Ostrzałka BRIKO z makro

[Keszelski]

Zachęcony info o przecenach wybrałem się do makro. Zwróciłem uwagę na ostrzałkę BRIKO PRO SHARP MAPLUS (o ile dobrze zapamiętałem pełną nazwę). Cena ok 120 (?)

Z obrazkowej instrukcji z tyłu opakowania wynika, że można ustawić kąt co 1 stopień od 85 do 90.

Czy ktoś z was miał już jakieś doświadczenie z tego typu narzędziem? Czy warto to coś nabyć?

Chciałbym sobie sprawić "takie coś" po to, aby po 1-2 dniach jazdy na nartach (które wcześniej zostały przygotowane w serwisie) na bieżąco "poprawiać" krawędzie.

Edytowane 10 Luty 2010 przez Keszelski

[quba0]

Czy w komplecie z tą ostrzałką jest pilnik?

Pytam, bo taka ostrzałka na Allegro z pilnikiem jest bodajże za 135 zł.

[Keszelski]

opakowanie jest zamknięte, ale przez folię chyba widać pilnik. Nie miałem czasu, żeby czekać na kogoś z obsługi i zapytać/upewnić się.

[1973marcin]

opakowanie jest zamknięte, ale przez folię chyba widać pilnik. Nie miałem czasu, żeby czekać na kogoś z obsługi i zapytać/upewnić się.

jest pilnik i jest to ostrzałka z katalogu maplusa a nie jakaś wersja dla makro, teraz jest przecena więc może jeszcze będzie przecenione (imadła już przecenili i żelazka też - są tańsze niż na aledrogo )

[Keszelski]

różnica w cenie kilkanaście zł między przeceną w makro a allegro jest drugorzędna.

Ważniejsze jest pytanie, czy warto wyposażyć się w tego typu narzędzie do wykorzystania nieomal na stoku tj. żeby po całodziennej jeździe (szczególnie na zlodziałym stoku) poprawić sobie krawędzie na jazdę na następny dzień.

[1973marcin]

różnica w cenie kilkanaście zł między przeceną w makro a allegro jest drugorzędna.

Ważniejsze jest pytanie, czy warto wyposażyć się w tego typu narzędzie do wykorzystania nieomal na stoku tj. żeby po całodziennej jeździe (szczególnie na zlodziałym stoku) poprawić sobie krawędzie na jazdę na następny dzień.

ja sobie kupiłem

[Keszelski]

O! I co robiłeś jakieś próby użycia?

[1973marcin]

O! I co robiłeś jakieś próby użycia?

czekam na przesyłke z pilnikami a na razie wszystkie narty mam zrobione więc nie ma na czym wypróbować

[Keszelski]

Może też zaryzykuję i kupię.

Jak rozumiem, Marcin kupiłeś dokładnie ten model, który jest teraz w ofercie makro?

[1973marcin]

tak

tą z makro to ta sama co tutaj

[kmusial]

Wczoraj w makro w Sosnowcu kosztowała 97 zł.

[Keszelski]

Czy ktoś już stosuje taką ostrzałkę Briko Maplus i mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami? Kupiłem, ale jeszcze nie odważyłem się używać

[kmusial]

Ja używam, dokupiłem jeszcze pilniki diamentowe. Pilnikiem z kompletu ostrzę, a diamentami wykańczam. Moje odczucia (jak również mojej żony) są takie że mamy narty naostrzone co najmniej tak dobrze jak przez serwis. Uważam że ostrzałka jest warta swojej ceny.

[Keszelski]

Stosujesz ją tylko do podostrzenia nart po serwisie firmowym (po 1-2 dniach jazdy), czy całkowicie zrezygnowałeś z ostrzenia nart w serwisie?

Czy po takim swoim ostrzeniu przytepiasz nieco piętki?

[1973marcin]

Stosujesz ją tylko do podostrzenia nart po serwisie firmowym (po 1-2 dniach jazdy), czy całkowicie zrezygnowałeś z ostrzenia nart w serwisie?

