Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

"Specjalne" szczotki, imadła do nart ?


Fizyczny

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Na początek chciałbym się przywitać, więc witam wszystkich ;)

Zamierzam kupić rzeczy do serwisu nart(bez obaw, robiłem już narty, ale nie swoim sprzętem ;) ) i zbierając się do kupna zobaczyłem np. 80 zł za nylonową szczotkę, czy też 300 zł za "specjalne" imadła do nart i doznałem lekkiego dysonansu. Podobnie szczotki miedziane które w castoramie kosztują znacząco mniej.

Moje pytanie brzmi czy warto na tym oszczędzać i czy są sensowne zamienniki ? Jakie byście polecili ?

Żelazko akurat zamierzam kupić do nart, bo nie mam starego, a to nie jest duża różnica w cenie.

Czytałem w innych tematach, że niektórzy polecali nawet pilniki które nie są przeznaczone "specjalnie" do nart, znowu więc się zastanawiam czy warto na tym oszczędzać ? Jeśli są sensowne zamienniki to także, jakie byście polecili ? Czy tu lepiej nie oszczędzać ?

Będę wdzięczny za wszelkie rady :)

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w sklepie szczotka nylonowa Toko kosztuje 55,00 zł więc cena 80 zł jest mocno przesadzona albo pomyliłeś szczotki z miedzianą ;-)

Imadła do nart są na tyle "specjalne", że są przystosowane pod serwis... nart. 2 lub 3-elementowe narzędzia do pracy przy ślizgu i krawędziach daje pewność i wygodę pracy. Oczywiście jak się uprzesz i poczytasz forum to znajdziesz dział DIY imadeł, których koszt stworzenia wyniesie Cię 100 zł ale coś za coś, będziesz musiał trochę pokombinować, poświęcić na to czas.

Co do pilników to zawsze musi być jednocięty (nie mylić z jednostronnie ciętym).

W razie pytań produktowych zapraszam na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mim zdaniem wszystko zależy czy robisz to dla siebie czy masz zamiar (choćby w przyszłości) na tym zarabiać.

Ja mam imadła po 15zł/szt/, szczotkę do butów (tylko nie z wojska jak Bumer :) ), stare żelazko od mamy, cyklinę mi sąsiad wyciął z plexi. Kupiłem pazur, ostrzałkę, smary, pałki kofiksowe itp. Teraz nauczony doświadczeniem zamiast ostrzałki kupiłbym kątowniki :) jak masz dostęp do jakiegoś zakładu ślusarskiego to kątownik idzie zrobić :)

Z tym, że serwisuje narty tylko dla siebie, czasami jakiemuś kumplowi za piwko ale nic poza tym.

Gdybym wiedział, że na tym będę zarabiał to bez wahania kupowałbym sprzęt dedykowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahaha... widzę że nie tylko ja to wymyśliłem :biggrin: To pokaże mój warsztat: stolik 70zł (oczywiście dwa ale mają zastosowanie nie tylko do nart), imadło 20zł x 2szt

DSCF5448.jpg

DSCF5449.jpg

Szczotki cały zestaw 20 zł, cykliny i skrobaki zestaw (ten z rączką polecam) też koło 20-30zł

DSCF5450.jpg

DSCF5454.jpg

Żelazko 0zł (od żony! lepiej smaruje niż prasuje :biggrin:)

DSCF5452.jpg

No i to co musiałem niestety kupić i wydać trochę kasy:

DSCF5453.jpg

DSCF5450.jpg.b8587eb67b179c87f4d57eb51ba8b3fe.jpg

DSCF5452.jpg.763ba921169716c3715d5c97740665d1.jpg

DSCF5453.jpg.6dc02f7d6c4dc72f89d2c273dbe70412.jpg

DSCF5454.jpg.5c43e6aca889196772df111c284453aa.jpg

DSCF5448.jpg.8562638490b6c78eb5be7c0b31d5036c.jpg

DSCF5449.jpg.c8b6a46b630d3c978661c435b41e3649.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew, ładny warsztacik, jak zrobię swój też wrzucę fotki :)

Głównie potrzebuję to po to, że mam sporą rodzinkę i koszt serwisowania nart dla nas wszystkich przekroczyłby koszt zakupu tych wszystkich rzeczy :D I też lubię mieć dobrze zrobione narty, a do serwisu nie będę ciągle latał. Hmm.. Może jakieś spraye czy inne specyfiki do czyszczenia ślizgów macie też sprawdzone ?

I co z pilnikami brać te narciarskie czy też można dostać jakieś sensowne ? Rozumiem, że musi być jednocięty, ale pod jakieś konkretne zastosowanie szukać ? Może diament też :biggrin: ?

