magartur Napisano 3 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2009 Witam Szukam "przyjaznych" nart do jazdy z dziećmi. 11 letni syn już nieźle sobie radzi, ale muszę jeszcze cały czas pilnować mojej 6-letniej córeczki. Posiadam narty Atomic GS9 176cm ("nieźle" sprzedawca mi wybrał pierwsze narty ;/), ale te nadają się tylko do szybkiej jazdy bez dzieci, a potrzebuję czegoś w miarę spokojnego i uniwersalnego, tak by jazda z dziećmi sprawiała mi przyjemność, a jednocześnie dawała choć odrobinę satysfakcji podczas samodzielnych zjazdów. Mam 35 lat, 182cm, 85kg, jeżdżę na nartach już od 3 sezonów i w prezentowanej tu skali, moje umiejętności oceniam na 6. Myślałem o Rossignol Zenith 3 Oversize 162cm. Proszę przede wszystkim o odpowiedź, czy dobrze wybrałem narty. Do wszystkich Fischer-maniaków - Fishery nie wchodzą w rachubę i proszę na nie mnie nie namawiać Z góry dziękuję Artur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 3 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2009 Zenity bardzo fajne narty(oczywiście nie tak jak fischery:D).Myśle,że spokojnie mozesz poszukac piętro wyżej zenit 5,Dzieciaczka na nich nie zgubisz a przy okazji samotnego zjazdu przyjemnośc wieksza.Ale długosc nie ta.Minimum to 170(jeżeli mówimy o zenitach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magartur Napisano 3 Luty 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2009 A czy kupując Z5 nie zbliżę się zbytnio do Atomica? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość pax53 Napisano 4 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2009 A czy kupując Z5 nie zbliżę się zbytnio do Atomica? hucu....w zasadzie powiedział Ci wszystko w krótkim i jasnym przekazie...natomiast tego sprzedawcę można przy okazji odwiedzin sklepu lekko kopnąc w d..pę za tą poradę....narty gigantowe na początek:eek:....nie zbliżysz się bo to inna półka...Zenith to uniwersalny allround a Atom to typowa gigantka o innej talii i przeznaczeniu...jak pisałeś...większe prędkości.mniej skrętna....Rossi to bardzo skrętna narta(nie tak jak slalomka)...ale lepsza niż gigantka...przy 170 cm to chyba ma radius coś 16 m....przy Twojej wadze może być Z3,Z5,Z6...są bardzo zbliżone...kwestia koloru:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Machu Napisano 4 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2009 hucu....w zasadzie powiedział Ci wszystko w krótkim i jasnym przekazie...natomiast tego sprzedawcę można przy okazji odwiedzin sklepu lekko kopnąc w d..pę za tą poradę....narty gigantowe na początek:eek:....nie zbliżysz się bo to inna półka...Zenith to uniwersalny allround a Atom to typowa gigantka o innej talii i przeznaczeniu...jak pisałeś...większe prędkości.mniej skrętna....Rossi to bardzo skrętna narta(nie tak jak slalomka)...ale lepsza niż gigantka...przy 170 cm to chyba ma radius coś 16 m....przy Twojej wadze może być Z3,Z5,Z6...są bardzo zbliżone...kwestia koloru:D To nie kwestia koloru .. jeździłem na wszytkich i różnice są. O ile między z5 a z6 nie ma (jedynie rocznikiem) to między z3 a z6 jest i to dość spora różnica w sztywniści, elastomerach itp .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 4 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2009 To nie kwestia koloru .. jeździłem na wszytkich i różnice są... spora różnica w sztywniści, elastomerach itp .. Machu no o ile rozumiem, że odczuwałeś w czasie jazd różnice w sztywności, to chyba nie bałdzo różnicę w elastomerach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość pax53 Napisano 4 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2009 To nie kwestia koloru .. jeździłem na wszytkich i różnice są. O ile między z5 a z6 nie ma (jedynie rocznikiem) to między z3 a z6 jest i to dość spora różnica w sztywniści, elastomerach itp .. machu...masz obsolutnie rację,ale ja trochę sobie zażartowałem:D....szczególnie że facet o wadze 85 kg(mam taką samą)...da radę i na Z3 i na Z6...no chyba że nie:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 4 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2009 Po 3 latach jazdy to Z3 całkiem wystarczy nawet przy tej wadze - zresztą jak moja, to samo czyli nie jesteś jakoś megaciężki:D. No chyba, że jeździłeś po 40 dni w każdym z tych przejechanych sezonów w tym połowa z instruktorem albo też jesteś niesamowicie zdolny. Ja