Szymon_K Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 Witam, poszukuje 3-5 apartamentów w jednym budynku dla grupy 16-20 osobowej. Planowany termin 24-31 styczeń lub 31 styczeń - 7 luty. Dojazd i wyżywienie własne. Prawdę mówiąc pierwszy raz na narty za granicę jedziemy i nie bardzo wiem gdzie szukać kwater, czy może są jacyś warci polecenia pośrednicy, itp. Będę wdzięczny za wszelką pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 Już to gdzieś pisałem. Apartamenty typu VARI na Marilewa 1400.Położone przy samej trasie zjazdowej,dosłownie z łóżka do trasy możesz mieć np.30 mb. Typowa "szuflada"-20m2 dla 4 osób,tydzień da się wytrzymać.Piszę o VARI bo tam byłem nieco wyżej są położone przy samej gondoli apartamentowce MARILEWA 1400.Są one nieco droższe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 (edytowane) Witam, poszukuje 3-5 apartamentów w jednym budynku dla grupy 16-20 osobowej. Planowany termin 24-31 styczeń lub 31 styczeń - 7 luty. Dojazd i wyżywienie własne. Prawdę mówiąc pierwszy raz na narty za granicę jedziemy i nie bardzo wiem gdzie szukać kwater, czy może są jacyś warci polecenia pośrednicy, itp. Będę wdzięczny za wszelką pomoc. Wróżka ostatnio coś takiego załatwiała w Val Gardena i z tego co wiem to się nieźle ukombinowała żeby znaleźć 5 apartamentów w jednym budynku i i tak jeden ma w osobnym budynku, ale to było już z miesiąc temu, no i Kasia to jest strasznie sprytna dziewczynka:o. Teraz na taki zestaw to może być już stanowczo za późno. Wyszukiwarka kwater jest zazwyczaj na każdej stronie ośrodka czyli w tym wypadku www.ski.it, osobiście jak bym Ci miał coś radzić to nie deklaruj się załatwiania mieszkań dla takiej ilości osób skoro nie nasz żadnego doświadczenia w tym, potem to tak jest że się coś komuś załatwi, zrobi dobrze, pomoże, a ludziska są nie zadowoleni: bo na stok pod górkę, bo w pokojach krzywo nagrzane, lodówka pyrczy.... itd, a za wszystko Ty winny jesteś, bo to Ty załatwiałeś mieszkania.... Edytowane 8 Październik 2008 przez SB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rami Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 Co do Marilleva 1400 masz jeszcze tam: Artuik, Sole Alto, Solaria, Bucaneve to akurat miejsca gdzie się zatrzymywałem i potwierdzam zadnie kolegów tzw. "molochy" no może tylko Bucaneve jest dużo mniejsze. Proponuje wysłać e-mail do agencji Montana biuro mają jak się nie mylę na Marilleva 900. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 Co do Marilleva 1400 masz jeszcze tam: Artuik, Sole Alto, Solaria, Bucaneve to akurat miejsca gdzie się zatrzymywałem i potwierdzam zadnie kolegów tzw. "molochy" no może tylko Bucaneve jest dużo mniejsze. Proponuje wysłać e-mail do agencji Montana biuro mają jak się nie mylę na Marilleva 900. Przy makaroniarskim bajzlu trzeba by dobrze władać włoskim,będąc już na miejscu. Prawie sztuką jest znalezienie "recepcji" w której można się zalogować do danego apartamentu,mając przy sobie vouchery z biura podróży. Owa "recepcja" to rozwrzeszczana Patrycja bez przerwy gadająca przez "handi".Gada co prawda po angielsku ale to jakieś dziwne narzecze.Na dodatek co roku mieści się w innej knajpie. A jak miało by to wyglądać gdyby się się ktoś zahaczył bezpośrednio przez Montanę? I czy byłoby to taniej? Nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 Na priva Ci napiszę, nie bede reklamy robic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rkempes Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 Wróżka ostatnio coś takiego