marboru Napisano 24 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2017 Podobno najdłuższe narty na świecie - długość 4 metry, producent Volkl. Właściciel - Art Furrer: szwajcarski instruktor narciarstwa, na deskach uczył jeździć w Stanach rodzinę Kennedych, twórca i właściciel jednego z ośrodków narciarskich w swoim rodzinnym kraju, w latach 70siątych jeden z najlepszych narciarzy akrobatycznych - obecnie 80sięcio letni Pan. A jeździ się na takim ustrojstwie - tak: 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 24 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2017 Ciekawe jaki jest promień skrętu tej narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 24 Luty 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2017 Chętnie bym się bryknął 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DziadekT Napisano 24 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2017 Eee, narty bez rockera .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaka Napisano 24 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2017 Super gość! Ja najdłuższe narty jakie dosiadałem indywidualnie miały bodajże 2,15 m. Najdłuższe na jakich jezdziłem mogły mieć około 4 m ale mocowane na nich były 4 pary wiązań i jezdziliśmy zespołowo. Było to w Zell am See przy okazji jakiejś imprezy dziennikarskiej. Pikanterii dodawał fakt że zespoły były koedukacyjne. Nie muszę dodawać że w czasie tych zawodów "jaja" i emocje były niesamowite!! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 24 Luty 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2017 1 godzinę temu, kaka napisał: Super gość! Ja najdłuższe narty jakie dosiadałem indywidualnie miały bodajże 2,15 m. Najdłuższe na jakich jezdziłem mogły mieć około 4 m ale mocowane na nich były 4 pary wiązań i jezdziliśmy zespołowo. Było to w Zell am See przy okazji jakiejś imprezy dziennikarskiej. Pikanterii dodawał fakt że zespoły były koedukacyjne. Nie muszę dodawać że w czasie tych zawodów "jaja" i emocje były niesamowite!! WOW czterech narciarzy na jednej parze nart - nieźle! Czegoś takiego nie widziałem. Znalazłem dwie osoby, czterech nie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.