theriel

Zdaje się że oni wszyscy mają aktualnie (najbliższe 2 tygodnie) swoich wszystkich ogarniających instruktorów oddelegowanych do prowadzenia kursów instruktorskich (KK, PI etc)... :-(. Ale próbuję dalej. Kolejne rekomendacje mile widziane 🙏🙏🙏

Cena jest kwestią drugorzędną (dzień urlopu sporo mnie kosztuje) - najważniejsze jest dla mnie value/time (także wolałbym zapłacić więcej za te dni w formie indywidualnej i mieć pewność że wyciągam z nich 200%). Dziękuję ślicznie za polecenie szkoły. Byłbym wdzięczny za alternatywy - dobrze by było mieć 3-4 opcje, aby móc zobaczyć gdzie będą pasowały terminy/logistyka/etc. Jeszcze raz wielkie dzięki! 🙏

Hej, Po ostatnim wyjeździe narciarskim stwierdziłem że zrobienie Kursu Kwalifikacyjnego i ewentualnie Pomocnika Instruktora byłoby dobrym celem, motywującym mnie do poprawienia moich ogólnych umiejętności narciarskich. Aktualnie - jestem bardzo "przeciętny" (długie skręty cięte na niebieskiej trasie - "ujdą", śmig na czerwonej trasie - "cośtam czasem", czarne trasy - pokonuję mistrzowsko na youtube 🙂). Ponieważ mam dosyć ograniczony czas - chciałbym wybrać się na kilka dni intensywnych zajęć prywatnych do jakiegoś polecanego instruktora (a nie np. długi kurs grupowy etc.), który pomógłby mi poprawić moją technikę. Im logistycznie "bliżej" od Warszawy, tym lepiej. Byłbym wdzięczny za polecenie szkół i/lub instruktorów i/lub miejsc. Z góry ślicznie dziękuję!

Najlepsze narciarstwo w Polsce jest... w Czechach? Dzieki wielkie za odpowiedzi - sa bardzo pomocne. Czarna Gora w takim razie zdaje sie byc najrozsadniejszym rozwiazaniem... w Polsce. Po glebszym (ok, krotszym) namysle doszedlem do wniosku jednak, ze moze warto byloby przekonac czlonkow rodziny na wyjazd do Czech - zawsze to lepsze stoki i nasniezanie i mniejsze ryzyko ze przez caly pobyt warunki beda kiepskie... Pytanie jednak za sto punktow - gdzie? (1) Harrachov - blisko, ale tylko dwie trasy, niestety. (2) Spindleruv Mlyn - najlepsza opcja pod względem zaplecza narciarskiego, ale niesamowicie zatłoczona. (3) Pec, Rokytnice, Carna Hora - zdaja sie byc najlepszym wyborem w mojej sytuacji (nie az tak daleko, dobry osrodek etc.) - ale nigdy tam nie bylem, nie wiem zbytnio jak bardzo sie roznia od siebie i gdzie pojechac... Z gory dzieki za Wasze przemyslenia!

Witam, Bylbym wdzieczny za pomoc w wyborze osrodka/miasta w Polsce do jazdy na nartach w sezonie 2013/2014 (Boze Narodzenie). Na nartach nie jezdzilem od 4 lat - wczesniej bylem na poziomie "srednim" (czesta jazda po czerwonych trasach, ale z niezbyt wielka gracja). Zalezy mi na: (1) Kilka tras o roznym poziomie (zarowno czerwone jak i niebieskie) (2) Niezbyt dlugich kolejkach przy wyciagu (bez czekania 30 min po kazdym zjezdzie) (3) Mozliwosci wykupienia prywatnych zajec z bardzo dobrym technicznie instruktorem (tzn. osrodek przyciaga rowniez tych najlepszych narciarzy) Znam tylko Szklarska Porebe - ktora wspominam ok, choc czasem kolejki byly zabojcze, a przy zamknietym gornym wyciagu (na Szrenice), Puchatek dosyc szybko sie nudzil... ale moze cos sie zmienilo ostatnio. Slyszalem dobre opinie o Jaworzynie Krynickiej, Czarnej Gorze i Bialce Tatrzanskiej (choc ta ostatnia zdaje sie byc dosyc "plaska" - brak czerwonych szlakow?). Z gory dziekuje za Wasze opinie i pomoc!