Homar

Nie no spoko nikt Ci za złe nie ma tylko chodziło mi o "wspomnienie" o Bode... bo własnie tak sie rodzą plotki

Witam założe oddzielny wątek bo mam nadzieje że to bedzie dłuższa dyskusja i nie koniecznie na temat jednych ostatnich zawodów... No wiec kto oczywiście wg was zdobędzie dużą kryształową kule u panów? Sytuacja na dzien dzisiejszy ma sie tak 1. Ivica Kostelic (Chorwacja) 766 2. Benjamin Raich (Austria) 740 3. Jean-Baptiste Grange (Francja) 726 4. Aksel Lund Svindal (Norwegia) 687 5. Didier Cuche (Szwajcaria) 629 6. Didier Defago (Szwajcaria) 595 7. Carlo Janka (Szwajcaria) 549 8. Bode Miller (USA) 517 9. Michael Walchhofer (Austria) 451 10. Peter Fill (Włochy) 432 Do konca zostało jeszcze 1x Super Combi., 3x DH, 3x SG,2x GS, 2x SL a wiec wiecej szybkosciówy

Tak wiec Darku jeszcze sporo pracy przed tym zespołem (albo innym) "Lekarze z Kliniki Uniwersyteckiej w Bernie, gdzie został przewieziony w poniedziałek Daniel Albrecht, uważają, że szwajcarski narciarz wciąż wymaga specjalistycznej opieki medycznej, po wypadku jakiego doznał w styczniu podczas treningu przed zjazdem alpejskiego Pucharu Świata w Kitzbuehel. W ubiegłym tygodniu 25-letni Albrecht został wybudzony z farmakologicznej śpiączki, w której znajdował się przez trzy tygodnie. Gdy jego stan na to pozwolił opuścił szpital z Innsbrucku i został przewieziony do Szwajcarii. - Usunięcie wszystkich negatywnych skutków rozległych obrażeń wymaga dalszych specjalistycznych zabiegów. Musi zostać zachowany spokój, dlatego zgodę na odwiedziny zyskają tylko członkowie najbliższej rodziny - napisały władze kliniki w Brnie w oświadczeniu dla prasy. 22 stycznia Albrecht upadł na treningu przed zjazdem w Kitzbuehel i doznał poważnych obrażeń płuc i głowy, ponieważ trafił do szpitala w ciężkim stanie lekarze zdecydowali się na wprowadzenie go w śpiączkę farmakologiczną, która miała ułatwić proces powrotu do zdrowia." za SportoweFakty.pl

Szparaaa przestan... już pół internetu o tym piszczy, w komenatarzach gdzieś wyczytałem nawet że to włąsnie dlatego Bode pojechał na odpoczynek i zamierza konczyć kariere :cool:

Kobiety są dużo bardziej "reklamowalne" wiec ilość kontraktów wydaje mi się jest wieksza jesli chodzi o kobiety pewni z tąd ta wysoko zarobkowość :D

