Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

mifilim

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    1 813
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    32

Zawartość dodana przez mifilim

  1. DAY 4I znowu Alta Badia. Startujemy tradycyjnie z San Cassiano i powtórka scenariusza. Teraz pewnie poruszamy się w terenie więc nie tracimy czasu na wyszukiwanie fajnych tras. Dzieciaki poprzednim razem wyczaiły snowpark, więc chwilę się tu zatrzymujemy. Ja trochę z nimi na hopki a trochę po trasie tzn. 28 z Las Vegas. Dygresja: W Alta jest mnóstwo miejsc, gdzie można bezpiecznie zacząć przygodę z off-piste (co wykorzystują nawet dzieciaki) I znów westchnienia w stronę Sella (już tam kiedyś byłem, więc zew nowego silniejszy jest) Jedziemy w dół trasą 21 (kolejna przyjemna niebiesko-rodzinna) i w górę orczykiem dla urozmaicenia. Potem pokazuje reszcie moją ulubioną trasę z Pralongia (wyciąg 28). Mówią, że miałem rację. Psuje się pogoda, zaczyna wiać. WIAĆ. Towarzystwo przewiane na szczycie Pralongia nie decyduje się na kolejny zjazd i idzie na przerwę w ciepełko. Ja, wolny i uzbrojony w dodatkowe ubranko i maskę, znów parę razy w28 a potem dalej na nieznane mi tereny tzn. w górę wyciągiem 25 na szczyt Cherz i góra dół kolejną, przyjemną, długą niebieską. Ludzi zero więc jest super. Pogoda robi się hardcore ale to lubię :biggrin: Oczywiście decyduję się jechać dalej w kierunku Arraby do Passo Campolongo. Tutaj UWAGA:Trasa 31 mimo, że oznaczona na niebiesko (i taka jest prawie do końca) ma końcówkę typu ścianka więc jest to niespodzianka dla wielu początkersów i rodzin z dzieciakami. Wracam powoli w kierunku Pralongia, bo robi się nieciekawie i parę razy testuję mą odzież w czasie przestojów krzesełek. W miedzyczasie małżonka dzwoni i mówi, że coś szwargotali przez megafony i mogą mi zamknąć wyciąg i możliwość powrotu. Oczywiście to ignoruję i jeszcze jeden zjazd. Oczywiście miała racje i zamknęli mi drogę powrotu. Na nic płacze do lokalsa z obsługi. Mówi ze stoickim spokojem, żebym sobie jechał w kierunku Arraby, dalej w góre na Sella, w dół do Corvary i z powrotem na Alta, a jak nie będą działać wyciągi to mogę podjechać busem (a jestem całkowicie po drugiej stronie regionu i drogami to może z 15 km. : Docieram znów do Passo Campolongo i niezamierzenie wbijam się na Sella Rondę. Teraz to już walka z czasem, więc nie testuję czerwonej 22 ani wyżej czarnej 1, tylko na dół długaśną czerwoną 1 do Corvary. Tam szybki podjazd i zjazd do gondoli, która wwozi mnie na Col Alt. Fajnie buja gondolką. Jestem już bliżej, niż dalej. Po drodze wiatr mnie miejscami wpycha na górę więc Justyna K. Przed 17 jestem na Piz Sorega i spokojnie zjeżdżam na dół, ku zachwycie rodziny mej.To był fajny dzień.
  2. spoko, spoko. jak sie ma pod domem to co sie ma to się cieszy, że wogóle sie ma:) oczywiście powroty i porównania bywaja bolesne
  3. Day 3Piękne słońce dopisuje. Znowu jedziemy do Alta Badia. Tym razem do San Cassiano. Na szczyt Piz Sorega gondolą ku uciesze młodych, bo z niego jest bardzo długa niebieska trasa 11 + 9 na dół. Atakują ja parę razy (ja w tym czsie jadę równoległą czerwoną, sympatyczną 12) a potem wreszcie możemy jechać dalej i zwiedzać cały region w słońcu. Najfajniej jest w okolicach Pralongia. Dzieciaki atakuja trasę 8. Ja jadę dalej w kierunku Arraby 28 i moim zdaniem jest to najlepsza niebieska trasa w regionie: jest długa, nachylenie fajne i ze szczytu daję na maksa na krawędziach ćwicząc krótsze i dłuższe skręty. w międzyczasie podziwiam widoki na Arrabe i masyw Sella
  4. i stamtąd góra, dół i znowu w górę i za jakieś 10 wyciągów jesteśmy na szczycie Kronplatz. Po drodze szybkie obserwacje tzn. jest świetna niebieska trasa Miara dla dzieciaków w San Vigilio.Foty po drodze: czarna 204 Jest słoneczko ale wieje, więc musimy zjechać niżej. Jeździmy na gondoli 103 i 109. Niebieska sympatyczna trasa, długa i tata może sobie pojechać szybciej na krawędziach. Powrót długą czerwoną 201
  5. Day 2Uderzamy na Kronplatz. Jest słoneczko. Po 20 minutach jesteśmy w Piculin (tutaj najlepsza czarna 2011r. którą zostawiam sobie na deser)[ATTACH=CONFIG]6220[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]6221[/ATTACH]
  6. Jedziemy do La Villa (Poinformowani jedziemy na drugi, bezpłatny parking i wagonikiem dopiero do gondoli) i na górę gondolą na Piz La Ila. Jest lekka mgła i śnieżek więc nie wiemy gdzie jeździmy i fotek niet. Okazuje się, że numery tras w realu nie istnieją na mapkach (tam tylko numery wyciągów). Pierwszy dzień rozeznaniowy ale przyjemny. Dzieciaki i reszta wycieczki dzielnie jeżdżą za mną :tongue: i nie marudzą.
  7. Jak w temacie, a więc relacja pod tym kątem. 4 rodziny i sporo dzieciaków. Już po 14 godzinach jesteśmy w Pederoa i wspinamy się w kierunku Wengen. Ja mam fun ale chłopaki bez 4x4 nie tak duży. Okazuje się, że od centrum jakieś 5 km w górę. Jest fajnie. La Valle (lad. La Val, niem. Wengen) – miejscowość w regionie Trydent-Górna Adyga, w prowincji Bolzano. Liczba mieszkańców gminy wynosi 1281 (dane z roku 2009). Język ladyński jest językiem ojczystym dla 97,67%, niemiecki dla 1,75%, a włoski dla 0,58% mieszkańców (2001)Źródło danych: Istituto Nazionale di StatisticaLa Valle/Wengen leży pośród łagodnie łukowatych łąk górskich, otoczona cienistymi lasami modrzewiowymi i limbowymi. Różnorodność gatunków występujących na łąkach Armentara u podnóża Kreuzkofels/Croda di Santa Croce jest niezwykłym zjawiskiem, niespotykanym w całej Europie. Latem łąki zmieniają się w morze kwiatów. Oprócz rzadkich orchidei kwitną tu też inne szczególne gatunki roślin. Nazwa „Armentara“ pochodzi z języka ladyńskiego i oznacza pastwisko lub halę do wypasu krów. W La Valle zachowała się niepowtarzalna struktura osiedlowa: przysiółki, zwane po ladyńsku „les viles“. Skupiska domów, stodół i obór są rozsiane na zboczach pod pionowo sterczącymi ścianami skalnymi. W viles nadal żywa jest wiejska tradycja. W La Valle i okolicy istnieje imponująca liczba chórów i ludowych zespołów muzycznych. Górna dolina Wengental należy do parku krajobrazowego Fanes-Senes-Prags, gdzie spęd i wypas zwierząt na halach zalicza się do największych uroczystości w roku. Charakterystyczna dla La Valle jest także samotna, gotycka wieża kościelna. Kiedyś w tym miejscu znajdował się stary kościół parafialny, który w latach trzydziestych XX w. musiał ustąpić miejsca nowemu kościołowi. Wieża pozostała jednak do dziś. Źródło: http://www.suedtirol.info/pl/Jak-spedzac-czas/Alta-Badia/La-Val.html
  8. jedziesz ze mną do krynicy jutro wyjazd 5:00? mam wolne miejsce w samochodzie?
  9. no to masz odpowiedź. +1 to od nastepnego dnia.
  10. no cieszę się ,że kolega potwierdza me obserwacje / sugestie:) PS czy byłeś dziś na telegrafie z fotografami?
  11. a czy jeżdziłeś od nastepnego dnia, czy od dnia zakupu?
  12. lepiej POSŁUCHAJ rad kolegi + poczytaj na forum posty o butach, mierzeniu itp. Może to zaoszczędzić wielu rozczarowań, bólu i wyrzuceniu pieniedzy w błoto
  13. mifilim

