Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

tankowiec

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    754
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez tankowiec

  1. Też mnie kusi bo moje "sztachety" dawno nie widziały takich warunków. Ja spokojnie czekam i wybieram się w poniedziałek. Może coś się wyklaruję przez weekend?. Na razie na KW wieje i wszystko zamknięte. Do tego lawinowa 4 to też nie w kasze dmuchał. Ale solidny podkład wróży nadzieje na dobre "turowanie" w maju. No i czekam na relację z weekendu jeśli się ktoś wybiera. Ech że też zima się musiała  miesiąc spóźnić:).

    • Like 1
  2. Dzisiaj Chopok uraczył piękną pogodą. Do godz. 11 w miarę twardo(nie licząc południowej strony tam kopanisko od rana:).) Jak dla mnie najlepsze warunki na czarnej 7 ( Majstrovska). Potem już warunki wiosenne czyli cukier i muldy. Można przynajmniej przypomnieć sobie jazdę na muldach i odświeżyć jazdę "klasykiem". pzdr.

    S5003302.JPG

    S5003307.JPG

    S5003308.JPG

    S5003310.JPG

    • Like 12
  3. Dzisiaj odwiedziłem COS w Szczyrku. Jeśli chodzi o warunki. To czynna jest tylko trasa FIS do dolin. Reszta jest oficjalnie zamknięta. Widać że próbowano robić co się da aby było w miarę dobrze. Ale nocny opad śniegu (ok. 5-10 cm) typu "mokra breja". Sprawił że warunki były ciężkie. Termometr przy "Hiltonie u Józka" o godzinie 11 pokazywał +7 stopni.Niestety jeśli nic się w pogodzie nie odwróci to nadchodzący weekend może być już ostatnim na Skrzycznem. Jeśli chodzi o ilość narciarzy to jeśli by było chodź trochę na minusie i twardo to można by było jeździć na "krechę" góra dół na okrągło:).pzdr. 

    • Like 8
  4. Bardzo fajna relacja. Miesiąc temu też byłem na nartach na Pilsku a tydzień temu skusiłem się nawet na skitury:). Pilsko nadal przy ładnej pogodzie i dobrych warunkach narciarskich tętni  życiem. Jeśli chodzi o pytanie przedmówcy. To główny mankament to infrastruktura sprzed 30 lat. Teraz ludzie są wygodni. Jak nie da się podjechać pod wyciąg. Nie ma "szybkiej" i podgrzewanej kanapy lub gondoli. To raczej się tam nie pojawią. Do tego powyżej Hali Miziowej nie ma naśnieżania. A potrzebują tam minimum 40 cm pokrywy śnieżnej aby ruszyć. Na te same mankamenty cierpiał też  przez lata Szczyrk. Czasami myślę że co niektórzy właściciele ośrodków myślą na zasadzie "ludzie i tak przyjadą". Błąd starsze pokolenie:D które ma powiedzmy jakiś tam sentyment do "starszych" ośrodków odejdzie. Młode pokolenie natomiast jest już całkowicie "cyfrowe".pzdr.

    • Like 3
  5. Każda "nówka sztuka" to żyleta. Krawędź trzyma bo jest ostra:). Trzepotanie nart to też objawy tępej krawędzi. Taliowane narty lubią jazdę na krawędzi. Jeśli z braku techniki lub tępej krawędzi zaczynamy jeździć w skręcie na ślizgu (obślizgiem)  zaczynają nam dygotać lub trzepać:). 

  6. BSA z założenia jest stacją rodzinną. "Jeźdźcy apokalipsy" lubiący jechać pełnym "piecem" faktycznie nie mają tam czego szukać. Dla nich jest FIS, Golgota albo Bieńkula. Samo wybudowanie BSA odciążyło resztę ośrodków(przynajmniej w Szczyrku) z rodzin z dziećmi oraz początkujących narciarzy dla których "łorcyki" i  np. Golgota to droga krzyżowa:). Z mojej perspektywy jest  to duży plus. Początkiem roku byłem trzykrotnie w BSA. Czy tam powrócę?. Pewnie tak tylko że w późniejszym okresie jak reszta ośrodków będzie mieć już dużo słabsze warunki. Obecnie "tłukę" FIS, Golgotę i Bieńkulę do nieprzytomności:).pzdr.

  7. Jeśli chodzi o problem z nogami na krzesełku na Goryczkowej. Mam ten sam problem i przy 178 cm wzrostu nie wcisnę nogi na pałąk. I myślę że jest to spowodowane konstrukcją dzisiejszych nart. Są one dużo grubsze pod butem a do tego dochodzi jeszcze płyta wiązań. I często i gęsto brakuję tych paru centymetrów aby wcisnąć nogi i domknąć pałąk. 

  8. Zresztą co daleko szukać. Pamiętam letni wypoczynek w Zieleńcu. Gdzie 5 czerwca Anno Domini 2005 w ciągu nocy spadło 20 cm świeżego śniegu. A tu wszyscy w adidasach:). Niestety zdjęcia mam tylko w wersji analogowej. Teraz to pewnie od lajków by padł serwer:). Najlepszy był gestor "Orlicy" który stwierdził że najpóźniej opad śniegu pamięta pod koniec czerwca:).

    • Like 1
  9.  Grecja z pryzmatu(letnich) polskich wyjazdów to kraj tropikalny. Ale Góry Białe na Krecie nie od parady tak się nazywają. Zresztą kto czytał "Działa Nawarony" wie że w Grecji może sypnąć śniegiem:). Mnie osobiście marzy się na wyjazd na narty do Maroka:). Stacja narciarska Oukaimeden to by dopiero był by szał na Fejsbuku:).pzdr.

