-
Liczba zawartości
555 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Odpowiedzi dodane przez Greg
-
-
Nie męcz takich nart na dachu bez osłony
- 1
-
26 minut temu, leitner napisał:
Przyznam, że nigdy nie niosłem nart o 4 nad ranem
Hejo,
mnie się zdarzyło wiele razy - dymając pół godziny z kamasza na dworzec, coby do Bielska, a potem do Szczyrku zajechać Miasto było moje, hehe....
- 2
-
Prawie, prawie...
A1 mnie kręci już od dłuższego czasu - jestem generalnie sztruksowcem.
Aczkolwiek coraz częściej zerkam w kierunku off piste. Ostatnio zacząłem się rozglądać za nartami na trasę ze świeżym opadem, pozwalającymi wyskoczyć też na łąkę i do lasu
Co do ośrodka i regionu - faktycznie wygląda super, a mimo wszystko nie jest specjalnie znany. Daje to szansę na mniejszy tłok w ferie... Teraz był pewno pełny luz?
-
Co prawda jadę tam pierwszy raz za dwa tygodnie - ale z topografii wygląda mi to na zjazd z Aineck do St.Michael .......?😉
- 1
-
Pogodowo ryzykowne miejsce, jak na styczeń i sztywny terminowo wyjazd - ale jak widać, ryzyko się opłaciło 👍
-
Ale nie chodzi o to, żeby rano po miejscówce biegać i pukać od drzwi do drzwi
W czwartek rezerwujesz, a w sobotę rano się meldujesz
- 1
-
Eeee..... coś tam jest nie tak. Jeden jeździ pół dnia sam na całej trasie, drugi robi foty w jakimś zamkniętym ośrodku chyba, bo tak pusto.
Może jednak Białka na wszelki wypadek....😛
-
-
15 minut temu, ewangelizator napisał:
czy będzie miękko i kiedy - termin ma znikome znaczenie, równie dobrze może być mokro w połowie marca i śnieżyca na początku kwietnia i na odwrót
Przychylam się do opinii. Najbezpieczniej jechać "na pogodę" - na przełomie marca/kwietnia nie powinno być problemu ze znalezieniem strategicznej kwatery z dnia na dzień.
A jak będzie mega wiosna to jedziesz np do Soelden i już.
Co do miejscówek - jak chcesz odpocząć od auta - polecam rejon Corvara/Colfosco. Start praktycznie we wszystkie strony.
-
😁 - zwracam honory
Pełno selfiaków i mały zonk, co za plecami, co przed nosem 📷
-
1 godzinę temu, JC napisał:
Tak, dobrze poznajesz 👍
Małe sprostowanie - nie poznajecie dobrze -to nie jest Dolina Szarotek. To jest Sella, widziana z Passo Gardena. Żółte i czerwone gondolki jeżdżą z Colfosco, ale w stronę Gardeny.
A dolina Edelweiss jest po przeciwnej stronie 😉
-
Apropos zwrotów za niewykorzystane karnety - zapytajcie może kolegów, którzy nie pojeździli dzisiaj w Soelden z powodu zamkniętego ośrodka (lawiny, zamknięte drogi, wichry etc) - czy ktoś im coś przebukował .......
-
O kurczę - cały ośrodek stoi....
-
Dzięki - wybieram się w lutym i patrzę, jakie mogą być scenariusze w związku z pogodą.
Ten tydzień jest dość specyficzny - Austria jest zasypana śniegiem, wichry i ogólnie mgławica. A w Dolomitach praktycznie cały tydzień przewija się słońce.... Tam znowu mało naturalnego śniegu, choć trasy chodzą prawie w 100%
-
2 godziny temu, gregre0 napisał:
Sypie, sypie. W tym tygodniu Aineck i okolice, ale w przyszłym również Solden, wiec kogo da się tam spotkać?
A jak Aineck i okolice? Z tego, co widziałem na monitorze - góra od kilku dni nie chodzi chyba? Faktycznie tak wieje?
-
ptk - wzruszyła mnie Twoja historia..........Ale jakoś tak oryginalnością nie przekonała. Tak samo, jak fachowość w dziedzinie wychowania dzieci.
A ten pech z doborem klientów - masakra po prostu.
Trzymaj się, i bij pianę gdzie indziej.
- 6
-
16 minut temu, ptk89 napisał:
Walisz ogólnikami.
Narzut czasowy powiadasz? Jaki 5-10 minut? To niech stoją debile w korku przez 1,5h jak im nie odpowiada poczekanie 10 minut na skibusa.
Utrudnienie w dotarciu do celu? Konkretnie jakie? To, że trzeba przełożyć narty z bagażnika do busa? I tak je musisz wyjąć z auta, więc bierzesz w łapę, wsiadasz do busa, wysiadasz pod gondolą i heja do kolejki. Nie widzę tu więcej "akcji" do wykonania niż w przypadku dojazdu autem.