Jasiek

Te szczotki do butów to jak rozumiem już do polerowania ? I ta szczotka druciana nie będzie za twarda ? Pewnie w początkowej fazie tylko jej używasz, ale normalnie używa się miedzianej z drobnymi drucikami, więc nie jestem pewny

b4rt3q

Wnioskuję, że sugerujesz, że nie trzeba tak często cykliny ostrzyć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem szczotka stalowa odpada! No chyba że komuś krawędzie tak zardzewieją, że trzeba będzie rdzę usunąć!:smile:

Cykliny blaszanej też bałbym się uzyć. Ta do szpachlowania może się wyginać i nie będzie robić gładkiej i równej powierzchni. Ta z rączką to do cyklinowania parkietu bardziej się nadaje. Narty są za drogie i można je zniszczyć, no chyba że ktoś ma wprawę. Ja wolę pleksę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem szczotka stalowa odpada! No chyba że komuś krawędzie tak zardzewieją, że trzeba będzie rdzę usunąć!:smile:

Cykliny blaszanej też bałbym się uzyć. Ta do szpachlowania może się wyginać i nie będzie robić gładkiej i równej powierzchni. Ta z rączką to do cyklinowania parkietu bardziej się nadaje. Narty są za drogie i można je zniszczyć, no chyba że ktoś ma wprawę. Ja wolę pleksę.

To nie stalowa :stupid: tylko delikatny mosiądz :applause: (może na foto tak wygląda). Cyklina z nierdzewki 2 mm raczej nie wygniesz a skrobak służy mi do ściągania i wstępnego wyrównywania wosku po nałożeniu (i jest przytępiony).

Poza tym używam tego sprzetu od 5 sezonów i jakoś żadnej narty nie zniszczyłem.

PS. cykliny z tworzywa też mam :wink:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... I co z pilnikami brać te narciarskie czy też można dostać jakieś sensowne ? Rozumiem, że musi być jednocięty, ale pod jakieś konkretne zastosowanie szukać ? Może diament też :biggrin: ? ...

Ja od 2 sezonów stosuję pilniki STHILa do ostrzenia łańcuchów z pilarek. Już nie pamiętam kto mi je na naszym forum doradził ale DZIĘKI strzał w dziesiątkę :applause:

... Te szczotki do butów to jak rozumiem już do polerowania ? I ta szczotka druciana nie będzie za twarda ? Pewnie w początkowej fazie tylko jej używasz, ale normalnie używa się miedzianej z drobnymi drucikami, więc nie jestem pewny...

Tak ta "druciana" jest jak już pisałem z mosiądzu i jest delikatna i głównie stosuje ją do ściągania pozostałości, ta z twardego tworzywa (do szorowania podłóg) służy mi do rozprowadzania smaru na ślizgu a ta do ubrania to polerka.

A wiesz jaki smar jest najlepszy na gorąco? i to na większość temperatur...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już od 5-6 lat zamiast kupować wszystkie wypasione smary, na podkład... na górną warstwę itd. i tracić wcale nie małą kasę, przeszedłem na:

stary, dobry, sprawdzony już przez naszych dziadków wosk! :eek: Zwykła parafina, najlepiej z gromnicy :biggrin:. Niestety kończą mi się zasoby domowe "tego specyfiku" a wosk ze świecy nie jest za bardzo (chyba za dużo chemii).

Na dobrze zrobionej narcie jestem w stanie przejeździć spokojnie kilka dni (do 200 kilometrów nawet na twardym). Smaruje dopiero jak ślizg zaczyna robić się biały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wnioskuję, że sugerujesz, że nie trzeba tak często cykliny ostrzyć ?

Ostrze tapeciakiem. Może nie jest to idealna precyzja ale tak jak mówię, dla mnie wystarcza.

Już od 5-6 lat zamiast kupować wszystkie wypasione smary, na podkład... na górną warstwę itd. i tracić wcale nie małą kasę, przeszedłem na:

stary, dobry, sprawdzony już przez naszych dziadków wosk! :eek: Zwykła parafina, najlepiej z gromnicy :biggrin:. Niestety kończą mi się zasoby domowe "tego specyfiku" a wosk ze świecy nie jest za bardzo (chyba za dużo chemii).

Na dobrze zrobionej narcie jestem w stanie przejeździć spokojnie kilka dni (do 200 kilometrów nawet na twardym). Smaruje dopiero jak ślizg zaczyna robić się biały.

Świeczka z CARITAS (ta na Boże Narodzenie) sprawdza się świetnie :) mam tylko wrażenie, że szybciej się "zużywa" z narty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasięgnąłem opinii czym robią w serwisach i uznałem, że akurat pilniki warto kupić z dobrej firmy skoro tym tam robią. A akurat w znajomym sklepie mieli obniżkę na swixa, więc kupiłem. Choć raszple pewnie kupię jakąś w castoramie.

Z kolei uznałem, że smary nie są aż tak drogie, więc kupiłem, bo nie mam "zasobów domowych" :P czymkolwiek one są :) (Choć jak będę miał okazję to spróbuję i porównam). W remsporcie zamówiłem razem z kątownikiem który chyba mnie najbardziej boli, bo to tylko kawałek metalu przecież.. W decathlonie jest przecena na żelazko vola, więc też już kupiłem. Jeszcze jakieś imadła i szczotki, ale to też już w castoramie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...