Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

lokiec3

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    2 622
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez lokiec3

  1. lokiec3

    Nassfeld 26-29.01.2023

    Jak najbardziej się z tobą zgadzam. Jednak w różnych ośrodkach tempo degradacji tras w ciągu dnia jest różne. Nassfeld, Hochkonig oraz Wildkogel to są ośrodki z tych co odwiedziłem, gdzie ta degradacja postępuje najwolniej. Jest to pochodną ilości narciarzy na trasach oraz topografią ośrodka. Jak mamy szybką czwórkę i do niej przypięte kilka wariantów zjazdu to nawet w ciepłe dni te trasy potrafią przez cały dzień być w miarę gładkie. A jak mamy polanę i na niej postawione ze trzy szóstki jak we Flachau na przykład, to tych narciarzy jest jak mrówków. W takich miejscach nawet przy niskich temperaturach po godzinie 11 dla niektórych jazda jest wyzwaniem, bo trasy przekopane jak kartoflisko przez dziki. Pozdrawiam.
  2. lokiec3

    Nassfeld 26-29.01.2023

    I to jest najlepsza opcja. Po co się pchać tam gdzie mało przyjemności z jazdy, kiedy tak jak pisałeś można nawet w marcu znaleźć miejsca w tym ośrodku gdzie trzyma podłoże długo. Choćby ulubione dwie trasy 4 i 1 FIS. Pozdrawiam.
  3. lokiec3