"Szwajcar Didier Cuche wygrał w Sestriere slalom gigant alpejskiego Pucharu Świata. Drugie miejsce zajął Austriak Stephan Goergl, a trzecie jego rodak Benjamin Raich. Liderem PŚ pozostał Chorwat Ivica Kostelic, który przez ostatni miesiąc zmagał się z kontuzją pleców. Na olimpijskiej trasie w sobotę zajął 11. pozycję. Kostelic o 26 pkt wyprzedza Raicha. 34-letni Cuche, który podczas zakończonych tydzień temu mistrzostw świata we francuskim Val d'Isere zdobył złoty medal w supergigancie i srebrny w zjeździe, odniósł dziewiąte zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata, ale dopiero drugie w gigancie. Na podium tego cyklu stał już ponad 40 razy. Już od roku nie odniósł zwycięstwa, chociaż w zawodach PŚ często zajmował miejsca w czołowej dziesiątce. W slalomie gigancie w MŚ był szósty. Szwajcar uzyskał łączny czas dwóch przejazdów 2.49,57 i o 0,66 s wyprzedził Goergla, który stanął na podium PŚ po trzyletniej przerwie. Raich, aktualny wicemistrz świata w tej konkurencji, miał 0,89 s straty do zwycięzcy. Austriak Romed Baumann, który po pierwszym przejeździe był drugi, za Cuche, w drugiej próbie spisał się nieco gorzej i ostatecznie zawody ukończył na czwartym miejscu. Wyniki slalomu giganta w Sestriere: 1. Didier Cuche (Szwajcaria) 2.49,57 (1.22,76/1.26,81) 2. Stephan Goergl (Austria) 2.50,23 (1.24,04/1.26,19) 3. Benjamin Raich (Austria) 2.50,46 (1.23,73/1.26,73) 4. Romed Baumann (Austria) 2.50,62 (1.23,27/1.27,35) 5. Tim Jitloff (USA) 2.50,68 (1.25,10/1.25,58) 6. Marcel Hirscher (Austria) 2.50,70 (1.24,17/1.26,53) 7. Christof Innerhofer (Włochy) 2.50,99 (1.25,22/1.25,77) 8. Aksel Lund Svindal (Norwegia) 2.51,00 (1.23,75/1.27,25) 9. Kjetil Jansrud (Norwegia) 2.51,03 (1.24,42/1.26,61) 10. Marcus Sandell (Finlandia) 2.51,05 (1.25,31/1.25,74) Klasyfikacja Pucharu Świata po 27 z 37 konkurencji: 1. Ivica Kostelic (Chorwacja) 766 2. Benjamin Raich (Austria) 740 3. Jean-Baptiste Grange (Francja) 726 4. Aksel Lund Svindal (Norwegia) 687 5. Didier Cuche (Szwajcaria) 629 6. Didier Defago (Szwajcaria) 595 7. Carlo Janka (Szwajcaria) 549 8. Bode Miller (USA) 517 9. Michael Walchhofer (Austria) 451 10. Peter Fill (Włochy) 432 " za SportoweFakty.pl Ciaaasno w generalce ojjj bardzo ciasno :eek::eek:

Z powodu nartowania dziś i wczoraj nie jestem w stanie nic napisać od siebie... ale w internecie takie plotki krążą "Wiceliderka klasyfikacji generalnej alpejskiego Pucharu Świata Maria Riesch wygrała w piątek we włoskim Tarvisio rywalizację w superkombinacji. 24-letnia Niemka uzyskała łączny czas w zjeździe i slalomie 2.18,57, wyprzedzając o 0,49 s Amerykankę Lindsey Vonn, najszybsza przed południem. Trzecia, ze stratą 2,03 s, była mistrzyni świata w tej konkurencji z Val d'Isere - Austriaczka Kathrin Zettel. Wyniki superkombinacji (w nawiasie czas w zjeździe i slalomie): 1. Maria Riesch (Niemcy) 2.18,57 (1.31,98+46,59) 2. Lindsey Vonn (USA) 2.19,06 (1.31,22+47,84) 3. Kathrin Zettel (Austria) 2.20,60 (1.33,57+47,03) 4. Rabea Grand (Szwajcaria) 2.20,62 (1.33,50+47,12) 5. Anja Paerson (Szwecja) 2.20,82 (1.32,57+48,25) 6. Johanna Schnarf (Włochy) 2.21,36 (1.32,94+48,42) 7. Andrea Dettling (Szwajcaria) 2.21,38 (1.33,37+48,01) 8. Elisabeth Goergl (Austria) 2.21,58 (1.32,81+48,77) 9. Anna Fenninger (Austria) 2.21,87 (1.33,22+48,65) 10. Nadja Kamer (Szwajcaria) 2.21,99 (1.32,10+49,89)" Marysia w formie ale Vonn nie ustępuje jej na krok jeszcze 11 zawodów do końca, Lindsey liczy że uda jej sie poprawić rekord jej rodaczki w ilości zwycięstw w PŚ który wynosi 18 jeszcze w tym sezonie, poki co zrównała sie z nim "Niemka Gina Stechert wygrała we włoskim Tarvisio zjazd alpejskiego Pucharu Świata. Drugie miejsce zajęła Amerykanka Lindsey Vonn, a trzecia była Szwedka Anja Paerson. 21-Stechert po raz pierwszy w karierze stanęła na podium zawodów PŚ. Do tej pory jej największym sukcesem było czwarte miejsce w zjeździe. "Nie przypuszczałam, że wygram, a przede wszystkim, że pokonam Lindsey Vonn. Trudno w to uwierzyć" - powiedziała po zawodach młoda Niemka. Stechert zaledwie o 0,01 s wyprzedziła Amerykankę Lindsey Vonn, która umocniła się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej PŚ oraz w klasyfikacji zjazdu. wyniki: 1. Gina Stechert (Niemcy) 1.59,94 2. Lindsey Vonn (USA) 1.59,95 3. Anja Paerson (Szwecja) 2.00,33 4. Nadja Kamer (Szwajcaria) 2.00,70 5. Aurelie Revillet (Francja) 2.01,09 6. Renate Goetschl (Austria) 2.01,15 7. Dominique Gisin (Szwajcaria) 2.01,22 8. Kelly Vanderbeek (Kanada) 2.01,28 9. Larisa Yurkiw (Kanada) 2.01,33 10. Maria Riesch (Niemcy) 2.01,37 Klasyfikacja generalna po 24 z 35 zawodów 1. Lindsey Vonn (USA) 1274 pkt 2. Maria Riesch (Niemcy) 1061 3. Anja Paerson (Szwecja) 960 4. Kathrin Zettel (Austria) 835 5. Tanja Poutiainen (Finlandia) 713 6. Elisabeth Goergl (Austria) 501 7. Sarka Zahrobska (Czechy) 472 8. Tina Maze (Słowenia) 422 9. Maria Pietilae-Holmner (Szwecja) 408 . Lara Gut (Szwajcaria) 408 To co Riesch nadrobiła dzień wczesniej dzisiaj straciła i to z nawiązką wiec Lindsey teraz ma już przewage, teraz musi pilnować sytuacji (nie wypadać ze slalomów:D) informacje za SportoweFakty.pl