załatwiała w Val Gardena i z tego co wiem to się nieźle ukombinowała żeby znaleźć 5 apartamentów w jednym budynku o kurcze - ja od tygodnia próbuje bez skutku zamowić 2 apartamenty w 1 budynku w Val Gardenie:( czyżby tyle luda tam jeździło ? A ja naiwny uciekam od polskich kolejek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 o kurcze - ja od tygodnia próbuje bez skutku zamowić 2 apartamenty w 1 budynku w Val Gardenie:( czyżby tyle luda tam jeździło ? A ja naiwny uciekam od polskich kolejek Parę lat temu, koniec stycznia, okres ferii warszawskich. Na stoku min co drugi to swojak, a z tego 90% z Warszawy. Na wyciągu słyszałem taką rozmowę trzech nastolatek. -Byłam wczoraj na dyskotece. -No i jak. -.... jak w domu. Sami swoi. -Dopiero po dziesiątej pojawiło się dwóch szwedów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 Brzmi zachęcająco:rolleyes: ale przywykłam bo w Val di Sole czasami jak słyszalam rozmowy (a wlasciwie wymianę zdań) w ojczystym języku to udawałam że nie z Polski jestem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rami Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 Przy makaroniarskim bajzlu trzeba by dobrze władać włoskim,będąc już na miejscu. Prawie sztuką jest znalezienie "recepcji" w której można się zalogować do danego apartamentu,mając przy sobie vouchery z biura podróży. Owa "recepcja" to rozwrzeszczana Patrycja bez przerwy gadająca przez "handi".Gada co prawda po angielsku ale to jakieś dziwne narzecze.Na dodatek co roku mieści się w innej knajpie. A jak miało by to wyglądać gdyby się się ktoś zahaczył bezpośrednio przez Montanę? I czy byłoby to taniej? Nie wiem. Ja tam nie miałem problemu wysłałem e-mail po angielsku i odpowiedz po 2 dniach dostałem, że miejsc brak i zapraszają na koniec sezonu jeżeli chodzi o free ski week Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 Brzmi zachęcająco:rolleyes: ale przywykłam bo w Val di Sole czasami jak słyszalam rozmowy (a wlasciwie wymianę zdań) w ojczystym języku to udawałam że nie z Polski jestem... Po części z tego powodu (chociaż lubię włoskie dolomity) ostatnio częściej zerkam na mniej uczęszczane miejsca. W tym roku w styczniu w Bad Kleinkircheim w ciągu tygodnia tylko dwukrotnie usłyszałem swojską mowę. Niestety drugim razem była to k.... od gościa który mnie właśnie staranował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 W tym roku w styczniu w Bad Kleinkircheim w ciągu tygodnia tylko dwukrotnie usłyszałem swojską mowę. W Toracher Hohe jak pytaliśmy o gości z Polski to usłyszeliśmy że to praktycznie nie znana nacja na ichniejszych stokach:D Jedziemy na Reiteralm z Figo 6 os krzesłem i jesteśmy poprzedzielani narciarzami rozmawiającymi ze sobą: gkskwejfd....jhfj gkjlkeutor....(to arabski:D), a Figo do mnie mówi popatrz no czy nie ma ten koło ciebie czegoś do paska przypiętego:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 Ja tam nie miałem problemu wysłałem e-mail po angielsku i odpowiedz po 2 dniach dostałem, że miejsc brak i zapraszają na koniec sezonu jeżeli chodzi o free ski week Właśnie to miałem m.in. na myśli pisząc,że nie wiem jak by to było prosto przez agencje Montana. Agencja sprzedaje hurtowo biurom podróży i dla tego nie ma wolnych miejsc,w bezpośrednim zamówieniu u nich. A w polskich biurach podróży może być tak,że czekają na klienta. I wcale nie znaczy ,że w Montanie kupisz ten sam apartament taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rami Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 To fakt z ta