Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Lange RS 110


siluete

Rekomendowane odpowiedzi

Ja jednak wolę dopinać porządnie i odpinać na wyciągu. Wiem, że więcej roboty ale lubie mieć mocno spięte buty podczas jazdy. Pomimo, że boli...

Tym bardziej polecam Sidasa, te dopasowywane. Tez lubię dopięte buty, ale bolały stopy. Najpierw lekko odbarczyłem but, ale duza zmiana pojawiła sie kiedy wymieniłem wkładki na Sidasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopasowane jak wiadomo zrobią dokładnie pod twoją stopę i dodatkową mogą trochę skorygować jak ma sie np platfusa.

Nie mam doświadczenia w butach narciarskich odnośnie standardowych wkładkach ale pewnie są lepsze niż te fabryczne w butach.

Jak pisałem wyżej można zrobić rehabilitacyjne w sklepie gdzie robią komputerowe badanie stóp - wychodzi dużo taniej wkładka z badaniem w KRK to 100 zł. Nie wiem jak z trwałością bo wcześniej zrobiłem sidasa dopasowane.

Wg mnie jak ktoś nie ma problemu ze stopami (platfusa) to profilowane wkładki są zbędne. Ja niestety robiłem bo mam platfusa ale i tak musiałem odbarczać buty w kostkach.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co sądzicie o tych seryjnych Sidasach? w sklepie internetowym decathlonu znalazłam sidas winter 3d za ok 130 zł, a w intersporcie sidas snow za ok 260 zł. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia i czy warto je kupić czy tez lepiej szukać tych indywidualnie dopasowanych?
No właśnie ja mam ,za 130 zł.Sidas winter ,świetne są ,zupełnie inaczej siły rozkładają się na stopie i nie bolą,dodatkowo super trzymają piętę ,nic nie lata ,dobrze izolują od podłoża ,dla mnie super ,nawet jak miałem stare zbyt już wytrzepane buty gdzie na slalomie mało z nich nie wyskoczyłem to tak jakbym zmienił buty o numer mniej co w moim przypadku przedłużyło decyzję o kupnie nowych o 2 lata.
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie pozwalam sobie na jazdę nawet na początku z lużniejszymi klamrami ,zapinam lekko już przy ubieraniu butów i tak jadę na wyciągu przy starcie ,jak jestem na górze buty są już na tyle rozgrzane ,że dopinam normalnie do jazdy cało dniowej ,nawet w porze śniadania nie zawsze luzuję klamry bo nie mam takiej potrzeby -buty dobrze dopasowane-chyba ,że po prostu na nieco dłużej to wypada je rozpiąć .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję:happy:przekonałeś mnie, chyba zdecyduję się na te za 130 i spróbuję jak się będą sprawdzać, bo wyjazd już za 2 tygodnie .Wydatek nie jest taki ogromny a mam nadzieję ze komfort jazdy poprawi się, bo te oryginalne wkładki w butach to są jakieś takie płaskie i jak się pojeździ 5-6 godzin to stopy bolą i mam jakieś skurcze. Gdyby się jednak nie sprawdziły to chyba wtedy poszukam tych indywidualnych, ale mam nadzieję ze te będą ok:laughing:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja Sidasa w butach mam od...8 lat? customFit pod stopę jak mowi Soczek, nie ma lepszej opcji do buta narciarskiego dopasowane dokładnie pod twoją stopę, co ważne nie niszczą sie tak szybko i de facto mozesz je przekładać pomiędzy butami:)

Ja też mam...

Jedyna różnica jakiej się dopatruję to brak paru zł w moim portfelu i nic poza tym:rolleyes::

Nie widzę żadnego sensu robienia takich wkładek "z automatu" po to żeby mieć, no chyba że coś z tymi co są w butach jest nie tak i dokuczają, ale w innym wypadku to nie ma sensu.

No ale moja opinia może być nie miarodajna, bo ja ogólnie nie czuły jestem:rolleyes::, nie czuję jak buty transformują, kopulują, rajcują, dają kpa...