    Nassfeld 26-29.01.2023

    Byłem tam dwa razy po tygodniu, w szczycie sezonu. Temperatury okołozerowe. Poza tylko jedną trasą tą pod krzesłem z niebieskimi bąblami, którą każdy musi przejechać chcąc wrócić na nartach do Tropolach oraz końcówką dojazdu do Tropolach, nigdzie nie robiły się jakieś śniegowe wielkie odsypy przez cały dzień. Może jeszcze jakieś wąskie gardła. Jednak to są niewielkie fragmenty ośrodka, które można skutecznie omijać przez cały dzień jazdy. Przepustowość wyciągów nie jest tam wyżyłowana do granic przepustowości tras. Są trasy gdzie na koniec dnia można jeszcze spotkać sztruks. Z mojej relacji ulubiona trasa na koniec dnia wyglądała tak: Tym bardziej w marcu, gdzie ludków jest mniej, ja bym się o jakieś kartofliska nie obawiał. Ja trochę tych Alp już zwiedziłem i śmiało mogę powiedzieć, że Nassfeld jest ośrodkiem gdzie degradacja tras w ciągu dnia postępuje bardzo wolno. Czego nie można powiedzieć np. o Mayrhofen. Pozdrawiam.
  4. Zdecydowanie Maria Alm. Byłem tam w szczycie sezonu i naprawdę da się pojeździć. Tam jest tylko jeden newralgiczny punkt ośrodka, gdzie schodzi się kilka ciągów komunikacyjnych. Tu masz mój wątek o tym ośrodku. Jeszcze tam wrócę. Jest to jeden z moich top. Pozdrawiam.
  5. Po pierwsze jak pisałem, zwiedziłem cały Zillertal. Każdy ośrodek po tygodniu. Ten był ostatni. Taki mam system. Szukam kwatery w zasięgu spaceru lub jednego góra dwóch przystanków skibusa i przez cały tydzień nie dotykam samochodu ani się nie przemieszczam do innych ośrodków. Szkoda na to czasu. Jak będę chciał objeździć inny ośrodek to sobie zarezerwuję następnym wyjazdem kwaterę w takowym. Safari nigdy mnie nie bawiło. Za dużo czasu na przemieszczania się po drogach skibusami czy autem czy tam inną bahną, co skutecznie skraca czas spędzony na nartach. Pozdrawiam.
  6. Zdjęcia: Od góry: 1 trochę samochwalstwa,2 widok z Penken po wjeździe z Finkenbergu gdzie mieszkaliśmy, 3 nasza chałupka wakacyjna. Trochę tu spokój na forum, więc może jakaś lekka burza by się zdała, bo po mojej relacji może się takowa wywiązać. Z góry zaznaczam: to jest moja subiektywna opinia nt tego miejsca i mam do tego prawo. Ponadto chciałbym krytyków poinformować, że w Alpy jeżdżę niespełna 20 lat średnio 2 -3 wyjazdy na sezon, więc trochę się tych ośrodków w karierze uzbierało. I to nie jest tak, że uważam, że ośrodek jest jakiś słaby, wręcz przeciwnie jest ekstra. Ale....ale to jest chyba najsłabszy ośrodek z tych topowych gdzie mamy powyżej 100 km tras z kolekcji moich zdobyczy. PS całą dolinę poza Ahornem zaliczyłem wcześniejszymi latami. Topografia ośrodka: Cztery a w zasadzie pięć szczytów z których można cieszyć się jazdą. PS strasznie ciężko na początku połapać się w całym tym bajzlu. Naprawdę jest ta topografia dość skomplikowana. Można się pogubić, nawet jak się ma w miarę rozwinięty zmysł orientacji. Pierwsza strefa wg mapy od prawej Horberg z kilkoma bardzo całkiem fajnymi trasami. Wszystkimi zjazdami trafiamy do Tappenalm. Ale jest tam na skraju taka niedługa trasa 15. Mało ludzi i można grzać. Zarąbista zwłaszcza pierwszy zakręt. Druga strefa to Penken z którego zjeżdża się jednym zboczem do Tapepenalm (tam gdzie Harakiri). Jest tam trzy krzesła i kilka może nawet naście zjazdów. Moim zdaniem najmniej atrakcyjna część ośrodka, bo stale jest tam ciemno i pełno ludzi. Zjeżdża się do Tappenalm gdzie schodzi się wiele tras z różnych kierunków. Nie widziałem chyba tak niebezpiecznego miejsca w ośrodkach, w których byłem. Z Penken w stronę Mayrhofen jest kilka krótkich tras. Jak wjechać od Finkenberg to z tego miejsca w stronę Finkenberg idą bardzo przyjemne dwie trasy. Jedna krótka, ale szerokaśna pod gondolą, a druga do krzesła Katzemoos. Ta nam się jednego dnia tak spodobała, że z synem objechaliśmy ją chyba z 17 razy. Widać to na EKG. Strefa trzecia Horbergjoch i Rastkogel. Dostać się tam można od strony Finkenberg i Mayrhofen 150 er Tux. Taki wielki autobus na linie. I to moim zdaniem jest najlepsze miejsce do jeżdżenia w całym ośrodku. Szeroko z wieloma wariantami, z dalekim wglądem w głąb tras. No w zasadzie na każdej trasie jak pusto to pełen grzejnik i czysta krawędź na GS. Trasy pięknie nasłonecznione. Dwa długie jedno krótkie krzesło obsługują naprawdę duży kilometraż i areał. Piękne miejsce. Spędziliśmy tam dużo czasu nawet jak wiało tak, że łepetynę urywało. Czwarte miejsce Egalm. No w zasadzie fajne. Trasy ok. Jednak wydajność wyciągów ponad miarę jak dla mnie zwłaszcza w strefie gdzie na jednej trasie poruszają się narciarze wyrzucani z Lattenalm i Egalm Nord jest tam takie wrażliwe miejsce. Za to widoki na Hintertux piękne. Dobra starczy tych wypocin. Teraz plusy dodatnie i plusy ujemne. Plusy. Infrastruktura, nowoczesność ilość tras i wyciągów. Długość większości tras też słuszna. Minusy; największy to oczywiście nasycenie narciarzy na trasach. Nawet jak nie ma kolejek do kolejek to tych ludzi jest jak "mrówków" w wielu miejscach. W kilku miejscach niebezpieczne przecinanie i schodzenie się kierunków jazdy. Przypomina mi to trochę Flachau. Trochę skomplikowana topografia zwłaszcza na Penken. Bardzo mało długich niebieskich tras (nie tam, żebym za nimi jakoś tęsknił). Tak faktycznie to chyba jedna szeroka, ale krótka na Tappenalm. Pozostałe jak są to w zasadzie większości trawersówki, których ja jako trasy nie uznaję bo niby co tam można jechać? Także moim zdaniem nie jest to ośrodek dla początkujących. A pomimo to "ludziów jak mrówków". Z całej doliny to jednak Arena zwłaszcza od Gerlos wypada o wiele lepiej. Nawet z tej perspektywy to i Hochzillertal też jest lepszy. Tuxa pomijam bo to inna kategoria rozpatrywana w terminach listopadowych. A co wam się tam podobało lub nie. Zapraszam do dyskusji. Pozdrawiam. No i teraz się waham - kliknąć wyślij czy nie 😁. A co tam niech idzie.
  7. lokiec3

