zaliczałem glebę w poprzednim sezonie, niestety, pierwszy raz od 35 lat na nartach, i niestety zerwalem wiązało krzyżowe,
miałem ubezpieczenie w Warcie i muszę powiedzieć ze wszystko zostało załatwione bardzo dobrze,
ze stoku zjechalem jeszcze co prawda o własnych siłach,
ale wizyta w klinice w livignio odbyła sie zupełnie pezproblemowo, po zawiadomienie agenta, w klinice już wszystko wiedzieli, nie musiałem nic płacić, wszystko obyło sie bezgotowkowo, oczywiście obsługa medyczna bez żadnych kolejek na najwyższym poziomie.
więc polecam warte,
ps. nie jestem agentem warty