Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Moby

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    69
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Moby

  1. Co to za narta Atomic SLC Race? Gość na Allegro sprzedaje nowe po 1100 zł z neoxami 310, twierdząc, że jest to SL 9 w nieco zmienionej szacie graficznej (ma ich 10 szt). Napisał mi, że Atomic zastąpił SL9 w tym roku nartą SL10. SL10 to inna narta, a ponieważ SL9 sprzedawała się świetnie to Atomic produkuje ją dalej pod nazwą SLC. Twierdzi, że to model na 2008 r. Trochę to dla mnie pokrętne wyjaśnienia. W necie trudno coś znależć o tych nartach. Znalazłem je jedynie na czeskiej stronie Intersportu w cenie 10000 koron z informacją, że to wersja specjalna dla Intersportu. Co sądzicie o takich nartach produkowanych pod sieć handlową? Warto w to wchodzić? Pozdrawiam i dzięki za informacje
  2. Pewien gość sprzedaje na Allegro narty Atomic SLC Race. W opisie podaje, że to ta sama narta co SL9 tylko o "ładniejszej szacie graficznej" (rzecz gustu). Czy ktoś z szanownych forumowiczów spotkał się z takimi nartami? Co to w ogóle jest za cudo? W necie udało mi sie znaleźć takie narty jedynie na czeskiej stronie Intersportu http://www.intersport-uherskybrod.cz/default.aspx?akce=detail&zbozi=3986 w cenie 9990 koron. Cena na Allegro - 1099 zł za nowe narty z neoxami 310 - wydaje się więc stosunkowo korzystna. Pozdrawiam
  3. Moby

    Radarc

    Radarc Jeśli tak to ktoś chyba zrobił dobry interes kupując je za 575 zł. Rano kosztowały 200 zł, a licytacja miała trwać jeszcze 4 dni, ale przerwana została na tej kwocie.
  4. Moby

    Radarc

    Radarki cieszą wśród forumowiczów dobrą opinią mimo, że - jak mi się wydaje - nie są już produkowane od kilku lat. Proszę powiedzcie co to za narta i zktórego jest ona roku? http://www.allegro.pl/item103055696_nowe_narty_fischer_radarc_167_cm_od_zlotowki.html A przy okazji co jest warta kilkuletnia ale nowa narta? Czy nis się z nią nie dzieje złego przez sam fakt leżakowania?
  5. Moby

    Obliczanie długosci nart

    Obliczanie długosci nart Zdecydowałem sie na Salomony Siam 5 o dł. 154 cm. Miały świetne recenzje w NTN i cena tez wydaje mi sie dobra - 760 zł z przesyłką. Co do długości: wybrałem ciut krótsze niz zalecane. Mam nadzieję, że żona bedzie zadowolona, ale bedzie to mogła sprawdzić - NIESTETY - dopiero za kilka miesięcy...
  6. Moby

    Obliczanie długosci nart

    Obliczanie długosci nart Ja znalazłem jeszcze: http://www.forskiers.com/gear/selector.asp http://www.fischer-ski.com/en/ (trzeba wejść w zakładkę cucstomer service i dalej ski finder) http://www.edge2edge.co.uk/hire_sizes.htm http://www.backcountry.com/store/sizingchart.html?sizing_id=247 Żona jeździ od kilku sezonów (3 tygodnie w roku), wzrost 170cm, waga 63kg, umiejętności oceniam na średnie minus, zaangażowanie średnie plus. Chodzi mi o narty do wygodnego wożenia się przez cay dzień na przygotowanych niebieskich i czerwonych trasach. Mam na myśli: Blizzard Passion IQ model 2006/7 - cena 850 zł, dł 151 cm Salomon Siam 5 model 2005/6 - cena 700 - 800 zł, dł 159 lub 154 cm Atomic Izor 3.1 lub 5.3 model 2005/6 - cena ok. 900 zł, dł 150 lub 159 cm Z kalkulatorów wychodzą długości: Head - 163 cm, podane przez mnie kolejno: 1 - dla izora 5.3 - 132 cm (jakaś bzdura) 2 - 160 cm 3 - 155 cm 4 - 150 - 154 cm Powinienem więc chyba skłaniać się do 160 cm, ale do tej pory miała narty tej długości i myślałem o nieco krótszych. Dzięki za wszystkie rady.
  7. Moby