jeżdrze wielokrotność tych 3 lat, były sezony, że jeździłem bardzo dużo i oceniam się na max 7 ale wpisuje 6 bo trzeba być realistą i znać swoje niedoskonałości:D. Tu ludzie patrzą na skale, byli 3 razy na nartach i wpisują 4 albo przejechali 30 dni i od razu wpisują 6 - no to dostają poradę - topowa narta allroundowa, tylko po co im ona, odczują jej walory głównie przy wydaniu kasy i może dwa razy w sezonie lepiej im przytrzyma na twardym bo jakoś przypadkowo pojadą. Jakby nie patrzeć, Z6 jest nartą skierowaną do bardzo dobrze jeżdrzących a Z3 do dobrze jeżdrzących, i to też nie jest narta miękka. Długość 170. Można taką Z6 kupić rozwojowo, tylko jak już się ktoś rozwinie do jej poziomu to ją wymieni na nową. A ten GS był całkiem bez sensu. Bez względu pewnie którą kupisz to i tak będzie dla Ciebie lepsza od GSa - z dziećmi czy bez. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość pax53 Napisano 4 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2009 magartur lepszej odpowiedzi już nie dostaniesz po tym co napisał mihumor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Machu Napisano 4 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2009 pax53 no nie wszytkie zenithy prócz mutixów są moim zdaniem genialne no i dla jeżdżących osób to świetny wybór. Na ironię losu dzisiaj przyszedł do mnie szczęśliwy klient który kupił niedawno z6, w sumie całe życie jeździł na atomicach a dał się namówić i uwierzył na słowo, stwierdził że nart szybko nei zmieni .. no i mam kawę w domu więc chyba jeździ mu się świetnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanatyk Napisano 4 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2009 jeżdżę na nartach już od 3 sezonów i w prezentowanej tu skali, moje umiejętności oceniam na 6. Zauważyłem, że większość użytkowników naszego forum bardzo wysoko ceni swoje umiejętności. Po trzech latach jazdy szóstka:confused: To chyba kolega spędza w "lepszych" górach 20-25 dni w sezonie, a w naszych przynajmniej tyle samo.... chociaż niektórzy mogą mieć wyjątkowy talent, a nie tak jak ja od przynajmniej trzech lat z dwudziestu na nartach nie robić postępów:eek::eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hotrok Napisano 4 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2009 Zauważyłem, że większość użytkowników naszego forum bardzo wysoko ceni swoje umiejętności. Po trzech latach jazdy szóstka:confused: To chyba kolega spędza w "lepszych" górach 20-25 dni w sezonie, a w naszych przynajmniej tyle samo.... chociaż niektórzy mogą mieć wyjątkowy talent, a nie tak jak ja od przynajmniej trzech lat z dwudziestu na nartach nie robić postępów:eek::eek: Tylko sie pod tym co napisal fanatyk podpisze. Skromni i krytyczni wobec siebie to niektorzy nie sa. Idzie ktos do sklepu i mowi sprzedawcy ze dobrze smiga i w ogole lubi szybka jazde to taki sprzedawca wciska mu gigantki. I oboje sa zadowoleni. Jeden sprzedal drogi sprzet, drugi kupil narty z pucharu swiata to i od razu umiejetnosci skacza z 3 na 6. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 4 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2009 Niestety z tego co widzę ludzie bardzo często za wysoko cenią swoje umiejętności. Na łatwych dobrze przygotowanych trasach to ja sie mogę i na 11 poczuć ale jak sie zrobi cholernie stromo i pojawi się lód i muldy to moja samoocena drasycznie zaczyna spadać. Kiedyś zjechałem z Salatyna - to taka górka co ją widać na wprost stoku na tzw Rohaczach (zamyka tą dolinę) - stromo było jak cholera ale warunki dobre więc duma wypełniła me piersi. Później jechaliśmy płaskawą doliną gdzie pojawił się bardzo nierówny lód, no zrobiło sie bardzo twardo, normalnie sobie nie radziłem i zaraz odnalazłem swe miejsce w szeregu. Mimo, że sporo jeździłem pozatrasowo wcale nie uważam, że umiem to robić - widziałem ludzi, którzy potrafią. Myślę, że z tą skalą jest tak, że coraz trudniej jest przejśc na wyższy stopień i wymaga to coraz więcej doświadczenia i pracy. Druga sprawa to jest proponowanie ludzią nart w rodzaju za duży rozmiar kapelusza, myślę, że sama waga delikwenta to za mało, inaczej producenci by pisali na deskach (Zenith Z6 tylko powyżej 90 kg wagi lub dla ekspertów:D ). Ja kiedyś znajomej doradziłem za dobre (rozwojowe) narty, ta w tej kwesti do dziś mnie przeklina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magartur