Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ropa :(


Rekomendowane odpowiedzi

do Lokcia nie ,nie zepsuł się kalkulator 900km na 50 litrach Vpowera. A co do wykorzystanych koni, po tym się rozróżnia myślącego kierowcę że je łoji wtedy kiedy trzeba!

Toś se chyba pod gaz cegłę położył:D. Ja miałem Omegę z tym piecem i przez dwa lata nie udało mi się zejść poniżej 6,5 nawet na trasie do Paryża. A umiem jeździć oszczędnie. A normalnie koło 7,5-8. Miasto 10. Auto miało trzy lata jak kupiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak...tak z dupnej przepaści jak spadał to może i palił 6, miałem Avensisa co prawda 1,6 i przejechałem nim 220 000 km i ile razy go litrarzolałem to wychodziło mi co najmniej 9 l a było nawet że i ponad 10, a i 11 jak musiałem z 3 litrowym Avalonem dawać radę

Wcale nie jest powiedziane, że jak mniejszy piec to pali mniej, to po pierwsze.

W autach z mniejszą pojemnością i mocą w stosunku do masy pojazdu występują znacznie większe różnice w spalaniu biorąc pod uwagę jazdę spokojną do agresywnej.

Ponadto są pewne silniki, których konstrukcja wyszła inżynierom ekstra a inne do kitu. Akurat ten 1,8 VVTI po 2003 roku wyszedł skośnookim zarąbiście i jest to naprawdę konstrukcja perfekcyjna. Mnie ten Avensior jeszcze dychy nigdy nie wziął nawet po mieście.

Możesz wierzyć lub nie, ale ja akurat doświadczenie teoretyczne i praktyczne mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mimo wszystko nie wiem w jaki sposób może Avensis spalić z klima 6l ...

Przecież pisałem, ze żona jechała!!!!!!

Kiedyś miałem Golfa 1,8 GTI, ale tego słabszego 90 KM. Tym się dało zejść poniżej 6 l. normalna jazda 7 do 7,5.

Zauważcie, że mówię o autkach miałem. Więc nie chwalę tego co mam.

A Sławek to ma zamiast prawej nogi ludzkiej to słoniową chyba, że mu takie rezultaty wychodzą.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turbina ma smarowane łożyska ślizgowe przez olej który jest z korpusu motora,(pompa olejowa silnika)i jeśli turbina ma obroty 150 tyś/min i wyłączy się silnik przy takich obrotach siłą rzeczy oś nie ma smarowania i siłą inercji (rozpędu), kręci się bez smarowania przez tą chwilę zanim stanie(dlatego czeka się przed wyłączeniem zapłonu by w turbinie spadły obroty do biegu jałowego). A wiadomo że bez smarowania daleko się nie zajedzie!

Tu jakaś nieścisłość się koledze wkradła. Po pierwsze obroty turbiny spadają praktycznie natychmiast po zdjęciu nogi z gazu. Nikt przecież normalny nie gasi pojazdu z wciśniętym pedałem. Głównie chodzi panowie o spadek temperatury zespołu po intensywnym obciążeniu i kropka. Tak samo przy jeździe zaraz po uruchomieniu zimnego silnika. Każde urządzenie mechaniczne zużywa się znacznie szybciej gdy pracuje w warunkach zmiennych. Dla turbiny gwałtowny przyrost temperatury pracy jak i gwałtowny jej spadek jest bardzo niekorzystny. A smarowanie wiadomo, że jak olej zimny to lipa nie smarowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pare lat temu laguna 2.0 115 KM z klimatroniciem spalilem 6,4l/100 na odcinku 240 km. Ale to byla szwajcarska autostrada przy predkosci stalej (praktycznie bez przychamowan, przyspieszen i korkow) 110-140.

Jeżeli to była Laguna I to był to najlepszy model Renówki i silnika francuskiego końca lat 90.

Kolega zrobił tym 500 k km. Paliła średnio 7,5 l.

Po tym przebiegu mówi: Jacuś trochę mi olej bierze. A ile się pytam. No 1,5 l od zmiany do zmiany.

