asiek Napisano 20 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Luty 2016 Chłopaki mają po 14 i 18 lat (jeszcze tylko kilka, kilkanaście dni) i zawsze zaliczali miejsca poza trasami, chodnikami, ścieżkami. Czyli to norma u chłopaków i pozostaje się nam przyzwyczaić Nasz za 4 miesiące skończy 11. Najważniejsze, że załoga w całości bez żadnego urazu Też zawsze na tym mi zależy ... poza dobrymi warunkami i pogodą oczywiście ? Relacja z dzisiaj w sobotę. To poczytam już z Austrii, za chwilę startujemy Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy-w Napisano 20 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 20 Luty 2016 (edytowane) Grosseck-Speiereck - dzień 5 ostatniNiestety zawsze nadchodzi ten dzień. Po kilku dniach trzeba zdecydować co ostatnie zostanie nam w pamięci.Padło na dwie sąsiadujące góry: Grosseck - 2066 m npm i Speiereck - 2411 m npm. Trasy są tu wymagające, bardzo długie, a szczytowa "polana" na Grossecku to 200-300 m szerokości wspaniały pusty plac zabaw.Na początek bierzemy się kilka razy za czerwoną i długą (3300 m) 1b z Grossecka na sam dół do stacji kolejki.Ta trasa to esencja szybkiej jazdy na ściankach i wypłaszczeniach, łukach i uskokach. Na końcu można wybrać wariant niebieską dojazdówką i płaską polaną jak uda palą już tak, że trudno ustać lub jechać czerwoną do końca. Dzisiaj (chyba jak zawsze) trasa była PERFEKCYJNIE przygotowana, narciarzy mało.[video=youtube;Hei58pfc9fo] Następnie przenosimy się na sąsiedni, nieco wyższy Speiereck.Trasa czerwona 4a ze szczytu jest piękna widokowo, dość szeroka i fajnie nachylona. My zwykle w jej połowie odbijamy w lewo na czarną 4b, która wyciska z nas wszystkie soki.Tak nawijamy kilka razy. Chłopaki coś tam szemrają o zmęczeniu.Postanawiamy zjechać na sam dół do St. Michael czerwoną 2b, która przeplata się z niebieską 2a.Miało być wypoczynkowo, a nadal był ogień. Trasa na początku bardzo twarda, a na końcu wiosenna kasza od strony dużego nasłonecznienia.Czas leci. Co tu robić ? Znajdujemy takie coś : Po krótkim odpoczynku katujemy szczytową polanę na Grossecku.[video=youtube;Dku5bMcObmY] [video=youtube;DnTkAGKCTI4] Marek przypomniał sobie jak to można bez kijów jeździć.[video=youtube;ofkcDQm1xR4] Różne wygłupy się nas trzymały. Niestety musimy kończyć. Na koniec około 14 godz. dwa razy zaliczamy czerwoną 1b. do samego dołu.O 14.30 kończymy, oddajemy skipassy.Gospodyni sama zaproponowała nam, aby zostawić w apartamencie nasze rzeczy, przyjechać po nartach na prysznic i po bagaże.Bardzo miły gest.I KONIEC. Edytowane 20 Luty 2016 przez andy-w 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.