gdzie w alpy samolotem 18 stycznia

[wojtek102]

Witam,

Na nartach jeździmy z całą rodziną od kilku lat, powiedzmy że

poziom umiejętności jazdy naszej rodziny w skalo 1-10 wynosi 4-6.

Od 18 stycznia planujemy wylecieć na tydzień na narty.

Nie mam żadnego doświadczenia i żadnej wiedzy w ośrodkach zagranicznych więc proszę o pomoc.

Kilka szczegółów:

Kraj Francja lub Włochy, 4 osoby (dzieci 16, 18 lat), najlepiej studio 2 sypialnie i pokój dzienny, wyżywienie może nie musi być, transport wyłącznie samolot, wylot najlepiej Katowice (ewentualnie Kraków ), na miejscu blisko lotniska

Sprzęt ze względu na samolot raczej wypożyczony na miejscu.

Zależy mi by nie było zbytniego tłoku, duża różnorodność tras, standard raczej wyższy, jakiś basen w sumie mam budżet do 20 tyś zł.

Dzięki za pomoc.

[dembus]

Hoho - 20 tys to możesz przebierać w ofertach, zostanie nawet na heliski :-) Chociaż moge się mylić. Najlepiej chyba będzie odwiedzić jakieś biuro podróży. Wyjazdy narciarskie samolotem organizuje Wygoda Travel, Itaka, Neckerman, TUI.

Samolotem to ja bym wybrał Francję. Włochy żeby miało sens to lot w kierunku Turynu, bo do Mediolanu to potem jeszcze z 200 km samochodem/autobussem do Val di Sol lub Val di Fassa/Fieme. Kiedyś były loty z Polski do Bolzano, ale teraz ich nie ma. Eurolot lata do Salzburga, ale z Wawy.

Co do sprzętu - możesz wziąć 1 parę na osobę do samolotu.

[SB]

Co do sprzętu - możesz wziąć 1 parę na osobę do samolotu.

No to akurat nie jest tak...

Wszystko zależy nawet nie od samego przewoźnika, tylko od organizatora i tego co on wynegocjował sobie z przewoźnikiem.

Ja np. byłem na takiej impresie z biurem X i tam było faktycznie tak jak piszesz, że 1 parę nart na osobę, ale to jest prawda częściowa, bo całkowita jest taka że w sumie bagaż który się nadaje nie mógł przekraczać 32 kg na osobę. Nam udało się poupychać po 2 pary nart do 1 pokrowca, więc mieliśmy po 2 pary nart na głowę, nikt nie sprawdza ile jest deseczek w pokrowcu, ważna jest tylko ta waga.

[SB]

Kraj Francja lub Włochy, 4 osoby (dzieci 16, 18 lat), najlepiej studio 2 sypialnie i pokój dzienny, wyżywienie może nie musi być, transport wyłącznie samolot, wylot najlepiej Katowice (ewentualnie Kraków ), na miejscu blisko lotniska

Sprzęt ze względu na samolot raczej wypożyczony na miejscu.

Zależy mi by nie było zbytniego tłoku, duża różnorodność tras, standard raczej wyższy, jakiś basen w sumie mam budżet do 20 tyś zł.

Dzięki za pomoc.

Ta Francja to raczej nie, brak ofert na ten kierunek - nie wiedzieć dlaczego, albo na własnych kołach, albo autokarem:eek:, ale to trzeba być strasznym grzesznikiem żeby se taką pokutę zadać:stupid:.

Mogę Ci polecić Andorę, lot do Barcelony i dalej na kołach do Andory, ośrodek Grandwalira, tu masz moją i Figo relację z tego ośrodka http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/14801-Andora-pozdrowienia?highlight=grandvalira

jak poczytasz uważnie to znajdziesz kto był organizatorem, ja nie mogę tu i teraz tego już napisać, więc skup się

A ten sprzęt co to go nie chcesz taszczyć samolotem, to o co chodzi że dzieci nie uniosą?:tongue: :stupid:

[mareknot]

Również polecam Andorę, z jedynie słusznym biurem :stupid:. W tym roku szusowaliśmy w większym gronie w Grandwalirze. Możesz jeszcze wziąć pod uwagę Turcję, ale nie wiem, czy już jest w ofercie i poza tym to nie Alpy. Tam też w przeszłym sezonie jeździłem. Jakby co to pytać.

[SB]

Również polecam Andorę, z jedynie słusznym biurem :stupid:.

Nic wiecznie nie trwa:tongue::stupid:

[michaś]

Ta Francja to raczej nie, brak ofert na ten kierunek - nie wiedzieć dlaczego, albo na własnych kołach, albo autokarem:eek:, ale to trzeba być strasznym grzesznikiem żeby se taką pokutę zadać:stupid:.