To był naprawdę dobry model

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie jest powiedziane, że jak mniejszy piec to pali mniej, to po pierwsze.

W autach z mniejszą pojemnością i mocą w stosunku do masy pojazdu występują znacznie większe różnice w spalaniu biorąc pod uwagę jazdę spokojną do agresywnej.

Ponadto są pewne silniki, których konstrukcja wyszła inżynierom ekstra a inne do kitu. Akurat ten 1,8 VVTI po 2003 roku wyszedł skośnookim zarąbiście i jest to naprawdę konstrukcja perfekcyjna. Mnie ten Avensior jeszcze dychy nigdy nie wziął nawet po mieście.

Możesz wierzyć lub nie, ale ja akurat doświadczenie teoretyczne i praktyczne mam.

Oj o piecach to ja akurat dużo mogę powiedzieć i właśnie tak jest że czym większy piec tym więcej spali, bo piec podobnie jak samochód ma określoną moc zazwyczaj wyrażaną w wtatach/kilowatach/megawatach, jest jeszcze takie pojęcie jak sprawność pieca wyrażana w % przyjęło się że jeżeli piec ma pw. 80% sprawności to jest już bardzo dobry piec, a o co w tym chodzi tak pokrótce że 80 % energii wykorzystujemy a 20% to straty w postaci spalin. I nie odbiegłem za bardzo od tematu ropa bo jest kilka paliw opałowych pochodzenia rafineryjnego:)

A to co na czerwono to jest już bliższe prawdy i faktycznie ten silnik 1,8 był ekonomiczniejszy ale nie do tego stopnia, a żeby nim 10 przekroczyć to trzeba nogę słonia :D

Nie dawaj żonie samochodu bo zamuli go- mam na stanie taką Corolkę 17 letnią jak ja kupiłem 2 lata temu to nie chciała jechać 120 ale siedliśmy z Figo w nią zajechaliśmy do Białki i z powrotem i teraz już hula 165:D

Z ciekawości przejadę nią tak operacyjnie 100 km i napiszę wam ile spala:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kolego nie wciskałem żadnej żadnej cegły pod gaz , jest tam taki mały wskaźnik spalanie chwilowe , co do turbiny, tak chodzi też o obroty na wybiegu, oczywiście temp też bardzo ważna temperatura!

PS. Auto w bardzo dobrym stanie więc nie CIULAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do SB:

Nie wiem jakie masz wykształcenie, ale co do teorii nt mocy i sprawności to nie chciałbym robić za mędrca, ale to jest tematyka ściśle związana z moim wykształceniem i zawodem.

Istnieje jeszcze coś takiego jak charakterystyki silnika. I jest ich wiele rodzajów. Nie tylko ta określająca maksymalną moc o moment obrotowy, którą wykonuje się przy pełnym otwarciu przepustnicy a obroty reguluje się obciążeniem. Jest jeszcze charakterystyka jednostkowego zużycia paliwa, która jest niejako podstawowym parametrem określającym tzw. ekonomiczność i sprawność silnika. Ponadto istnieje wiele innych charakterystyk tzw. warstwicowych gdzie moc i moment mierzy się przy różnych wychyleniach przepustnicy w funkcji obrotów. Więc twierdzenie, że im większa moc i pojemność to auto pali więcej jest co najmniej uproszczeniem, żeby nie powiedzieć błędem.

Oczywiście porównując silniki o skrajnie różnych pojemnościach i mocach sprawa jest bezdyskusyjna. Jednak w przypadkach gdy te różnice pojemności, mocy wahają się w granicach kilkunastu procent tu się zaczyna trochę komplikować. Dochodzi jeszcze sprawa masy i oporów toczenia pojazdu.

Wykluczam tu sytuację dwóch identycznych nadwozi. Ale gdy wsadzisz ten sam silnik do Renówki i do Toyoty o tej samej masie wcale nie jest powiedziane, że będą tyle samo paliły. To tak w skrócie. Możnaby jeszcze dyskutować dużo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do SB:

Nie wiem jakie masz wykształcenie, ale co do teorii nt mocy i sprawności to nie chciałbym robić za mędrca, ale to jest tematyka ściśle związana z moim wykształceniem i zawodem.