...nawet nie czują jak je zdejmę, znaczy swoje nie czuję, MB(dawniej Figo) jak zdejmie to czuję, czuję jak cholera:biggrin:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam...

Jedyna różnica jakiej się dopatruję to brak paru zł w moim portfelu i nic poza tym:rolleyes::

Nie widzę żadnego sensu robienia takich wkładek "z automatu" po to żeby mieć, no chyba że coś z tymi co są w butach jest nie tak i dokuczają, ale w innym wypadku to nie ma sensu.

No ale moja opinia może być nie miarodajna, bo ja ogólnie nie czuły jestem:rolleyes::, nie czuję jak buty transformują, kopulują, rajcują, dają kpa...

...nawet nie czują jak je zdejmę, znaczy swoje nie czuję, MB(dawniej Figo) jak zdejmie to czuję, czuję jak cholera:biggrin:

może będę musiał zrobić te Sidasy :sorrow:

tylko czy one będą się nadawały do zatkania nosa SB :confused::

bo nie wierzę żeby teleportowały zapachy,choćby przykre, w kosmos :mellow::tongue:

szkoda takich drogich wkładek,taniej wyjdzie zrobić "kotlet" z nosa i wtedy nie będzie taki "nadwrażliwy":applause:

na szczęście moje aktualne buty są IDEALNE:biggrin:

a nie zawsze tak bywało

ale była to wina butów, nie samych wkładek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale moja opinia może być nie miarodajna, bo ja ogólnie nie czuły jestem:rolleyes::, nie czuję jak buty transformują, kopulują, rajcują, dają kpa...

Bo Ty, SB jesteś cienki na nartach jak d..pa węża :) jakbyś miał lepszą technikę to poczułbyś różnicę :tongue:

Ja też mam wkładki, ale z mojej "personalizacji" butów akurat jestem zadowolona.

Nie z samych wkładek, bo tu przyznam, że też jestem za cienka, żeby mieć lepsze czucie czy coś tam, ale głównie z uzupełnienia gdzieniegdzie kapcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam...

Jedyna różnica jakiej się dopatruję to brak paru zł w moim portfelu i nic poza tym:rolleyes::

Nie widzę żadnego sensu robienia takich wkładek "z automatu" po to żeby mieć, no chyba że coś z tymi co są w butach jest nie tak i dokuczają, ale w innym wypadku to nie ma sensu.

No ale moja opinia może być nie miarodajna, bo ja ogólnie nie czuły jestem:rolleyes::, nie czuję jak buty transformują, kopulują, rajcują, dają kpa...

...nawet nie czują jak je zdejmę, znaczy swoje nie czuję, MB(dawniej Figo) jak zdejmie to czuję, czuję jak cholera:biggrin:

Gadaj sobie co chcesz, mnie noga , a konkretnie stopa bolała (dostała w "dupę", dwa zabiegi na kolanie, itd..), zastosowałem wkładki i jest o wiele lepiej. Widać cuda :angel:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadaj sobie co chcesz, mnie noga , a konkretnie stopa bolała (dostała w "dupę", dwa zabiegi na kolanie, itd..), zastosowałem wkładki i jest o wiele lepiej. Widać cuda :angel:

Absolutnie nie jestem przeciwnikiem robienia "personalizowanych" (jak to ładnie Wróżka ujęła) wkładek.

Ale jestem absolutnie szczęśliwy,że sam nie muszę tego robić.

A nie muszę z dwóch powodów.

Pierwszy to;mam bardzo wygodne buty.(na szczęście)

Drugi to;Jestem cienki jak d...pa węża (też Wróżka:tongue:)i nie wyczułbym tej subtelnej różnicy.:laughing:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadaj sobie co chcesz, mnie noga , a konkretnie stopa bolała (dostała w "dupę", dwa zabiegi na kolanie, itd..), zastosowałem wkładki i jest o wiele lepiej. Widać cuda :angel:

Czego nie zrozumiałaś z tego co napisałem?