Mogę Ci polecić Andorę, lot do Barcelony i dalej na kołach do Andory, ośrodek Grandwalira, tu masz moją i Figo relację z tego ośrodka http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/14801-Andora-pozdrowienia?highlight=grandvalira

jak poczytasz uważnie to znajdziesz kto był organizatorem, ja nie mogę tu i teraz tego już napisać, więc skup się

A ten sprzęt co to go nie chcesz taszczyć samolotem, to o co chodzi że dzieci nie uniosą?:tongue: :stupid:

Akurat mylisz się z tą Francją bo Wizzair lata do Grenoble z Warszawy i Katowic czyli tak jak koledze pasuje, a loty własnie z Katowic są jeszcze tanie jak przysłowiowy barszcz bo obecnie np 238 zł w dwie strony w styczniu, choć jeszcze miesiąc temu znalazłem za 100 zł w obie strony z nartami gratis. Natomiast co do Włoch to możesz lecieć do Bergamo tez z Katowic w 2 strony w styczniu znajdziesz za 150 zł.

Oczywiście mówię tu tylko o lotach bezpośrednich bo z jedną przesiadka to znajdziesz pełno praktycznie do każdego kurortu narciarskiego w Europie i również w dobrej cenie.

Wojtek102 - Co do biur podróży to nie polecam Ci żadnego bo większość biur to zwykli ściemniacze są i wątpię żebyś był zadowolony z ich usług. Wszystko możesz sobie sam załatwić w pół godzinki przez internet i wyjdzie Ci łatwiej, taniej i w wyższym standardzie co przełoży się na zadowolenie z wyjazdu. Biura podróży zostaw dla mniej rozgarniętych :laughing:

[SB]

Akurat mylisz się z tą Francją bo Wizzair lata do Grenoble z Warszawy i Katowic...

Ja akurat miałem na myśli ofertę pakietową, czyli przelot, transfery, zakwaterowanie, karnet, wszystko...wszystko...wszystko, po prostu mam się tylko pojawić na lotnisku i tyle mojej fatygi, szukałem czegoś takiego w zeszłym sezonie i w sumie nie znalazłem. A kombinowanie z "klocków" to mnie nie interesuje jako oferta samolotem :

[wojtek102]

Dzięki za podpowiedzi.

Dziś dużo poczytałem, faktycznie samemu można zarezerwować lot i osobno wszystko inne lub też załatwić wszystko w pakiecie przez biuro.

Nie znam biegle angielskiego więc niby prościej by było wyjazd zorganizowany przez jakieś biuro.

[cysiu]

Nam udało się poupychać po 2 pary nart do 1 pokrowca, więc mieliśmy po 2 pary nart na głowę, nikt nie sprawdza ile jest deseczek w pokrowcu, ważna jest tylko ta waga.

Nie bałeś się o wytrzymałość pokrowca?

[MB]

Nie bałeś się o wytrzymałość pokrowca?

Nie baliśmy się.:

Pokrowce mieliśmy dość solidne,ale i tak się po pierwszym razie na dziobach poprzecierały.Były nadmiernie napakowane po prostu.Jeden rzut przez "bagażowego" i dziurka.:happy:

Teraz do rzeczy.

Przy budżecie 20 tysi z pewnością nie kombinowałbym "składania z klocków".

Szwajcarii może nie obskoczysz,ale Włochy,Hiszpanię i Andorę już tak.

Ja mogę napisać.

Byliśmy przez ;http://www.infoski.pl/ w http://www.grandvalira.com/ i... chętnie bym tam powrócił.

Zresztą bardzo mi się podobało,że mam wszystko w ...ie.

Tylko jeździć do woli na nartach.

[wojtek102]

Witam, dzięki wszystkim za pomoc

Po przeczytaniu wielu wątków na forum, odwiedzeniu kilku biur turystycznych podjąłem wstępne decyzje odnośnie wyjazdu.

1. Organizacja, tu wszystkie sprawy powierzę w ręce biura turystycznego, może drożej ale niczym nie muszę się martwić.

2. Lokalizacja, wybraliśmy ANDORE, co do rejonu i chotelu sprawę na kilka dni pozodtawiam otwartą.

Stolica raczej odpada, trochę za daleko do wyciągów.

Podoba mi się rejon Pas de la Casa, dużo wyciągów tu biorę pod uwagę hotel Himalaia Pas. Biorę też pod uwagę hotel SKI PLAZA w centrum Canillo, tu niestety z tego co widzę mniej wyciągów w okolicy.

Był może ktoś z Was w którymś z hoteli, możecie coś doradzić.

Pozdrawiam

Wojtek

[mareknot]

Witaj!

W Pass de la Cassa byłem, ale w innym hotelu. Mieszkasz w małym miasteczku, mnóstwo sklepów, dojście do wyciągu z buta, a dalej jedziesz gdzie chcesz. Pamiętaj, że zawsze masz drogę powrotną, więc trzeba założyć paręnaście minut więcej na stanie w kolejkach powrotnych. Canillo to środek ośrodka jako całości, więc inna sytuacja, masz możliwość jechać w prawo i w lewo o kolejnych miejsc. Pochwalę za wybór miejsca wyjazdu, fajna wycieczka, połączona z tanim spożyciem na miejscu. Gdybyś chciał pooglądać trochę miejsc na zdjęciach i moją relacje, na zaprzyjaźnionym forum jest więcej na ten temat. Tu masz linka, mam nadzieję, że nie zostanie wykastrowany: http://www.skimania.com.pl/andora-t1530.html

Pozdrawiam Marek

[wojtek102]

Witam ponownie,

Po wielogodzinnych analizach mój wybór padł na Andorę, zdecydowałem się na Pass de la Cassa jednak z braku ciekawych hoteli zarezerwowałem hotel Sport Hotel Village w Soldeu.