Istnieje jeszcze coś takiego jak charakterystyki silnika. I jest ich wiele rodzajów. Nie tylko ta określająca maksymalną moc o moment obrotowy, którą wykonuje się przy pełnym otwarciu przepustnicy a obroty reguluje się obciążeniem. Jest jeszcze charakterystyka jednostkowego zużycia paliwa, która jest niejako podstawowym parametrem określającym tzw. ekonomiczność i sprawność silnika. Ponadto istnieje wiele innych charakterystyk tzw. warstwicowych gdzie moc i moment mierzy się przy różnych wychyleniach przepustnicy w funkcji obrotów. Więc twierdzenie, że im większa moc i pojemność to auto pali więcej jest co najmniej uproszczeniem, żeby nie powiedzieć błędem.

Oczywiście porównując silniki o skrajnie różnych pojemnościach i mocach sprawa jest bezdyskusyjna. Jednak w przypadkach gdy te różnice pojemności, mocy wahają się w granicach kilkunastu procent tu się zaczyna trochę komplikować. Dochodzi jeszcze sprawa masy i oporów toczenia pojazdu.

Wykluczam tu sytuację dwóch identycznych nadwozi. Ale gdy wsadzisz ten sam silnik do Renówki i do Toyoty o tej samej masie wcale nie jest powiedziane, że będą tyle samo paliły. To tak w skrócie. Możnaby jeszcze dyskutować dużo.

lokiec3-SZACUN -ciekawie napisane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lokiec3 mechanikiem to Ty nie jesteś bo piszesz piedroły o przepustnicach w dieslu? i inne rózne zeczy w których nie masz racji raz zaprzeczasz a drógi raz piszesz cosik innego

to tyle odemnie:D

nie wszyscy sie musza znac na wszystkim:D

ps bez obrazy:D

Najwyraźniej masz problemy z czytaniem postów i tu pewnie cały sęk. Gdzie i w którym moim poście jest takie stwierdzenie. Przeczytaj uważnie czego dotyczyła moja powyższa wypowiedź i gdzie tam jest słowo o silniku diesla.

A jakbyś nie wiedział to we współczesnych dieslach też są przepustnice. Z tą tylko różnicą, że w silniku diesla nie służy ona do bezpośredniego sterowania obrotami jak w silniku benzynowym.

Aleś minie rozzłościł. Narciarz to ty jesteś bardzo dobry, ale interpretacja wypowiedzi dot wiedzy technicznej to trochę u ciebie na bakier.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie polemizuje z Tobą jak sie sprawdzisz w praktyce to bedę miał szacunek ale forumowym fachowcą ładnie piszącym to nie wierzę .Może ładnie nie piszę ale znam sie na żeczy bo z tym robie a nie piszę (bo czasami mnie smieszą teorie wygłaszane przez laików nie chodzi o Ciebie ):D

a moge stwierdzic że jestem znawcą tematu ale nie bedę tłumaczył wszystkiego:D

ps.znów Cię wkurzyłem:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do SB:

Nie wiem jakie masz wykształcenie, ale co do teorii nt mocy i sprawności to nie chciałbym robić za mędrca, ale to jest tematyka ściśle związana z moim wykształceniem i zawodem......

Przeczytałem siebie 3 razy i ja się w żadnym poście nie mądrzę się na temat mocy i konstrukcji silników z 2 powodów: pierwszy to brak wykształcenia w tej kwestii, a drugi to po prostu mam to w dupie czy silnik ma łopatki turbinę czy tłoki- nie interesuje mnie to co pod maską jest, zanim kupię autko to biorę sobie z salonu testówę siadam i jadę i jak autko jedzie to biorę a jak nie jedzie to szukam czego innego.

Najwyraźniej masz problemy z czytaniem postów i tu pewnie cały sęk.

No masz...masz.... bo ja o kozie a Ty o wozie :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tylko dodam taka oczywista oczywistosc ze woz taki sam z motorem 2 litrowym spali mniej przy predkosci 180 km/h ale za to wiecej przy predkosci 90-100 km/h. Oczywiscie z "rodzajowo" tym samym silnikiem.

