aries7

ja korzystam (zimą na nartach i latem na rowerze) z takiego plecaka: http://www.deuter.com/en/products/32146_TransAlpine25_09_DEU.php spokojnie pakuje do niego rzeczy dla 2 osób: na narty coś energetycznego, woda, kanapka, maski, czasem cienki polar. przy takim pakunku plecak można ładnie ściągnąć i nie wydaje się duży. natomiast latem zawsze w nim jest miejsce na łatki, dętki, parę kluczy i ciepła bluza dla żony. Plecak mam od roku i jestem z niego bardzo zadowolony. Kupując plecak zwróć uwagę czy ma pokrowiec przeciwdeszczowy - szczególnie latem może być przydatny jak Cię złapie gdzieś ulewa. Ja kiedyś nawet zimą korzystałem z pokrowca jak padał mokry śnieg.

Waga: 88 kg Wzrost: 181 cm Wiek: 30 lat Długość podeszwy: 319 mm Poziom jazdy wg tabeli z artykułu: 3

Białka Tatrzańska - Kotelnica Witam, w końcu udało się mi zainaugurować sezon i wybrałem się dzisiaj do Białki Tatrzańskiej. Warunki - rano twardo i świetnie się jeździło, było czuć, że w nocy spory mróz był. W okolicy południa trochę na bokach tras luźnego śniegu, ale na środku dalej przyzwoicie twardo. Czas oczekiwania w kolejce do wyciągów ok. 5-7 minut (miałem cichą nadzieje, że przed początkiem ferii będzie trochę luźniej. boję się pomyśleć co się będzie od jutra działo...). Ogólnie wyjazd udany.

skoro tutaj rozwinęła się dyskusja to żeby nie robić wielkiego zamieszania to chyba lepiej usunąć wątek rozpoczęty przeze mnie.

Awaria wyciągu narciarskiego w Ustroniu Jaszowcu. Narciarze utknęli awe 2010-01-14, ostatnia aktualizacja 14 minut temu 16 osób zostało uwięzionych, po tym jak zepsuł się wyciąg narciarski w Ustroniu Jaszowcu. Wszyscy narciarze opuścili już wyciąg. W akcji ratunkowej biorą udział cztery zastępy straży pożarnej. Wyciąg zatrzymał się ok. godz. 17. 00Przyczyna była awaria prądu. Pod naporem śniegu złamały się gałęzie, które uszkodziły linie energetyczne. Akcję ratowniczą prowadziła straż pożarna. Ratownicy dotarli na miejsce ratrakami. Ostatni uwięzieni turyści opuścili wyciąg ok. godz. 19.00. Wśród uwięzionych osób było dwoje dzieci. Wszyscy narciarze zostali już zdjęci z wyciągu. Nikt z turystów nie został poszkodowany. Nikt też nie uległ wychłodzeniu. źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7454842,Awaria_wyciagu_narciarskiego_w_Ustroniu_Jaszowcu_.html Jak zobaczyłem tytuł to pomyślałem, że ze starości wysiadł. A to śnieg powalił drzewo.

fajny pomysl. czy dobrze rozumiem, że okienko umożliwiające wpisanie nowych wiadomości jest poniżej dwóch najświeższych news'ów? a czy jest może w planach obsługa RSS? pozdrawiam, krzysiek

Dzięki forum w marcu wybrałem świetne miejsce na wyjazd, z którego byłem mega zadowolony (Skiamade)

Wszystkiego najlepszego w nowym roku. Jak najwięcej śniegu i dni na nartach!

hej, wczoraj ani dzisiaj nie jeździłem we Flachau, ale w sobotę wróciłem z tamtych okolic i w zjeżdżając do dolnych stacji było czuć, że śnieg jest już mocno mokry i miękki. także do dolin zjeżdżałem tylko 1-2 razy rano i wracając popołudniu na parking. w ciągu dnia im wyżej tym lepiej. w piątek (27.03) jeździłem w Zauchensee i tam dolna stacja jest chyba najwyżej w okolicy i było jeszcze całkiem dobrze. sprawdź pogode na skionline.pl/pogoda na najbliższe dni bo porównałem ją z pogodą na wetter.at i w poprzednim tygodniu lepiej przewidywała przyszłość.