    Obliczanie długosci nart

    Obliczanie długosci nart W największym sklepie ze sprzetem sportowym w Szczecinie (Dyskobol - 3 sklepy w mieście) doradzają długość na zasadzie wzrost minus 10 cm. To raczej mało dokładna porada. Tak więc na "doświadczonego" sprzedawcę nie ma co liczyć. To co napisaliście wyżej to wszystko prawda. Ale uważam, że producent sprzętu powinien poprowadzić klienta za rękę i na podstawie serii pytań w ankiecie, dotyczących wagi, wzrostu, sposobu jazdy, tras i innych preferencji, zaproponować odpowiednią długość. Doświadczony i wyrobiony narciarz z pewnością te obliczenia skoryguje pod kątem własnego zadowolenia. Ale ma jakiś punkt wyjścia. A ja nie mam, bo nie wiem czy mam dla żony kupić zalecane przez sprzedawcę 160 cm czy też jak mi intuicja podpowiada 150. (Tylko nie piszczie żebym w tej sytuacji kupił 155).
  8. Temat długości wziąż przewija sie przez różne fora i wywołuje ciągłe wątpliwości osób chcących kupić nowy i drogi sprzęt. Czy 20 cm poniżej wzrostu to ok czy za dużo? itd. Sam mam takie wątpliwości przy zakupie desek dla żony. Przeczesałem wiele stron producentów nart i niemal żaden nic nie pisze o doborze długości. Na polskich stronach w ogóle nic, a na zagranicznych tylko Fischer umieszcza prosty kalkulator: http://www.fischer-ski.com/en/ Czy to jakaś wiedza tajemna? Przecież pan w sklepie coś mi zaproponuje na podstawie tego co mu powiem i nie będzie w praktyce sprawdzał jak i po czym jeżdżę. Mogę to zrobić sam. Poza tym różni producenci różne mają sugestie co zalecanej długości swoich wyrobów. Np słyszałem, że Atomic sugruje by metrony były nieco krótsze niż inne narty. Ale czy to prawda? Dlaczego nic nie podaje na swoich stronach internetowych? Albo Blizzard, narty dla kobiet passion model 2006/7? Jak je dobrać? Ten sam poblem dotyczy siły wypięcia wiązań. Sam nic nie ruszaj bo zrobisz sobie krzywdę, idź do serwisu, tam pan posługując się wiedzą tajemną ustawi ci jak trzeba... Jeśli znacie jakieś tabele przeliczeniowe, kalkulatory na stronach www, czy też macie własne przemyślenia i doświadczenia na ten temat, to napiszcie coś. Życzę wesołych i narciarskich Świąt.
  9. Wiem, że temat był poruszany nie raz, ale proszę o pomoc. Wzrost 170, waga 60 kg, umiejętności średnie minus, zapał do jeżdżenia średni. Chodzi mi o łatwe narty do wożenia się przez cały dzień wyłącznie po trasach. Myślę o Blizzardach x-spirit 3 (model 2005/06) lub Passion (model 2006/07). Teraz są dobre ceny więc nie ma co czekać do jesieni. Dotychczas jeździła na nartach 160 cm. X-spirit dostępne są w dł. 159, zaś Passion - 151 i 159. Co radzicie?
  10. Córka jeździła na nartach 100 cm gdy miała 6,5 - 7,5 lat. Teraz ma 8,5 i 132 cm wzrostu. Jeździ od kilku sezonów i nieźle daje sobie radę. Chcę jej w tym roku kupić dłuższe deski ale czy jest sens?
  11. Moby

