nusku
-
Liczba zawartości
15 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nusku's Achievements
Początkujący (2/6)
6
Reputacja
-
Po pierwszym dniu na Małym Cichym - Te narty są niesamowite, ogień!!! Super radocha!!!
-
pomoc w wyborze Atomic Cloud 10 Vs heady Super joy???
nusku odpowiedział lucy1 → na temat → Dobór sprzętu
Amen! -
pomoc w wyborze Atomic Cloud 10 Vs heady Super joy???
nusku odpowiedział lucy1 → na temat → Dobór sprzętu
Ja odnoszę wrażenie, że Elita tego Forum stawia w pierwszej kolejności na wydajność, technikę, osiągi. A większość narciarzy amatorów jeździ po prostu dla przyjemności. Dlatego moim zdaniem proponowanie nart zawodniczych mija się z celem. Dla mnie jako doświadczonego narciarza (ale amatora) liczy się w pierwszej kolejności radocha z jazdy. Jeżdżę szybko, precyzyjnie, radzę sobie w każdych warunkach. Jeżdżę bezpiecznie - nie powoduję kolizji i umiem ich unikać nawet w przypadku błędów innych. Sprzęt ma mi w tym pomagać i nie ważne, że może moja technika może się komuś nie podobać. Analizowaliśmy dla mojej żony wszystkie możliwe narty i doszliśmy do wniosku, że praktycznie tylko kobiece się dla niej nadają. Przede wszystkim ze względu na wagę. No i niebagatelna sprawa - narty muszą się kobiecie podobać. Zresztą my faceci też patrzymy na wygląd sprzętu, inaczej każda narta mogła by być szara... -
Kupiłem Supershape'y Rally 163cm z 2015 i czuję, że się polubimy. Za kilka dni zaszaleję
-
Wróciłem na forum po kilku dniach ciszy a tu widzę ciężka dyskusja Żona zachęcona wypowiedziami Pań (Idealist )zdecydowała się na Joy'e Generalnie decyzja podjęta bo wyjazd za 3 dni. Miały być Head Absolut Joy, ewentualnie Pure. Albo ewentualnie Atomic Cloud 9. Niestety nie znaleźliśmy przyzwoitych nartek w dobrej cenie - będą więc Head MYA 4 - poprzednik serii Joy. Mały wydatek, jak się sprawdzą to zostaną, jak nie to mała strata. A po sezonie szukamy Joy'ów. Dam znać jak się Mya sprawdza na stoku, warunki zapowiadają się super.
-
Zastanawiam się jeszcze nad długością. Żona ma 159cm wzrostu i do tej pory jeździła na Fisherach s300 długości 150. Zastanawiamy się, czy jak kupi nartki nowocześniejsze, z rockerem, czy 156cm nie będzie za dużo.
-
Dobór nart i butów racingowych dla zaawansowanego do 4k PLN
nusku odpowiedział mosskit → na temat → Dobór sprzętu
Ja też właśnie dojrzałem do zmiany nart, wydawało mi się wcześniej, że moje narty są dobre i nic się nie zmieniło przez 15 lat, w końcu to Carvingi, więc nie ma potrzeby zmian. Do czasu, kiedy pojechaliśmy w góry bez sprzętu, a tu super warunki. Dostałem w wypożyczalni zwykłe przeciętne nowe narty (Chyba Voelkl RTM, nie pamiętam dokładnie modelu). I się okazuje że narty super, same skręcają jazda szybka sama przyjemność, bez zmęczenia... Na moich Atomikach 9.18 też się fajnie jeździło, ale męczyły. Dlatego podjąłem decyzję o zmianie nart i na 99% zdecyduję się na Head Supershape. Za 2 tygodnie będę testował. Nie wiem jeszcze który z 4 modeli, pewnie Rally, ale czytając opinie ludzi, którzy na nich jeździli - wszyscy zadowoleni. Pomęczę je - zdam relację! -
Na pewno kompozyt. Ale czy kompozyt to samo zło? W końcu to nie pianka poliuretanowa... Natomiast mam obawy co do jakości tych nart. I chyba sobie je odpuścimy, chyba że ktoś nas przekona Na razie na placu boju pozostają Heady Joy, jakieś niższe Pure albo Easy, choć moim zdaniem powinny to być Absoluty (bo są jednak na środku skali). Żonie się podobają graficznie, podobno są bardzo lekkie, nowoczesny kształt (ERA3.0)...tylko drogie... Najlepiej by było sprawdzić w wypożyczalni...ale nie wierzę że je znajdziemy (Małe Ciche). Poza tym jechać bez nart na tydzień? Bez sensu.
-
Rozumiem, że ta wypowiedź skierowana jest do żony A żona już sama nie wie co kupić. Po kilku dniach poszukiwań internetowych wymiękła. Dlatego zależy mi na opinii o tych Headach.
