smiths23 Napisano 2 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Luty 2011 weźź k*wa... płakać mi się chce jak teraz na nie patrzę. próbowałem jakąś pastą polerską, papierem wodnym tylko lekko przerównałem... a pajac ma to w du.., jak byłem w niedziele na Palenicy to jakiś chłopek też tak koło mnie poleciał jak stałem z boku, ale nic się nie stało akurat, a gdyby troche inaczej jechal to klepa.. a propo, gośc tak wjechał w kobiete tam u góry na szafranówce. Uczyła się i staneła na śrokdku prkatycznie pustego i płaskiego stoku gdzie wszystko widac, a gośc w nią i noga złamana.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nurek1974 Napisano 2 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Luty 2011 rysę jak ja mam teraz na moich pięknych headach! Orzesz jak bym się wk……………. wyrazy współczucia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 2 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Luty 2011 Orzesz jak bym się wk……………. wyrazy współczucia nie jesteś sobie w stanie wyobrazić jak się czułem. niby rzecz prozaiczna, ale faceta bym zaje*ał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 2 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Luty 2011 I jeszcze jedno zamist tworzyć abstrakcyjne przepisy proponuje wprowadzić nakazy właściwego zabezpieczenia tras i ich okolic. Przed sezonem jest wizytacja nie ma siatki nie ma kasiorki z wyciągów!! [..] Przecież trasy są (muszą być) dopuszczane przez fachowców z GOPR. Czyzby to nie byli fachowcy? A może raczej nie da sie przewidziec wszystkich mozliwości nieszcześcia. A abstrakcyjne przepisy jakoś funkcjonują w bardziej narciarskich krajach i ichniejsi Carabinieri jakoś nie mają problemu z odróżnianiem niebezpiecznej jazdy (sam jestem ciekaw na podst. jakich przepisów - bo robią to bardzo skutecznie). Rowniez pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 Przecież trasy są (muszą być) dopuszczane przez fachowców z GOPR. Czyzby to nie byli fachowcy? a jakby Twój pracodawca kazał ci zrobić kontrolę firmy pod kątem czy zostanie otwarta czy nie... kto pozwoliłby sobie powiedzieć NIE? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 Dopuszczenie do działania na początku trwania a kontrola gopr to 2 różne rzeczy. stacja sama płaci goprowi za to, że on utrzymuje w porządku stok. na samym początku trasa jest oddawana do użytku, ale dzieje się to raz, potem gopr nie kwestionuje już zabezbieczenie trasy, może co najwyżej zasugerować błędy w zabezpieczeniu. a co do tras narciarskich to np klokuszka-ski ma tak minimalne zabezpieczenia, że jak 3 tyg temu były roztopy to krawędź sniegu nie była odgrodzona od ziemi i trawy. paranoja :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemek Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 weźź k*wa... płakać mi się chce jak teraz na nie patrzę. próbowałem jakąś pastą polerską, papierem wodnym tylko lekko przerównałem... Wspólczuję, niby tylko narta, a boli... mam to samo, kiedy widzę nawet najmniejsza ryskę na moich... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 Dopuszczenie do działania na początku trwania a kontrola gopr to 2 różne rzeczy. stacja sama płaci goprowi za to, że on utrzymuje w porządku stok. na samym początku trasa jest oddawana do użytku, ale dzieje się to raz, potem gopr nie kwestionuje już zabezbieczenie trasy, może co najwyżej zasugerować błędy w zabezpieczeniu. a co do tras narciarskich to np klokuszka-ski ma tak minimalne zabezpieczenia, że jak 3 tyg temu były roztopy to krawędź sniegu nie była odgrodzona od ziemi i trawy. paranoja :eek: No i do tego zmierzam: żeby zacząć karać narciarzy najpierw trzeba karać właścicieli ośrodków bo to oni igrają naszym życiem. Trawa obok trasy występuje w większości ośrodków. np. na bieńkuli był wypadek, prokurator po pierwsze powinien sprawdzić zabezpieczenie stoku, nie było siatki, czyli winny jest właściciel stacji oraz osoby które dopuściły stok. Zarzuty, sąd itd. Po pierwszym wyroku szybko zmieni się podejście właścicieli wyciągów do tematu bezpieczeństwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
