Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Bumer

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    4 355
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Odpowiedzi dodane przez Bumer

  1. 4 godziny temu, MarioJ napisał:

    wróć do pierwszego postu w tym wątku, do pytania,

    autor właśnie czegoś szuka 🙂 

    Ty nie musisz, jeśli Ci wystarczą stare gumki z pewexu 😉 

    Na duży wysiłek podczas jazdy poradziłem na podstawie swojego doświadczenia. Autor prosi o radę i jej udzieliłem. Czego autor szuka, oprócz narty, która pozwoli mu na mniejszy wysiłek podczas jazdy po miękkim i nierównym śniegu, nie wiem i nie będę się domyślał.

    Nie wiem o co chodzi z tym "pewexem" i gumkami. Jeśli to jakaś zaczepka to źle trafiłeś.

  2. 17 minut temu, MarioJ napisał:

    samo pojeżdżenie na zasadniczo innej narcie niż narta sportowa, ma wartość rozwojową,

    adaptacja do takiej narty pierwszy raz to wyzwanie samo w sobie 🙂

    warto próbować, jeśli ma się już wszystkie umiejętności na trasach  🙂

     

    A po co? Może ktoś jedzie  z rodziną na narty aby pojeżdzić sobie wygodnie i bez specjalnej spinki? Czy nie wydaje Ci się, że gonienie za jakimś ideałem technicznym, sportowym, wytrzymałościowym, to błędne założenie? Są tacy, którzy narciarstwo traktują jako zabawę i rozrywkę. To im wystarcza. Czy każdy kto od czasu do czasu biega po parku musi starać się doskonalić aby dorównać najlepszym?

      Nagraj film ze swoimi baraszkami w łóżku i przeslij specom od seksuologii, różnym Kalibabkom, Casanovom do oceny. Przyjmijmy że Twoje baraszkowanie w zupełności zadowala Ciebie i Twoją partnerkę (czy tam partnera żeby nowocześnie nikogo nie urazić ani pominąć). Będziesz oczekiwał uwag tych fachowców  aby trochę np przyspieszać ruchy w czasie trwania czy dłuższego smerania karku? Zaproponują Ci też np szersze łoże aby doskonalić technikę, cieplejszą kołdrę aby mięśnie nie wystygły. Inni skrytykują Ciebie i napiszą, dobry baraszkowiec to w każdych warunkach sobie poradzi, na śniegu, w lesie, na ulicy, w windzie, na łóżeczku polowym, stole, tylko trzeba mieć technikę i wytrzymałość!   Podobnie z gotowaniem. Nagraj jak gotujesz...... ( rowery już poszły w ruch do porównywania)

    • Like 4
    • Haha 4
  3. 3 minuty temu, JC napisał:

    Mariusz był pierwszy na śniadaniu 😃. Pewnie zgłodniał w nocy.

    Pakujemy się i biegniemy pod gondolę. 7:15 wyjazd do góry.

    Paula j Mariusz testują w pierwszej grupie. Ja w drugiej turze. Paweł robi foty.

    Powodzenia, miłej zabawy w tej było nie było pracy.

  4. Narciarzy! @Author , dziwni są ci  polscy narciarze. W okresie noworocznym i w ferie gotowi są płacić podwójnie i po głowach sobie łazić aby być w górach.  Nadejdzie marzec i w górach pustki!!! Nie powiem żebym ja akurat tych pustek i niższych cen nie lubił, no ale kiedy z uwagi  na pustki zamykają ośrodki. ... A propos inwestycji, skoro narciarze dopisuja przez dwa miesiące , to czy opłaca się inwestować w infrastrukturę?  To wszystko tak jakoś nie bardzo jest poukładane. Polskiemu narciarzowi  wystarczy tygodniowy pobyt w górach,  chce on infrastruktury na jak najwyższym poziomie  światowym , a z reguły ma nie więcej niż 500 - 1000 euro miesięcznie w kieszeni. I jak tu nie chwalić pewnego programu z 500 w nazwie i krzyzykiem?

    • Like 2
  5. Jakaś taka słaba była zima w tym roku. Najlepsze warunki narciarskie były na początku  stycznia, no i w grudniu. W lutym to zimy juz nie było. Gdyby nie było sztucznego śnieżenia to w świętokrzyskim w ogóle nie można byłoby jeździć.  Ja pamiętam czasy gdy nikt o sztucznym śniegu nie słyszał i nie przeszkadzało to abym pod koniec marca jeździł na Radostowej. Ten sezon dobrze się zapowiadał ale okazał się do psi d... Może przyszły będzie lepszy?

     

    • Like 2
  6. 12 godzin temu, marcinn napisał:

    A tak podają w Słowacy Velka Racza

    Przepysznie podane i przepyszne

     

    IMG_20190304_170516.jpg

    IMG_20190304_174036.jpg

    I pomyśleć,  że 25 lat temu były tylko hranulki i vyprazeny syr, oczywiście z oblohom,  a po godz 14 to w barze przy dolnej stacji w Lalikach była tylko zupa kminova. W hotelowej restauracji  hotelu Raca w Oscadnicy juz nic nie było do jedzenia gdyż wszystko zjedli Węgrzy,  jak informowała obsługa. 

    • Like 1
  7. 11 minut temu, kiki napisał:

    truciznę przyjmujemy 24h na dobę oddychając Polskim powietrzem :D

    Od chwili poczęcia trwa proces trucia destrukcji naszego organizmu. Niby do 20-30 roku życia rozwijamy się,  ale proces zużycia ciała postępuje.  Samo oddychanie to "spalanie" naszego ciała.  A czy z kieliszkiem, czy ze szklane czka piwa, to już mniej istotne. Byle zdrowie było.  

  8. 45 minut temu, kiki napisał:

    masz nieaktualne dane-wg najnowszych badań alkohol pozytywnie działa na nasz mózg i zdrowie 9_9

    źródło:

    https://businessinsider.com.pl/lifestyle/jedzenie/alkohol-pomaga-mozgowi-sa-najnowsze-wyniki-badan/301vfsx

    Homeopatia.  Małe ilości trucizny mogą pobudzać organizm  i stymulowac mechanizmy obronne. Chlasnij się żyletka, wychlostaj pokrzywami, oblej wrzątkiem,  podobnie pozytywny wpływ na ciało. 

    • Haha 1
  9. 1 godzinę temu, kiki napisał:

    tylko nikt nie wziął pod uwagę, że ten osobnik mógł pochodzić z kraju nie należącego do UE i po weekendowej jeździe w białce siedzi teraz u siebie w pracy w jakimś kijowie czy innym takim i nawet nie wie,że go ktoś w jakiejś Polsce szuka i komuś nogi połamał(pewnie w tamtejszej tv nic na ten temat nie mówili)

    Chciałbym zobaczyć Twoja minę gdyby okazało się,  że sprawca wypadku to np szanowany sędzia,  działacz samorządowy czy polityk lub biznesmen. No tak, w Kijowie i Moskwie to siedzi samo zło!  Urwał, co za stereotyp?

    • Like 2
  10. Co Ty @Kiki piszesz? Jakiekolwiek  normy stężenia alkoholu we krwi czy wydychanym powietrzu to wielkości umowne, nic nie znaczące,  poza oczywiście funkcja dyscyplinujaca czy wykorzystywana w karaniu, ubezpiecza ni itp. Są ludzie których reakcje niczym się nie różnią gdy mają 0 czy 1 promil, ale są i tacy, u których 0,1 promila powoduje wyraźne oznaki spowolnienia reakcji,  zawroty głowy itp, czyli opicia!  No i druga kwestia. Alkohol to nic innego jak trucizna. Tak wyszło,  że chlamy go, uzależniamy się od niego,zadomowił się w naszej kulturze (!!!) i obyczaju. A mogło być,  że zamiast alkoholu mogliśmy chlac  np trojchloroetylen. Kop bez porównania większy,  majaki  i zwidy bez porównania lepsze. Jak na razie tri jest bez porównania tańsze. Same zalety. Może warto alko zastąpić tri gdy się jeździ na nartach. Po tri zamiast kolowatej głowy padania na twarz będziesz po drzewach jeździł,  a i w chmury możesz odbić.  No i nikt nie zarzucić żeś pijany.