Ja dzis i wczoraj trochę pośmigałem na Kiczerze w Puławach wczoraj beton i dość dużo małych kalfiorów ale takich do przeżycia... a dziś od rana struksik ale szybko sie zorientowaliśmy że to kiepski snieg do jazdy raczej jazda po proszku wiec trzeba było uważać z "wciskaniem", śniegu tyle że do połowy marca jazda pewna (dziś stałem w najdłuższej kolejce w tym sezonie, własciwie to pierwszy raz w sezonie stałem w kolejce )

"Już w najbliższy weekend we włoskim Tarvisio Lindsey Vonn może odnieść 19. zwycięstwo w Pucharze Świata. Jeśli jej się to uda, zostanie najbardziej utytułowaną amerykańską alpejką w historii, bowiem poprawi o jeden triumf osiągnięcie Tamary McKinney. Dotychczas najwięcej zwycięstw - 11 odnotowała w zjeździe, a wygrała także trzy supergiganty, dwa slalomy i dwa razy była najlepsza w superkombinacji. Nie udało jej się tylko stanąć na najwyższym stopniu podium w slalomie gigancie. Od piątku do niedzieli będzie miała trzy okazje, by uzyskać rekordowy wynik, bowiem w Tarvisio rozegrane zostaną kolejno: superkombinacja, zjazd i supergigant. Szczególnie emocjonujące zawody zapowiadają się w sobotę, bowiem trasa Prampero, licząca 2,991 kilometra jest najdłuższą w kobiecym cyklu PŚ. Vonn prowadzi obecnie w klasyfikacji generalnej PŚ z dorobkiem 1114 punktów. Wyprzedza w niej Niemkę Marię Riesch - 935 i Szwedkę Anję Paerson - 855. 24-letnia Amerykanka, broniąca w tym sezonie tytułu najlepszej alpejki świata, wystąpi w Tarvisio z zabezpieczoną przez specjalną taśmę prawą dłonią, która niefortunnie rozcięła przed tygodniem otwierając szampana po zdobyciu złotego medalu mistrzostw świata w zjeździe. We francuskim Val d'Isere Vonn wywalczyła też tytuł mistrzowski w supergigancie, a nie ukończyła rywalizacji w superkombinacji i slalomie. W wyniku urazu dłoni opuściła tylko slalom gigant. Do tego sezonu PŚ najbardziej utytułowaną amerykańską alpejką była Tamara McKinney, która w latach 80. wygrywała 18 razy w tym cyklu, odnosząc po dziewięć zwycięstw w slalomie gigancie i slalomie. " za SportoweFakty.pl

Witam i ja co do przyjęcia do naszego grona, to czuj sie przyjęta !