Napisano 4 Luty 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2009 Dziękuję wszystkim za odpowiedzi Co do mojej samooceny umiejętności, to ta skala według mnie jest trochę źle zrobiona. Różnice pomiędzy pierwszymi pięcioma/sześcioma etapami są bardzo małe i wystarczy trochę odwagi i pewności siebie, by je osiągnąć. Dochodzi do tego oczywiście doświadczenie i jak to mówi się w moim bardziej ukochanym sporcie - tenisie - ogranie. Brakuje w tej skali właśnie uwzględnienia doświadczenia i ilości spędzonych godzin na stoku. Znów odwołam się do tenisa. Jeśli ktoś ma smykałkę do sportu, to na początku robi szybkie i duże postępy, jednak nie może wygrać z graczami teoretycznie słabszymi, za to grającymi długie lata na bardzo amatorskim poziomie. Pokonują go regularnością. Przedstawiona skala odwołuje się tylko do opanowania pewnych umiejętności, a nie ich jakości. Reasumując, zgodnie ze skalą, z czystym sumieniem mogę ocenić się na 6. Jeśli jednak porówna się mnie z narciarzem, który nic wielkiego nie potrafi, który po prostu jeździ spokojnie dla przyjemności, ale za to długie lata - wypadnę słabo. Jeśli chcecie, by ludzie potrafili dobrze ocenić swoje umiejętności, to dopracujcie skalę Pozdrawiam P.S. Na tych GS wcale źle mi się nie jeździ. Gdy wypożyczałem "łatwiejsze" narty, to brakowało mi w nich dynamiki więc może to nie był taki zły wybór sprzedawcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość pax53 Napisano 5 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2009 pax53 no nie wszytkie zenithy prócz mutixów są moim zdaniem genialne no i dla jeżdżących osób to świetny wybór. Na ironię losu dzisiaj przyszedł do mnie szczęśliwy klient który kupił niedawno z6, w sumie całe życie jeździł na atomicach a dał się namówić i uwierzył na słowo, stwierdził że nart szybko nei zmieni .. no i mam kawę w domu więc chyba jeździ mu się świetnie. czy ja gdzieś napisałem że Zenithy to słabe narty:confused:...uważam że są bardzo uniwersalne...zaczynając od Z3 i kończąc na Z6...tylko zażartowałem sobie że można wybierać w kolorach,a to już chyba nie jest negatywna opinia o nartach...przyznałem mihumorowi rację(tobie z resztą też) bo uważam że porada była pełna i kompetentna:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magartur Napisano 12 Luty 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2009 To jeszcze ja. Jestem już zdecydowany i jutro kupuję Zenith'ki , ale cały czas mam dylemat co do długości. Może mi ktoś przedstawić wszystkie za i przeciw dla każdej z długości: 162cm i 170cm? Jak się domyślacie jest to bardzo pilna sprawa. Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Machu Napisano 12 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2009 Przy Twoich rozmiarach ja optował bym za 170 cm.. narta będzie bardziej się Ciebie słuchać, pozatym tą grupe nart można dobrac nawet na + wzrostu. 162 cm przy Twoich 185 cm to ponad 20 cm różnicy, tak to możesz dobierać slalomówkę. Ta długość będzie bardziej skłonna do kantowania, możesz mieć uczucie mniejszej równowagi. Ja mam swoje 176 cm przy 180 cm wzrostu i wiem ze krótszych nie kupie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magartur Napisano 12 Luty 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2009 Mam 182cm, ale to nic nie zmienia Coraz bardziej skłaniam się do tych 170cm, ale każda kolejna opinia, poparta argumentami mile widziana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magartur Napisano 16 Luty 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2009 Kupiłem jednak 162cm - namieszali mi znajomi jeżdżący długie lata Nie wiem jak jeździło by się na 170, ale te są cudowne! Na tych nartach robię rzeczy o których wcześniej myślałem, że długo jeszcze nie będę potrafił. W porównaniu z Atomicami GS9, są dużo łatwiejsze i dają większą kontrolę nad poczynaniami narciarza. Można na nich jeździć zarówno spokojnie, jak i zdrowo poszaleć. Z czystym sumieniem polecam te Rossignol'ki wszystkim początkującym, jak i średnio zaawansowanym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 16 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2009 Kupiłem jednak 162cm .. są cudowne! Tak więc jesteś kolejną osobą, która kupiła narty w przedziale 160-165cm i jest mega zadowolona ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.