Podobny problem z rozwarstwieniem miała moja koleżanka rok temu. Dotyczył on jednak nart Fischer RX2. Nie pamiętam czy były jeszcze na gwarancji czy już nie, ale wiem, że sklep w którym kupiła zachował sie bardzo w pożadku - przyjął reklamacje i dał spory rabat na RC4 Worldcup SC

Ja po 3-4 latach przerwy w tym roku odwiedziłem Czantorię i po tym co tam zobaczyłem to pewnie znowu długo tam nie zawitam

Pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to to, że u mężczyzn sezon był bardziej wyrównany i nie został zdominowany przez 2 zawodników tak jak to miało miejsce u kobiet. Z ciekawości na szybko przeliczyłem zarobione euro przez liczbę punktów i wygląda to następująco: Vonn 174,69 euro/pkt Riesch 174,63 euro/pkt Grange 208,47 euro/pkt Svindal 154,53 euro/pkt Czyżby Grange specjalizował się w wygrywaniu tych najlepiej płatnych zawodów?

Baw się dobrze. Ja jeszcze muszę poczekać tydzień - też jadę w tamte okolice, więc za każdy kawałek relacji będę wdzięczny pozdrawiam, krzysiek

wiem, że to ambitny plan, ale chce przejechać jak najwięcej. a pisząc o powtórce miałem na myśli dokończenie gdyby czegoś się nie udało w sposób satysfakcjonujący zaliczyć

sugerujesz, że powinienem tam zostać na dłużej? jak na razie plan obejmuje: 1x Zauchensee-Flachauwinkel 1x Flachau 1x Wagrain-Alpendorf 1x Planai-Hochwurzen 1x Reiteralm 1x ?? prawdopodobnie powtórka czegoś powyżej

apartament w Altenmarkt zarezerwowany wczoraj przejrzałem zdjęcia w galerii SB z tamtych okolic i bardzo mi się podoba Już wiem, że koniecznie muszę się wybrać do Wagrain! jeszcze raz dziękuję wszystkim i pozdrawiam

wiem ale narty był jeden z warunków na początku znajomości... jej warunków

Termy raczej odpadają - moja kobieta nie przepada za tego typu rozrywkami. Całe szczęście na nartach jeździ bardzo dobrze i bardzo lubi jeździć pozdrawiam

dziękuję Wam wszystkim za pomoc. zupełnie nie zwróciłem uwagi na to, że Schladming jest tak blisko - chyba za bardzo powiększyłem mapę okolicy wczoraj wieczorem wewnętrzny głos mi podpowiadał żeby wybrać Rennweg, ale po przeczytaniu Waszych komentarzy chyba zdecyduję się na Altenmarkt (wieczorem konsultacja z drugą połówką i ostateczna decyzja). Jeśli zdecydujemy się na Altenmarkt to skipass na pewno Ski Amade (jedziemy w czasie Lady Ski Week i jeden mamy gratis ). pogoda mam nadzieję, że będzie dobra - fajnie by było trochę słońca zobaczyć bo w grudniu we Włoszech przez 4,5 dnia padał śnieg (na 6 dni jazdy)

Witam, W związku z planowanym wyjazdem do Austrii w dniach 21-28 marca dokonałem przeglądu stacji i małego rozpoznania cen. Na krótkiej liście zostały następujące stacje: a) pobyt w Rennweg am Katschberg i nartowanie w Katschberg (Aineck i Tschaneck), Grosseck – Speiereck oraz Fanningberg b) pobyt w Altenmarkt im Pongau i nartowanie w Zauchensee, Flachau, Falchauwinkel, czyli jednym słowem Ski Amade Czego oczekuję od ośrodka: ciekawych tras z przewagą czerwonych, szybkich wyciągów (jak wygląda porównanie infrastruktury w ww. ośrodkach?), dużo śniegu (ale o to chyba nie powinienem się martwić ), dobrego dojazdu na parking przy dolnych stacjach wyciągów, pustych stoków względnie minimalnych kolejek. Przyjmując powyższe założenia, który z ww. ośrodków Waszym zdaniem będzie lepszym wyborem? A jeśli nic z powyższych to na jaki ośrodek jeszcze zwrócić uwagę? (W miarę blisko z Polski) pozdr. krzysiek

wydaje mi się, że widziałem Dynastar Groove w czwartek w rossignol/quicksilver w galerii kazimierz. ceny niestety nie pamiętam, ale wydawała mi się rozsądna

ja 2 dni szukałem i zastanawiałem się o co chodzi bo w pracy miałem statystyki a w domu już nie i w końcu zauważyłem, że jak wchodzisz na forum i w pasku adresu nie masz www (http://skionline.pl/forum/) to wtedy nie ładują się statystyki. wchodząc na forum z adresem zawierającym www nie ma takiego problemu (http://www.skionline.pl/forum/) k.

