Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

SKIer

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    653
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez SKIer

  1. SKIer

    Turracher Hohe

    Cześć Ja znowu "po latach" z pytaniem powracam i odgrzewam stary wątek Tak się składa że latorośl dorasta i już na tyle sobie radzi że nadszedł czas wyruszyć w jedynym słusznym kierunku Jeśli macie jakieś namiary na sprawdzone kwatery w TH i okolicy lub w Katschberg to będę wdzięczny za info tu lub na PM. Interesuje mnie nocleg dla 2-3 rodzin z dzieciakami (2+1; 2+2), więc generalnie lepiej bliżej stoku niż dalej. Raczej prywatne kwatery, pensjonaty, domki (nie lubię hoteli). Z góry dzięki!
  2. SKIer

    Narty po kontuzji (ACL)

    Chłopaki dzięki za info. Na beton mam gigantki więc to nie problem, z resztą betonu będę raczej teraz unikał. Chodzi mi właśnie o rekreacyjną jazdę i nartę do jazdy w naszych "popołudniowych" warunkach. Przyda się też do śmigania z córką, przy stosunkowo małych prędkościach. Wygląda to obiecująco. Piotr, co wg Ciebie to dobre/przyzwoite pieniądze za tą nartę? rocznik 2015/16 rocznik 2014/15
  3. Cześć, Zerwałem w listopadzie 2016 na sam początek sezonu więzadło krzyżowe przednie. Muszę się teraz rozejrzeć za jakimś sprzętem do jazdy rekreacyjnej, żeby się z córką z górki pozwozić na feriach Narta na min 2 sezony, bo operacja jeszcze przede mną. Co powiecie o Atomic Nomad Blackeye Ti 174cm? Czytałem już różne opinie, niemniej chciałbym się dopytać jak faktycznie jest z twardością tej narty i czy można na niej lajtowo się pozwozić? Interesuje mnie zachowanie tej narty na przygotowanym stoku, czy wymaga dużo siły? Poza trasę się teraz nie wybieram. Do tej pory katowałem raczej narty z grupy race (ostatnio komórki sl i gs) i te wymagają i siły i prędkości. Potrzeba mi coś do rekreacji.
  4. To możemy się dogadać, nas będzie 9 osób. Na pirv wysyłam kontakt do m nie.
  5. Cześć po latach... 11-14 listopada będę na Pitztal, ktoś się tam wybiera w tym czasie?
  6. SKIer