loola Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 A jeszcze a'propos "wjeżdżania" w innych narciarzy to już nie wspomnę o nas dorosłych bo z mężem mieliśmy też takie przypadki w Austrii ale w ubiegłym roku moje chłopaki miały takie bliskie spotkania na Zagroniu: w starszego (wtedy6lat) wjechała z góry kobieta i jeszcze nawrzeszczała że dlaczego on nie uważa - tak jakby mógł mieć oczy z tyłu głowy;) a w młodszego (4-latka wtedy) wjechał centralnie nastoletni ropędzony snowboardzista - otrzepał się i zwiał miał szczęście że musiałam zbierać młodego bo jak bym go dorwała... I jak zauważyłam najgorzej jest na łatwych niebieskich trasach gdyż dużo ludzi, dużo uczących się a tu nagle przemknie jakiś pędziwiatr, który pomimo umiejętności nie zawsze jest w stanie przewidzieć ruchy innych mniej doświadczonych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1973marcin Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 a jak się wam przytrafi taka sytuacja :Dprzewraca się wam ktoś niespodziewanie w miejscu gdzie chcecie jechać a z drugiej strony siędzą snołbłądy to w kogo będziecie celować ja tam oszczędzam narciarzy w koncu się uczą i każdemu może się przytrafić upadek a siedzieć na stoku to nie trzeba zawsze można sobie w knajpce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 Bode współczuję, pewnie porozmawiałabym z tym pachołkiem w inny sposób, ale cóż... dziewczynom wszystko uchodzi płazem w takich sytuacjach:rolleyes: Współczuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 5 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2011 Bode współczuję, pewnie porozmawiałabym z tym pachołkiem w inny sposób, ale cóż... dziewczynom wszystko uchodzi płazem w takich sytuacjach:rolleyes: Współczuję. sraszne to było. a pod światło jak się rzuca w oczy!:eek: jeszcze rozumiem obicia od tyczek na dziobach bo tam jest łatwo gnąca się blaszka osłaniająca, ale na politurze ślad po krawędzi!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 5 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2011 Ciekawe co politycy w definicji do ustawy by przyjęli jako niebezpieczną jazdę:pMoże lepiej niech zostanie jak jest:pWięcej rozwagi wsród narciarzy nie wprowadzi żadna ustawa,tak jak wśród kierowców.Jedynie wychowanie może zmienić sytuację,jest kodeks narciarski,który obowiązuje w wszystkich ośrodkach na świecie:rolleyes:,to chyba więcej niż kodeks ruchu drogowego;) Ostatnie wypadki w/g mnie pokazują nadmiar nowinek technicznych sprzętowych niekoniecznie dostosowanych do możliwości amatorów:eek: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajowy01 Napisano 5 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2011 Ciekawe co politycy w definicji do ustawy by przyjęli jako niebezpieczną jazdę:pMoże lepiej niech zostanie jak jest:pWięcej rozwagi wsród narciarzy nie wprowadzi żadna ustawa,tak jak wśród kierowców.Jedynie wychowanie może zmienić sytuację,jest kodeks narciarski,który obowiązuje w wszystkich ośrodkach na świecie:rolleyes:,to chyba więcej niż kodeks ruchu drogowego;) Ostatnie wypadki w/g mnie pokazują nadmiar nowinek technicznych sprzętowych niekoniecznie dostosowanych do możliwości amatorów:eek: Niech politycy lepiej nic z tym nie kombinują - nie potrafię sobie też wyobrazić polskich funkcjonariuszy na stokach, którzy by wiedzieli o co w tym biega Na razie o Policji wiadomo tyle, że na Kasprowym musieli jeździć antyterroryści bo w Policji nie było odpowiednio dobrych narciarzy We Włoszech są patrole: Carbinieri itp. ale jakoś mam do nich większe zaufanie - tam jest paru byłych alpejczyków itp. A co do zasad - od paru dni wypełniam misję - vide sygnatura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nurek1974 Napisano 6 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2011 A tak się "kosi" narciarzy w sezonie na stoku do nauki jazdy Cały artykuł na TVN24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafałP Napisano 6 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2011 Mam nadzieję, że ten pacjent jest tu zarejestrowany i to czyta. jeśli tak to mam smutną wiadomość - jak cię dorwę to będziesz miał na twarzy dokładnie taką rysę jak ja mam teraz na moich pięknych headach! O stary . Najgorsze co może być. Nie ma nic gorzej wkurzającego na stoku niż jakiś frajer , który Ci przejeżdża po nartach albo który w Ciebie wjeżdża