    Zaloguj - enter

    Można by tak zrobić, by logować się bez naciskania przycisku loguj, tylko naciskając enter na klawiaturze? Mała rzecz a cieszyła by.
  12. jw. Wyglądają na wypasik dla średniego narciarza, choć mają tylko 3 klamry. W skiteam przecenione z 1099 na 499. http://skionline.pl/sprzet/index.php?ids=&co=kolekcje_buty&id_grupy=1023&id_modelu=828
  13. czy kask kiedys uratował wam głowe?? Trudno powiedzieć, ale: 1. Kilka lat temu gdy nie miałem kasku i - o zgrozo!!! - moje dziecko też nie, pewna kobieta postanowiła zejść z orczyka na Hali Szrenickiej 10 m przed miejscem, w którym się wysiada. Ja z dzieckiem wysiadałem we własciwym miejscu. Zwijająca sie kotwica uderzyła mnie w plecy a moje dziecko w gogle, które pękły ale osłabiły uderzenie. W następnym sezonie jeździliśmy już wszyscy w kaskach. 2. Korzystając z różnych orczyków kilka razy dostałem w głowę. Przy opuszczaniu osłony - podnóżka na wyciągach krzesełkowych też. Wystarczy chwila nieuwagi. Może nic by mi się nie stało ale guz by był. 3. Raz przewróciłem sie na lodzie przy dużej prędkości. Narty puściły i pojechałem na boku ze 20 m. Nie wiem czy uderzyłem głową bo nic w kasku nie poczułem. Ale upadek był bardzo widowiskowy bo zbiegło się mnóstwo ludzi. 4. Zawsze miałem problem z czapeczką. W kasku jest ciepło, wygodnie i bezpiecznie. Problem robi się gdy jeździmy w kwietniu i słońce przypieka. Tak więc uratował czy nie i tak będę jeździł w kasku i polecam to wszystkim.
  14. Moby

    Buty narciarskie!

    Buty narciarskie! a tak w ogóle to Ski Team sprzedaje wysyłkowo? Na ich stronie nic nie ma na ten temat, a na maila mi nie odpowiedzieli.
  15. Moby

    Buty narciarskie!

    Buty narciarskie! Niewątpliwie trzeba mierzyć, niestety... Zobaczyłem na Allegro buty Atomic GS9 za 600 zł. Poszedłem do sklepu i przymierzyłem nowszy model T11 w tym samym rozmiarze. Imadło. Ciśnie mnie w najszerszym miejscu stopy i jakoś tak dziwnie na pod stopą. Nie wyrobiłbym w nim dłużej niż 30 min. Może to nie ten sam model ale ten sam segment. A swoją drogą to dziwnie na mnie patrzyli gdy mierzyłem te buty ) I jeszcze jedno: macie w Warszawie fajnie, że sklepy robią takie duże przeceny. W Szczecinie buty w tej chwili można kupić tylko w sieci sklepów Dyskobol (3 sklepy), ale przeceny są beznadziejne: te T11 kosztują 1100 zł, tj. mniej o ok 400 zł, a ceny tańszych butów obniżyli symbolicznie o 100 - 150 zł. W przyszłym sezonie pewnie będą je wciskać jako nowości...
  16. http://skionline.pl/sprzet/index.php?ids=&co=kolekcje_buty&id_grupy=269&id_modelu=196 to model 2002/03 warto dać za nie (nie używane) 600 zł? nadają się do jeżdżenia przez cały dzień? dzięki za wszelkie informacje
  17. Moby