    • Haha 1
  11. 1 godzinę temu, marionen napisał:

    KRYNICA ZDRÓJ     

    Po raz 3 odwiedzamy Krynicę zimą i za każdym razem sprawcą jest Family Cup (dziękuję, dzięki Wam odwiedziłem wiele stacji, do których bym normalnie nie trafił). 500 km drogę znamy już na pamięć. Wszystko wskazuje, że pogoda na jutro będzie zbliżona do dzisiejszej, czyli nieźle. W tej chwili jest twardo, prawie betonowo. Pod spodem lód. Dużo zależy od temperatury w nocy. Pewno będą drobne odsypy i odsłoni się twardy podkład. Przydadzą się dobrze naostrzone narty i jazda jutro pewnie szybka. Dzisiaj narciarzy mało, trasy na Słotwinach nie zniszczone, około 15 wyglądały tak...

    20190302_151527.thumb.jpg.2e386d1f711dc7104462cca71b08c180.jpg

    20190302_151649.thumb.jpg.9804d64fe5ea900603ad51f26bd52531.jpg

    20190302_151718.thumb.jpg.0889f3b5b2e672372764153ccee96085.jpg

    20190302_152107.thumb.jpg.10de0a12bc7733cd62ecbdbe408caf68.jpg

    20190302_151932.thumb.jpg.9c593742e19d4fb7a4eddf289f8d674e.jpg

    Jeśli chodzi o wyciągi, to mają prawie wszystko, jest krzesło, orczyk i talerzyk... słaby tylko ostatni dojazd samochodem, bo droga wąska, ale parkingowi pilnują by się ludzie nie zakorkowali. Jak ktoś się nudzi i ma jakiś sportowy zapał, to warto jutro przyjechać. Od rana będą ustawione 2 trasy... Im na starcie nas więcej, tym przyjemniej, czekamy od rana. I nagrody będą...

    Tak się złożyło,  że zamiast szusowania dziś w Krynicy, podglądam kumpli na kamerach.  Cóż,  wyjazd kolezenski odbywa się bez mojej osoby. Pojechali we czterech poszaleć na stokach i na dancingach. Szkoda ze mnie nie ma, bo miło byłoby spotkać się z Tobą Mariusz. Myślę że i z Anią,  bo chyba jest z Tobą.  Z całą pewnością  w Krynicy jest także Zbyszek. Życzę Wam jak najlepszych miejsc w klasyfikacji zawodów. Trzymam za Was kciuki. Go! Go! Go!

    • Like 1
    • Thanks 1
  12. 1 godzinę temu, marboru napisał:

    Oby było dobrze :) 

    Maciek, jak się spotkamy przypomnij mi to "nie za wcześnie,  zobaczymy co będzie w nocy". Opowiem Ci coś przerażającego a zarazem śmiesznego.  PS Tyś  miał operacje, czy kroste  usuwaną ? 

    • Like 1
  13. Powiem Wam tak, czy najbardziej wyszkolony przez seksuologów,  wytrenowany w łóżkach całego świata,  znający wszystkie pozy ustawienia ciał czerpie największą satysfakcję?  To samo z nartami, widziałem wiele radości na twarzach choćby z tytułu udanego zjazdu z górki.  Uprawianie narciarstwa, poznawanie techniki, podnoszenie poziomu jazdy  to fajna sprawa. Czy do radości z narciarstwa koniecznym jest opanowanie do perfekcji techniki jazdy? 

    • Like 6
    • Thanks 3
  14. Nie ma normy zawartości alkoholu we krwi jako stanu nietrzeźwości.  Jeden organizm wyraźnie reaguje przy 0,2 a inny w ogóle przy nawet 1 promilu. Każdy winien znać reakcje swojego ciała,  każdy mądry i zdrowy. Alkoholik,  a jest ich ponoć ponad 3 mln wśród  Polaków,  inaczej podchodzi do problemu. Z reguły nie dostrzega swojej choroby. To powoduje rozwój choroby i problemów spoleczno- rodzinnych. Nie mnie to oceniać.  Alkohol jest trucizna, to powinien każdy wiedzieć.  Mimo to, zdrowy człowiek może go spożywać ale pod warunkiem  samokontroli. Jeśli tolerancja na piwko jest na wysokim poziomie, nic nie zaszkodzi szklane czka.  Reasumując,  uprawiając sport, bo tym jest narciarstwo, nie spożywamy alkoholu. On w niczym zdrowemu człowiekowi nie pomaga, chorego natomiast ciągnie na dno. Proszę nie odbierajc ie mojego komentarza jako pouczenia. Sam nie jestem aniołkiem i smak alkoholu znam, twierdzę jednak, że jak trening, koncentracja, wysiłek,  to nie używki.   

    • Like 3
    • Thanks 3
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...