ceną różnie bywa niby mieszkasz na Marilleva 1400 ale jedzonka już nie ma w opcji z Montaną a teraz jadę z biura z Polski koszt 1500 zł z jedzeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 (edytowane) Witam, poszukuje 3-5 apartamentów w jednym budynku dla grupy 16-20 osobowej. Planowany termin 24-31 styczeń lub 31 styczeń - 7 luty. Dojazd i wyżywienie własne. Prawdę mówiąc pierwszy raz na narty za granicę jedziemy i nie bardzo wiem gdzie szukać kwater, czy może są jacyś warci polecenia pośrednicy, itp. Będę wdzięczny za wszelką pomoc. Val di Sole to nie tylko Marilewa. Jeśli dojazd własny to możesz poszukać w Pejo,Tonale lub Ponte di Legno. Koszty troszkę wzrosną bo np. z Tonale na Marilewa 1400 to ok.40 km. Ale warto te ośrodki zaliczyć. Może być też Folgarida i bez auta objeździsz wtedy Marilewę i Madonna di Campiglio. Mój ojciec ze dwa razy był w Pinzolo,to 12 km od MdC ,są tam tanie kwatery.Niestety połączenie wyciągami z Madonną jest w fazie projektu a skibusowe jest żadne. I znów jeśli masz własny transport to z Pinzolo nawet codziennie możesz być W Madonnie a z MdC zaliczasz Marilewę i Folgaridę. Edytowane 8 Październik 2008 przez MB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymon_K Napisano 8 Październik 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 Dzięki wszystkim. Jeszcze dopytam się o Marilleve 1400. Z tego co się zorientowałem jest to kompleks hoteli/apartamentowców położony na stoku. Czyli można praktycznie w butach narciarskich z domu wyjść a potem też na nartach podjeżdża się bliziutko. Jest to dla nas wygodne rozwiązanie, bo będzie kilkoro małych dzieci (od 6 lat) i w razie potrzeby jak im się jazda znudzi mogą wrócić z kimś wcześniej. Nie będziemy się martwić o dojazd, samochody, skibusy, etc. Czy tam rzeczywiście tak jest? Kolejna sprawa - takie dzieci bez problemu mogą spać razem z rodzicami na podwójnym łóżku, czy będzie się ktoś czepiał jeśli w apartamencie na 6 łóżek znajdzie się 1 czy 2 ponadprogramowe dzieci. Czy na Marilleve 1400 dojeżdża się samochodem, czy zostawia się auto gdzieś niżej (gdzie i za ile, czy parking trzeba rezerwować wcześniej?). Jak jest pod kątem dostania się na stok w Folgaridzie, trzeba czymś dojechać czy można w buty narciarskie w domu się ubrać? Które trasy będą lepsze dla dzieci, w Folgaridzie czy Marilleve? Nie wiem czy dzieciaki wytrzymają wielokilometrowe wypady na trasy Madonny, dotychczas jeździły tylko w Białce (po 3-4 zjazdy z kotelnicy dziennie). Tyle że teraz rok starsze są no i w 40 minutowych kolejkach nie będą musiały stać (chyba ), Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rami Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 Dzięki wszystkim. Jeszcze dopytam się o Marilleve 1400. Z tego co się zorientowałem jest to kompleks hoteli/apartamentowców położony na stoku. Czyli można praktycznie w butach narciarskich z domu wyjść a potem też na nartach podjeżdża się bliziutko. Jest to dla nas wygodne rozwiązanie, bo będzie kilkoro małych dzieci (od 6 lat) i w razie potrzeby jak im się jazda znudzi mogą wrócić z kimś wcześniej. Nie będziemy się martwić o dojazd, samochody, skibusy, etc. Czy tam rzeczywiście tak jest? Kolejna sprawa - takie dzieci bez problemu mogą spać razem z rodzicami na podwójnym łóżku, czy będzie się ktoś czepiał jeśli w apartamencie na 6 łóżek znajdzie się 1 czy 2 ponadprogramowe dzieci. Czy na Marilleve 1400 dojeżdża się samochodem, czy zostawia się auto gdzieś niżej (gdzie i za ile, czy parking trzeba rezerwować wcześniej?). Jak jest