Nie jest to aksjomat ale chyba kazdy wie o co mnie chodzilo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem siebie 3 razy i ja się w żadnym poście nie mądrzę się na temat mocy i konstrukcji silników z 2 powodów: pierwszy to brak wykształcenia w tej kwestii, a drugi to po prostu mam to w dupie czy silnik ma łopatki turbinę czy tłoki- nie interesuje mnie to co pod maską jest, zanim kupię autko to biorę sobie z salonu testówę siadam i jadę i jak autko jedzie to biorę a jak nie jedzie to szukam czego innego.

No masz...masz.... bo ja o kozie a Ty o wozie :rolleyes:

Ludzie czy wam na zdolność rozumienia tekstu padło!!!!!! Czy ja napisałem, że się mądrzysz. A jak się zacznie polemikę w jakimś temacie to normalne, że od najoczywistszych i prostych teorii dyskusja zaczyna zawsze rozwijać się do treści, które temat rozszerzają i komplikują zagadnienie. A ten drugi cytat to nie wiem o co ci chodziło. Czy myślałeś, że ten tekst jest do Ciebie???? Bo jak tak to bez komentarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie polemizuje z Tobą jak sie sprawdzisz w praktyce to bedę miał szacunek ale forumowym fachowcą ładnie piszącym to nie wierzę .Może ładnie nie piszę ale znam sie na żeczy bo z tym robie a nie piszę (bo czasami mnie smieszą teorie wygłaszane przez laików nie chodzi o Ciebie ):D

a moge stwierdzic że jestem znawcą tematu ale nie bedę tłumaczył wszystkiego:D

ps.znów Cię wkurzyłem:D

A co przeszkadza być zarówno praktykiem i teoretykiem. Tak się złożyło, że wykształcenie mam czysto samochodowe. A w tej branży pracuję 12 lat i bynajmniej nie za biurkiem. A prywatnie po godzinach to siedzę w kanale i te pieprzone graty składam, żeby klienty co je ode mnie kupują mieli czym jeździć i kasę za nie płacili. A tak na marginesie czasami ta teoria sie przydaje. Zwłaszcza jak trzeba prawidłową diagnozę postawić (jak lekarz:D). Co z tego, że zaczniesz kupę klamotów w aucie wymieniać a to dalej nie działa i kosztów kupa. Jak jesteś praktykiem to wiesz jak z tym czasem bywa. Ostatnio jak najlepszy elektronik na toruński okręg zaczął mi nową Corollę robić to wyszło z tego 5 kPLN a najprawdopodobniej winna była skrzynka za 150 PLN. Itakie to sa uroki tego fachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tylko dodam taka oczywista oczywistosc ze woz taki sam z motorem 2 litrowym spali mniej przy predkosci 180 km/h ale za to wiecej przy predkosci 90-100 km/h. Oczywiscie z "rodzajowo" tym samym silnikiem.

Nie jest to aksjomat ale chyba kazdy wie o co mnie chodzilo :)

To była prowokacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, potwierdzenie mniejszego spalania przy wiekszym silniku

Ja zrozumiałem, że mniej przy większej prędkości.

Podam taki przykład:

Miałem obydwa te pojazdy:

1.Ford Galaxy 2,3 benz

2.VW Sharan 2,8 VR6 benz

Ten pierwszy w trasie potrafił zejść do 7,5 ltr przy dziadowskiej jeździe na kropelce, której nie lubię. Jak go podeptać to wskakiwał na 11-12 ltr.

Ten drugi przy normalnej jeździe palił 10,5, a jak go się pogoniło np średnia przejazdu po normalnych drogach ok 100 km/h palił 10,8 do 11 ltr.

Przy odpowiednio dobranej mocy i pojemności do rozmiaru auta mniejszy wpływ na spalanie ma sposób jazdy. Jak masz słabszy silnik, bardziej obciążony to te różnice są większe.

Osobna kategorią są pojazdy o mocach ok 300 KM i bardzo dużych pojemnościach. Przy oszczędnej jeździe potrafi spalić połowę tego co przyjeździe bardzo agresywnej. Ale i tak nie spali poniżej 12 ltr w trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...