Przeczytaj jeszcze raz, albo kilka razy i postaraj się wszystko zrozumieć, jak się nie uda to napisz, postaram się w miarę prostym językiem wyjaśnić:smile:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego nie zrozumiałaś z tego co napisałem?

Przeczytaj jeszcze raz, albo kilka razy i postaraj się wszystko zrozumieć, jak się nie uda to napisz, postaram się w miarę prostym językiem wyjaśnić:smile:

Bez urazy, ale Twoje riposty o niezrozumieniu Twoich wywodów przez dyskutanta są nieco oklepane. :rolleyes::

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W połowie grudnia zgadałem się z jedną dziewczyną z nogą w gipsie. Okazało się, że była W Maso Corto i w pierwszym dniu, dokładnie w pierwszych 30 minutach jazdy miała poluzowane górne klamry w butach i efekt - złamana kość strzałkowa.

Po pierwsze nie sugerowałem jazdy rano z odpiętymi butami (to tylko w kontrolowanych warunkach jako ćwiczenie), a nie dociąganie butów docelowo (na maxa) przy pierwszych zjazdach. Ma to znaczenie szczególnie dla osób o grubych łydkach (jak ja). Wąska stopa i gruba łydka to zestawienie nieczęsto uwzględniane przez producentów butów.

Po drugie - myślę, że większe znaczenie miał brak przygotowania fizycznego i błędy w technice jazdy (pierwsze zjazdy w sezonie) niż poziom dopięcia butów. Też miałem okazję poznać podobny przypadek z Maso Corto (może ten sam?). 12 miesięcy "za biurkiem" a potem prosto na stok i pełen szuuus (teoretycznie dobra/doświadczona narciarka) łamie się nie wiadomo kiedy. Potem oczywiście można winić niedopięte buty, ale ........

SB - "personalizowane" wkładki pozwalają uzyskać oparcie na całej stopie i uniknąć bólu spowodowanego skurczami lub niedokrwieniem pewnych fragmentów stopy. Nie każdemu jest to potrzebne. Jak ktoś ma modelową stopę to pewnie nie poczuje różnicy. Ja w aktualnych butach po raz pierwszy mam takie wkładki i jestem z tego bardzo zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SB - "personalizowane" wkładki pozwalają uzyskać oparcie na całej stopie i uniknąć bólu spowodowanego skurczami lub niedokrwieniem pewnych fragmentów stopy. Nie każdemu jest to potrzebne. Jak ktoś ma modelową stopę to pewnie nie poczuje różnicy. Ja w aktualnych butach po raz pierwszy mam takie wkładki i jestem z tego bardzo zadowolony.

Toż dokładnie o tym piszę właśnie w poście #38:

Nie widzę żadnego sensu robienia takich wkładek "z automatu" po to żeby mieć, no chyba że coś z tymi co są w butach jest nie tak i dokuczają, ale w innym wypadku to nie ma sensu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj jeszcze raz, albo kilka razy i postaraj się wszystko zrozumieć, jak się nie uda to napisz, postaram się w miarę prostym językiem wyjaśnić:smile:

"wklej-kopiuj" :biggrin:

"Przeciwnicy fizyki i medycyny" proponują oglądać materiał tak długo aż tak prosta informacja zostanie wreszcie zrozumiana!!!! Jak po 100 razie oglądania dalej będziesz wciągał mnie ( tak to odbieram) wytłumaczę Ci o czym w tym filmiku mowa i sam zobaczysz jak nie rozumiesz prostej wypowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wkładka dała jeszcze jeden efekt. Moje buty mają już swoje latka, ale myśl o poszukiwaniu innych mnie przeraża :stupid: (no ale ten moment nieuchronnie się zbliża..) A że są leciwe to i nieco się rozlazły z czasem. Zastosowałem dość grubą wkładkę (Sidas, ale nie pamiętam modelu...) dzięki czemu w bucie zrobiło sie ciaśniej, w pozytywnym tego znaczeniu :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...