"Denise Feierabent wygrała w środę w Zakopanem slalom zaliczany do alpejskiego Pucharu Europy kobiet. Szwajcarka uzyskała łączny czas dwóch przejazdów 1.42,61. Najlepsza z Polek Katarzyna Karasińska (Aesculap Jelenia Góra) zajęła 16. miejsce. Denise Feierabent wyprzedziła prowadzącą po pierwszym przejeździe Niemkę Christinę Geiger o 17 setnych sekundy. Na trzecim uplasowała się szósta po pierwszej części Austriaczka Alexandra Daum. W drugim przejeździe wystartowały cztery Polki: Katarzyna Karasińska zajęła 16. lokatę, Aleksandra Kluś 22., Karolina Klimek 42. i Karolina Mrozek 43. - Jestem zadowolona ze swojego startu, zwłaszcza z drugiego przejazdu. Trasa przy tak trudnych warunkach atmosferycznych została bardzo dobrze przygotowana - oceniła Katarzyna Karasińska. - Zdecydowanie miałam lepszy pierwszy przejazd. W drugim byłam zbyt wolna jak na tę trasę -podsumowała swój start Aleksandra Kluś. Zawodniczka AZS AWF Kraków Zakopane dodała, że bardzo cieszył ją występ przed własną publicznością. - Wreszcie zawody w moim rodzinnym mieście, doping rodziny i przyjaciół. Zupełnie inaczej startuje się u siebie. Zawody Pucharu Europy na Harendzie oglądało ponad tysiąc osób. Zawodnikom i kibicom nie sprzyjały warunki pogodowe. Podczas drugiego przejazdu padał gęsty śnieg. Północny wiatr i wysoka wilgotność powietrza sprawiały, że temperatura odczuwalna była znacznie niższa niż minus 5 stopni odnotowane przez meteorologów ze stacji IMGW w Zakopanem. Wyniki slalomu PE: 1. Denise Feierabent (Szwajcaria) - 1.42,61 (51,61+51,00) 2. Christina Geiger (Niemcy) - 1.42,78 (51,49+51,29) 3. Alexandra Daum (Austria) - 1.43,16 (52,45+50,71) 4. Nastasia Noens (Francja) - 1.43,56 (51,88+51,68) 5. Irene Curtoni (Włochy) - 1.43,84 (52,81+51,03) 6. Lene Loeseth (Norwegia) - 1.44,22 (52,25+51,97) ... 16. Katarzyna Karasińska (Aesculap Jelenia Góra) - 1.45,49 (53,37+52,12) 22. Aleksandra Kluś (AZS AWF Kraków Zakopane - 1.46,68 (53,58+53,10) 42. Karolina Klimek (AZS AWF Kraków Zakopane) - 1.53,64 (57,17+56,47) 43. Karolina Mrozek (AZS Zakopane) - 1.54,31 (57,83+56,48)" za SportoweFakty.pl No to już każdy bedzie o niej wiedział że była II w Zakopanym ma talent dziewczyna.

Własnie miałem dodawać wiadomość ( wielka tragedia... miała 26 lat (

Jacku a byłes na trasie na której trenują tam chłopaki z U.S Ski Teamu ?? Masz jakieś fotografie ??

Nie karbonowe, nie złamał a wygiął o jakieś 50 stopni... nie zapłacił jak za swoje tylko dużo mniej i sie migał od płacenia bo nie wierzył że może cokolwiek kosztować 250 zł i nie ma ich w domu, on miał z 20 lat... i był cwaniakiem szkoda że miał okulary

Daniel Albrecht wrócił do domu "Szwajcarski narciarz Daniel Albrecht w poniedziałek został z Innsbrucka przewieziony do kraju. Szwajcarski związek narciarski poinformował, że wybudzony z farmakologicznej śpiączki zawodnik umieszczony został w Klinice Uniwersyteckiej w Bernie. 25-letni Albrecht przed trzema tygodniami podczas treningu w Kitzbuehel miał poważny w skutkach upadek, po którym umieszczony został w szpitalu w Innsbrucku. Tam lekarze wprowadzili go, by skuteczniej przebiegało leczenie, w farmakologiczną śpiączkę. Został z niej w minionym tygodniu wybudzony. Przedstawiciel szwajcarskiego związku narciarskiego oświadczył, że były mistrz świata w kombinacji ma szansę odzyskać pełnię zdrowia." za SportoweFakty.pl