    Nassfeld 26-29.01.2023

    Byłem tam dwa razy po tygodniu. Topografia ośrodka jest taka, że pomimo niewielkich kolejek do wyciągów to na trasach jest pusto, bo mamy do jednego wyciągu poprowadzonych kilka tras lub wariantów. Dlatego to jest ośrodek, chyba jeszcze razem z Hochkoenig - taki mój top, gdzie jazda jest bardzo swobodna i przyjemna. Jak dla mnie chyba najfajniejsze miejsce do swobodnej nieskrępowanej jazdy na krawędzi długim skrętem. Czego nie można powiedzieć np o Mayrhofen gdzie byłem ostatnim tygodniem i mogę powiedzieć tyle, że nie polubiłem Zillertal 3000. Pewnie tam nie wrócę. Co z pewnością uczynię jeśli chodzi o Nassfeld. Pozdrawiam.
  8. Turraher Hoche.
  9. Widzę, że tylko ja jeżdżę na narty😁. Tym razem Mayrhofen, a konkretnie Finkenberg. Od niedzieli 29 stycznia do piątku 03 lutego 2023. Prawdopodobnie od środy będziemy jeździli tylko z synem we dwójkę, więc miłe towarzystwo dobrze widziane. Pozdrawiam. Jak co to pisać na PW
  10. Polecam Snow way. Bazują w Zieleńcu. Czasem organizują kursy w Alpach. Bardzo dobrzy instruktorzy z chamerykańskimi papierami trenerskimi. Pozdrawiam.
  11. No i inauguracja sezonu na Kurzej udana. Mrozik, słoneczko, twardo, szybko, umiarkowana ilość ludzi. Śniegu w całym ośrodku narobione na metr. Szacun, nie dziadują. Zdaje się, że ten duży budynek co zaczęli budować to chyba hotel będzie. Prawdopodobnie kopią drugi zbiornik na wodę. Mają rozmach s....y. Nic tylko się cieszyć z takiego rozwoju. Zwłaszcza jak się ma 15 minut samochodem z domu. A taki mały zgrzyt. Taśma, która zastąpiła orczyk jest pierońsko wolna. Pytam gościa z obsługi czy to tak ma być a on mi mówi, że jest oblodzona to puszczają wolniej. No to wychodzi na to, że tylko przy dodatnich temperaturach taśma będzie w pełni wydajna. Zamienił stryjek... PS do szefa forum. Jak się będziesz Jacku kiedyś wybierał do Kurzętnika daj znać, chętnie się spotkam. Pozdrawiam.
  12. Z tych co ja byłem dorzuciłbym jeszcze Serfaus-Fiss-Ladis. W Fiss jest kilkanaście domów bezpośrednio przy stoku, w Serfaus dostęp metrem z gondol do całego miasta. Ośrodek, który skierowany jest swoją ofertą dla rodzin właśnie. Tyle, że kwatery do tanich nie należą. No i Nassfeld. Miszkając w Tropollach masz dostęp pieszy do Millenium Ekspress i jest tanio, dwie knajpy na krzyż, jakiś mały market i sklep sportowy, piekarnia i stacja paliw ot i cała infrastruktura. Droższa opcja to kwatera na górnym piętrze ośrodka, oprócz hoteli są też tam apartamenty, tylko nie wiem jak tam by było z zakupami. Sklepu żadnego nie widziałem. Może w hotelach jakieś są. Tyle, że jak nawali śniegu to się z tamtąd się nie wydostaniesz😁 Pozdrawiam.
  13. Serfaus Fiss Ladis po raz trzeci. Tym razem od piątku 09-12-2022, cztery dni. Ko będzie niech da znać Pozdrawiam.
  14. Phii. Tam takie naśnieżanie. Śnieg sypia a wszystko nieczynne. Kurza góra jeździ: https://kurzagora.pl/kamery/ Pozdrawiam.
  15. Ha. Start sezonu na Kurzej Górze 25-11-2022. Rekord świata na nizinach. Co prawda ja poczekam do mrozów bo śnieg z kontenera to dziadostwo. Nie mniej jednak pochwała wielka za pracę. Maj rozmach s.......y. Pozdrawiam. A i jeszcze jedno. Jeden łorcyk wymienili na taśmę od dołu do samej góry. Myślę, że zwiększy to przepustowość transportu na górę.
  16. lokiec3

    Schladming

    Jeśli chodzi o Skiamade to Hochkoenig jest ośrodkiem dużym a ludzi nie ma tam dużo. Poza tym układ ośrodka jest taki, że na trasach nie bywa tłoczno. Pozdrawiam.
  17. lokiec3

