rpm8
Użytkownik forum-
Liczba zawartości
40 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez rpm8
-
Jaka najlepsza trasa z Wawy na Kronplatz (Olang)
rpm8 odpowiedział zolwik → na temat → Samochodem na narty
Poza tym w Lienz paliwo tańsze niż w Polsce (bynajmniej w ubiegłym sezonie) -
Terapia Płytkowymi Czynnikami Wzrostu ....
rpm8 odpowiedział eqiupe → na temat → Chcę Wam o tym powiedzieć
Niestety nie miałem "przyjemności" doświadczyć, ale zainteresował mnie ten temat. Też się trochę zaczynam sypać. Zatem dołączam się do apelu. Pozdrawiam -
Wróciłem w sobote z Tignes, no raczej srednio, mało sniegu, ciepło i stoki słabo przygotowane( nawet na lodowcu). Więcej tam nie pojade. A drogo jak ch...
-
W tym sezonie otworzyli nową stację chyba MASTELINA pomiędzy Folgaridą a Marillevą, więc może się trochę rozładuje, ale faktycznie trochę się w Marillevie korkuje, w Folgaridzie zresztą też i dlatego trzeba kupić skipass SUPERSKIRAMA i walić na Madonne, tam mniejszy tłok
-
Jechałem kiedyś autem 4x4 chyba do Hochkar i przed wjazdem na góre duży parking, policja i sprawdzanie oraz zakładanie łańcuchów. U mnie (stare subaru) sprawdzili tylko, czy mam opony zimowe i łańcuchów nie kazali zakładać. Chociaż leżały w bagażniku, ale się nie chwaliłem bo na pewno kazaliby zakładać. Ja wohl, danke za uwage i Wesołych Świąt
-
Też mam starszy model i jeździ sie super, ale tu musze dodać, że żadnym zawodowcem nie jestem. Niemniej pasuja mi te narty i myślę, że będę chciał sobie kupić nowszy model. Pytanie tylko gdzie i za ile? Może jakiś konkrecik
-
dachowanie takie galante pierd...nięcie
-
coś w kolanach? No to chyba niepotrzebnie cię wystraszyłem, ale jestem ostatnio b. przeczulony jeśli chodzi o kolana. Pozdrawiam i życzę udanych szusów.... Spoko, spoko jeszcze trochę trzeba poczekać.
-
coś w kolanach? No to chyba niepotrzebnie cię wystraszyłem, ale jestem ostatnio b. przeczulony jeśli chodzi o kolana. Pozdrawiam i życzę udanych szusów.... Spoko, spoko jeszcze trochę trzeba poczekać.
-
coś w kolanach? No, to moze byc coś poważniejszego (nie życzę ci tego, żeby była pełna jasność- wystarczy, że ja mam problemy). Byc może masz zmiany zwyrodnieniowe, niewielkie odpryski czy osteofity( tak się to chyba mądrze nazywa), które tak jak piasek w łożysku dorbniejszy czy grubszy (to już dużo gorzej) szoruje między powierzchniami stawu i rzepki. Efekty tego działania można sobie łatwo wyobrazić, powierzchnie trące czyli chrząstka mogą się zniszczyć, a chrząstka sie nie odbudowuje! Ja miałem niestety lub raczej stety zabieg artroskopii, gdzie mi tam trochę poczyścili z odprysków kolanko i dokładnie zdiagnozowali. potem były zastrzyki dostawowe ze specyfiku, który ja nazywam potocznie smarem i w efekcie w kolanie już tak nie "chrobocze". Na narty mogę jechać, ale bez szaleństw. Polecam wizytę u lekarza, który ma USG nie musi to być od razu do zabiegu, ale lepiej wiedzieć wcześniej niż później Pozdrawiam
-
coś w kolanach? No, to moze byc coś poważniejszego (nie życzę ci tego, żeby była pełna jasność- wystarczy, że ja mam problemy). Byc może masz zmiany zwyrodnieniowe, niewielkie odpryski czy osteofity( tak się to chyba mądrze nazywa), które tak jak piasek w łożysku dorbniejszy czy grubszy (to już dużo gorzej) szoruje między powierzchniami stawu i rzepki. Efekty tego działania można sobie łatwo wyobrazić, powierzchnie trące czyli chrząstka mogą się zniszczyć, a chrząstka sie nie odbudowuje! Ja miałem niestety lub raczej stety zabieg artroskopii, gdzie mi tam trochę poczyścili z odprysków kolanko i dokładnie zdiagnozowali. potem były zastrzyki dostawowe ze specyfiku, który ja nazywam potocznie smarem i w efekcie w kolanie już tak nie "chrobocze". Na narty mogę jechać, ale bez szaleństw. Polecam wizytę u lekarza, który ma USG nie musi to być od razu do zabiegu, ale lepiej wiedzieć wcześniej niż później Pozdrawiam
-
kłopoty z kolanem Też miałem artroskopię kolana (już drugi raz) i właściwie to mam b. duże zwyrodnienia III/IV st czegoś tam ( obrazowo to : bardzo zniszczona powierzchnia stawu rzepkowo-kolanowego). Jako, że chrząstka sie nie odbudowuje, niezbędne są te zastrzyki, i to coraz droższe z wiekiem lub (co niewykluczone ) endoproteza stawu kolanowego, a wtedy to raczej z nartami dupa. Na razie jest nie najgorzej, lepiej niż przed zabiegiem, jestem już po 3 wstrzyknięciach GO-ON (docelowo 5) i jest jakby luźniej w kolanie. Liczę, że pojeżdżę jeszcze , ale z doświadczenia wiem, że muszę sobie odpuścić zamuldzone stoki, bo wtedy kolana dostają najbardziej. Czyli zostają Alpy, co nie jest takie złe, ale jakiś rozruch w Szczyrku by się też przydał.