Jakieś zdjęcia robiłeś ??:> "Ponad 70 zawodniczek z 18 krajów wystartuje w środę w zakopiańskiej edycji alpejskiego Pucharu Europy w slalomie. Nad przygotowaniem trasy na Harendzie pracuje ponad 50 osób. - Moim zdaniem do tej pory nie było w kraju zawodów o tak mocnej obsadzie - ocenił w rozmowie z PAP przewodniczący komitetu organizacyjnego Andrzej Karpiel. Gospodarze mieli sporo problemów z przygotowaniem trasy. - Najpierw dodatnie temperatury, a teraz nadmiar śniegu spędzały nam sen z powiek. Ostatnio przyjechał do nas specjalista z Kitzbuehel, który od 25 lat zajmuje się trasami narciarskimi. Pan Steinbach przywiózł całe laboratorium, przy pomocy którego mierzył temperaturę i wilgotność śniegu - powiedział kierownik zawodów Wojciech Gajewski. Jak dodał, trasę wprawdzie udało się utwardzić, ale padający nieprzerwanie śnieg spowodował kolejne utrudnienia. - Trzeba było przez dwie doby z pomocą ciężkiego sprzętu i ponad 50. osobowej ekipy usunąć około 70 centymetrów świeżego śniegu. Zdarliśmy go do warstwy utwardzonej i moim zdaniem teraz trasa jest gotowa." za SportoweFakty.pl "

Raczej nie możliwe żeby to włąsnie ten był a jak to ten to

28.02 -1.03 jestem w Kluszkowcach jak by nie to że musze tam być to pojechałbym te pare km dalej do was...

Że co :eek: to było 2 lata temu na sylwestra ?

Ostatnie 3 padły mi wczoraj wieczorem... przy funkcjach wymiernych :mad: HAHAHAHAHAHA pkt dla Ciebie.

No to ja Ci mam dawać pozytywne komentarze a ty mi tu robisz problemy, dzięki... :D Bierz przykład z Łokcia on aż tryska wiedzą, cennymi uwagami Jak by to o niego chodziło to odrazu by mi pomógł a ty zero nawet obliczen nie przedstawiłeś tylko wynik odrazu tak lipnie...

Jak to samoprzylepny ? Silikon jest silikonowaty i sie klei do skóry, nie ma nic lepiącego na sobie sam z siebie sie czepia A co do transmisji to wywołuje Sławka do tablicy weź nam to tutaj opisz jak żeś to policzył bo mi za ch$#j nie wychodzi 1,28 tylko 2,81 percent oczywiscie

Bardzo ciekawe zawody sie zapowiadają , ja nie obejże bo nie dość że nie mam polsatu sport, to wtedy również bede ossstro wywalizował (albo mniej ostro) A na liscie startowej: Bernadette Schild - siostra Marlies jeśli sie nie myle, pare razy w PŚ w drugich przejazdach wysoko notowana 9,06(FIS pkt, tylko nie wiem czy to tego sezonowe czy życiowy wynik.) w Slalomie 3 Siostry Loeseth z czego Nina w Slalomie 5.53 Hailey Duke(6,31) Aita Camastral, Sandra Gini (5,03 - najlepsza):eek:, Irene Curtoni, Tessa Worley (to ta co do 6 roku życia nie wiedziała że jest coś takiego jak LATO ) , Anne Barthet, Kathrin Triendl, Nina Perner :eek: ojj, fantastyczna paka Jakaś niemka, bliżej mi nie znana Geiger Christina rocznik 90' - 8,93... grubo!

Jarku! Ale napisz co się stało Żyjesz, w takim razie bedzie juz tylko lepiej

Łokciu sztuczna skóra (silikon) na piszczele1 kosztuje 80 zł bodajże ? Ile zapłaciłeś za plastry ? Po ilu dniach na stoku silikon sie opłąci ? A no i wsumie i tak bym wybrał silikon z racji że nie trzeba golić nóg ... Doświadczyłem tego uczucia przy rozbijaniu moich tecnic... w ostatni dzien mięsko było na goleniach ...