jank Napisano 21 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 21 Październik 2014 Planując styczniowy wyjazd do Włoch (rejon Val Gardena) zastanawiam się nad czasem dojazdu z Col Rodela -zakładając wyjazd z Campitello jedną z pierwszych kolejek- w rejon wyciągów Col Raiser w Selvie.Różnica cen hoteli w rejonie Campitello a Val Gardena jest znaczna i chodzi mi po głowie objeżdżeniem Val Gardeny mieszkając w Campitello.Dla mnie i znajomych nie jest problemem 7 godz. intensywnej jazdy z 30 min przerwą. Jakby Ktoś miał własne doświadczenia to proszę o podzielenie się uwagami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_br Napisano 21 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 21 Październik 2014 Można to zrobić bez większych problemów ale czas na dojazd może być różny -Campitello to swoista "brama" do Sella Rondy od strony Vassa i Fiemme. Zdarzyło mi się w styczniu postać rano ze 40 minut w Campitello w kolejce : 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p.e.t.e Napisano 22 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 22 Październik 2014 Potwierdzam to co powyżej. Col Rodella to takie wąskie gardło na trasie Sella Rondy. Ale pomysł jak najbardziej do zrealizowania. Tym bardziej, że kierunek na Selvę nie jest jedynym słusznym. Można się kierować i nieźle pojeździć np. w Alta Badia lub od Arabby w kierunku na Marmoladę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jank Napisano 22 Październik 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Październik 2014 Znam to wąskie gardło,ale jak wstanie się na jedną z pierwszych kolejek to żle nie jest.Nie jeździłem nigdy "w lewo" od Col Rodela stąd moje pytanie.Skonkretyzuję je i poproszę o potwierdzenie czy w rejon Col Raiser dojadę w 45-60min? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p.e.t.e Napisano 22 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 22 Październik 2014 Z Campitello do Col Raiser, czy też na Secedę w ciągu godziny będzie trudno dotrzeć. Nawet wyruszając wcześnie od "siebie" , to do S.Christiny do kreta dojedziesz, kiedy już będzie sporo ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jag24 Napisano 23 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2014 Styczeń to dosyć dobry termin,ludzi mniej niż w lutym,wiec już jeden plus-mniejsze kolejki.Na dojazd musisz liczyć ok.1,5 godziny i tyle samo zostawić sobie zapasu na powrót.Czyli 3 godziny"na podróż"+ 30 min przerwy,z siedmiu godzin zostaje 3-4 godziny na sam Col Raiser/Seceda.Można spokojnie to zrobić.Czy warto codziennie-chyba nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sman Napisano 23 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2014 Witam Popatrzyłem na daty zrobienia zdjęć i pomiędzy fotką na górze Col Rodeli a zdjęciem na dole trasy pucharu świata w Val Gardenie minęła dokładnie godzina, a nie pamiętam abym się jakoś specjalnie śpieszył 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p.e.t.e Napisano 23 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2014 Witam Popatrzyłem na daty zrobienia zdjęć i pomiędzy fotką na górze Col Rodeli a zdjęciem na dole trasy pucharu świata w Val Gardenie minęła dokładnie godzina, a nie pamiętam abym się jakoś specjalnie śpieszył Czyli trzeba jeszcze dodać czas wjazdu gondolą z Campitello, przejazd z dołu Saslonga kretem na druga stronę i krzesłem na Col Raiser. Czyli w 1,5 godziny się nie da wyrobić. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jag24 Napisano 23 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2014 (edytowane) Jeśli ma być tak dokładnie,to ja liczę 1,5 godziny z Campitello do St.Cristiny i z powrotem.Kret itd. to już wjazd na Col Raiser ,czyli jeśli mieszkasz tam ,to i tak musisz wjechać do góry.I tak naprawdę,to 1,5 godziny można liczyć,jeśli dobrze znamy drogę i nie pomylimy wyciągów,co jeśli jesteśmy tam po raz pierwszy i w pośpiechu łatwo może się zdarzyć (i wtedy czasu już zabraknie).Ale można to zaplanować w ten sposób,że 1-2 dni przeznaczamy na poznanie tras Rodelli i Val Gardeny od strony Rodelli,żeby potem już z zamkniętymi oczami i bez mapki móc szybko wrócić.Wtedy wycieczka na Secedę jest bezproblemowa,podobnie jak na Alpe di Siusi,jak ktoś ma ochotę (jeżeli mówimy tylko o lewej stronie Sella Rondy startując z Campitello). Edytowane 25 Październik 2014 przez jag24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.