mimo , że ma cały stok. Wyrazy współczucia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 6 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2011 sraszne to było. a pod światło jak się rzuca w oczy!:eek: jeszcze rozumiem obicia od tyczek na dziobach bo tam jest łatwo gnąca się blaszka osłaniająca, ale na politurze ślad po krawędzi!? Całe szczęście, że "tylko" tak to się skończyło. A ta sznyta to będzie blizna uszlachetniająca - pomyśl nikt inny takich head-ów nie ma W każdym razie współczuję. A faceta trzeba było skrobnąć po portfelu. Uszkodzenie mienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 6 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2011 Całe szczęście, że "tylko" tak to się skończyło. A ta sznyta to będzie blizna uszlachetniająca - pomyśl nikt inny takich head-ów nie ma W każdym razie współczuję. A faceta trzeba było skrobnąć po portfelu. Uszkodzenie mienia. a on powiedziałby wypad gówniarzu. i co ? wzywać policję ? nic by to nie dało, tylko wstyd a rysę zauważyłem dopiero wieczorem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slash0r Napisano 6 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2011 Ja miałem przygodę na Żarze. Jakiś malec jechał z prędkością bliską bardzo dobrym narciarzom w pobliżu dolnej stacji. Ja sobie spokojnie odpinam narty z boku, naprzeciw mnie stoi jakaś para. Szkrab przejeżdża krawędziując po przodach moich nart, wali w siatkę, wywraca się i zatrzymuje się na barierce, po czym wyraźnie oburzony podnosi się i patrzy na mnie jakby oczekiwał "przepraszam, że stanąłem ci na drodze". Para skwitowała to słowami "co za kretyn puszcza takie dziecko na stok skoro nawet hamować nie umie, zero odpowiedzialności", a pan koło mnie wzdychając podniósł narty i kiwając głową powiedział "szkoda gadać":D. Ja mam pamiątkę na moich nartach piękną, zdarty kawałek "zgrubienia" na jednej narcie i głęboką rysę na drugiej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 6 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2011 a on powiedziałby wypad gówniarzu. i co ? wzywać policję ? nic by to nie dało, tylko wstyd a rysę zauważyłem dopiero wieczorem... Tal Policję, wszak to taki sam przypadek jak by z własnej winy spowodował obrysowanie nieumyślne Twojego samochodu. Ale jak zauważyłeś po fakcie to i po ptokach. A za gówniarza od razu po pysku sąd zrozumiałby, że to już było w afekcie Pamiętaj teraz, że masz head-y inne niż wszystkie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 6 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2011 Tal Policję, wszak to taki sam przypadek jak by z własnej winy spowodował obrysowanie nieumyślne Twojego samochodu. Ale jak zauważyłeś po fakcie to i po ptokach. A za gówniarza od razu po pysku sąd zrozumiałby, że to już było w afekcie Pamiętaj teraz, że masz head-y inne niż wszystkie Pozdrawiam E no, może jeszcze nic straconego Drogi narciarzu, który me HEAD'y uczyniłeś niepowtarzalnymi! Myślę, że 200 zł to rozsądna cena za zostawienie swojego autografu na moich pięknych bielutkich nartkach, przelej więc proszę pieniązde na konto bankowe PKO 25 1070 5629 0000 9703 0042 6871 Z góry dziękuję i pozdrawiam Cię PS Wspaniale jeździsz, Twoja technika mnie urzekła, mógłbym wziąć u Ciebie lekcje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 6 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2011 E no, może jeszcze nic straconego Drogi narciarzu, który me HEAD'y uczyniłeś niepowtarzalnymi! Myślę, że 200 zł to rozsądna cena za zostawienie swojego autografu na moich pięknych bielutkich nartkach, przelej więc proszę pieniązde na konto bankowe PKO 25 1070 5629 0000 9703 0042 6871 Z góry dziękuję i pozdrawiam Cię PS Wspaniale jeździsz, Twoja technika mnie urzekła, mógłbym wziąć u Ciebie lekcje? Poczekaj z tym przelewem, bo jak dostaniesz cenę za lekcje to może być potrzebne konto ale w drugą stronę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 6 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2011 Poczekaj z tym przelewem, bo jak dostaniesz cenę za lekcje to może być potrzebne konto ale w drugą stronę hah chyba lekcja kaligrafii, coby taki piękny podpis zamieścić mu na czółku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.