Prywatnie od siebie dodam, że trochę rozumiem Twoje obawy, gdyż w mojej ocenie Ślązacy to najbardziej upierdliwa grupa w Polsce. Do tego bardzo roszczeniowa, porywcza, wulgarna. Wynika to z moich obserwacji klientów, których obsługuję w całym kraju.Teraz to Ty walisz - ale w wypracowywany przez siebie obraz nieomylnego, wszystko wiedzącego fachowca.
Raz - że (zapewne nie mając dzieci) - nie próbujesz wyobrazić sobie, że w przypadku np. trójki kilkulatków - to nie jest przerzucenie nart z boxa do skibusa.
Dwa - nazwanie hurtem kilku milionów ludzi grupą upierdliwą, roszczeniową, porywczą itp - jest totalnym samozaoraniem.
No chyba, że napiszesz - my, Polacy, jesteśmy ... itp.
- 1
- 5
-
Tu mieszają się dwie inne kwestie.
Pierwsza, to transport w obrębie Szczyrku. Czyli przemieszczenie się z hotelu / wyciągu - pod inny wyciąg. I to teoretycznie jest do opanowania gęściejszą siecią przystanków, większą częstotliwością autobusów etc.
Druga -to dojazdy z zewnątrz. Barierą nie do pokonania jest geografia i układ drogowy. W obecnym stanie nie da się uniknąć korków w weekend, tak jak w większości alpejskich dolin w soboty w godzinach porannych. Tam, mimo świetnie rozwiązanej logistyki skibusowej - jak się wpakujesz rano w korek, to też możesz kilka godzin jechać parędziesiąt km....
-
41 minut temu, wp napisał:
stozekwisla.pl
Zaprasza Cię sam prezes - warto skorzystać
- 2
-
1 godzinę temu, marcinn napisał:
Pan Bócek biere po równo
Ewidentnie sięgnął na niewłaściwą półkę...................................................
-
8 godzin temu, Gerald napisał:
Gdzie bardziej polecasz spać, na dole przy wyciągu, czy w schronisku?
Czemu dyskusyjne?
Spanie przy wyciągu ma tę zaletę, że rano praktycznie wychodzisz z pokoju - siadasz na krzesełko i jedziesz do góry
Co do schroniska - odnoszę wrażenie, że monopol, mający oczywisty wpływ na ceny - wpływa też niedobrze na podejście obsługi. Będąc tam dużą grupą (około 20 osób) czuliśmy się trochę jak petenci z musu, a nie jak goście.... Taki PRL pod tym względem.
Jak ktoś chodzi po górach i odwiedził kilka schronisk w okolicy, to natychmiast odczuje różnicę po wcześniejszej wizycie np. na Hali Lipowskiej, czy Przegibku.
- 1
-
7 minut temu, Gerald napisał:
Im więcej o tym czytam tym bardziej chcę tam pojechać, najlepiej z jednym noclegiem w schronisku na Stożku. Nigdy tam nie byłem.
Schronisko jest ok - głównie z zewnątrz Widoki super etc. Gastronomia, podejście do klienta jest trochę dyskusyjne delikatnie mówiąc....
Spanie na dole, przy wyciągu - też ma swój klimat.
- 1
-
30 minut temu, johnny_narciarz napisał:
Nigdy nie miałem auta 4x4, ale zawsze dojechałem tam gdzie wolno było (nie zawsze było dozwolone pod sam stok). Wystarczą dobre opony zimowe i trochę oleju w głowie.
Znak zakazu wjazdu na samą górę jest/był - z adnotacją, że nie dotyczy osób mieszkających u góry 😉 (ośrodek narciarski, ewentualnie istniejące tam kwatery)
Co do warunków samego wjazdu - tu byłbym ostrożny. Czasami dało się wjechać z rozpędu (i ten gość z parkingu, stojący na środku drogi był z reguły kłopotliwy) - ale jest wąsko, i jakakolwiek konieczność zatrzymania może spowodować cofanie się na dół. Łańcuchy przy napędzie na jedną oś trzeba mieć bezwzględnie.
-
53 minuty temu, surfing napisał:
Skolnity drugi karnet za 20zł
Kupujesz dowolny karnet (3h, 4h, wieczorny, całodniowy), a drugi taki sam dostajesz za 20zł. Promocja trwa od 27.12.-30.12.2018.
Taka promocja przydałaby się na cały sezon, zwłaszcza tam i przy obecnych cenach....
- 2
Szczyrk Mountain Resort (Szczyrkowski Ośrodek Narciarski)
w Polska
Napisano
Dla rozsądnych tu nie ma żadnej konkurencji (Dolomity) , w wariancie kilkudniowym.
Skromny pobyt (w polskich warunkach apartament z kuchnią etc - wcale nie jest taki skromny) oznacza normalne spanie i brak szaleństwa w knajpach. A do tego niezliczone trasy, infrastruktura, brak kolejek itp itd - zjadające Szczyrk na przystaweczkę.
W wariancie jednodniowym, weekendowym, wieczornym - Szczyrk, do którego mam godzinę z okładem - zabije Włochy i polską konkurencję bez dyskusji.