Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

bigman

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    43
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez bigman

  1. Tak sobie planuję wypady na lato i doszedłem do wniosku że warto byłoby odwiedzić miejscowość Krupka w Czechach. Działa tam chyba ostatni egzemplarz wyciągu Von Roll typu 101. Nie udało się tym przejechać ani na Chopoku, ani na Chlebie, ani na Snieżce. Zawsze pojawiałem się o rok za późno. Chyba był to jeden z pierwszych systemów wyprzęganych. Ciekawe czemu pasażerowie siedzieli bokiem do kierunku jazdy. Na youtube jest na szczęście kilka filmów o tym dziwacznym systemie. Może się uda:)
  2. bigman

    Most w Mszanie

    Wracając do mostu, dziś jechałem z rodziną do zoo w Ostrawie i zauważyłem bardzo duży ruch budowniczych jak na 1 maja w rejonie zjazdu w Mszanie (koło tej niewydarzonej konstrukcji) Pozytywnie mnie to zaskoczyło. Być może termin oddania tego odcinka jest realny, czego wszystkim forumowiczom życzę. W końcu przyspieszy do dojazd w Alpy
  3. Nasze góry wliczając w to czeskie i słowackie pasma są podstawowym terenem mojego wypoczynku zarówno latem jak i zimą. Jednak moje oczekiwania różnią się w zależności od pór roku. Latem zdecydowanie unikam zatłoczonych szlaków, staram się dobierać ścieżki tak aby spotkać jak najmniej ludzi i o dziwo nawet w kompletnie "zabetonowanym" Beskidzie Śląskim często mi się to udaje. Kompletnie nie przeszkadza mi w tyminfrastruktura narciarska czekająca na pierwszy śnieg. Rodzi tylko miłe i pozytywne spojrzenia. Lubię się przejść latem wzdłuż Golgoty, a potem na Malinów i dalej na Skrzyczne. Jeśli chodzi o lato to pamiętajmy też że wiele kanap pracuje również w tym okresie co polepsza dostęp dla turystów pieszych , rowerzystów i osób chorych bądź starszych. Mam zamiar w tym roku wziąć dzieci w góry i wiem że nie mogę im kazać podchodzić na Czantorię, czy Skrzyczne od dolnej stacji krzeseł na szczyt:) Zima to inna bajka, nie uprawiam skiturów, zjeżdżam tylko w ośrodkach. Jestem przeciwny szalonym pomysłom typu ośrodek w Bieszczadach, na Babiej Górze, czy poszerzaniu terenów narciarskich na Kasprowym. Rozumiem jednak że to góra kultowa i takie miejsce powinno w Polsce być. Jestem również niezbyt przekonany do ośrodków typu Mosorny Groń postawiony chyba trichę na siłę. Nie rozumiem jednak tępego oporu orzed modernizacją istniejących ośrodków, swoistego ekoterroryzmu i skazywania lokalnej społeczności na wymierne straty finansowe. Jak czytam że ktoś w ogóle myśli o możliwości rozbiórki nowej kanapy w Korbielowie, nóż się w kieszeni otwiera. Mam nadzieję że w Szczyrku nie będzie żadnego ekocyrku, a miejscowi pogonią ciupagami ludzi którzy przeszkadzają wszystkiemu i wszystkim bo tak. Dyskutowana jest tu też sprawa ośrodka w Beskidzie Małym. Przyznam szczerze że mam mieszane uczucia i nie wiem czy tak duża inwestycja jest akurat tam potrzebna. Nie jestem za wycięciem wszystkich lasów i zabudowania wszystkich gór wyciągami ale za rozwojem narciarstwa tam gdzie ma warunki i tradycje. Skrzyczne, Pilsko, Kopa, Szrenica, Jaworzyna to góry narciarskie i dajmy tym miejscom i ich mieszkańcom szansę na rozwój
  4. bigman

    Nosal nie daje o sobie zapomnieć!

    Szkoda, kolejny legendarny trudny stok w Polsce odchodzi do historii. Podobnie jak Sahara na Szyndzielni....
  5. Ten tunel byłby niewątpliwie ciekawym rozwiązaniem, ale wygląda mi to na odpryski po pierwszym kwietnia niestety:(
  6. W Wiśle w tamtych czasach nie było żadnego krzesła W ogóle bardzo mało ich budowano w polskich górach. W Beskidzie Śląskim były tylko Skrzyczne i Czantoria. No i Szyndzielnia, ale to już gondola.
  7. W Korbielowie jest dwuosobowa Baba, nowa czwórka w miejsce najstarszego orczyka i długa dwójka z kamiennej na halę Szczawiny. No chyba że coś pominąłem.
  8. Skoro to temat również o historycznych wyciągach w Polsce, to pozwolę sobie zadać jedno pytanie, tym razem o wyciąg na stoku Kiczory w Wiśle. W latach 80-tych gdy jako młody człowiek jeździłem na Stożku, aby dojść do wyciągów KWK Wawel przechodziło się koło podwójnego orczyka o bramowych podporach zwanego Kiczory. Na zdjęciach satelitarnych nie mogę niestety nic dostrzec. Prawdopodobnie jak w przypadku Zapalenicy w Szczyrku ten stok to już historia...... A może nie, choć nie mam dobrych przeczuć. Ktoś pamięta to urządzenie?
  9. bigman

    Inwestycja TMR w SON i co dalej?