Nie chciało mi się załatwiać tego indywidualnie, skorzystałem z biura infoSki,

Podziękowania dla Pani Beaty za pomoc i cierpliwość.

Lecimy z Katowic 17 stycznia mam nadzieję że trafimy na fajną pogodę i wyjazd będzie udany.

Obiecuję podzielić się na forum wrażeniami i materiałami foto/filmy z wyjazdu.

[SB]

Jak wyjedziesz gondolką TC8 z Soldeu do góry, to na wprost jest tablica z mapą ośrodka, a ja jej "plecach" wciśnięty jest śrubokręt, to mój:smile:, jak byś coś potrzebował podregulować przy wiązaniach to możesz sobie go pożyczyć, tylko odłóż na miejsce, bo ja tam jeszcze wrócę:biggrin:

[wojtek102]

spoko, sprawdzę czy jest i dam znać :happy:

[MB]

Bajka.

Miło się wspomina chwile spędzone w Andorze.:smile:

[jodek1]

Witam ,

Poszedłeś na łatwiznę przy takim budżecie ... !!!!

Mogłeś dostać naprawdę wiele więcej robiąc to samemu ..

Z Katowic jest bezpośredni tani samolot do Grenoble .. a transfer z biurem jest zawsze długi .... bardzo długi ....

Z Grenoble jest tylko 140 km z czego 120 km autostradą do ....Val Thorens nie mówię o wielu innych ośrodkach "budżetowych" a zdecydowanie fajnych .... Chamrousse, Villard de Lans lub trochę "dalej" mega ośrodki Serre Chevalier, Espace Killy (Tignes /Val d'Isere), Paradiski (Les Arcs / La Plagne) i wiele innych mega wypasionych ośrodków ....

co to za miejsce Val Thorens....(Polacy oblegają tańsze niżej położone .... orelle les menuires i wiele innych ... ) jedno jest pewne położona na wysokości 2300-2400 metrów osada "paskudnych" apartamentowców bez ruchu samochodów które zostawiasz niżej na parkingu to mekka narciarstwa i snobizmu

co działa na wyobraźnie ....to trzy doliny ... czy 600 km tras jak się reklamują czy 500 jak liczą inni to bez znaczenia nie da się tego przejeździć w 6 dni !!! (próbowałem) tam jest 175 wyciągów i 320 tras ..... kolejek nie ma nigdy , tam jest mega słonecznie , na tej wysokości o warunkach się nie rozmawia , na nartach jedziesz pod każdy apart / hotel , jesz gdzie chcesz i co chcesz i o której chcesz , wstajesz kiedy chcesz i wracasz do apartu również kiedy chcesz , tam jest kilkadziesiąt restauracji barów mega apresy i sklepy marek które możesz podziwiać wyłącznie na filmach itd.... baseny różne imprezy i inne atrakcje ....po prostu top w każdy tego słowa znaczeniu !!!

co do samej wysokości 2300 i jazda do ponad 3300 powoduje po 6 dniach.... mega bombę energetyczną po powrocie (ehh te czerwone krwinki i nasze płuca ) ... czujesz się jak nowo narodzony .... kto był to wie o czym piszę

co do kosztów dla 4 osób ( bez spinki i kombinowania w bdb standardzie ) :

1200 zł przelot

1200 zł samochód Mondeo combi (potrzebna karta kaucja pewnie z 500-1000 euro dla europejczyków .... polaków) np : golf 850 zł

200 zł paliwo

6000 zł pojedziemy szeroko apart/ hotel 4* 60 m2 ( jak na francuzów to jak własny zamek!!! haha ) basen / sauna / jakuzzi śniadanie w cenie ( można mega taniej za 2000 ale 20-25m2)

1600 zł karnety na 600 km tras lub tańsze na mniejszy obszar ( to trzeba przemyśleć przedstawiam opcję full !!! )

1000 zł mega wypasione ubezpieczenie np w envi !!!! nie to co w biurze które nie starczy na nic ....

1600 zł narty dla wszystkich z top półki

12600 wychodzi

reszta z budżetu 20000 tyś to "kolacja" ...niektórzy zjedzą pizze na osobę za 7 euro a inni obiad z winem za 30 euro pozostały budżet w ilości 8000 tyś zł czyli ~ 1900 euro .... trzeba szaleć by wydać .....

ps: polakom polecam jadać w tym kierunku po drodze z lotniska kupić napoje , alko , paszę itd .... w samej miejscowości ceny są o 30% wyższe ....

miejsce to raj - zdecydowanie polecam !!!