-
Liczba zawartości
754 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Odpowiedzi dodane przez tankowiec
-
-
36 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:
Nie wiem, czy chodzi Kotarz
. Wyciąg jeszcze stoi ale już od dawna nieczynny. Zostaje tylko frerajd bo trasa jeszcze do końca nie zarosła. Zresztą Brenna w zeszłym roku jako stacja narciarska umarła.
-
Dokładnie klasa sama w sobie. Ale ze śniegiem to tam mają kiszkę:).
- 1
-
Użytkownik @Józef odkopał temat z lutego pytaniem o "wzmocnienie nadgarstków":). Tak @Magda już nauczyła się od tamtego czasu skrętu NW:). Wracając do pytania @Józef to należy wzmocnić przedramiona a nie nadgarstki. Najprostsze ćwiczenie to ściskanie piłeczki tenisowej(jak najmocniej) lub zwis na drążku(jak najdłużej).
-
-
Powinni się bardziej postarać i w niedziele otworzyć cały ośrodek. Może po za "czarną" trasą. Śnieg sypie, mróz jest armatki są. Więc w czym problem?.:).
-
Kasprowy też rusza 2 grudnia (Hala Gąsienicowa):).
- 1
-
Według mnie jedyne co jest potrzebne to wymiana krzesła na Hali Goryczkowej. Reszta jak dla mnie może zostać bez zmian. Z mojego punktu widzenia nie potrzebuję w Tatrach drugiej "Białki". Zresztą te góry i tak już pękają w szwach jeśli chodzi o ilość turystów/narciarzy. Faktycznie ruszają 2 grudnia. Mam nadzieje że będzie otwarte w tygodniu:). W zeszłym roku sezon rozpoczęty 6 grudnia na SON-ie. A teraz może też 6 grudnia tylko że na Kasprowym. A po zapowiadanych opadach można spokojnie szykować "sztachety" :).
-
@Wujot . Gratuluje bardzo dobry set. Zazdroszczę:). Z niecierpliwością czekam na pierwszą recenzję;).
-
"Wyświetlacz przy dużych prędkościach automatycznie się wyłącza"- no to miałbym zwykłe gogle za dwa i pół kafla .
- 4
-
@Czaban zdążą spokojnie bo ośrodek planują otworzyć 16 grudnia tak że trasy i kolejki na pewno ruszą. Gastronomia pewnie też tylko że może być lekki "bałagan".
-
Mnie to nawet kask nie pomógł na moje kontuzje związane z narciarstwem(złamany obojczyk, nadgarstek oraz pęknięte żebro). Co do żółwia no może na stare lata przyda się bo walnięcie na beton na stoku to nic dobrego. pzdr.
-
Na początek to polecam kupić coś używanego. Przy Twoich warunkach celuj w "setkę" pod bucie i długość w granicach 178-186 cm. Można też pośmigać na nartach z wypożyczalni. No i na początek się rozjeździć nawet po trasie. Bo można się zdziwić z przesiadki slalomówka-sztacheta od płota:).
-
W tej cenie to bym kupił. A długość na początek wystarczy.
-
Uważam podobnie jak Mitek. Najpierw teoria później praktyka. W czasach młodości też zaczynałem na zasadzie jakoś to będzie. Skręcone kolano, złamane dwa żebra i obojczyk przeczą tej zasadzie. Ale 720 poszło i to wczasach gdy narta od dł. 180cm była krótką nartą .pzdr.
- 1
-
Zdrowia życzę:). Co do porad to od "trzeciego krzyżyka", polecam robić co roku przegląd w stylu pełna morfologia i biochemia krwi, rtg klatki piersiowej, ekg a co 3 lata echo serca. Sam tak robię i w jakiś sposób "kontroluję sytuację". U mnie jeszcze trzy lata i czwarty krzyżyk:). Jeszcze raz dużo zdrowia "Góralu".pzdr.
- 1
-
W zeszłym sezonie wyciągnąłem z garażu zakurzone "ołówki" marki kneissl o długości 195 cm (jeździłem na nich w wieku 15 lat). Ubaw był po pachy:).
- 1
-
Dobrze jeśli narta ma tzw. twin rocker oraz drewniany rdzeń (dobrze tłumi drgania). Narty myślę że powinny dać radę. Równie ważne są dobre wiązania. Sam miałem kiedyś wiązania tyrolia peak 12. Mocne i bezpieczne wiązania. Na tej aukcji są założone chyba jakieś wiązania typu "rental".Więc raczej do wymiany pzdr.
-
Nareszcie w Beskidach szykuje się ciepły i słoneczny "łikend". Czas odpalić 'koło" :).
-
Chyba chodziło o freeride. Jeśli tak.. to narta jak na początek jest dobra i cena też ok.
-
11 godzin temu, johnny_narciarz napisał:
Kurcze, myślałem, że one lepsze od Rocket Ron... Na tych to miałem flaka za flaką!
Ja to jestem "rowerzysta" klasy ciężkiej. Więc mocniejsza opona to była kwestia czasu. Zresztą "beskidzka rąbanka" jest bezlitosna dla miękkich opon. Snejk na tylnej oponie to prawie standard. Ale jak złapałem snejka na przedniej to od razu kupiłem 2-ply. Teraz drugi miesiąc cisza spokój i zero wężów:).
- 1
-
Niestety ale również uważam że stosowanie sterydów anabolicznych czy innych wspomagaczy np. efedryna itp. Są obecne już w sporcie amatorski. Obecnie ze względu na dużą podaż te środki są coraz tańsze. Coś co parę lat temu było dostępne dla zawodowców. Obecnie może być dostępne dla typowego Kowalskiego. Z drugiej strony jest obecnie duża presja na chwalenie się wszelkimi osiągnięciami na różnego rodzaju portalach społecznościowych. Może to być też dobry sposób na zarobek. Jeśli dodatkowo taki amator prowadzi np. bloga czy kanał na youtubie. Tylko aby się dobrze sprzedać potrzebne są sukcesy. I jest to prosta droga do przejścia na "ciemną stronę mocy". johnny_narciarz też tym w sezonie wywaliłem Noby nic-y (znudziło mi się łapanie snejków) na high rollery. I łyda dobrze się grzeje na podjazdach. Opór toczny jak bym traktor rozpędzał :).
- 2
-
To już kolejna zima stulecia w tej dekadzie:). A jak się sprawdziły te przepowiednie to sami dobrze wiecie:).
-
W zeszłym roku sezon zacząłem 6 grudnia na "Golgocie". Więc w tym roku mam nadzieje że będzie podobnie:).
-
Przecież jest na to stary szczyrkowski patent. Czyli dwu osobowy skład pan Wiesiu i pan Zenek z łopatami:).
Alpejski Puchar Świata 17/18
w Zawody, wyniki, kalendarze, sylwetki ...
Napisano
Zasłużone pierwsze miejsce dla Marcela Hirscher. Dawno nie widziałem tak dobrego przejazdu. Jak dla mnie niespodzianka jeśli chodzi o dobry przejazd Kristoffersona i wysokie drugie miejsce. Ted Ligety mocno sknocił drugi przejazd i ukończył zawody na 7 miejscu. pzdr.