Czy po takim swoim ostrzeniu przytepiasz nieco piętki?

ja sam sobie robie tą ostrzałką nic nie przytępiam a diamenty też sobie dokupiłem

[kmusial]

Ponieważ smaruję narty przed każdym dniem jazdy to przy okazji delikatnie je ostrzę. Nie dojeżdżam ostrzałką do piętek i dziobów na odległość ok. 10-15 cm, więc nie muszę ich przytępiać. Być może na koniec sezonu oddam narty do serwisu, ale to będzie zależało od stanu ślizgów (struktura) i wtedy poproszę również o podniesienie krawędzi.

[Keszelski]

to jeszcze mam lamerskie pytanie - diamenty są do zamocowania do tej właśnie ostrzałki, czy wymagają innego osprzętu-oprawki?

Patrzę na stronę z akcesoriami Maplus i jest zakładka "diamenty do ostrzałek", ale tak na oko to nie pasują one mi do tej ostrzałki tj. mam wątpliwości czy je da się zamocować w tej właśnie ostrzałce.

[kmusial]

Drobiny diamentów są umieszczone na plastikowej podkładce która jest w moim przypadku mniej więcej podobna rozmiarem do pilnika. Ja mocuję ją tak samo jak pilnik.

[Keszelski]

Czy takie cuś nadaje się do tej ostrzałki:

[kmusial]

Masz priwa.

[mihumor]

Też ostrzę sam tą ostrzałką, jest ok, jeśli chcesz sam robić od zera to dokup raszplę (taki rodzaj grubego,chamskiego pilnika) - przyspiesza pracę na początku przy wyprowadzeniu kąta, pilnik w zestawie jest ok ale jak dla mnie zdecydowanie lepiej ostrzy sie diamentem średnim (320 albo 400). Diament taki kwadratowy jak na focie lub lepiej taki 2,5 cm na 7 cm i wtedy wkładasz go pod kątem do ostrzałki - pracujke on mniejszą długością a do tego za każdym razem wykorzystujesz nieco inną część tego diamentu dzięki czemu znacznie dłużej wytrzyma, praca diamentem tylko na mokro (woda+alkohol+pędzelek i przemywać go i krawędź) bez nacisku, pilnik na sucho z naciskiem wtedy ruch od przodu do tyłu, ślizg przy ostrzeniu zaklejaj taśmą papierową. To tak z grubsza.

[Keszelski]

starsze narty, które regularnie oddawałem do serwisu, mają wyprowadzone kąty. Czyli mogę do nich zabrać się do nich ostrzałką bez raszpli. Potrenuję na tych nartach.

Natomiast nie wiem co zrobić z pierwszym ostrzeniem Progressorów 8+, na których krótko jeździłem w zeszłym roku, a w tym jeszcze nie, i które jeszcze nie były ostrzone. I nie wiem jaki miały kąt fabryczny. Chyba lepiej bedzie to pierwsze ostrzenie z dedykowanym kątem zlecić w serwisie.

Dopiero po doświadczeniach ze starszą parą będę podejmował decyzję. Mimo, że naczytałem się o ręcznym ostrzeniu tu i ówdzie, to dalej wydaje się to mocno skomplikowane i trochę mam obaw czy czegoś nie sknocę

[mihumor]

Daj na ręczne ostrzenie, ustal kąty (albo fabryczne albo takie jak Ci odpowiadają) i później będziesz sobie już to robił sam. Pierwsze ostrzenie jeśli będziesz chciał nadać kąty zajmuje bardzo dużo czasu i wymaga wprawy. Ja w sumie teraz zacząłem sie tym bawić i pierwsze narty zrobiłem w sobote niemniej bardzo dużo dało mi to co mi pokazali doświadczeni w tym zakresie. To daje przedewszystkim pewność, że czynności które wykonujesz są robione dobrze, w dobrej kolejności, w sumie nie taki diabeł straszny.

[Keszelski]

ot co! przydałby się w sieci jakiś film instruktażowy.

A jeśli chodzi o pierwsze ostrzenie nowych nart, to muszę poszukać gdzieś serwisu ręcznego w pobliżu Częstochowy, bo te funkcjonujące w naszym mieście robią tylko maszynowo. Pewnie najbliżej byłoby gdzieś na Śląsku - jeśli ma ktoś sprawdzony adres takiego serwisu, to poproszę.

[kmusial]

Tutaj jest film http://www.swixschool.com/web_tysk/index2.html