no witaj w klubie, ja tez w tym roku do Livignio, jade na przelomie stycznia i lutego,
...po kilkunastoletniej przerwie jestem ciekawy co tam sie zmienilo - ostatni raz chyba w 98 bylem,
ja wzialem apartament Miranda: http://www.threeballstravel.com/inv/eng/dett_str.php?id=100
mam nadzieje ze bedzie OK - wlasciwie we Wloszech nigdy sie nie zawiadlem ,
wyciagi po stronie tzw Karuzeli tuz tuz, na Motolino sa busy, zreszta w Livignio jest wszedzie blisko.
Ja jade z Wawy wiec lece przez CZechy, ale z Monachium masz wlasciwie tylko dwie mozliwosci, albo przez Gape, albo autobana przez Kufstein, jak zawsze w takich przypadkach sa rozne preferencje, no i dalej na Landek i CH, tunel i jestes na miejscu.
Udanego wyjazdu. :happy: