wankus Napisano 27 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2009 witam, pisze pierwszy raz - mam na imie rafal, jestem z wawy. czytam od jakiegos czasu, ale tym razem postawnowilem zapytac o porade - chcialem z kumplem skoczyc na narty na ten weekend, a w zasadzie juz od czwartku, myslalem o korbielowie gdzie mamy fajna miejscowke, ale z tego co widze to nie ma tam warunkow. gdzie polecacie pojechac, w Polsce, lub bliskie czechy lub slowacja, tak zeby: - byl snieg - idealnie by bylo zeby mozna bylo pozatrasowo posmigac, czyli swiezy snieg (hahahaha) - nie zbankrutowac - nie jechac 2 dni - trasy dluzsze i bardziej wymagajace niz bialka czy male ciche czy szymoszkowa - nie bylo mega tlumow feryjno wczasowych nie wiem czy taka miejscowka istnieje ale wole zapytac co mozecie polecic na teraz, gdzie jeszcze jest snieg, bo to chyba najwazniejsze kryterium. korbielow i szczyrk chyba cieniutko ze sniegiem, bialka to zadne jezdzenie.. ehhhh help. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Machu Napisano 27 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2009 Beskid Śląski omijaj z daleka Podobno dobre warunki są w czechach w mostach. Ale ja to nie wiem, po ostatniej wizycie w beskiach czekam na powrót zimy bo nart mi szkoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 27 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2009 Od czwartku na Podhalu ma padać śnieg. No ale jak będzie zobaczymy. Na dzień dzisiejszy Harenda rano, Nosal rano, Kasprowy (Gąsienica dobra, Goryczka trochę kamieni); Słowacja Pleso, Rohace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wankus Napisano 27 Styczeń 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2009 dzieki za info. no caly czas ludze sie ze zacznie sypac.. wg prognozy na skionline mialo padac juz od przedwczoraj... i jakos nici z tego... w slowacji zwariowali z tymi cenami, 4dniowy skipas TLD czyli tatrzanska lomnica, bo o tym kierunku tesz myslalem - 97 euro... zaczynaja miec ceny jak w austrii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzordzyk Napisano 28 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2009 Witam, rowniez za tydzien wybieram sie na kilka dni na narty. I mam pytanko - gdzie warto jechac, zeby dziewczyna podszkolila sie w nartkach, ale zeby tez byly ostrzejsze stoki dla mnie. Czy w gre wchodzi tylko Slowacja/Czechy ? Wypadzik na 3-4 dni. Dziekuje za jakiekolwiek propozycje ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 29 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 Czy w gre wchodzi tylko Slowacja/Czechy ? Wypadzik na 3-4 dni. Ależ absolutnie nie!! Jeszcze kilka innych krajów położonych wzdłuż pasma alpejskiego!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 29 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 Ależ absolutnie nie!! Jeszcze kilka innych krajów położonych wzdłuż pasma alpejskiego!! Zapraszam do włoch. Piekna pogoda,kilka stopni mrozu, duuuuzo śniegu i sztruksik PS Chyba juz nie mam po co wracać ...:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 29 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 Chyba juz nie mam po co wracać ...:eek: Tak sobie to tłumacz!! Wracaj natychmiast! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzordzyk Napisano 30 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2009 A takie pytanko mam... Na Chopok warto jechac na 3-4 dni ? Zastanawiam sie, czy taki wyjazd bedzie bardzo drogi, pod wzgledem noclegow. Jesli jest ktos zorientowany, bede wdzieczny za info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KDZ Napisano 30 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2009 Zależy w jakim miejscu chcesz nocować, hotele są bardzo drogie. pensjonaty mozna przeżyc. jedzenie też jest drogie sam karnet średnio się opłaca bo na 6-7 dni najlepiej wychodzi a tak to mega drogo. ogólnie wszystko wychodzi drogo ale nie można przeliczac bo tak to by nas na mało co było stać( jeszcze po obecnym kursie euro). może zastanów się nad Austrią gdybyś jechał na 5 dni to by było lepsze może cos wygospodarujesz w czasie.?! poowodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzordzyk Napisano 30 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2009 No karnety bardzo drogie... 87euro za 3 dni Ile trzeba zaplacic za nocleg ? nie hotel, jakis taki apartamencik, zeby lazienka tylko byla... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 30 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2009 No karnety bardzo drogie... 87euro za 3 dni A przepraszam, to jest drogo, to normalna alpejska cena!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KDZ Napisano 30 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2009 A przepraszam, to jest drogo, to normalna alpejska cena!! tylko za trochę inne warunki:D podobno:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dziadek Mróz Napisano 30 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2009 Za 2 tygodnie prawdopodobnie spróbuję tam uderzyć http://www.stuhleck.at/ wychodzi mi że w 4h dojadę czyli mogło by się sprawdzić na jazdę na weekendy:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 31 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2009 Czekamy na relacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 31 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2009 Dziś byłem na Mosornym Groniu w Zawoi-super!Ludzi dość sporo,choć nie było kolejki ani przez chwilę,jednak warunki pogarszały się z minuty na minutę.Mimo wszystko dobrze mi się jeździło i dzień uważam za udany! Oczywiście już w tygodniu planowaliśmy gdzie pojedziemy.Zawoja wyszła w ostatniej chwili ode mnie,bo miałem miłe wspomnienia z tego miejsca.Zapowiadało się,że będziemy jeździć we dwoje,ale w ostatniej chwili ekipa rozrosła się do sześciu!Przyjechaliśmy ok.10,parking już wypchany,ale na szczęście w opcji jest dodatkowy prywatny.Trzeba było dać te 5 zł.,ale absolutnie mi nie żal,zwłaszcza,że miły pan miał odpowiednie podejście.Niestety spora ilość ludzi rozjeździła trasę bardzo szybko i sztruksiku nie zobaczyłem. Mimo to jazda była przyjemna,choć z minuty na minutę muldy rosły do takich rozmiarów,że można by się za nimi schować.Zachęcony przez przyjaciel spróbowałem jazdy poza trasą i to była dobra decyzja!Nie wiem czemu,ale zrezygnowano tam z przerwy technicznej,co nawet szumnie reklamują na swojej stronie.Według mnie to był błąd!Niestety warunki szybko się pogarszały,co powodowało wiele upadków.Sam pomagałem pozbierać się dwóm narciarzom,jeden był tym mocno zaskoczony... Właściwie patrząc na trasę,widziało się upadek za upadkiem,większość nie radziła sobie z muldami i lodem między nimi,zwłaszcza na stromszych odcinkach.Oczywiście kiedy wszystko dobrze się układa,to pojawia się ktoś,kto mu truć atmosferę.Otóż jadę za swoją dziewczyną,nie szybko,czasem muszę stawać,bo ona jeszcze się uczy.Ale radzi sobie dobrze,mimo warunków i stromizny.Nagle przelatuję jakiś gość i się wywraca.Nie przyjemna sytuacja,ale zbiera się i widać,że nic się nie stało.Wypatruję moją sympatię,ale widzę,że gość drze japę.Nic nie słyszę,odbiór zakłócają przejeżdżający obok,więc ignoruję go,ale ten jest wyjątkowo wytrwały.Chyba coś miał do mojej jazdy,tego nie wiem,ale to on jechał za mną i to on powinien uważać na mnie,a nie ja na niego!Nie umiał mnie ominąć,choć byłem bardzo przewidywalny?To na oślą łączkę i tyle!Nawet "moja" potrafi sobie poradzić w takiej sytuacji!Jeśli widzi tłok na trasie,to chyba powinien się dostosować,a nie pyszczyć na innych,że mu uniemożliwiają jazdę w stylu kamikadze! Przypuszczalnie zdesperowany narciarz jednego weekendu... Tak też bywa,choć pierwszy raz natrafiłem na takiego.Odpowiedziałem mu,ale pewnie tak jak ja,nic nie usłyszał.Prawdopodobnie chodziło mu o to,że stanąłem na środku trasy,tylko co miałem zrobić?Staranować innych? Co lepsze(albo gorsze),niedługo po tym,widziałem go stojącego na środku trasy,skutecznie utrudniającego jazdę innym bez powodu...Jak widać,są pretensje,ale swojego zachowania już się nie widzi... Poniżej zdjęcie,pokazujące ten tłok,niestety nie warunki w tamtym miejscu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość stiv Napisano 31 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2009 Naprawdę to jest MOSORNY GROŃ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 31 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2009 Naprawdę to jest MOSORNY GROŃ. Tak,to jest Mosorny Groń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość stiv Napisano 31 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2009 Trzeci dzień jeżdżę na Harendzie , po przerwie technicznej o 16 trasa dobrze przygotowana karnet trzygodzinny 35zł, zjazdów średnio 20, z przerwą na kawę i posiłek , cena za wyjazd krzesłem 1.75 jest gdzieś taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 31 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2009 ...cena za wyjazd krzesłem 1.75 jest gdzieś taniej. Tego nie wiem,ale Mosorny Groń jest fajny i zasługuję na uwagę.Miłych szusóe Ci życzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 1 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2009 Za 2 tygodnie prawdopodobnie spróbuję tam uderzyć http://www.stuhleck.at/ wychodzi mi że w 4h dojadę czyli mogło by się sprawdzić na jazdę na weekendy:p Równe 4 godziny mi zajęło od momentu jak ruszyłem z granicy w Cieszynie, ale przyznam że jazda delikatnie mówiąc nie była najwolniejsza. W każdym razie miałem dzisiaj szybki wypad do Turracher Hohe(niestety bez nart) wyjechałem o 12 z domu i przed chwilą 01:00 jestem z powrotem. w każdą stronę jechałem niecałe 6 godzin. W drodze powrotnej podjechałem popatrzeć na ten Semmering. Trasy generalnie średniej szerokości, ale dość ostre, przynajmniej te co widać z dołu to wyglądają na ostre. Byłem tam ok godziny 21, piękne, zajebiste oświetlenie tras, nawet nie ma do czego u nas porównać, po prostu oświetlenie bajka:). Tak że na wieczorną jazdę mogę gorąco polecić, jednak jeśli bym jechał na narty "od rana" to dokładając 1:50 drogi osiągam Turracher Hohe i ten wariant zdecydowanie bardziej się mi podoba:). Jadąc do Semmering w stronę Turracher Hohe mija się Murau, to jest jeszcze troszkę ponad godzinę od Semmering drogi. W okolicach Murau też można pojeździć na nartach, ale nie jeździłem więc sie nie wypowiem na temat walorów tych ośrodków. Jednak myślę że na pewno są godne uwagi choćby woli zaliczenia jadąc w stronę Karyntii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orm Napisano 1 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2009 Polecam Szczawnicę. Byłem wczoraj warunki przyzwoite. Tylko przyzwoite bo niestety właził lód (dziś powinny być lepsze bo padał śnieg, a nocy mogli naśnieżać). Zero kolejek , dosłownie zero, do krzesełka się po prostu podjeżdżało z trasy. Szybkie krzesełko. A trasy są super: bardzo przyjemne długa niebieska trasa, a dla bardziej ambitnych czerwona (prawdziwa czerwona, trudniejsza niż np. czerwone na Jaworzymie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.