    Polska warunki narciarskie 14/15

    Mosorny Groń - Zawoja 31.01 Odwiedziłem dzisiaj Mosorny Groń w Zawoi. Szybki poranny wypad z KRK, jazda od 9-tej do 12:30. Rano bardzo fajnie choć trochę miękko, nocny opad został na moje oko rano przejechany ratrakiem i nie zdążyło się związać. Po 1,5h było już znacznie rozjeżdżone i na gigantowych nartach nie było już zabawy, po prostu za miękko. Przesiadłem się szybko na slalomki i pośmigałem jeszcze 2h. Ok południa miejscami na stromszych odcinkach zaczęły pojawiać się małe muldy, dodatkowo miejscami odsłaniał się też twardy zmrożony podkład co w połączeniu z kopnym i miękkim śniegiem po bokach powodowało nie lada trudności dla mniej wprawionych narciarzy. Kolejek do wyciągu nie było,wszystko szło na bieżąco, na stoku każdy znalazł swoje miejsce, choć w południe trzeba już było uważać na ściankach by kogoś przypadkiem nie ustrzelić : Generalnie całkiem fajnie. W drodze powrotnej nie mogłem się nadziwić korkom na zakopiance, w stronę Podhala korek zaczynał się już na 2-pasmówce w Lubniu a kończył w.... Zakopanym :eek: jakaś masakra :biggrin:
  7. Cześć Wybieram się jutro rano z KRK gdzieś na narty. Rozważam: - Mosorny Groń - Kluszkowce (bo start od 8-mej) - Laskowa - ewentualnie inne jak by ktoś gdzieś był Miejsca w aucie mam. 3-4h na stoku, powrót do KRK ok 13-14h.
  8. Przy okazji dzisiejszego finału WOŚP i szperania po aukcjach znalazłem ubiegłoroczny eksponat może kogoś zainteresuje? http://aukcje.wosp.org.pl/kask-poc-skull-x-sygnowany-m-in-przez-teda-ligety-i877853 dorzucę też link do mojej aukcji i zachęcam do licytacji: http://aukcje.wosp.org.pl/koszulka-z-autografami-gwiazd-squasha-i931863
  9. Nie!! Po co na A4??? Z Siewierza na Pyrzowice i wbijasz się tam od razu na A1
  10. Odnośnie jazdy z/do Lulina to przerabiałem już chyba każdy wariant oprócz tej drogi przez Rzeszów, no ale jak nie było wcześniej autostrady to było to wręcz absurdalne rozwiązanie :eek: Najlepsza jak do tej pory czasowo opcja to moim zdaniem droga na Radom i potem Skarżysko-Jedrzejów....
  11. Z Jędrzejowa do KRK przy dobrych wiatrach i ciężkiej nodze dojedziesz w ok 45 min, ale normalnie to ok 55-60 min. Do tego często wlot do KRK jest przytkany, musisz doliczyć kolejne 20-30 min żeby się przedostać do bramek w Balicach i ok 40 min żeby dolecieć do Gliwic by wjechać na A1. Jak by nie liczyć to łącznie ponad 2h i to tylko pod warunkiem że przez KRK i bramki na A4 przejedziesz gładko. Swego czasu jeżdżąc w skałki na Jurę często przejeżdżałem odcinek Jędrzejów - Kroczyce -Zawiercie i nie przypominam sobie żeby było źle. Pomijam samo Zawiercie, choć tam na pewno stracisz mniej czasu niż w KRK. Ja bym jechał jak radzi Bumer.
  12. Tak właśnie powinieneś za to bana dostać!!!! :biggrin: :eek: :biggrin:
  13. Ja również pisałem wcześniej że czekam na opinie: Nie naciskałem bardzo ponieważ nie wypada przed Starszyzną (chodzi o staż i zaangażowanie na forum) pchać się na afisz :biggrin: Jakaś hierarchia musi być :wink: Ale skoro analiza SB już zrobiona to proszę możecie po mnie pojeździć....:
  14. Przyznaję się bez bicia że na filmie 01 w poście #130 to ja. Pierwsze 2 zjazdy na gigantce Elan Race GSX (komórka) dł 182, R>23m Cała reszta na sklepowej slalomce Fischer WC SC dł 160, R 12m Kilka błędów już wypatrzyłem ale poczekam na wypowiedzi szanownych forumowiczów
  15. To i ja kilka słów o spotkaniu napiszę Przede wszystkim fajnie było sie spotkać i wspólnie ponartować. Ale może zacznijmy od początku: Się chyba pierwszy raz zdarzyło że SB na pierwsze krzesło nie zdążył :biggrin: ba nawet na 2-gie i 3-cie się nie załapał :stupid: Trzeba to chyba w kalendarzu zapisać jako "WYDARZENIE ROKU" :eek: Tak już nawet byłem w połowie drogi, bo właśnie przejechałem bramki w Brzęczkowicach Conda, wcale nie odstawałeś od reszty!!! Poza tym to chodzi żeby się na nartach dobrze bawić, bez napinki i z uśmiechem, a tego chyba nikomu nie brakowało wczoraj (chyba poza Andim-w bo nieszczęśliwie cały czas wisiał na telefonie i gasił pożar w robocie) Sławek, na rewię mody to się jeździ na Krupówki :wink: a kolory w jeździe nie przeszkadzają. Fakt że w momencie kiedy JC postawił kamerkę to się zrobiło bardzo tłoczno i nie dało się w pełni rozwinąć skrzydeł. Poza tym sam stok robił się już miękki, ale jeszcze dało się coś tam pozjeżdżać. Najlepiej było do 9-tej, ludzi garstka i można było długim skrętem cisnąć po całej szerokości stoku. Później po 12-tej też się nieco przeludniło i jeszcze fajnie pośmigałem jakieś półtorej godzinki. Podsumowując miło było się spotkać, porozmawiać i wspólnie pozjeżdżać. A Ci co nie dotarli niech żałują.
  16. Się wybiera ktoś z Krakowa? Oddałem w zeszłym tygodniu auto do serwisu i mi patałachy nie oddali jeszcze Mam co prawda jakiegoś zastępczego "paździocha" i ostatecznie się nim jakoś dotoczę... : Niemniej jeśli ktoś by jechał to się chętnie podepnę, partycypując oczywiście w kosztach dojazdu :wink: Tak czy inaczej to się jutro rano melduję. Jeśli nikt się nie zaoferuje z transportem to ja będę miał jedno miejsce wolne. Wyjazd z KRK ok 6.00, powrót na 15/16-stą.
  17. SKIer