    Bytom DSD latem

    Bytom DSD latem Ja jeździłem latem. W sierpniu w największy upał. Stok był niemal zupełnie pusty. Zraszacze nie nadążały bo wszystko wyparowało zanim dleciało do igielitu. Pod wieczór zrobiło się chłodniej, wypożyczyłem krótsze narty i dopiero zrobiło się fajnie. Wcześniej był bardzo słaby poślizg. Większość nart w wypożyczalni miała mocno wychapane ślizgi (miejscami do gołej dechy). Mam wrażenie, że to "zasługa" igielitu. Własnych nart skoda. Górka dosyć fajana. W sumie doświadczenie bardzo ciekawe i godne polecenia. Ale nie ma co się przesadnie napalać. Jak chcesz, poszukaj sobie mój post z przełomu sierpnia i września 2003 w dziale Ośrodki. Wtedy opisałem swoje wrażenia na gorąco.
  18. Kamienica (i Czarna Góra) Jak nie możesz, to nie czytaj. A z Twojego komentarza wynika, że masz "kompleks" długości ) pozdrawiam
  19. Moja córka ma już 7,5 roku i od kilku sezonów zabieram ją na narty. Podoba mi się, że: jeździ chętnie, nie chce wracać do domu, sama sobie radzi na wyciągach, mam z niej większy pożytek niż z żony (my już jesteśmy na dole, a żona jedzie i jedzie), zjeżdża ze stromych górek i skoczni. Nie podoba mi się, że: za szeroko prowadzi narty, hamuje tylko pługiem (w przyszłym roku oddam ją pod opiekę instruktora), wpycha się bez kolejki. Na stoku była grupa dzieciaków 7-10 lat ze szkoły z Kłodzka. Jeździły pięknie. Dużo lepiej od mojej córki, ale - co tu ukrywać - i ode mnie. Nie ma się jednak czemu dziwić. My spędzamy na nartach raptem 2 - 3 tygodnie w ciągu roku, wliczając w to jazdy na naszej małej górce w mieście...
  20. Kamienica Poszukując nowych miejsc w Sudetach, w których można by pojeździć na nartach nie czekając zbyt długo w kolejce do wyciągu i nie wydając za dużo pieniędzy, trafiłem do Bolesławowa w Kotlinie Kłodzkiej. Jeszcze niedawno Bolesławów stanowił zapewne jedynie noclegownię dla jeżdżących na Czarnej Górze. Od kiedy jednak 3 lata temu postawiono wyciągi w pobliskiej Kamienicy, a rok temu połączono Bolesławów z Kamienicą kolejnym wyciągiem, miejscowość stała się małą stacją narciarską. I to bardzo interesującą! Z jednej strony górki leży Kamienica. Z niej poprowadzono 3 wyciągi (talerzyki), najdłuższy ok. 300 m dł., krótsze ok. 200 m. Z drugiej strony górki leży Bolesławów. Z niego poprowadzono wyciąg dł. ok. 400 m. Różnica wysokości wynosi ok. 100 m, tak więc stoki od strony Kamienicy są bardziej strome. Drogą z jednej do drugiej miejscowości jest ok. 2 km. Na całości kompleksu obowiązuje jeden karnet, który kosztuje 30 zł, a dla dzieci 20 zł (dzieci do lat 6 dostają bilet darmowy). Jeździ się do godz. 16. Jeśli komuś mało, to odpoczywa godzinę i od 17 do 21 za 25 zł może jeździć dalej przy sztucznym świetle. Czynne są wtedy 2 najdłuższe wyciągi (do Bolesławowa i Kamienicy). Gdybym napisał, że nie stoi się w kolejce to bym nieco przesadził. Są momenty pewnych spiętrzeń ale niemal nigdy nie czeka się dłużej niż 5 minut, przy czym dotyczy to głównie Bolesławowa (ten stok cieszy większym uznaniem), bowiem od strony Kamienicy zazwyczaj podjeżdża się od razu do bramki (byłem w okresie ferii zimowych woj. dolnośląskiego, łódzkiego, zachodniopomorskiego i mazowieckiego). Stoki szerokie, dość dobrze przygotowane. Niestety, jak napadało w nocy pół metra puszystego śniegu nie dało się wiele zrobić. Obsługa miła. Szczególne podziękowania dla pana obsługującego dłuższy wyciąg z Kamienicy, noszącego czapkę z diabelskimi rogami: za każdym razem wychodził z budki, gdy widział moją 7 letnią córeczkę i pomagał jej chwycić orczyk (mała sama doskonale sobie radzi, ale wiadomo jak to jest z kobietami).W barze ceny przystępne (wino grzane 6 zł - bardzo smaczne, piwo grzane 5 zł - marne). Ceny pobytu też. Naprawdę bardzo przyzwoity pensjonat położony 500 m od wyciągu (ale zjechać można pod same drzwi) kosztował 58 zł za osobę (z wyżywieniem). Gorąco polecam, szczególnie na wyjazd rodzinny. Stoków mniej niż w Zieleńcu, ale wcale nie gorszych, a ludzi stosunkowo mało. Pewnie odciąga ich Czarna Góra, 12 km od Bolesławowa, na którą ja też się wybrałem. Pogoda była nie najlepsza, więc tylko raz. Czarna Góra Na Czarnej Górze pewnie wszyscy byli więc daruję sobie szczegółowy opis. Szerokie trasy, bardzo szybki orczyk na górę (równoległy do jadącego 10 min krzesełka). Niestety, pogoda była taka, że górną część stacji przykrywały chmury. Po podmarznięciu na dość powolnej kanapie, która wywoziła nas w mleko i silny wiatr, trzeba było czym prędzej uciekać w dół. Orczyki w dolnej części stacji (tańszy karnet na tzw. region niski) oblężone były tak, że odchodziła ochota na jeżdżenie. Mimo marnej pogody ludzi dużo. No i ceny: 65 zł za karnet (dla dzieci powyżej 4 lat 58 zł), 10 za wino w barze. Przy tym, wbrew pozorom, wcale się nie najeździłem. Mimo wszystko ogólnie podobało mi się. Przy lepszej pogodzie odwiedziłbym Czarną Górę z przyjemnością. Czarna Góra nieco podobna jest do Szrenicy, ale chyba stoki na niej ciekawsze (a może w Szklarskiej za dużo razy już byłem).
  21. Moby

