Greg
-
Liczba zawartości
555 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Odpowiedzi dodane przez Greg
-
-
Giggi King :-)
Czarna z prawej - miodzio.....
-
To samo chodzi mi po głowie.... Zwłaszcza w kontekście dołożenia do nart campingowych wakacji letnich
-
1
-
-
Raczej powinno być OK.
Niestety, pogody na 2 miesiące do przodu nie przewidzisz... Kiedyś byłem w Gardenie 27.03.-04.04. - i była zima na całego. Jednej nocy spadło z 40 cm śniegu, powyżej 1500 m wysokości było prawie cały czas na minusie. Z tym, że decyzja co do wyjazdu zapadła trzy dni wcześniej, po analizie kamer, prognoz itp.
Obaw nie ma o ilość śniegu - bo jest go już na tyle, że tylko jakiś kataklizm przetopiłby go przed kwietniem. Może być ewentualnie ciepło, no i miękko na dole w związku z tym.
-
1
-
-
Zdecydowanie SkiTracks - oblicza tylko zjazdy, idealnie odwzorowuje trasę jazdy, ma dokładne wskazania prędkości.
Baterii też nie zabija :), spokojnie starcza na cały dzień, robiąc fotki jeszcze.
-
1
-
-
22 minuty temu, marboru napisał:
Ekipa nie dopisała, ale na 100% będzie romantycznie
Tylko ja i Paula...
Korzystajcie, póki możecie :-)
Potem (z dzieciakami np) - ekipy dopisują, ale czasu i mocy nie ma tyle, ile by się chciało
-
1
-
-
Czołem,
Zawody obserwuje 50 tys ludzi :-) Muszą się gdzieś pomieścić... W zeszłym roku miałem okazję być pod Planai dwa dni przed - i w okolicach dolnej stacji (mety) już było spore zamieszanie. Chcąc pojeździć - zapewne lepiej udać się gdzie indziej. Jak mieszkacie w Radstadt - polecam Zauchensee, w połączeniu z Flachauwinkl. Stosunkowo pusto, świetne trasy.
Ale jak chcecie chłonąć atmosferę - to Schladming być musi :-) Zawsze jest szansa na przygodę tego typu :
-
6
-
1
-
-
Ehh, te powroty.... Ja mam około tysiaka km, więc standardowo zamykam wyciąg :-) Zgadza się, przyjemności z późniejszej jazdy autem raczej nie ma...
Z Lermoos można śmigać na Monachium i potem szybki autobahn do PL. Ciut dalej, jak przez Salzburg, ale, jak nie ma korków koło Monachium, znacznie prędzej.
-
Lermoos polecam - nie za duży ośrodek, ale fajny - z kapitalnym widokiem na kotlinę i Zugspitze :-)
Jeżdżenie do 13 tej?.....
Szkoda dnia w najsłuszniejszym z kierunków - conajmniej 3 godziny nartowania w plecy :-)
-
3
-
-
A Adelboden zasypane na maxa....... Zobaczymy rano
-
1
-
-
Jeszcze jedno apropos ośrodka – w przyszłym roku powstanie nowa gondola – łącząca bezpośrednio Wagrain z sąsiednim Kleinarl.
Spowoduje to możliwość jazdy z Flachau / Wagrain (a wcześniej od Alpendorf i St.Johann) do Kleinarl, potem Flachauwinkl, aż do Zauchensee ….. Robi się w Alpach kolejna, rewelacyjna karuzela :-)
Idą na maxa – chwilę wcześniej powstał spektakularny G-Link, który połączył tereny narciarskie po obu stronach Wagrain....
-
3
-
-
W sezonie - rano było podobnie
(byłem tam w zeszłym roku w styczniu). Niestety, we Flachau dość szybko trasy się degradowały. Mniejszy przerób był po stronie Wagrain, w kierunku na Alpendorf.
-
Taka mała przygoda – z racji wyłączenia jednego wyciągu w Alpendorf (z powodu wiatru) – nie mogliśmy wrócić na nartach do Wagrain. Poszliśmy się zapytać do kasy o ewentualny skibus i przystanek (drogą z powrotem to kilkanaście km). Gość zrobił zdziwioną minę (nie za bardzo się orientował w temacie skibusów). Wziął telefon, chwilę z kimś pogadał – i okazało się, że wezwał taksówkę na koszt Alpendorf Bergbahnen AG :)......
Ot, taka austriacka dbałość o klienta.
Reasumując - termin, o ile jest śnieg - kapitalny. Kompletnie pusto, tak na trasach, jak i na kwaterach. Ceny przedsezonowe.
-
6
-
3
-
-
Żeby nie epatować tylko słońcem :-) - jak to zimą w Austrii – nie zawsze świeci, a i tak jest fajnie:
-
8
-
1
-
-
Biorąc pod uwagę pewne niedoskonałości obecnej aury, a także drobne niedobory białego w naszych górach – postanowiłem zamieścić parę fotek z początku grudnia, z szybkiego wypadu bardziej na południe.
Ośrodek Flachau/Wagrain, śnieg jak widać, tłok – jak widać :-) Pogoda – to nie całkiem widać;) - było słońce, było -16 st, a także + 8 st, kawałek dnia z wiatrem 100 km/h, jak również z mgłą i szukaniem wysokości z widocznością.
Otwarte wszystko, przygotowane również. Śniegu opór, przy wjeździe do Wagrain trzeba było założyć łańcuchy (taki mały nocny opad). Zima na całego.
W weekend trochę ludzi, pon/wtorek – kompletnie puste trasy, puste wyciągi, puste parkingi.... Oczywiście bez kompromisów – wszystkie wyciągi pracowały (oprócz dwóch, wyłączonych częściowo jednego dnia z powodu wiatru), wszystkie trasy rewelacyjnie przygotowane.
-
11
-
-
Podobnie wyglądało Wagrain/Flachau w poniedziałek i wtorek.
Czasami warto zamienić widoki na sztruks do wieczora :-) Ważne, że nie było mgły.
-
Potwierdzam, sekund pięć i jest się pod Wiedniem. Mega rewelacja.
Trzeba pamiętać o winietce - kiedyś na spokojnie kupowało się później na stacji - teraz trzeba kupić w którymś z punktów na granicy.
-
Jest szansa, że w piątek przetestuję
-
Z ośrodków "widmo" zdecydowanie szkoda Kotarza w Brennej... Raz, że przyzwoity i fajny stok. Dwa - byłby przyczółek do ataku na połączenie ze Szczyrkiem. Może kiedyś doczekamy :-) Parę lat temu nikomu do głowy by nie przyszło, że takie rzeczy w Szczyrku się będą dziać.
-
Jak na tę porę i zaprezentowany sztruks - nie mam pytań :-)
-
Tam się nic nie dzieje niestety. A nie chodzi o dobudowanie pasa jezdni - po drodze jezioro z groblą itp. Skala inwestycji spora, więc te 2-3 lata to spokojnie poczekamy.
-
A to jest dobra wiadomość. Ciekawe kiedy Czechów zmobilizuje do działania....
-
Pod koniec marca nie było tam nic oficjalnie zrobione/otwarte.
-
1
-
-
Jak najbardziej - Żur jest OK.
-
Ożesz urw......
Tylko ja i Paula...
Szwajcaria: SkiArena Andermatt-Sedrun 14-20.01.18
w Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Napisano
Apropos - jak to się ma do cen austriackich, np.- gulaszówka 5E, piwo 4E ? Pewnikiem jest drożej, pytanie, o ile.....