Oczywiście taki protest będzie zauważony. Jednak najważniejsze, co robi inwestor. Sprawia wrażenie obeznanego w gierkach prawnych. Być może stosuje zasadę "cel uświęca środki". Ważne, żeby był skuteczny. Na mieszkańców specjalnie bym nie liczył. Jeżdżę do Korbielowa od ponad 20 lat i nauczyłem się, że "gazdowie" pokłócą się, gdy pojawi się pierwsza złotówka do podziału. Przyjrzyjcie się najlepszym lokalizacjom noclegowym - wszystkie umierają wśród kłótni, alkoholu, poniżania pracowników.
Dlatego jeśli mamy komuś pomagać to właścicielowi ośrodka, jeśli tego oczywiście chce.