    Białka Tatrzańska

    Grapa - LitwinkaByłem na Litwince w zeszłym roku, postanowiłem sprawdzić w drodze powrotnej z Jurgowa. Z tego co pamiętam to już jakoś na koniec sezonu początkiem marca. Widokowo przepięknie. Dojazd dobry tylko do górnej stacji. Do dolnej nie polecam, no chyba że ktoś lubi się tłuc po dziurach. Droga niby utwardzona kamieniami, ale błoto, dziury i wąsko. W sezonie to raczej "sceny dantejskie" się tam odgrywają. Dolny parking również sporo do życzenia pozostawia.... Stacja całkiem fajna, krzesełko 4-os, w miarę szeroko ale i płasko. Raczej dla początkujących. Niestety stok od rana w słońcu co daje się mocno we znaki jeśli chodzi o warunki na stoku. Byłem ok 13-tej a już breja nawet na górze Jak pisałem przepiękne widoki. Z górnej stacji widać całą panoramę Tatr, Białkę a nawet Pieniny. Jest knajpka przy górnej stacji.
  18. byłem ostatnio w Modlnicy, na wylocie z KRK w kierunku Olkusza tuż przed węzłem z obwodnicą po prawej stronie jest taki sklep dobrenarty.pl, mieli tam dość spory wybór używanych nart dla dzieciaków, w długościach 80-90 cm ze 20 par na pewno. Cenowo 150-250 PLN, można negocjować :biggrin: Podjedź sobie może coś sensownego jeszcze wybierzesz. Ja tam kupiłem kask i gogle dla córki, a przy okazji szybko rzuciłem okiem i na deski.
  19. SKIer

    Typuj wyniki Pucharu Świata

    A mi się dopiero dzisiaj przypomniało że miałem wczoraj podać typy Na jutro już wrzuciłem... zobaczymy czy też będzie loteria? :biggrin:
  20. zauważ że to właśnie Ty pisałeś posta o 6.55 więc nawet nie przyszło mi do głowy że w jakikolwiek sposób "piję" do Ciebie, bo oczywiście Ty już/jeszcze nie spałeś : Potwierdzam, wybór bardzo dobry. Gdyby wszystko chodziło to jak dla mnie idealny ośrodek na 1,5-2 dni, żeby porządnie zjeździć wszystko po kilka razy. Dodatkowo aktualnie na Keischbergu i Lachtal obowiązuje jeden skipass, więc jeśli nawet ktoś wybredny by się mocno znudził po jednym dniu, jest opcja rezerwowa 30 km dalej : Będąc już na miejscu rozważył bym opcję 2-dniową z opcją Lachtal jak pisałem wyżej. Niemniej pomysł bardzo dobry, z resztą po tym co zobaczyłem to nawet opcja jednodniowa z dojazdem na rano i powrotem po nartowaniu jest godna uwagi (juz mnie wzięło :stupid:) Innej opcji nie ma :biggrin: Dopuszczam co prawda jeszcze mozliwość śmigania w PL ale tylko i wyłącznie ze względu na ograniczenia czasowe. Z KRK mam dosyć blisko na podhale i często na pół dnia lub wieczorem na 3h się wypuszczam. Ale na wyjazd narciarski z noclegiem w PL już mnie będzie ciężko namówić, no chyba że na skitury w Tatrach :
  21. Przywołany do tablicy, stawiam się Miałem od rana trochę załatwień stąd to opóźnienie, niestety na luksus spania do 6.55 mogą sobie pozwolić tylko co nieliczni, a ja w tym czasie już byłem w drodze na spotkanie z klientem. Zatem od początku, choć tu od razu ostrzegam że moja wypowiedź wogóle nie będzie obiektywna i doświadczonym bywalcom alpejskich ośrodków wiele nie wniesie : Powód jest jeden: od kąd zacząłem jeździć na nartach a było to mniej więcej 7/8 lat temu, był to mój pierwszy wyjazd na alpejskie stoki :eek: :stupid: nie mam więc porównania z innymi alpejskimi ośrodkami. Dlatego też mojej poniższej wypowiedzi nie należy traktować "poważnie" To czego wczoraj doświadczyłem mogę określić tylko w jeden sposób: WOW!!! To zupełnie inny świat, to wszystko jest wręcz "niemądre".... Ja nawet nie wiem jak to nazwać? Cały dzień od otwarcia do zamknięcia śmigałem z wielkim bananem na twarzy i ten uśmiech nie schodzi mi z gęby aż do teraz (pomijając momenty kiedy muszę wstać z krzesła, bo nogi dzisiaj bolą baaaaardzo ) No ale odstawmy na bok pierdolety, czas na konkrety: - trasy - różnorodność tras na tyle duża że każdy znajdzie coś dla siebie, >> duża przewaga tras niebieskich szczególnie w środkowej części ośrodka, te bardzo szerokie i o jednostajnym nachyleniu z tendencją do dużego wypłaszczania na końcach, dla dzieciaków jak znalazł; >> czerwone jak dla mnie mogłyby być bardziej strome, tzn samo nachylenie czerwonych ok ale dość duża liczba wypłaszczeń praktycznie na każdej z nich, szczególnie odczuwałem to katując te trasy na serwisowej gigantce, która lubi i potrzebuje prędkości żeby fajnie zapracować, gdy po 6,5h przerzuciłem się na slalomki wypłaszczenia już nie przeszkadzały; >> czarna nr 1 mogłaby być minimalnie szersza, poza tym charakteryzuje się dużą ilością przełamań i ścianek, co przy dużej prędkości mnie osobiście trochę przeszkadzało... :, ale i tak zakatowałem na niej nogi Niestety te najfajniejsze (przynajmniej z mapy) czyli nr od 7 do 11 były pozamykane Wszystkie czynne trasy przygotowane w perfekcyjny sposób, na koniec dnia ZERO jakichkolwiek muld, co więcej dalej można było znaleźć duże połacie nietkniętego sztruksu. BAJKA - infrastruktura - bardzo dobra, choć na dłuższą metę ciągłe zdejmowanie nart do gondolek może trochę denerwować jak dla mnie to mogłoby być więcej krzesełek. Nowa 10-osobowa gondola robi wrażenie i pachnie nowością, czułem się w niej niczym jak w salonie, tym bardziej że może 2 razy zdarzyło mi się do kogoś dosiąść :eek: żeby gębę otworzyć... Gdzie nie gdzie orczyki (skorzystałem 1 raz); na wypłaszczeniu niebieskich tras nr 3 i 4 idealne warunki do nauki zarówno dla dzieciaków jak i dorosłych; na stoku znajduje się wiele knajpek i miejsc gdzie można sobie odpocząć, nie miałem jednak czasu na to by skorzystać i sprawdzić... Na dole w promieniu powiedzmy 300 metrów od dolnej stacji gondoli są chyba ze 3 hotele (3* i 4*) a od 400m zaczynają się pensjonaty i kwatery prywatne. Jest tego dość sporo. Po większe zakupy raczej wycieczka do Murau jakieś 4-5km. - dojazd - bez problemu, spod dolnej stacji do KRK wyszło mi ok 690 km, wyjechałem o 17-tej w KRK zameldowałem się o 23.15
  22. SKIer