-
Dobry serwis w Łodzi Ceny takie, jak gdzie indziej, a chociaż się nie mądrują i wymyślają klientowi jak w serwisie koło parku. Ja bynajmniej mam takie doświadczenia Pozdro, najważniejsze żeby śnieg był !!!
-
Dobry serwis w Łodzi Na Żeromskiego - Gold Sport - pod sklepem sportowym
-
A ja walę dzisiaj do Val di Sole. I nie, żebym sie chciał chwalić. Tak piszę, coby poinformować. I śnieg spadł i z prognoz wynika, że przez cały przyszły tydzień będzie słoneczko. No!
-
Napisz może coś konkretnego !!! Nie no, zajebiście się czyta, idę spac. Nar(t)a
-
Val di Sole Do końca stycznia naśnieżą, i to jest ważne bo się tam wtedy wybieram. Faktycznie początek sezonu fatalny. Miejsce fajne, ale Dolomity po drugiej stronie autostrady dużo lepiej.
-
elan Magfire 10 Pomijam sprawę techniczną, czyli czy 160 to za dużo czy za malo, ale drugi sezon na nartach i poziom 5+, no to tylko gratulować. Troch skromności
-
Pojawily się Lange 120 comp na aukcjach w calkiem dobrych cenach, a jako że myślę o zmianie butów, to jestem zainteresowany tymi Langami( ogólnie mi pasują, używam jedne już z 6 lat , i nawet przymierzalem ten model w sklepie -pasują). A pytanie brzmi czy Lange 120 comp nie będą za twarde na calodzienne jeżdżenie. Może ktoś z was używa i ma jakieś doświadczenia. Zdaję sobie sprawę, że to nie są buty tegoroczne ani nawet z tamtego roku - tym niemniej 600 PLN to nie jest źle, prawda?
-
Najlepsze w Polsce trasy i ośrodki dla zaawansowan
rpm8 odpowiedział Devil → na temat → Wyjazdy i ośrodki
Najlepsze w Polsce trasy i ośrodki dla zaawansowan W alpy sobie wyjedź, na pewno za przejechane kilometry na nartach taniej wyjdzie -
Byłem w Szczyrku w czwartek. No zasadniczo super, mało ludzi można pojeździć, ale jednocześnie chcę powiedzieć, że tu naprawdę można się zabić. Co z tego, że trasy wyrównane na tyle, na ile się da, skoro nie ma żadnych siatek ochronnych, poza tymi, co chronią armatki.
-
La Plagne,Pinzolo Byłem w La Plagne jakieś 3-4 lata temu, nie pamiętam. No cóż, okazały teren delikatnie mówiąc wtedy było z 250 km tras, a teraz dołączyli Les Arcs to będzie pewnie coś pod 400km. Przy takiej ilości tras na pewno każdy znajdzie coś dla siebie, trudno coś konkretnie wszystko OK trasy długie, żeby tylko sił wystarczyło. Jeśli mogę coś powiedzieć, to to, że byłem również w Tignes i dla mnie było zdecydowanie lepiej, ale to osobista refleksja - dodam, że było to przed połączeniem z Les Arc. O Pinzolo nic nie powiem, bo nie byłem, ale śmiem sądzić, że to nie ten kaliber. Chociaż od kilku lat jeżdżę do Italii (bliżej, taniej, pewniejsza pogoda sympatyczniejsza obsługa- luzik, uśmiech i te kimaty). U Francuzów większy "bon ton", ale co ja, żeby u nas chociaż w 20% tak było. Wczoraj w Szczyrku byłem tak na 1 dzień i cały piękny obraz Dolomitów mi się zatarł, niestety - pojeździłem, ale to g.... niestety, a górki całkiem przecież.
-
Chcemy jechać do Korbielowa w niedzielę 19.02 (inny termin nie wchodzi w grę -niestety) i stąd pytanie : Da się pojeździć? Tzn czy w miarę jest przygotowane? Bo, że ludzi będzie, to już się duchowo przygotowałem. A może nie???Może się mylę?? Jesli ktoś był, proszę o informację - najlepiej optymistyczną, ale przede wszystkim prawdziwą Pzdr
-
Ochrona stawu kolanowego Popieram, trening czyni mistrza. A wszelkie opaski pomagają w utrzymywaniu zwłaszcza więzadeł, ale w pewnym sensie wyręczają w tym działaniu mięśnie, które to powinny robić. Najlepszą kondychę miałem po zabiegu artroskopii kolana i po rehabilitacji, gdzie wzmacniałem mięśnie 4-głowe zwłaszcza.