pod kątem dostania się na stok w Folgaridzie, trzeba czymś dojechać czy można w buty narciarskie w domu się ubrać? Które trasy będą lepsze dla dzieci, w Folgaridzie czy Marilleve? Nie wiem czy dzieciaki wytrzymają wielokilometrowe wypady na trasy Madonny, dotychczas jeździły tylko w Białce (po 3-4 zjazdy z kotelnicy dziennie). Tyle że teraz rok starsze są no i w 40 minutowych kolejkach nie będą musiały stać (chyba ), Każda z miejscowości jest połączona ze sobą wyciągami z Folgaridy dostaniesz się na Marilleve i do Madonny i na odwrót, będąc w Marillevie 1400 zapinałem narty i sruuuu do wyciągu jak będziesz niżej musisz podjechać tzw. klatkami choć ostatnio były już wagoniki co do parkingu w Marrileva 1400 parkujesz w sumie pod ośrodkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 Dzięki wszystkim. Jeszcze dopytam się o Marilleve 1400. Z tego co się zorientowałem jest to kompleks hoteli/apartamentowców położony na stoku. Czyli można praktycznie w butach narciarskich z domu wyjść a potem też na nartach podjeżdża się bliziutko. Jest to dla nas wygodne rozwiązanie, bo będzie kilkoro małych dzieci (od 6 lat) i w razie potrzeby jak im się jazda znudzi mogą wrócić z kimś wcześniej. Nie będziemy się martwić o dojazd, samochody, skibusy, etc. Czy tam rzeczywiście tak jest? Tak dokładnie to tak wygląda!! Z tymi dziećmi to jest niby fajne rozwiązanie,ale to jest kij co ma 2 końce bo jak takie dziecko wie że w każdym momencie może się znaleźć w mieszkaniu to co chwilę coś kombinuje, a tak jak ma w świadomości że na kwaterę nie jest tak prosto się dostać to jest spokój(wiem co mówię - praktyka) Kolejna sprawa - takie dzieci bez problemu mogą spać razem z rodzicami na podwójnym łóżku, czy będzie się ktoś czepiał jeśli w apartamencie na 6 łóżek znajdzie się 1 czy 2 ponadprogramowe dzieci. Czepiał się nikt nie będzie ale tak by było "kulturalniej" żeby administrator wiedział o tym fakcie Czy na Marilleve 1400 dojeżdża się samochodem, czy zostawia się auto gdzieś niżej (gdzie i za ile, czy parking trzeba rezerwować wcześniej?). Dojedziesz samochodem drogą wysokogórską ok 10 km serpentyn, pamiętać o zabraniu łańcuchów!! Które trasy będą lepsze dla dzieci, w Folgaridzie czy Marilleve? Nie wiem czy dzieciaki wytrzymają wielokilometrowe wypady na trasy Madonny, dotychczas jeździły tylko w Białce (po 3-4 zjazdy z kotelnicy dziennie). Tyle że teraz rok starsze są no i w 40 minutowych kolejkach nie będą musiały stać (chyba ), Jak wytrzymały stać w kolejce w Białce to wypad do Madonny tym bardziej wytrzymają, a nie jest to znowu do tej Madonny jakaś ekstrema się dostać to jest mniej więcej tak jak 4 razy wyjechać na Kotelnicę i zjechać, przy czym nie trwa to cały dzień tylko kilkadziesiąt minut:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szparaa Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 ...Które trasy będą lepsze dla dzieci, w Folgaridzie czy Marilleve? Nie wiem czy dzieciaki wytrzymają wielokilometrowe wypady na trasy Madonny, dotychczas jeździły tylko w Białce (po 3-4 zjazdy z kotelnicy dziennie). Tyle że teraz rok starsze są no i w 40 minutowych kolejkach nie będą musiały stać (chyba ), ...Jak wytrzymały stać w kolejce w Białce to wypad do Madonny tym bardziej wytrzymają, a nie jest to znowu do tej Madonny jakaś ekstrema się dostać to jest mniej więcej tak jak 4 razy wyjechać na Kotelnicę i zjechać, przy czym nie trwa to cały dzień tylko kilkadziesiąt minut:) O ile dobrze pamiętam to z Marilleva 1400 to jest 3 wyciągi, jeden zjazd i już jesteś