Przede wszystkim w KRK. Widzę, że Ty często wieczorem jeździsz - ja niestety nie potrafię się wyrwać z pracy odpowiednio wcześnie i na narty pozostają mi tylko weekendy. Wspólne narty w któryś weekend - bardzo chętnie. krzysiek

189 albo 186 - nie pamiętam dokładnie tak jak napisał lokiec jeśli jesteś na granicy 2 rozmiarów to weź ten mniejszy - koszulka jest elastyczna i się dopasuje

Przed tegorocznym sezonem postanowiłem zakupić nową koszulkę, która miała stanowić 1 warstwę ubioru. Wybór padł, nie ukrywam, że po rekomendacji sprzedawcy w jednym z krakowskich sklepów, na koszulkę Craft Pro Warm. Jako, że już miałem ją ubraną kilkanaście razy myślę, że mogę pokusić się o mały opis i subiektywną ocenę. Koszulka była używana zarówno na polskich jak i włoskich stokach. Producent przyjął założenie, bardzo słuszne, że nie wszedzie człowiek poci się tak samo i dlatego koszulka podzielona jest na 3 strefy: - pod pachami, czyli największa „fabryka” potu, - brzuch, mostek, kręgosłup, zewnętrzna strona pleców i rękawy to średnia strefa pocenia, - piersi, ramiona, mankiety rękawów oraz opinająca szyję mini stójka (ok. 1 cm) – tam pocimy się najmniej i koszulka jest trochę grubsza niż w pozostałych miejscach. Pierwsza myśl jak wziąłem koszulkę to, że ja się w nią nie zmieszczę i chciałem poprosić o większy rozmiar, ale sprzedawca przekonał mnie, że najpierw powinienem mu zaufać i przymierzyć. I co się okazało… koszulka, która po wyjęciu z pudełka wyglądała jakby była od młodszego brata pasowała idealnie, doskonale przylegała do ciała i w ogóle nie krępowała ruchów. Na stoku również bardzo dobrze leży i dopasowuje się do ruchów ciała w ogóle nie krępując ruchów. Śmiało mogę ją nazwać drugą skórą. Jeździłem w koszulce w różnych temperaturach (pomiędzy -15 a 0) i przyznam szczerze, że jest w niej ciepło. W temp. w okolicy 0 st. C nie miałem obaw jeździć w samej koszulce oraz cienkiej, nieocieplanej kurtce i nawet przez moment nie pomyślałem o dołożeniu kolejnej warstwy. Jeśli jednak miałem założony polar między kurtką a koszulką to nie stanowiło żadnego problemu „wytransportowanie” ciepła wydzielanego przez organizm i utrzymanie ciała w stałej, komfortowej temperaturze. Przy intensywnej jeździe koszulka pozwala zachowanie komfortu suchej skóry. Będąc we Włoszech sprawdziłem jak koszulka będzie się sprawować po 6 dniach jazdy i przyznam, ze po ostatnim dniu nikt jakoś specjalnie nie odsuwał się ode mnie i nie zostawiałem za sobą chmurki nieświeżego zapachu. Z pewną nieśmiałością zdecydowałem się powąchać koszulkę i była całkiem ok. Porównując do koszulki, w której poprzednio jeździłem (Berkner kupiony jesienią 2005 roku, nie pamiętam modelu, ale chyba z kolekcji thermo) to koszulka Craft Pro Warm jest dużo bardziej elastyczna i lepiej dopasowywuje się do ciała oraz jest cieńsza i szybciej odprowadza pot. Od momentu zakupu ani przez chwilę nie żałowałem, że zdecydowałem się na ww. koszulkę i z czystym sumieniem mogę ją innym polecić. pozdrawiam, krzysiek