    Flachau czy Schladming

    W mojej opinii - podkreślam mojej, wyjazd do tak wielkiego ośrodka jak Saalbach z dziećmi, które jeżdżą dopiero od dwóch lat jest trochę jak strzelanie do komara z armaty. Ośrodek jest topowy, co za tym idzie w cholerę drogi. Jego potencjału nie wykorzystasz ani ty ani tym bardziej dzieci. Za kwatery trzeba tam płacić kosmiczne pieniądze, w knajpach też ceny ciut wyższe. Ceny karnetów niby te same, ale w SkiAmade widzę jakieś ceny elastyczne przy zakupie online. Także biorąc pod uwagę moje doświadczenia wyjazdów z dziećmi pojechałbym do jakiegoś mniejszego ośrodka. Ma to same plusy. Taniej i mniej ludzi, co za tym idzie bezpieczniej dla dzieci. Najeździcie się i tak po kokardę. No cóż, ale każdy wydaje tak jak lubi i nic nikomu do tego. Pozdrawiam i miłej zabawy na białym.
  18. A ja byłem w ostatnim sezonie przed pandemią w okresie promocyjnym. Jakieś 70 procent ośrodka chodziło. Całe Nordseite, całe Fis oprócz Diretisimy, połączenie do Serfaus gdzie wyłączone były tylko Lazidy. Masner, Pezid otwarte. Ale się wtedy wyjeździłem. Pozdrawiam.
  19. lokiec3

    Flachau czy Schladming

    Ani tu ani tu. Schladming mało łagodnych tras. Flachau ludzi od zatrzęsienia nawet poza okresem feryjnym, zwłaszcza na tej wielkiej polanie, gdzie wyciąg na wyciągu i wyciągiem popycha. W Ski Amade Hochkoenig byłby bardziej odpowiedni. Mieszkając w Maria Alm masz dostęp do pięknego niewymagającego terenu, z niewielkim obłożeniem tras. Pozdrawiam.
  20. Serfaus Fiss Ladis od 07-12-2022 do 23-12-2022 promocyjne ceny skipasów jak co roku. W tym roku sześciodniowy skipas w tym okresie z kartą gościa kosztował będzie 180 Eu. Pozdrawiam.
  21. Jak w temacie link do ogłoszenia olx, dla użytkowników forum wysyłka darmowa: https://www.olx.pl/d/oferta/narty-volkl-speedwal-uvo-voelkl-CID767-IDMN3LJ.html#0426dde8de Pozdrawiam.
  22. Trochę spóźniona, ale relacja konieczna. Stok działa nieprzerwanie od 15 grudnia pomimo wysokich temperatur na przełomie roku. W niedzielę byłem czwarty raz. Obecnie po kilku dniach ujemnych temperatur śniegu na wszystkich trasach po kokardę. Zbiornik wody pełen. Swoją drogą co oni mają za pompy, że przy kilkudniowej pracy naprawdę potężnej instalacji na pełnej wydajności, zbiornik dają radę uzupełniać na bieżąco. Wielki plus za naprawdę konkretne naśnieżenie całego ośrodka. Tu nikt nie dziaduje. Czytając wasze relacje ze S cyrku, to TMR powinien się uczyć od Grupy Pingwina. Do tego dalej prowadzone są duże inwestycje. Powstają nowe budynki - nie wiem z jakim przeznaczeniem. Wieża widokowa robi wrażenie. Niedługo to jeszcze pewnie dosypią ziemii i będzie wielka góra 😁. Pozdrawiam.
  23. Zdaje się, że ta całą pisanina na poprzedniej stronie odnośnie zaostrzenia warunków pobytu w Austrii nie miała podstaw. Taką otrzymałem odpowiedź od właścicielki Apartamentu w Nassfeld: Sehr geehrter Herr Jacek! Es freut uns sehr das es in diesen Jahr Ihren Winterurlaub bei uns verbringen können Es es ist überall ein 2 G Nachweis vorzuweisen Wir freuen uns auf Ihr Kommen Mit freundlichen Grüßen Uschi Arbeiter
  24. Jak opisałbyś ten ośrodek. Porównanie do innych alpejskich - jeżeli bywałeś. THX. Pozdrawiam.
  25. Startują w środę 15 grudnia 2021. Prawdopodobnie w czwartek będę tam jeździł. Pisz, że wszystkie trzy trasy będą otwarte od razu. Pozdrawiam.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...