    • Like 2
  10. Cześć. Narty powinno się smarować przed każdym wyjazdem. Wtedy możemy mniej więcej ocenić jaki rodzaj smaru zastosować. Profesjonaliści mierzą temperaturę śniegu i dzięki temu dobierają odpowiedni smar. Dla całej reszty zostaję tylko kierowanie się temperaturą powietrza. Która zazwyczaj znajduję się na opakowaniu smaru. Do samego serwisu potrzebujemy: żelazka, smaru, plastykowej cykliny, szczotki z włosiem miedzianym, szczotki z włosiem nylonowym, szmatki, zmywacza do smarów oraz miejsca do serwisu(syf robi się bardzo szybko). Jeśli jeździsz raz w tygodniu to dobrze jest kupić zwykła parafinę. Po zakończonej jeździe oczyszczamy ślizg oraz nakładamy parafinę żelazkiem i tak zostawiamy. Przed następną jazdą podgrzewamy parafinę na ślizgu i ściągamy ją cykliną. Następnie czyścimy ślizg specjalnym zmywaczem lub szczotką miedzianą. Jeśli chodzi o smar właściwy to w Twoim przypadku spokojnie można stosować smar NF ew. zainwestować w bazę NF a następnie na to kłaść smar LF lub HF(w zależności od grubości portfela). Jeśli chodzi o firmy to przerabiałem już SWIX, Holmenkol, Vola oraz TOKO. I na tym ostatnim jeździ mi się najlepiej. W polskich warunkach najlepiej spisywał się smar LF, oraz HF  TOKO (żółty). Według mnie chyba najbardziej uniwersalny(przynajmniej u mnie schodził mi najszybciej z pudełka).pzdr.

  11. Mam nadzieje że uda się im "uruchomić" "Bienkule". Ale jak widzę te zwalone drzewa to smutnie to wygląda. Nic zostaje sobotni FIS na Skrzycznem. Tylko ciekawe jak będzie z temperaturą?. Bo jazda przy jak to zapowiadają 20 stopniowym mrozie to średnia przyjemność:). Plus taki że wreszcie będzie można będzie posmarować nartę "zimnymi" smarami bo od paru lat leżą i się marnują :). pzdr.

    • Like 1
  12. Veni, vidi, vici :). Dzisiaj udało mi się wreszcie odwiedzić "Beskid". Jak wrażenia?. Rano sztruks i warunki bardzo dobre. Potem już coraz bardziej kopiasto. Ale to normalne przy tej ilości ludzi oraz stosunkowo ciasnych trasach. Według mnie będzie to raj dla deskarzy, rodzin z dziećmi i dla średnio lub słabo jeżdżących narciarzy. Czyli dla tych wszystkich dla których orczyki w SON-nie to wyzwanie a Skrzyczne za trudne. Natomiast dobry narciarz stosunkowo szybko się znudzi. Jeśli chodzi o minusy to mnóstwo minerałów szczególnie przy dojeździe do dolnej stacji kolejki. Drugi to wygrodzenie środka trasy(pod kanapą) w dolnej części. Marnuje się sporo miejsca. Jeśli jest to spowodowane brakiem śniegu to lekka kicha bo przecież śnieżą już od listopada. Plusy to infrastruktura zapewniająca długi sezon oraz planowana "czarna trasa" która pozwoli się wyszaleć. Tak że moja ocena to mocna czwórka 4/5. Pzdr. i życzę udanego Sylwestra oraz dużo zdrowia w Nowym Roku.:-).

    • Like 3
  13. I w dodatku czynne tylko do godziny 20. Liczyłem że pokręci się do 22 albo chociaż do 21 a tu zonk. Jeśli chodzi o ceny to cóż "taniej już było". Na pewno pojadę tam na otwarcie aby zobaczyć na żywo jak to wszystko wygląda. A  potem to się zobaczy. Jeśli zima będzie słaba to na pewno będzie to konkurencja dla okolicy. No i może trochę mniej tłocznie będzie na orczykach w Szczyrku.

  14. Dzisiaj zacząłem sezon zjazdowy. Warunki z rana na  "Golgocie"super . Twardo i szybko. Nawet w okolicach godziny 13 warunki nadal dobre. Mało ludzi i można się nieźle  wyjeździć. Na reszcie wyciągów mocno śnieżą a i zapasy śniegu mają niezłe. Tak że weekend też zapowiada się dobrze pod warunkiem że nie zacznie padać deszcz albo wiać halny.

    • Like 3
  15. 12 godzin temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Narciarze nie dzielą się na współczesnych, carvingowców,  tylko dobrych i złych.

    Pozdrowienia

    Dokładnie o to chodzi. Sam dobrze pamiętam jak kumpel w 2000 r. Przywiózł z Austrii (pewnie Austriak płakał jak sprzedawał) pierwsze narty tzw, pół carwingi o dł. 180cm. I z napisem radius 18m?. A co to w ogóle jest ten cały promień skrętu?. Dobrze że były już wtedy kawiarenki internetowe i można było dowiedzieć się jak jeździ się na "zachodzie". Tak że nie ma co gdybać czy stara i nowa jazda jest lepsza. Ten sam temat przewija się na forach MTB gdzie w latach 90 jeździło się na rowerze nie amortyzowanym a teraz laik z odpowiednią ilością pieniędzy kupi sobie "fulla" i może komfortowo zjechać tam gdzie jeszcze 20 lat temu trzeba było być wariatem:). Zresztą "stara gwardia" ma tą przewagę że jak dojdzie do Armagedonu to pojedzie na "ołówkach" wystruganych z buku:D.

    • Like 1
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...