fotek z dzisiaj oprócz jednej, którą zamieszczam: Od jutra ma nastąpić popsucie się pogody, więc zobaczę czy w ogóle jutro ruszę na stok Tak czy siak, doświadczenie ciekawe, a tęsknota za nartami trochę odroczona Pozdro, Kuba
  8. quba0

    IMG_0632

  9. quba0

    IMG_0624

  10. quba0

    IMG_0611

  11. quba0

    IMG_0606

  12. quba0

    IMG_0604

  13. quba0

    IMG_0602

  14. quba0

    IMG_0591

  15. quba0

    IMG_0586

  16. quba0

    IMG_0584

  17. quba0

    IMG_0582

  18. quba0

    IMG_0575

  19. quba0

    IMG_0573

  20. Cześć, po krótkich rozważaniach za i przeciw, zdecydowałem się wykorzystać służbowy wyjazd do Bawarii i wyskoczyć na letnie narty po raz pierwszy w życiu Wybór był pomiędzy Zermatt, Bormio, a Hintertuxem i padło na Hintertux, głównie z uwagi na odległość Wyjazd rozpoczął się od 3 dni w baaaardzo spokojnym, bawarskim miasteczku. Nie mogłem się do tego spokoju przyzwyczaić, biorąc pod uwagę fakt, że wyrwałem się z domu, gdzie karty rozdaje 3-miesięczna córka Droga z Niemiec do Hintertuxa przebiegała bardzo spokojnie, choć robiło się coraz cieplej i cieplej... Dojeżdżając do Hintertuxa żałowałem, że nie dało się tego wyjazdu połączyć z podróżą na motocyklu.. Po drodze wypasały się krowy z listem W końcu dojechałem parkując na stromej górce Widok z balkonu jest zacny, co sprzyja lenistwu z Radlerkiem w ręku Niemniej zacne jest towarzystwo, które tutaj przebywa Ciąg dalszy nastąpi jutro Pozdrowienia, Kuba
  21. quba0

    IMG_0568

  22. quba0

    IMG_0566

  23. quba0

    IMG_0562

  24. quba0

    IMG_0560

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...