na Madonnie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 ja bym polecał Pejo lekkie zadupie ceny nizsze, a i dojechać wszędzie sie da:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szparaa Napisano 8 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 (edytowane) ja bym polecał Pejo lekkie zadupie ceny nizsze, a i dojechać wszędzie sie da:) Ja też Byłem w VdS już 3 razy i za każdym razem mieszkałem w tej okolicy:) Tylko że samo Peio to jest jeszcze większe zadupie niż Cogolo di Peio:) a ceny podobne, warto więc zatrzymac się w Cogolo bo i bliżej do wszystkich wyciągów i więcej "atrakcji" Z Cogolo di Peio do Tonale o ile dobrze pamiętam jest ok 20km a do Marilewy chyba 7km, a z Marilevy jak już Ci pisali do Madonny czy Folgaridy to już na nartkach można przejechać Edytowane 8 Październik 2008 przez szparaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymon_K Napisano 8 Październik 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 Postaram się coś znaleźć w Marillevie, nasze kobitki nie mają zacięcia do jazdy przez cały dzień a dzieci też mogą nie wytrzymać. Dodkowe plusy są takie, że jak chłopy wrócą po zamknięciu wyciągów to gorący obiad będzie już na stole. Pakowanie sprzętu w samochód, zmiana butów, itp jednak lekko upierdliwe są, więc jeśli da się tego uniknąć, to czemu nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymon_K Napisano 8 Październik 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2008 (edytowane) A jeszcze jedno pytanie odnośnie Włoch mi się nasunęło. Jeżdżąc w takiej grupie dość często się rozdzielamy a potem używa się komórek, żeby tatuś mógł dzieciaka mamie zostawić, żeby browara wpić albo klucze od kwatery przekazać. Korzystanie z polskich kart sim będzie drogie. Kupujecie tam jakieś włoskie prepaidy do takich celów? Jakie, gdzie i za ile? Edytowane 8 Październik 2008 przez Szymon_K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 9 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 9 Październik 2008 A jeszcze jedno pytanie odnośnie Włoch mi się nasunęło. Jeżdżąc w takiej grupie dość często się rozdzielamy a potem używa się komórek, żeby tatuś mógł dzieciaka mamie zostawić, żeby browara wpić albo klucze od kwatery przekazać. Korzystanie z polskich kart sim będzie drogie. Kupujecie tam jakieś włoskie prepaidy do takich celów? Jakie, gdzie i za ile? My korzystamy z naszych kart i nie są to jakieś astronomiczne sumy. Oczywiście trzeba mieć umiar w gadaniu żeby rachunek nie był koszmarny po powrocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 9 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 9 Październik 2008 Postaram się coś znaleźć w Marillevie, nasze kobitki nie mają zacięcia do jazdy przez cały dzień a dzieci też mogą nie wytrzymać. Dodkowe plusy są takie, że jak chłopy wrócą po zamknięciu wyciągów to gorący obiad będzie już na stole. Pakowanie sprzętu w samochód, zmiana butów, itp jednak lekko upierdliwe są, więc jeśli da się tego uniknąć, to czemu nie. Lojalnie ostrzegam że za takie lokum możesz zginąć z ręki kobiety, w każdym razie ja nie mieszkam na co dzień w pałacu tylko w normalnym mieszkaniu, ale nie zafundował bym rodzinie pobytu w takim odrażającym slamsie i na pewno wasze kobiety nie będę tam chciały wracać żeby obiadek ugotować. Skoro nie mają zacięcia sportowego to położą nie na leżakach i będą opalać, a dzieci w tym czasie wytarzają się w śniegu albo pobawią na placu zabaw dla dzieci których tam nie brakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.