Jakie narty dla lekkiej kobiety?

[bumcykcyk]

Przede wszystkim witam wszystkich forumowiczów Pozwolicie, że przejdę od razu do sedna sprawy.

Nadszedł czas na zmianę sprzętu, gdyż do tej pory używane przeze mnie narty zaczynają mnie ograniczać: K2 Sugar Luv, 153 cm, promień 12 m. I tutaj zaczynają się moje dylematy:

- mam 164,5 cm wzrostu i ważę 47 kg

- moje dotychczasowe narty sprawiały mi kłopoty w momencie, kiedy rozwijałam szybsze prędkości i musiałam szybko stracić na niej stracić albo musiałam jechać krótkimi ostrymi skrętami, po prostu nie miałam siły (?), żeby nimi skutecznie manewrować.

Jeżdżę 4 sezon, swoje umiejętności określiłabym na 5, chociaż nie wiem jak z czarnymi trasami, bo po takich jeszcze nie jeździłam, zwykle wybieram niebieskie i czerwone. Chcę rozwijać swoje umiejętności techniczne i chciałabym, żeby narty posłużyły mi na przynajmniej kolejne 4 sezony. Lubię skręty średniej długości na krawędziach, ale też krótkie na bardziej stromych stokach, gdyż nie lubię jeździć za szybko (ale czasem lubię poczuć wiatr we włosach ).

Moje pytanie brzmi, w jaką długość nart, taliowanie i typ powinnam celować? Zależy mi na tym żeby były lekkie i stabilne przy wartkich prędkościach, zwłaszcza na nierównych i zatłoczonych polskich stokach. Na oku mam damskie modele nart, gdyż wdlug opisów powinny być one lżejsze niż unisex. Możliwości finansowe na tą chwilę to 1100 zł. Bardzo proszę o wszelkie rady

Edytowane 17 Luty 2010 przez bumcykcyk

[mihumor]

Rossi Attraction 1 albo 3, moja zona jeździ na 3 i waży 52 kg, wzrost podobny, ona te 3 uwaza za narty bardzo "lajtowe" i rekraacyjne, super przyjemne, świetnie chodzą zwłaszcza na gorszych, rozkopanych stokach i w miękim śniegu, poza tym też dobrze, właśnie dobre do jazdy na krawędziach na niespecjalnie stromych stokach. Obie te deski powinny Ci pasować, długosć około 150 cm (lekko ponad) ale i na 146 też pojeździsz skoro predkości wielkich nie rozwijasz.

[bumcykcyk]

Dziękuję za odpowiedź, ale z tego co widzę dostępne są albo o długości 146 cm, które obawiam się, że mogą być o te parę cm za krótkie, albo 154 cm, które są z kolei o te parę cm za długie.

Z nart oferujących narty dla kobiet długości 149 cm i 151 cm znalazłam np. takie: Head Cool One, Salomon Origins Crystal, ktoś może się wypowiedzieć o tych nartach? Albo zaproponować jeszcze jakieś inne, może szukać poza damskimi modelami?

[Piotr_67]

Ja bym się nie bał narty 154cm.

Moja małżonka w tym roku przesiadła się z narty 150 na 160cm i jest z tego

bardzo zadowolona (wzrost 162). Mówi, że ta narta jest o wiele stabilniejsza od poprzedniej.

A muszę powiedzieć, że tak jak ty nie jest demonem szybkości:D:D:D

choć jeździ dłużej od ciebie.

Tu masz link do narty mojej żonki http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=2919&id_modelu=4054

Pozdrowienia

[1970]

Moja propozycja to na początek zainwestuj w dobrego instruktora.

Długość narty dla Ciebie to 160cm, krótszej nie kupuj.

Jeżeli szukasz jednak dalej nowych nart to szukaj nart z grupy allround.

[bumcykcyk]

Na pewno będę szukać nowych nart, bo jednak moje K2 kupowałam jako początkująca i kiedy uczyłam się jeździć (z instruktorem), to jeździło mi się w nich dobrze, ale w tym sezonie jeździło mi się wyjątkowo źle i mało stabilnie. A nawet jak próbowałam doszukać się parametrów mojej narty, to nie mogłam nigdzie znaleźć takiego modelu, czy to możliwe, że to wersja "marketowa"?

Dziękuję wszystkim za rady, na pewno rozważę instruktora i przypuszczam, że poczekam z kupnem i przyszły sezon przeznaczę na testowanie nart z wypożyczalni, zobaczę jak będzie mi się jeździć w dłuższych nartach