    Typuj wyniki Pucharu Świata

    Gratulacje dla Wróżki Ostro poszłaś do przodu. Niemniej tez jestem zadowolony ze swoich typowań, było by pewnie kilka punktów więcej gdyby nie fakt że możliwość typowania do Super G kobiet się zblokowało. Jak na dwa weekendy typowań to jest gut
  23. Decyzja zapadła: Kreichberg (Murau) Niestety dzisiaj nie udało się ponartować Sprawy służbowe się nieco przeciągnęły i wyjechałem z Grazu dopiero o 15-tej. Pierwsza przymiarka była do Lochtal. Niestety wbrew temu co podają na stronie www mało co chodzi : W zasadzie czynne są 3 trasy czerwone nr 2, 4 i bodajże nr 8 + niebieskie. Reszta jeszcze stoi. Jako że i tak w dniu dzisiejszym nici z jazdy to zabrałem się z Lochtal i pojechałem dalej w kierunku Murau. Tu wygląda całkiem dobrze. Czynne wszystko oprócz wyciągów J i K oraz tras bezpośrednio przy tych wyciągach. Reszta poza pojedynczymi orczykami działa więc wygląda to całkiem sensownie. Dzisiaj ponoć mieli otworzyć nową gondolę? Jutro sprawdzę czy działa :biggrin: Pogoda na jutro wyśmienita więc przebieram już nóżkami w oczekiwaniu na mroźny poranek : ....przykre jest tylko to że jutro musowy powrót do PL :sorrow: Pozdrowienia z Kreichbergu!!! SKIer
  24. No to jutro ruszam. Wstępnie wygląda że może uda się ponartować już we wtorek. Jak dobrze pójdzie to ok godziny 13-tej powinienem już być gdzieś na miejscu. Szybki rekonesans i w środę jazda już od samego rana do zamknięcia, a potem powrót do PL. Niestety nie uda mi się przeciągnąć do czwartku, choć bardzo bym chciał...: Z powyższych propozycji mam swoje 3 typy: - Turracherhohe - Kreichberg (Murau) - Lachtal Decyzję podejmę jutro wieczorem, pogodowo wszędzie powinno być ok więc wybór będzie raczej podyktowany tym o której skończę część służbową, żeby dojechać jak najszybciej.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...