    ...jak walczyć z głupotą???

    ...jak walczyć z głupotą??? a ja widziałem w Karpaczu instruktorow ktorzy ciagneli za sobą wężyk 20 uczniów i tarasowali calutki stok na szerokości 20 m. wężyk jechał od lewj do prawej i z powrotem. jak się udało przejechać zanim wężyk ruszył można było jechać. jak wężyk ruszyl trzeba bylo się zatrzymać odczekać az zjedzie do wyciągu. a jak zjechał blokował wyciąg, bo każdy z 20 kursantów przepuszczał po kilka orczyków zanim się zaczepił. i tacy instruktorzy przygotowują przyszłych narciarzy... czego więc się można spodziewać? niestety, ale wielu instruktorów ma w małym poważaniu innych narciarzy. inni w końcu przyjechali się byczyć, a instruktor jest w pracy. stok należy do niego. tak samo może omijać kolejkę. a spróbuj tylko zwrócić mu uwagę. pozdrawiam dobrych i myślących instruktorów. oby było was jak najwięcej
  22. Pod adresem http://narty.onet.pl/17860,galeria.html jest fotoreportaż z Carvingowego Pucharu Polski. Popatrzcie na długość nart zawodników, gdy stoją, m.in. na podium. Wszystkim narty sięgają przynajmniej do brody, a większości do nosa, a nawet czoła. Wiem, że na podstawie zdjęć trudno oceniać długość nart, ale miałem wrażenie, że w takich zawodach jeździ się na bardzo krótkich deskach. Czy zwolennicy jak najkrótszych nart - jacy dominują na tym forum - nie przesadzają trochę? Ja przy 186 cm i 100 kg mam deski 177 cm ale czytając wypowiedzi wielu forumowiczów byłem przekonany, że powinienem je przyciąć o dobre 20 cm. Pozdrawiam zwolenników i krótkości i długości.
  23. szukam gumy NA ZAWODY:D - pomóżcie!!! przepraszam, że pytam, ale co to jest guma? "rozciagliwa i przylegajaca, nie za bardzo pedalska" ???
  24. Moby

    Kask 60 cm.

    Kask 60 cm. widziałem gogle z wentylatorkiem zapobiegającym parowaniu. pewnie plomby wypadają od wibracji silniczka. cena też mało zachęcająca. a może ktoś ma to cudo?
  25. Moby

    Gąsieniczka w wiązaniach Tyrolia

    Gąsieniczka w wiązaniach Tyrolia Niestety, masz rację. WD-40 nic nie dało. Trzeba wymienić...
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...