    Dla mnie mieszkańca Gliwic, w dalszym ciągu najwygodniejszy dojazd jest do doliny Wisły -A1 do Żor, dalej Wiślanka. Czantoria to 80 km, Nowa Osada 90 km, Cieńków z 93. Do Szczyrku przez przełęcz Salmopolską jest jednak trochę dalej. Poza tym SON to trasy raczej dla bardziej wymagających narciarzy, a Juliany raczej nie zabiją Osady czy Klepków.
  10. Wielkie dzięki MOSTOSTAL. Zauważyłem już że w temacie dawnych urządzeń narciarskich jesteś niekwestionowanym ekspertem. Brakowało mi takiego kompleksowego posta. I tutaj moja radość się kończy, bo treść Twojego wpisu potwierdza moje smutne domysły. Przeglądnąłem Twoje inne posty szczególnie dotyczące Mullera z Dolin i też sądzę że powinien znaleźć swoje zaszczytne miejsce koło np krótkiego górnika z Czyrnej, choćby po to żebym mógł wnukom pokazać gdzie dziadek pierwszy raz w 1981 wjechał na prawdziwym wyciągu...... W końcu to wspomnienia z dzieciństwa niejednego z nas:)
  11. Może trochę offtop , ale też związany ze Szczyrkiem. Dawno tam nie byłem i zastanawiam się co stało się ze stokiem na zboczach Skalitego z trasami Jacek i Agatka. Był to pierwszy dwuosobowy orczyk który spotykało się jadąc od strony Bielska. W internecie ciężko coś znaleźć na jego temat, więc jak mniemam jest już historią jak Sahara. Pamięta ktoś ten stok?
  12. Kanapa 4 os na Golgocie? A nie wystarczyłby tam szybki orczyk Pomy? Poza tym widzę to podobnie do Was. Tylko na Julianach przydałby się może jeszcze jakiś krótki talerzyk dla dzieci? - jak to ma przyciągnąć rodziny
  13. Ciekawe czy Czyrna dostanie wyprzęganą szóstkę, czy tylko niewyprzęganą czwórkę. Moim zdaniem pierwsza opcja byłaby optymalna do zastąpienia czterech orczyków i znacznie lepiej pasowałaby do stoku niż konstrukcja na Złotym Groniu
  14. Żeby tym razem się udało. Szczyrk zasługuje na to żeby przestać być skansenem. Czy jednak taka kanapa na Golgocie nie zaludni tego stoku w sposób uniemożliwiający bezpieczny zjazd? A kanapa na Małe Skrzyczne? - troche mam obaw przed totalnym ukanapowieniem ośrodka:)
  15. W Jurgowie wczoraj i dzisiaj czynne wszystkie wyciągi i trasy, ludzi bardzo mało, ale widać że to już koniec sezonu, trochę minerałów wystaje, dużo lodu, nie naśnieżają , ratraka też raczej nie było
  16. Czytając Waszą relację ze Szczyrku i incydentu ze spadnięciem liny ogarnia mnie lekkie przerażenie. Mam też odczucie że spadnięcie liny na narciarzy , a szczególnie na dziecko mogłoby doprowadzić do tragedii. Czy nie nadszedł już czas na definitywny demontaż tego typu wyciągów ??
  17. bigman

    Witam na forum

    Dziękuję wszystkim miłe za powitanie Pamiętam że jeszcze przeprowadzili wtedy dwie "modernizacje" - wymienili wyciągi na Małe Skrzyczne i ten który kończył się na Hali Skrzyczeńskiej ze strony Soliska (wtedy zwano go "cielętnikiem") na podwójne orczyki. Niestety ze zgrozą stwierdziłem że to były ostatnie inwestycje tamże. Szkoda, to miejsce nie zasługuje na takie traktowanie....ale to temat pewnie wielokrotnie poruszany w innych wątkach
  18. W końcu po przeglądaniu forum przez dwa lata postanowiłem się zarejestrować. Jako narciarz od trzech sezonów powracam do świata żywych. Miałem 20-letnią przerwę, z różnych powodów. Mój pierwszy sezon to bodajże 81 rok, na pewno wtedy ostatni rok w Czyrnej był tylko jeden podwójny orczyk, a drugi był powolny i kończył się gdzieś w 3/4 czerwonej jedynki Teraz wszystko się zmieniło, ale góry pozostały na szczęście te same. Tak więc witam na forum Sławek
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...