    young guns 2011

  14. mifilim

    UKS 28 Kielce

    hucu, kto w kielcach mógłby podszkolić moje dzieciaki? mam na myśli kogoś konkretnego czyli bez marnowania czasu i kasy na pierdoły w stylu instruktor pzn z metodologią sprzed 20 lat. niestety regularne zajęcia w uks odpadaja z paru przyczyn.
  15. mifilim

    UKS 28 Kielce

    strona jest zawirusowana albo co. nie dawno byłem na tej drugiej
  16. polecam. a na pewno nie jest to nachylenie typu niestachów ( oczywięcie PIERWSZA CZĘŚĆ STOKU stoku) POWIEDZIAŁY MI TO NAWET MOJE DZIECI
  17. Szkoda, że nie ma w okolicach Kielc żadnego stoku takiego pośredniego pomiędzy np. Niestachowem a Telegrafem (czyli taki lekko czerwony). ...a kolega kiedyś w tumlinie był?:tongue: nie to że to od razu czerwony, ale napewno pośredni. jako stok szkoleniowy moim zdaniem OK. polecam
  18. ...Szkoda, że nie ma w okolicach Kielc żadnego stoku takiego pośredniego pomiędzy np. Niestachowem a Telegrafem (czyli taki lekko czerwony). a kolega kiedyś w tumlinie był? nie to że to od razu czerwony, ale napewno pośreni. jako stok szkoleniowy moim zdaniem OK.
  19. no to ja też będę cię wypatrywał na stokach kieleckich. ja zmieniam kolory więc jestem nie do wypatrzenia:). ja coś to możemy sie zgadac na jednodniówke gdzieś typu krynica pzdr
  20. dziwię się wam Panie i Panowie Po co? To tylo 500 km i nie ma problemu. Jestem anty. Byłem raz i wystarczy. Wolę 200 zjazdów na małej górce,
  21. dziwię się wam Panie i Panowie Po co? To tylo 500 km i nie ma problemu. Jestem anty. Byłem raz i wystarczy. Wolę 200 zjazdów na małej górce,
  22. od 11-18 okolice alta badia , kronplatz, sella ronda , arraba, marmolada. baza w wengen (la valle)
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...