Szkoda, że nie ma środków na inwestycje "z wykopem". Wg. mnie wszystkie orczyki na Julianach powinny być zastąpione wyprzęganą szóstką (z podniesionym górnym peronem bo nie lubię na nartach zjazdowych podchodzenia pod górę).
Mam nadzieję, że skoro nie kupują w tym sezonie nowego krzesła to zainwestują w sprzęt do naśnieżania. Myślę, że 20 dodatkowych armatek w dużym stopniu uniezależniłoby ich od naturalnych opadów. Podobno Richter też jest zdania, że najpierw trzeba narciarzom zapewnić odpowiednie warunki śniegowe a w drugiej kolejności wygodne kanapy.