-
Oj, coś mi się wydaje, że nie będzie już powrotu do ostrej jazdy... Raczej taka typowa rekreacja. Szczególnie po kontuzji kolana (nie na nartach) która daje się we znaki. Na tych Fischerach S300 mam wrażenie że się ostatnio męczyła, choć to nie są wcale jakieś zawodnicze narty. Tak więc chodzi o nartę typowo rekreacyjną, ale nie dla początkujących. Coś ze środka skali. Dlatego zastanawia mnie ten Head Shape. http://www.ski24.pl/narty-meskie,head-shape-rx-tyrolia-sl-100,172-k-8253-10492-p https://www.sportisimo.pl/galeria-produktow/?produkt=149105&wariant=895987&obrazek=433161 lub może coś z kobiecej serii Head JOY, ale drogie są...czy warte swojej ceny?
-
Tylko nie ma ich w na stronie Head'a... Czy to nie jest jakaś hipermarketówka? Można kupić nowe za 700zł. Wcale nie mówię, że jak hipermarket to źle, ale zawsze pozostają wątpliwości... Widzę też wersje PX i MX
-
Tym razem mam pytanie o narty dla żony. Kilka faktów (ciekawe, czy przeżyję najbliższe kilka godzin gdy żona zobaczy ten post): 1. Płeć - oczywiście kobieta 2. Wiek - trzydzieści kilka 3. Waga - w okolicach 60kg 4. Wzrost - 160cm 5. Na nartach jeździ od 20 sezonów, ( kilka dni w sezonie) 6. Jej umiejętności określam na 6 - jednak ostatnio dużo nie jeździła 7. Moje buty to szukamy, ale pewnie Quest 70w 8. Teraz jeżdżę na nartach/model - do tej pory Fischer s300 ice 9. Preferuję styl jazdy - krótki skręt, raczej spokojnie, jednak czasem bardziej agresywnie, na polskich trasach, wiadomo jak ie mamy warunki 10. Upatrzyłem sobie narty - zobaczymy 11. Mój budżet na narty to około -1000 - 1200zł Małżonka kiedyś była zapaloną narciarką, jeździła ze mną głównie po czerwonych trasach, FIS Skrzyczne to była jej ulubiona trasa. Potem pojawiło się potomstwo i przestała jeździć, forma spadła, kontuzja kolana... Teraz powoli wraca do formy, jednak trzeba pomyśleć o nowym sprzęcie. Myślimy o nartach nowych (lub używanych prywatnie), nie za drogich, lekkich, dających jednak możliwości zaszalenia. Wybór w tym przedziale cenowym nie jest duży, jednak kilka propozycji jest. Zastanawia mnie model Head Shape RX - co to właściwie jest? Head się chyba do tej narty nie przyznaje...
-
Też uważam to za zaletę I tak prawdopodobnie zrobię. Jedziemy za 2 tygodnie w góry, prawdopodobnie będziemy jeździć na Małe Ciche, nie wiem jaką tam mają ofertę. Może wyskoczymy na Słowację. A narty kupię po sezonie, będą tańsze. Tu się z Tobą zgadzam, bo zdarzało mi się czasem ubierać inne narty na jeden czy dwa zjazdy. Z opisów bardzo podobają mi się Supershape'y, może ktoś polecić wypożyczalnię, gdzie mają wszystkie 4 modele? (Beskid Śląski lub okolice Zakopanego)
-
Na szczęście jedzenie nic nie zmienia, takie geny Natomiast co do nart to zastanawiam się nad Headami Supershape, może Speed, może Rally.
-
nusku zmienił swoje zdjęcie profilowe
-
Witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum. Zgodnie z zasadami podaję listę swoich wad i zalet 1. Płeć - facet 2. Wiek - 43 lata 3. Waga - 57kg 4. Wzrost - 170cm 5. Na nartach jeżdżę od chyba 30 sezonów, ( ... dni w sezonie- różnie, teraz z 15, kiedyś więcej ) 6. Moje umiejętności określam na w skali z tego forum raczej 8 7. Moje buty to Salomon Quest flex 80 - wygodne 8. Teraz jeżdżę na nartach/model - Atomic 9.18 9. Preferuję styl jazdy - długi skręt, gigant, jazda rekreacyjna, szybka, dla radochy, po polskich i słowackich stokach, a więc każdy wie jak przygotowanych. 10. Upatrzyłem sobie narty - no właśnie nie wiem...będę myślał 11. Mój budżet na narty to około - 1,5-2k Piszę na Forum aby zasięgnąć opinii. Nie chodzi mi o konkretny model albo markę, tylko raczej co doradzicie ze względu na moją chudą wagę. Do tej pory szalałem na moich muzealnych betach 9.18 i generalnie się sprawdzały, w każdych warunkach i na każdym stoku. Opanowałem jazdę ciętym skrętem dosyć dobrze, radochę daje szuranie ręką po stoku w skręcie lub kręcenie kółek 360st. Do tej pory wydawało mi się, że tak ma być i moje narty są dobre i już. Jednak czas na zmiany. Stare narty oddam do muzeum i kupię coś nowego. I tu pojawia się problem. Narta sztywna czy raczej miękka? Czyli z niższej półki? Aby wycisnąć z moich atomiców fajne skręty muszę je mocno docisnąć, a do tego potrzebuję prędkości. Jak jadę wolniej to cienko skręcają. Bo nie mam masy, żeby je docisnąć. Albo się mylę, liczę na poradę...
